czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

ni wiem, może...ale boli...chyba zaraz będzie @, przyjdzie zanim do domu dojadę

Jestem na diecie, bo gin podejrzewa, że mam zespół policystycznych jajników, a to jest związane z insulinoopornością, czyli złym przyswajaniem insuliny. Stąd koszmarna dieta. Nie wiem, czy to jest do końca prawda, bo inny ginek, u którego byłam na konsultacji (podobno b.dobry dr R. Dębski, ale byłam tylko raz u niego, bo jest cholernie drogi) twierdzi, że to bzdura i nie mam PCO. Na diecie jestem, bo przecież nie zaszkodzi, ale męczę się strasznie. Jedyne pocieszenie to, że schudłam, chociaż wcześniej też nie miałam właściwie nadwagi. Trochę się jeszcze pokatuję, chociaż coraz bardziej sobie folguję z owocami i czasem z czymś słodkim.

ojej, Joanko to rzeczywiście rygorystyczna dieta!!! a jakie masz objawy PCO? a mnie przestał boleć brzuch, ufff jaka ulga :-)

Właściwie to nie odczuwam żadnych objawów, owulację też chyba mam. Tak przynajmniej wynika z obserwacji śluzu i z monitorowanego raz jak dotąd cyklu, chociaż wtedy gin nie był pewien, czy pęcherzyk pękł, czy się wchłoną. Podobno mam drobnopęcherzykowatą budowę jajników i to może oznaczać PCO, chociaż drugi lekarz, o którym pisałam twierdzi, że każda kobieta ma taką budowę jajników. Już sama nie wiem...

Joannka, warto to skonsultować u innego lekarza

cześć dziewczyny :) Foli, przede wszystki nie wiem, co mam Ci napisac... Przykro mi strasznie :( Dziewczyny, nie bardzo mam dzisiaj czas, żeby się odzywać, ale podeślę Wam fajną stronkę. Może komuś się przyda i coś ciekawego się tam znajdzie... http://www.ginekolog.krakow.pl Pewnie większość z Was juz ją widziała, ale co tam...

Wiem Anka, jeszcze się nie zalamałam o dziwo.Z tego wszystkiego mnie mdli i pewnie gdyby nie test to bym pomyślała ze się udało

uwazaj Foli, bo wykraczesz ;) ale by bylo fajnie... wiesz - nie nakrecajac sie, to jeszcze nic straconego... @ jeszcze nie ma...

Anka, wolę już lepiej na to nie liczyć, mi się kręci w głowie bo pewnie niewyspana jestem ale nie ukrywam, ze przeszlo mi to przez głowę :)

Foli, ależ my mamy podobne te cykle, Pamiętasz z plamieniami, miałyśmy tak samo. Teraz znów testy tez negatywne, owu mniej więcej w tym samym czasie i @ brak. Chciałabym żeby spełniły się Twoje słowa, że w tym cyklu zajdziemy w ciąże i będziemy miały dzieci - równieśników co do dnia :-) takie tam marzenia :-)

mi tez przechodzi przez głowę, że może jednak, mimo negartwnego testu nam się udało :-) ale byśmy miały Gwiazdkę, co?

fajnie by było :) a ty w którym dniu cyklu miałaś pregnyl podany i o któej godzinie mniej więcej?

pytam bo wtedy co do godziny prawie mozna wyliczyć owulacje a od owulacji czas do @ mniej wiecej

wg pregnylu owulacje powinnam mieć 30.11 o 4.00 rano :)

estellko... jak nie dostaniesz dzisiaj @ to jutro rano zrob 2gi tescik:) A foli ... pojutrze:p

Cześć dziewczyny! Foli i Estella mogę Wam powiedzieć, że mi przy pierwszej ciąży dwa testy wyszły negatywnie, dopiero w 5 dniu po terminie @ wyszły dwie kreski, także trzeba troszkę poczekać. Wiem,że to trudne, życzę oby tak się stało. Ja też staram się o drugie dziecko, no ale mam kłopoty. Pozdrowienia

10 dc godzina 14.00, ale w sumie mógłby to być również 12 dc, bo moja ostatnia @ była conajmniej dziwna, zaczęła się 15 listopada (w 25 dc) lekkimi plaminiami, a rozkręciła się 17 listopada w każdym razie pregnyl był podany 26 listopada

ja miałam pregnyl 28.11. Estelka a ty bierzesz luteinę prawda?

ja miałam pregnyl 28.11. Estelka a ty bierzesz luteinę prawda?

estelko, pamiętaj, że marzenia są po to, zeby się spełniać i im są śmielsze, tym większa z nich radość, tak więc marzyć dziewczyny, marzyć!! i jeszcze jedna stronka, bo ciekawa... http://www.ginekologia.med.pl/forum/viewtopic.php?t=4970

cześć Elusia, no to powodzenia z tymi starankami i szybkiego zoobaczenia 2 kresek.

fajna stronka Anka

Dzięki Foli, ale mam przeczucie, że nie będzie to łatwe. Cóż takie życie, już się więcej nie odzywam, bo nie chcę wprowadzać smutnego nastroju. Będę Was czytać i trzymać kciuki. Pa

Foli, luteinę brałam do niedzieli włącznie, test był negattwny, więc zgodnie z zaleceniami ginki odstawiłam te prochy i czekam na @ i chyba się zaczęła, bo mi coś czuję jakby poleciało, lecę do WC

estelka :( Elusia, odzywaj się odzywaj

jeszcze 10 minut i do domu wreszcie, kurde nawet brzuch mnie nie boli już na @, moze dzisiaj nie dostanę tylko jutro i wtedy po inseminacji w grudniu bo owulacja wypadnie mi 25.12.05 :( by to cholera wzięła

Idę do domku, Estelka trzymaj się :) Może nam się uda następnym razem

Estelka, ja też dostanę zaraz czuję to

Foli:( bardzo mi przykro:(:(:(

a ja wcale nie dostałąm - mówiłam mój organizm bawi się ze mną w ciuiubabkę :-( jak do rana bie dostanę, robię test ciążowy. Już kupiłam