Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

kurde mol, Foli, strasznie mi przykro. Mam nadzieję, ze tak jak piszesz nie poddasz się i bedziesz walczyć, dobrze że mąż postanowił iść do lekarza. Tulę cię mocno i proszę nie popadaj w doły, bo to na nic...walcz kochana, walcz dotąd dokąd sie da, dopóki skutek nie będzie zadowalający i nie ujrzysz dwóch krech !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elf, dzięki, tylko żeby już innych komplikacji nie było chociaż po drodze takich jak ta infekcja, którą dostałam teraz, burzy mi plan inseminacji i znowu muszę się martwić czy sie jej pozbędę do inseminacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem taka doświadczona jak ty w tych róznych sprawach, ale wydaje mi się że musisz się skupić na wyleczeniu infekcji, bo często nawet lekarze mówią, że organizm sam broni się przed zapłodnieniem, jeżeli nie jest w pełni zdrowy...następuje jakby eliminacja w celu uniknięcia ewentualnego ryzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny. Hej Joanko. :) Milo Cię \"slyszec\" , szkoda, że jeszcze nie 2 w 1 , ale to już kwestia czasu. Foli , tak mi przykro , ale ten dzień jest coraz bliżej. A co do badan- nie zgodze sie z lekarzem na boćku- uwazam, ze czlowiek tak duzą kasę wydaje na leczenie , że zbadanie tych kilku hormonów to jest kropla w morzu , ale przynajmniej na 100% coś wykluczy. a mozna regularnie miesiączkowac , moze nie byc guzków na szyji- a hormony mogą być spieprzone. A co do slowa @ - to kiedys do gina powiedzialam, ze ta @ znowu przylazla hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, strasznie mi przykro. Wydaje mi się, że jutro/pojutrze będzie u mnie tak samo. Najgorsza jest ta bezsilność..., że nie mamy na to wpływu. U mnie coraz mocniejsze objawy przedokresowe: zaczyna się bolesność piersi, powiększony brzuch. Ech...życie, życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa- Joanko- objawy @ mogą być mylne - ja bylam w 99,9 % pewna, że dostanę @. Tak wiec nie sugerujcie sie objawami , bo one mogą być bardzo mylne. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joannka, mam nadzieję, że u ciebie będzie inaczej:) Aśka, ale z drugiej strony to jest logiczne po co badać prolaktynę jak masz owulację i regularne miesiączki, potwierdzone usg, ja już kilka razy czytałam w Internecie taką opinię specjalistów a kiedyś jeszcze przed kliniką niepłodności byłam w Poznaniu u panie profesor endokrynologa, jednej z lepszych lekarzy w Polsce Werenik się nazywa, ona jest specjalistą od hormonów i mi powiedziała, że mam nie badać prolaktyny bo ona jest pewna że mam wynik ok poniewaz mam owulację i regularne @ a ja mimo to potem zbadalam bo mi lekarz inny kazał i okazało się że jest ok i mój lekarz teraz powiedział mi że niepotrzebnie badałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie znowu się coś przyplątuje, gardło mnie boli strasznie, zero chęci na przytulanki, a to już prawie czas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie Asiu miałaś odczucia czy dolegliwości zanim zobaczyłaś II kreski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli- zgodzę się co do prolaktyny, jesli jest potwierdzona owu , a nie tak jak piszą tamci lekarze- jesli sie regularnie miesiączkuje. A co do tarczycy - po unoromowanej prolaktynie , ladnej owu - tarczyce mialam skopaną. A tarczyca ma wplyw rowniez na zagnieżdzenie sie i utrymanie ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aśka, co do tarczycy to nie wiem też bo ja zbadałam jeszcze przed starankami ale też słyszałam ze powinno się badać przed staraniem o dziecko jeszcze Maklady ja też walczę z przeziębieniem cały czas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku a mi głowa pęka, co jest, buuuu Silve, co u Ciebie, Ty chyba też jakoś teraz maiałś termin @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie badałam tarczycę ok. 2 lata temu, podobno jest w porządku:) Foli, zmobilizujmy się, niech to przeziębienie przejdzie jak najszybciej:) tylko jak tu się leczyć, gdy wokoło wszyscy chorują:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina 77
