Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

foli ja miałam czesto bezowulacyjne cykle dlatego mi dał to clo.ja u siebie podejrzewam pco,a zobaczymy co pokażą badania.az jestemxiekawa co tam wyjdzie nie tak. ale co ja będę gdybać,okaże się wszystko w nast.miesiacu. foli a ty kiedy jedziesz na insemin?który dc u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik, to chyba dobrze zrobił że dał ci to clo. nawet jak masz pco to też clo się daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufffffffff uporałam się chwilowo z domowymi robótkami więc spieszę odpowiadać na pytania, zacznę od tego że w zasadzie jestem laikiem w dziedzienie zdrowia i hormonków i całej tej otoczki. W każdym razie nasza sytuacja wygląda tak: od ponad dwóch lat jestesmy na etapie: że jak \"coś \" się przytrafi to świat się nie zawali, po roku nie robienia niczego w tym kierunku poszłam do lekarza, Pani zarządziłą masę różnych badań, za którą zapłaciliśmy kupę pieniędzy, po czym Pani powiedziała, że przez pół roku mogę zapomnieć o dziciaczku a nawet wręcz odwrotnie bo ona musi wyprostować moje \"męskie\" hormonki. No ale ponieważ Pani dała mi nieźle w kość, więc postanowiłam zmienić lekarza, i poszłam do takiego polecanego od koleżanki. To było rok temu, każda wizyta to było usg dopochwowe, oglądanie pęcherzyków ich pękanie itd, lekarz mówił kiedy kolacyjki itd. No w kazdym razie u mnie wtedy włączały sie blokady bo albo akurat przechodziłam przeziębienie, albo miałam teorię że nie mam ochoty na przytulanki tylko po to aby \"zaciążyć\" no i w tym błogim jestestwie przeżyłam spokojnie do września kiedy to powiedziałam-koniec- w końcu trzeba coś z tym zrobić, po obserwacji owulacji w dwóch cyklach kiedy to niby jest wszystko OK, zrobiłam badanie krwi na prolaktynę i na prolaktynę po tabletc no i ta druga wyszła mi za duża, no i teraz drugi cykl łykam ten bro.... zobaczymy, co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, że coś wyjdzie jak się do tego w końcu do tego przyłożę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, jeżeli masz owulację i pęka pęcherzyk to nie trzeba zbijać prolaktyny ani nawet jej badać bo jak uważa większość znawców lekarzy leczy się skutek a nie wynik. Ja mam lekko za wysoką ale w normie, no ale mam owulację i nic nie kazano mi z tym robić a mój profesor do którego teraz jeżdżę powiedział że niepotrzebnie badałam skoro mam owulację Monik, insemiancja w styczniu nie wiem dokładnie kiedy bo czekam na @, któe ma przyjść ok 7.01, nawet dokładnie nie policzyłam tak się wyluzowałam po 2 latach starań:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sama nie wiem, mój mi kazał brać no i biorę, doszłam do wnoisku, że do niego pochodzę do marca, a potem udam sie do kogoś innego, tylko żę ten co pomoże innym niekoniecznie będzie dobry dla innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Wszystkim🌻 Po długim rozstaniu z Wami, zastanawiałam sie dziś co u Was słychać, widzę, że mnóstwo osób przybyło, niektóre z Was już mają maleństwa :-) wielkie gratulacje, Suzinko bardzo wycierpiałaś ale cieszę się z twojego szczęścia🌻 Chciałabym wam w Nowym Roku życzyć dużo cierpliwości, zdrówka, miłości i spełnienia najskrytszych marzeń, wiem że ten rok jest rokiem dużego szczęścia, więc wierzę, że nam sie uda wszystkim ze starankami🌻 TABELKA II NICK.................1DC.........DC...........dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Andzia77...........10.12........24-52.......?......................3,5 roku.........Wodzisław śl. foli...................06.08.......27-28.......?....................ok 16 m-cy...Ostrów Wlkp. Granini..............01.12.......34..............?...............16m-cy........Gdynia Ef27.................?.............27...........?.....................11 m-cy......? Emika.........29.XII......28-34........26.I-1.II....14 m-cy.......W-WA Estella ..............14.12.......27.........10.01...................14 m-cy.......Warszawa Moniśka2005........?............ok 60.......?.....................7 m-cy........Łomża Sabra ............... 