Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

HMM, CIEKAWE ILE TAKA INSEMINACJA KOSZTUJE W wARSZAWIE. bO Z TEGO CO WYCZYTAŁAM TO HSG w św. Zofii to koszt 200 pln (Emika, miłaś robione to hsg? odezwij się proszę). A słyszałam, że inseminacja około 600 pln, ale mogę się mylić. ja też już bym chciała mieć inseminację, przynajmniej jakaś nadzieja na ciążę, by się we mnie zrodziła. Ale do tego jeszcze pewnie długa droga, bo mąż nie badany, bo ja nie miałam monitoringu, hsg, a przede wszystkim mam te cholerne bakterie, a może już nie :-). Ale nauczyłam się pić herbatkę żurawinową. Polecam - pyszna! zwłaszcza vitax z maliną i żurawiną :-) Foli, a jak nastawenie psychiczne i samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastawienie optymistyczne, ja na usg byłam u świetnego lekarza, on jest bardzo chwalony jako specjalista od usg i zajmuje się tylko tym, pracuje w Gamecie w łodzi i jest przemiły. Potem byłam u profesora na konsultacji, obydwoje byli zadowoleni z pomiaru endometrium i pęcherzyka, a ty się nie martw ja niedawno tak samo myślałam że długa droga do dzidziusia ale czas szybko leci, teraz się tez troszkę martwię że mąż przeziębiony i czy mu sie wyniki nie pogorszą, ale ogólnie pełen entuzjazm A co do plamienia to trudno powiedzieć po fakcie, on powiedział że antybiotyki raczej nie a ja nie wnikałam bo usg też niczego złego nie wykazało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, ja się jeszcze nigdzie nie leczę, niestety :-( mam abonament firmowy w Medicover i tam miłą panię ginekolog. Niestety klinika ta nie zajmuje się niepłodnością, wręcz lekarze nie mogą podejmować żadnych kroków w diagnostyce niepłodności. Poszłam na posiew tak dla swojej wiadomości i wyszło szydło z worka :-( teraz idę we czwartek na kontrolę - znów posiew i poproszę jeszcze o pobranie próbki na chlamydię. Mój mąż ma znów abonament w Lux medzie i tam zrobi, może jeszcze w tym tygodniu, posiew z nasienia. Później pójdzie do Novum na płynność. A w zależności od wyników idziemy do kliniki. Na razie trzymam się wyboru kliniki Germen, jest niedaleko mnie, mała klinika, intymna atmosfera. Ale jeszcze się zastanowię, czy nie wybrać czegoś większego. Tak bardzo chciałabym zacząć już badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiąc szczerze Novum ma bardzo dobrą opinię zwłaszcza doktor Lewandowski, ja bym wybrała Novum wiem bo jeździłam do Poznania do małej kliniki było taniej ale i tak w końcu przepłaciłam bo robiłam tyle badań niepotrzebnych i jeździlam bez sensu wiele razy. Teraz w pierwszy dzień dostałam diagnozę właściwą i czuję że jestem w dobrych rękach, chyba nie ma co się rozdrabniać tylko wybierać renomowane kliniki bo lepiej mieć 1 inseminację za 600 niż 5 za 400 np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętałam właśnie że zastanawiasz się nad Novum i jakąś małą kliniką ale myślałam że te bakterie wykryli ci już podczas badań w jednej z nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to może mój wybór padnie na Novum :-) jeszcze się będę zastanawiała a te bakterie to jak pisałam wykryli w Medicover, a to jest lecznica zdrowia ogólnego i badanie było na moje życzenie. Może masz rację, że lepiej iść do renomowanej kliniki, zwłaszcza, że moja ginekolog tam pracował i polecała mi dr Taszycką, którą osobiście zna. A może mi inseminacja nie będzie potrzebna, może wystarczey wspomagany monitoring. Czas pokaże. a najważniejsze to nie tracić wiary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli twój mąż nie ma problemu z nasieniem lub nie masz wrogiego śluzu to nie potrzebna ci inseminacja bo tylko w tym wypadku się robi. Mam nadzieję że nie będzie ci potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie są gorsze dni i lepsze ale gdybyśmy nie wierzyły że się uda to byśmy sie tak nie poświęcały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam nadzieję :-) trzeba tylko rozpocząć badania i wierzyć, że będzie dobrze :-) tylko ta cholera e.coli...wiem, powtarzam się, ale czemu ta \"franca\" się mnie doczepiła! nigdy wcześniej nie miałam żadnych