czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Beti, wiem ale kurcze nie wiem czy chcę mu powiedzieć, wtedy on przyjmie za pewnik ze się nie udało i będzie się martwił no i ja zacznę się martwić, ale mam problemy głupie nie? No tak moze dobrze że sobie taki mały problem znalazłam przynajmniej nie skupiam się na większym :)

Spoko powiesz mu jak już będziesz pewna czy jesteś czy nie :) Nie stresuj się tym za bardzo

beti - z opisu na bocianie tak moę wynikać, ale tam któraś laska napisała, że parzy 1 szklankę na 1 wypicie, przestrzegając 3 godzin parzenia. I jak tez tak robię. Wieczorkiem parzę na rano - rano odcedzam,podgrzewam i piję. rano parzę na popołudnie, a po południu na wieczór i tak w kółko. Przywykłam też do goryczki tych ziółek. Aha - prawdą jest, ze wpływają na poprawę materii ;)

no jakby wam dziewczyny powiedziec, to nie jest tak ze torbiel 1 lekarz stwierdzil i od razu do wyciecia, bylam u 2 gin i obaj powiedzieli do usuniecia z jajnikiem. To jest 6 cm torbiel. Mam nadzieje, ze po prostu uda sie uratowac jajnik. Niektore maja po 11 cm i jajnik im zostaje. Wiec ja tez sie ludzic zaczynam, choc moze powinnam se dac spokoj. W kazdym razie torbiel wyszla podczas rutynowej kontroli po 6 mies. staran o bebiszcze jak sie nie udawalo. A wielkosc jej potwierdzilo badanie USG dopochwowe. No ja pytalam o leczenie, ale co mi teraz z tego przyjdzie. wiosen u mnie 28, dziecka brak i torbiel temu na 100% przeszkadzala. Moze jak ja wytna to problemy mina. Bo stresu przy tym co nie miara. Ale co ja tu sie uzalam, jak ja tu widze wy o wiele gorsze problemy i stresy przezywacie :o Ale ja juz chce zaczac starania no :( i tak sie boje tej operacji i tak jej pragne z drugiej strony. Straszne uczucie :(

Ziele, nasze problemy są tak samo ważne jak twoje, ja też bym sie bała ale moze faktycznie uratują ten jajnik, a jak nie no to z jednym też można zajść w ciążę. Mam nadzieję, że ci sie szybko to uda

cześć:) ale miałam zaległości do czytania:) ale napisałyście!!!!! Foli, może się wstrzymaj i jak (oby nie) będzie @ to przyznasz się mężowi, że nie udało Ci się wytrzymać i zrobiłas test? Estelko, witaj na forumku:) Mój mąż był wczoraj u urologa i urolog powiedział, że z jego strony jest wszystko w porządku:) Dobrze, że nam chociaż to odeszło:) I kazał ewentualnie iść do endoktrynologa, może mój mąż się niedługo zdecyduje,bo nie oponował nawet:)

Maklady, to fajnie, jak juz urologa przebolał to endokrynolog jest o wiele przyjemniejszy no bo najwyżej go na badanie krwi wyśle, a nie będzie go badał :)

Ziele, pomyśl że wytną Ci tą wstrętną torbiel, jajnik na pewnop ocaleje i ani się obejrzysz a zaczniesz staranka :) U mnie też 28 wiosen i też jeszcze brak dzidzi :( Ale tu nam jesz dużo raźniej ajk ja to powtarzam w kupie :) Zabajona czyli chcesz mieć szybsze efekty rozumiem? Hmmm to jest jakaś myśl ;)

foli ja nawet juz nie o ten jajnik sie boje, jak o to czy oni czegos wiecej (boze chron) nie uszkodza. To jest dla mnie okropny stres, tego sie najbardziej boje. Siedzialam tak ostatnio, lzy jak grochy i mowie do meza, co bedzie jak nie bedziemy mogli miec dzieci, a on na to zaadoptujemy. Nawet nie wiecie, jak to slowo mnie zestresowalo. Choc zawsze tak utrzymywalam ze gdyby co to adoptuje, ale teraz mnie to przeraza :( W ogole mam strasznie czarne mysli oby marzec minal.

beti staram sie tak myslec :) ale ostatnio ten jajnik mnie pobolewa :( oby szybciej ten termin był

Ziele, to normalne jak jest to jakaś odległa perspektywa to się łatwiej o tym mówi, ale nie myśl o tym jeszcze, w końcu jeszcze są inne sposoby jak in vitro na przykład. I nie zakładaj czarnych scenariuszy, że coś ci uszkodzą (ja też tak zawsze robię :)) Będą ci robić laparoskopię? A tak przy okazji, ja mam 30stkę, więc nie jesteś najstarsza :)

Ziele, hej! ja też miała spora torbiel, kilka lat temu pod odstawieniu pigułek antykoncepcyjnych. Była wielkości sporej mandarynki, ale ginka kazała mi brac pigułki antykoncepcyjne i one spowodowały, że po miesiącu torbiel się wchłonęła :-) a gdyby sie to nie udało, to tez istnaiał groźba operacji...a Tobie ginka kazała spróbowac z tabletkami antykoncepcyjnymi?

foli laparoskopia to do 5 cm, to jest juz za duze zreszta gin powiedziala, ze lepiej zeby to obejrzeli dokladnie bo w drugim jajniku tez jest juz torbiel. I jak jeden pozwole sobie usunac to drugiego za zadne skarby, ale gin powiedziala zeby sie ta torbiela nie martwic bo ma 3 cm. No kurde a ta druga ma 6 to tylko 3 cm roznicy :( Boje sie i tak

no właśnie a brałaś coś na wchłonięcie się torbieli? duphaston lub tak jak mowi estelka tabletki antykoncepcyjne?