27.09.....?............31...................10m-cy........Trójmiasto Mysza29.............?.............26-28.......?....................6 m-c........Katowice ida_..................?.............26-28.......?....................ok 5 mc-y...? JaChceFasolke......?.. .........36...........?......... ..........4 m-ce.......Chorzów Dioda30.............08.09.......30-31........08.10............3 m-ce........? Silve26..............10.11.......30-?..........po 10.12........7 m-cy........? AnA 29..............31.12........30............?...................5 m-ce........Jaworzno georgina80__ .....26.08.......28............?....................?................Szczecin Golka26.............7.09.........31...........?...................18 m-cy.......? Iwona77..........?...............?.............?....................14m-cy.......Zambrów Maklady ...........03.12 .........29-34 ....01.01 .........4 m-ce .... zachodniopom. Iskierka nadzieii.......06.12..30-36.......... ..1miesiąc..................................Siedlce enigmaa......10.11..................27.............6.12...........3mce...Katowice beti78...........23.11........24-28...........?.............12m-cy.............Zd-Wola zabajona.......18.12.2005....?...........10-13.01.06......4 m-ce......Olsztyn Ja poprzedni cykl musiałam odpuścić przez HSG, ten zaczynam z clo od 5 do 9dc mam brać po 1/2 tabletki, w tym cyklu mam mieć też inseminację, ale przyznam szczerze, że podchodzę do tego maksymalnie sceptycznie, jakoś straciłam nadzieję, że uda się przy inseminacji, bo w końcu inseminacja to nie grawancja zajścia w ciążę:-(, nie chcę o tym myśleć, wydaje mi się że nie mam szczęścia i nie uda mi się być szczęśliwą mamą, teściowa mi dokucza, ciągle ma o wszystko pretensje, święta były straszne, może w tym roku się wyprowadzimy od nich, w końcu, bo ja tego długo nie wytrzymam. 🌻 grudzień to miesiąc płaczu dla mnie, ciągle płakałam takie były złe sytuacje, a na Sylwestra było tak sobie, zapowiadało się super, ale jeden kolega mojej koleżanki się spił i zaczął głupoty wygadywać nie mając o niczym pojęcia, a mianowicie wyskoczył do mojego męża z tekstem, że jest głupi że nie ma jeszcze ze mną dzieci, bo on z taką kobietą jak ja, od razu chciałby mieć- było nam przykro, bardzo, aż wyszliśmy z przyjęcia - ale w końcu skąd ten koleś mógłby wiedzieć że my się staramy o te pociechy????? trudno, na szczęście mój mężuś ma główkę na karku i nie pobił gościa, a zapowiadało się. 🌻 Tak więc koniec roku był trudny bardzo nawet dla nasale mamy siebie i kochamy się do szaleństwa, możemy się wspólnie wspierać i to jest ważne, i wierzę że będzie dobrze w końcu. Tylko nachodziły mnie myśli, dlaczego tyle kobiet które nie chcą dzieci je mają, a te które chcą, mają z tym trudności???? to jest dla mnie niezrozumiałe i nigdy nie będzie.👄 Odezwę się przy końcu stycznia, teraz skupię się na pracy i spokoju, by teściowa nie wyprowadziła mnie z równowagi buźka dla Was wszystkich kochane i jeszcze raz gratulacje serdeczne❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaśka, ja bym radziła udać się do specjalisty ds niepłodności bo ginekolodzy sprawy niepłodności mają na studiach pobieżnie i mądry ginekolog sam odsyła do specjalisty, tak było z moją koleżanką, której lekarz powiedział, że to nie jego specjalizacja i jak chce być sprawnie i szybko leczona to tylko do specalisty. A gdzie mieszkasz, masz jakąś dobrą klinikę blisko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Emika, przykro mi z powodu twoich relacji z teściową :( Ja też mam w styczniu inseminację, trzecią ale jedna była bez clo na moje życzenie. A jak u was jest przyczyna, wrogi śluz czy nasienie męza bo u mnie to drugie, ledwo się apiemy na insemiancję :( Bądź dobrej myśli, szkoda że nie możesz sie częściej odzywać. Życzę ci żeby ta insemiancja się udała, to byłby niezły początek roku, a głupimi ludźmi nie ma się co przejmować, oni i tak mają przerąbane ze swoją głupotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie w Nowym Roku!!! Sylwester był w porzo może muzyka mogłaby być lepsza ale reszta ok. Monik piszesz że po clo cykle Ci się popsuły. MUszę Ci powiedzieć że ja miałąm tak samo, mało tego ostatni ból owu miałąm w I cyklu brania clo czyli w maju a potem cisza, w lipcu skończyłam brać, raz tylko chyba miałam owu w sierpniu i dalej znowu cisza, no i w grudniu jak zrobiłam prolaktynę okazało się że mam ponad 2000! NIe wiem czy mógł mieć na to wpływ clo, może ktoś wie coś na ten temat? POza tym gdzieś słyszałam że nawet jeśli jest owu a proalktyna jest za wysoka to może być śluz który zabija żołnierzyki więc i tak nic z tego. Kasiu ja też II cylk biorę bromek po jednej rano i wieczorem więc zobaczymy, a Ty jaką dawkę bierzesz? POproszę też o zdjęcia, jak tylko będę miała z Sylwka to Wam też wyślę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję foli, u nas w sumie wszystko jest ok, powinnam według nich(chodzę do Novum) już być dawno w ciąży, ja miałam rok temu podwyższoną prolaktynę niewiele i ją zbiłam Bromergonem, ale owulacja była i jest do tej pory, więc sami nie wiemy co jest nie tak, wszystkie-dosłownie wszystkie badania