infekcji czy stanów zapalnych narządów rodnych, a w miesiącu, w którym postanowiłam rozpocząć leczenie przyplątało się to g...ale cóz, tak widocznie ma być i każdy gdzieś tam ma zapisany swój los na taśmie życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może te cholerne bakterie były wcześniej ale nie dawały objawów wiele bakterii nie daje objawów żadnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, wiedz, że z całego serca życzę Tobie i Twojemu mężowi powodzenia na środowej inseminacji i listopadowego cudu. Chyba będę przeżywała, jakbym to ja miała ten zabieg, nie wiem czy to można nazwać zabiegiem. W każdyn razie z całych sił trzymam kciuki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję :) ja też trzymam kciuki za to żeby te bakterie zniknęły a z nimi przeszkoda w posiadaniu dzidziusia, może to tylko one były barierą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli, wiedz, że z całego serca życzę Tobie i Twojemu mężowi powodzenia na środowej inseminacji i listopadowego cudu. Chyba będę przeżywała, jakbym to ja miała ten zabieg, nie wiem czy to można nazwać zabiegiem. W każdyn razie z całych sił trzymam kciuki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, ale ż ja durna jestem! własnie spojrzałam na mapę , gdzie się miesci Novum i to jest na Ursynowie!!! w dzielnicy, w kórej mieszkam! ha, to sie nawet sekundy nie zastanawiam i wybieram z całą stanowczością Novum. A ja głupia myślałam, że to gdzieś na dalekim Mokotowie, a to jest prawie tuż przy moim domu, hiuhihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super bo ta klinika ma dobrą renomę ja też zastanawiałam się między Novum a Gametą no ale odleglość 300 km to za daleko do gamety mam 140 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soul78Hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nowinę dla Was o Mii :) :) :) : \"Witamy Was wszyscy Moi Kochani, Już jest NAS więcej... Już jesteśmy trzyosobową rodzinką. Mateuszek urodził nam się 01 11 2005 o godz. 0:47. Mamy zdrowego silnego syneczka! Mateuszek ma 3,475 kg, 53cm i dostał 10pkt apgar i odrazu był caly czas z nami. Mamusię porządnie wymęczył bo wszystko tak naprawedę zaczęło się ok 13 00 dnia poprzedniego, a Tatuś dzielnie zniósł poród ( nie zemdlał, a był cały czas obecny i przytomny)\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Pewnie wiekszość z Was zna juz newsa, ale na pewno nie wszystkie więc informuje, że dzis po północy przyszedł na świat synek MII - Mateuszek. Chłopczyk waży 3475 kg i mierzy 53 cm. Kolejny \"Olbrzym\" na forum:):):) POzdrawiam Wszystkie KObietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ komp robił mnie w balona podczas wpisu-Kasia mnie ubiegła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super , dzięki za wieśći! Gratulację dla naszych Mam!!!! A Dziewczyny, która następna, co? mamy już dwóch narodzonych chłopców, Soul - Ty dwie dziewczynki, Kasia - chłopaczek, a Aga, chyba dziewuszka, o ile dobrze pamiętam :-) no to miejsce na porodówce się zwalnia, więc teraz kolej żebym ja zaszła w ciążę ;-) dużo zdrówka dla Maluszków \"zewnętrznych\" i ich mam oraz wytrwałości i lekkiej końcówki dla oczekujących. Serdecznie pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia, gratulacje serdeczne, ale masz fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczynki,dopierio udało mi sie dostać do komp i szybciutko zajrzałam.i co? dobre wiadomości. foli,ciesze się ze w srodę czeka cię ten ważny moment.trzymam kciuki bardzo mocno gratulacje dla mamusi MII i dzielnego tatusia ,który towarzyszył w przyjsciu na swiat synka mateuszka estellka widzę ze u ciebie też pozytywne nastawienie do życia .AnAtak trzymać,oby tak dalej a bedzie dobrze i łagodniej pzrejdziemy ten czas oczekiwania na nasze skarby,które i tak do nas przyjdą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! gartuluję. Mia, to cudowna wiadomosć. synek jest śliczny. Mia to przykład upartej dziewczyny. Warto brać przykład. A efekt: śliczny syneczek!!! Garulację dla Rodziców!