cześć, dziewczyny mój maz zrobił badanie nasienia i ma asthenozoospermię, czy któraś z was spotkała się z tym? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina 77
cześć, dziewczyny mój maz zrobił badanie nasienia i ma asthenozoospermię, czy któraś z was spotkała się z tym? co możemy zrobić? przyzanm że trochę się zmartwiłam pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina, to jest zmniejszona ruchliwość nasienia, mój maż też to ma. A jaką ma ilość twój mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joannka Ja się nie nastawiałam na ciążę, a z drugiej strony właściwie od samego początku to czułam. U mnie było tak: - wodniste upławy (wystąpiły raz jak wracałam z pracy) - zgaga (od samego początku zmora mnie męczyła) - bolące piersi i brzuch- ale nie w jakiś inny sposób niż przed okresem - z tym że występowały te bóle tak co jakiś czas i przechodziły. - kompletny brak ochoty na seks już chyba od momentu zapłodnienia. - przeogromne rozkojarzenie Ale wiecie, wtedy, to nie podejrzewałam że to objawy na fasolkę. Po prostu miałam zgagę, raz te upławy, odechciało mi się przytulanek, ale wytłumaczyłam to dużą ilością pracy i zmęczeniem. A piersi i brzuch bolały jak zwykle co miesiąc. Potem gdy nie dostałam planowo okresu, to już własciwie nie chciało mi się nawet robić testu, bo wiedziałam co jest grane i te wszystkie niby objawy dopasowałam sobie do mojego stanu :-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi, Elfik, to ja zgodnie z Twoim opisem jestem w ciąży ;-) chociaz jedna krecha błyszczy na teście i drugiej ani widu :-( jak widać każda kobieta jest inna wodniste upławy mam, ciągle wrażenie że coś ze mnie leci, myślałam że to krew miesiączkowa a to jakiś śluz. Bóle brzucha, dziś rano np tak silne, że musiałam wziąć nospę i się położyć. Nasilają sie jak zbyt długo siedzę, około 7 godzin non stop w pracy :-( tylko piersi spadły , no i ten negatywny test...natura widac lubi sie ze mną bawić w ciuciubabkę, ale ja doskonale wiem, ze to tylko zbawa iw ciąży, niesty, nie jestem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka, ja mam nadzieję ze dzisiaj @ przyjdzie bo inaczej mi owulacja w święta wypadnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina 77
Foli jutro napiszę bo nie mam przy sobie tej kartki, napewno o szybkim ruchu postępowym były pojedyncze w polu widzenia, i parę procent o tym wolnym ale jutro dokładnie napiszę co i jak bo nie pamiętam mąz się trochę zdenerwował, wię schowlaiśmy to żeby o tym nie rozmawiać najgorsze ze lekarza mam dopiero w przyszły wtorek, nie wiem jak wytrzymam bo chciałabym juz jakoś działać Foli Ty leczyłas jakoś męza czy da się coś z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, ja też mam nadzieję, że do mnie niezawodna koleżanka @przyjdzie lada chwila, bo w przeciwnym razie nici z grudniowego monitoringu :-( jak jest tylko jedna krecha, to @ powinna przychodzić od razu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina 77
Foli, co lekarz Ci powiedział na temat prób naturalnych?, to juz nie ma sensu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witjcie:) foli..❤️ dziewczynki ..nie przejmujcie sie:):):):) teraz to tak zartobliwie:p od 10 grudnia zmienił sie plan - rozkład jazdy pociągów...!!!!! a co to znaczy?????? to znaczy ze nie tylko do mnie dojedzie to intercity!!!!! oby jak najszybciej hihihihihihihiihi do dobra niech to będzie zwykły osobowy...a w nim pluton dorodnych zołnierzyków:p:P:P jednego sobie wezmę dla Siebie:P wiec wiele jeszcze pozostane dla Was:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FokaSzara
Mam pytanie do dziewczyn, które są lub byłe w tym upragnionym stanie - w ciązy. Kiedy mozliwe są pierwsze objawy? ile dni po TYM stosunku zapładniającym. Wiem moze to brzmi głupio to pytanie, ale jak sie czyta to tak ogólnie jakies mdłości to dpiero ok 5 tygodnia. Ja wlasnie sie staram od kilku dni, i choc to dziwne to nie zauwazam u siebie śluzu, ale nie moge powiedziec zebym miala tam sucho - wrecz przeciwnie mam cały czas mam wrazenie ze jest tam mokro. Moze to porostu zwykłe dni płodne? Dodam, że działam z mężem od 4 dni :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×