Ziele, a po tej torbieli przez 3 cykle w drugiej fazie cyklu musiałam brać luteinę, aby zapobiec kolejnej torbieli. Na szczęście nigdy więcej mi się to nie zrobiło. A badałaś hormony? może te torbiele robią się przez jakieś rozchwianie hormonalne?

mialam tam cos ale nie tabletki, ale torbiel ani drgnęła :( potem gin powiedziala ze moze ciaza to sie wchlonie, ale istnieje grozba ze torbiel wyprzedzi plod i wtedy grozba poronienia. Mam watpliwosci co do takiej \"rozrywki\" juz sama nie wiem zapytam o te antykoncepcyjne tablety. Ale znowu to łykanie tych tabletek. Nigdy ich nie bralam. Eh

hello:):):):) foli masz u mnie prze....rane:P za ten test:P:P:P:P hihihihihih Ty łobuziaro!!!!!!! Ziele -witaj:) ja tez miałam torbiel i laparo wiec nie masz sie co martwic:) Mi wycieli torbiel i obcieli częśc jajnika a i tak miałam owu z tego \"ułomnego jajnika\":P Ale na wszelki wypadek skonsultuj to z innym ginem.... Dziewczyny:) jak estellka się poijawiła ti odrazu większy ruch:):):):) estellko :) ja cały czas cwiczę bo moja opona była taka geuba choby zimówka:) buziaki:) dla wszystkich:)

Chyba gonia miała podobny przypadek, ze chcieli jej jajnik wyciąć ale ona uparła się na leczenie i się udało. Moze tu wpadnie to cos doradzi

cześć Enigma :) wiem wiem ale dobrze mi to zrobiło naprawdę

to były tabletki na jak to w opisie Zapalenie przymacicza albo cos takiego, w kazdym razie czopki doodbytnicze ktore bralam przez 10 dni i jak by torbiel sie zmniejszyla to chyba by sie gin zdecydowala na te anty. ale niestety ani drgnęło

Makłady, Enigma - buźka :-) Enigma, ja też wciąż ćwiczę, ale tylko 3 razy w tygodniu, ale moja dieta ma wieeeele do zyczenia, więc opone mam że hej!! może jak się ciepło zrobi, to zacznę biegać, choćby dwa razy w tygodniu. Razem z siłownią, to pewnie będzie niezły trening :-)

Ziele a na kiedy masz termin? Nie martw się ja też zaczynam myśleć o adopcji... Monik a powiedz jak to było z Twoim badanim dorżności miałąś prywatnie? Długo leżałaś w szpitalu?

no mam miec zabieg do konca marca, zobaczymy co i jak. A przepraszam na czym polega badanie drożnosci, bo ja w porownaniu z wami to jestem cienias i nie wiem co to jest :) A byc moze bedzie mnie to czekalo, jak usuniecie torbieli nie pomoze.

tego nie robi się u gina?? tylko w szpitalu??? Jezu znowu szpital ewentualnie by mnie czekal???

Beti a ty sie wybierasz na droznośc? lekarz robił mi w szpitalu ,siedziałam tam 2 dni, bo ze szpitala nie wypuszczą w tym samym dniu.robiac w prywatnej klinice wypuszczają.foli jak pamietam wyszła po 2 godzinkach?

2 dni mówisz Monik ale to na kasę chorych? Jak oni wlewają ten kontast przez pochwę czy nacinają brzuch? Ziele badanie drożności jajowodów -czyli wlewają kontrast do jajowodów i sprawdzają czy czegoś nie ma na drodze, jakiś zrostów np. Nasza Monik po tym zaszła bo jak Ci tak przeczyszczą jajowodziki to jajeczko ma lekką drogę :) Możesz zrobić prywatnie to wtedy się nie leży w szpitaslu (Foli tak miała), ale się płąci chyba ponad 300zł , Foli ile tam płąciłąś bo nie pamietam.

Ja miałam w szpitalu ale prywatnie, badanie trwało 10 minut a potem musiałąm 30 minut leżeć żeby sprawdzić czy nie jestem uczulona na kontrast

Monik wybieram się ale jeszcze trochę, ja na razie robię przerwę w starankach więc zrobię sobię jak powrócę do starań, mam nadzieję że niedługo :)

no to nie takie straszne to udrażnianie :) w sumie to ja bym te 300 wywalila lekka reka jakby mi mialo pomoc :) wracam jednak do marca i usuniecia torbieli :o najpierw to. A tak sie zastanawiam czyby nie mogli od razu droznosci sprawdzic??? Skoro i tak ciac beda???

płaciłam 250 zł ale nie żałuję bo było szybko i nie trzeba było leżeć, nic nie nacinają wkładają wziernik do macicy przez pochwę i wlewają kontrast, robi się zdjęcie i jak kontrast swobodnie przepływa to jest ok wszystko. Ziele a moze oni przy okazji sprawdzą ci drożność