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanko. Byłam w zeszłym miesiącu (po długiej przerwei i 18stu miesiącach starania) u gina. Powiedziałam, zę staramy się o dzidziusia i bez efektu. poleciała badania, w tym prolaktynę. Okazało się, zę w 5 dc mam 43. Wiem, ze norma jest do ok. 25. Pytanie: czy lekarz przepisze mi jakieś leki na obnizenie? Czy któraś z Was też miala tak wysoką? Czy uda się ją obnizyć? Boję się, zę okaże się, iż to nie prolaktyna jest problemem a jakieś inne świństwo i leczenie na kilka miesiecy. a je jestm niecierpliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELA I NICK.............MIASTO.........TERMIN........KG NABYTE....PŁEĆ........OBBRZUSIA Gosiaczek26.........Szczecin.........26.07.05......Urodziła.......Wiktorię Domi24.........Warszawa.......22.05.05......Urodziła........Wiktorię i Zuzannę Ania79..........Kielce.............08.09.05.....Urodziła .........Igę Dorota28.......ZielonaGóra...30.10.2005..Urodziła.........Bartusia Mia26...........Wrocław........01.11.2005..Urodziła.......Mateusza. Aga*.............Wrocław.......08.11.05.......10kg..............? Ewka 77.........Leszno.........28.11.05.......10kg.............Ola Monika80.......Wrocław.......17.12.05.......14kg.........córeczka ...120cm Tu Kasia........W-wa.......... 20.12.05.......14kg ............Bartuś.......112cm Suzinka.........Tarn.Góry.....29.12-4.01.06.......12kg.......Mateuszek..97cm Lulka79.........Bytom..........17.01.06........4kg..............?..............? Bozina .........Tarn.Góry .....22.01.06.......6kg...............?..............? Sysia1912......Malbork........30.01.06........7kg..............?.............88cm jagoda1977....Rzeszów.......31.01.06.......9,5 kg ...Wiktoria i Aleksandra....94 cm DIDO76 ........Piekary Śl. ....26.02.06........9kg.............?..............? li_de ..........Toruń............26.02.06.......10 kg......synuś.......101 cm olala...........ok Bydgoszczy..28.02.06.......4 kg.............?...............? Guśka..........Rzeszów........17.02.06.......3kg...............?..............? Aga28..........Kutno............27.03.06......?..................?..............? AlicjaY........Warszawa........11.04.06.......5kg...............?.............? Roza_..........Olsztyn...........29.04.06......?..................?..............? Elff - ...........Łódź..............05.05.06......?..................?.............? Gonia78........Poznań...........19.05.06......?..................?..............? Paula23........Poznań............06.06.06........?...............?...........? furszulka......Bogatynia........30.06.06........?................?...........? Moje najszczersze gratulacje dla nowych Mam i Tatusiów,a swoja drogą Mia to ma tempo przesyłania zdjęć:):):):):).Aż mi się łezka zakręciła jak zobaczyłam Mateusza,przypomniała mi się Wiki......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyneczki Nie odzywałam się troszkę, z góry przepraszam za zaległości w czytaniu, ale nadrobię obiecuję, mam nadzieję, że u was wszystko ok. cześć Nie pojawiałam się od kilku dni, a to dlatego, że miałam nieco strachu....ale zacznę od początku. W zeszłym tygodniu poszliśmy z mężusiem na kontrolne badanko i strasznie się ucieszylismy że jest wszystko w porządku. Widziałam moje malutkie słoneczko na usg - rączki, nózki, główeczkę, brzuszek - jejku, aż się wzruszyliśmy oboje - piękny widok !!!!! to było w środę. A w piątek wstałam rano i najadłam się tyle strachu że szok !!! Otóż, drogie mamusie, wstałam wczesnym rankiem i niestety stwierdziłam, że jestem cała we krwi. Nawet nie potrafię opisać jak się wystraszyłam - od razu pojechaliśmy do szpitala do mojego gina, który zrobił mi kolejne usg i najpierw mnie uspokoił, że z dzidziusiem wszystko ok, ale następnie stwierdził, że muszę zostać w szpitalu bo mam krwiaka na ściance macicy i muszę leżeć. Nie sprzeciwiałam się tylko zostałam na weekend w szpitalu. Teraz już się dobrze czuję, dostałam luteinkę i nic już nie zagraża mojemu maleństwu. Ale stosuję się do zaleceń gina i zmykam do wyrka leżeć Narazie - pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×