zrobiliśmy i wyszły dobrze, dlatego lekarz by oszczędzić nam cierpień czekania od razu w grudniu powiedział, że będzie inseminacja, ale ja na nic nie liczę i wątpię by i tym razem się udało, chociaż innym się udaje nawet za pierwszym razem, ale mnie chyba szczęście opuściło:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć beti :) ale ten wrogi śluz to nie przez prolaktynę, clo też nie ma na nią wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli mieszkam w Piastowie pod Warszawą (mafia Pruszków) więc do klinik nie mam daleko, ale ten mój lekarz też ma niby specjaliżację leczenie niepłodności i ogólnie dziewczyna któ¶a mnie do niego wciągnęła u niego właśnie po długich próbach gdzie indziej zaciążyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli mieszkam w Piastowie pod Warszawą (mafia Pruszków) więc do klinik nie mam daleko, ale ten mój lekarz też ma niby specjaliżację leczenie niepłodności i ogólnie dziewczyna któ¶a mnie do niego wciągnęła u niego właśnie po długich próbach gdzie indziej zaciążyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli mieszkam w Piastowie pod Warszawą (mafia Pruszków) więc do klinik nie mam daleko, ale ten mój lekarz też ma niby specjaliżację leczenie niepłodności i ogólnie dziewczyna któ¶a mnie do niego wciągnęła - u niego właśnie (po długich próbach gdzie indziej) zaciążyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, no to jesteś w dobrych rękach pewnie :) Uciekam na obiad do rodziców bo jeszcze nie jadłam, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i od razu widać, że mi kafe szwankuje :) , Beti ja wcinam jedną dziennie, na pocz atku to było po pół, ale teraz całą, ogólnie to nie mam po nim odjazdów- bo gdzieś czytałam, że mogą być dolegliwośći, ja to toleruję jak witaminkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dobrych czy nie dobrych rękach grunt aby efekty były :) ech dziewczynki znikam, bo muszę sobie zapodać jakieś inhalacje(no bo znowu jestem przeziębiona) a potem przeinstalować system, ale za to jutro wcześnie kończę pracę to do Was kuknę, miłęeo wieczorku,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak coś mi się obiło o uszy Foli ale dokładnie nie wiem więc pewnie masz rację. Ja po bromku zrobiłm się jeszcze bardziej nerwowa bo ciśnienie zamiast spaść po bromku to mi poszło do góry nie wiem czemu. Aha i jeszcze pytakno: czy słyszałycie coś o mierzeniu szyjki w czasie płodnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli, beti, Ana, estella - wysłałam zdjęcia - tylko takie adresy u siebie miałam:) Anka25, enigma - Wam też wysłałam, ale wróciło jako spam:( beti-mierzy się położenie szyjki macicy - czy jest nisko i miękka czy wysoko i twarda - chyba to pierwsze przy owu- ale nie jestem pewna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iskierka Nadzeii
❤️ WITAJCIE W NOWYM ROKU❤️ ja sie wybawiłam za wszystkie czasy, jeszcze wczoraj poprawiny były....hi,hi,hi:-))) AnA tak mi przykro , ze ta wredota @ przylazła👄 eNIGMA tak mi przykro....... Kobietki ja tez poproszę o fotki......:-p Ale sie rozpisałyscie, uchhhhhh....... poczytamy nowinki.... Witam nowe ko,eżanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iskierka Nadzeii
hahahahah pomieszło mi sie , to byłam JA!!!! 🌻🌻🌻 maklady a ja tez poprosze o fotki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makłady, dzięki za fotki! super wyglądałaś i na pewno nie wyglądałaś na chorą :-) cześć Emiczko :-) co za dołki? Ty lawina optymizmu a tu takie smuteczki?! kto mnie pocieszał, kto we mnie wszczepił garść optymizmu? Ty!!! więc nie możesz teraz się poddawać. Otoczenie potrafi być nieprzyjemnie, ale cóż zrobić, trzeba żyć dalej. Uda nam się mieć dzieciaczki na 100 %!!! przecież jeszcze młode jesteśmy ;-) :-) nie wolno nam popadać w depresję (to się również tyczy do Moniczki), bo niestety w niczym nam to nie pomoże. Widocznie los pisze taki scenariusz i choc jest niesprawiedliwy, musimy z nim walczyć, a nie poddawać sie biernie!!! początek roku, nowe nadzieje!!! musi się nam udać i uda się - tylko więcej uśmiechu!!!! ja wzięłam się odstro za swoją figurę, bo nie mogę na siebie patrzeć. Infrasauna robi cuda z moją cerą :-) stała się promienna i gładka, a cała skóra delikatna :-) jeszcze raz polecam. Jutro idę znowu :-) i wykupiłam karnet na siłownie \"open\" - dziś już byłam i czuję się fantastycznie!!! może na wiosnę zapiszę się z mężem na kurs tańca :-) pozdrawiam Was wszystkie, głowa do góry! I polecam \"wycisk\" fizyczny - ćwicząc czujemy się bardziej atrakcyjne, co na pewno pomaga w zbliżeniach z partnerem :-) prokreacyjnych także :-) a poza tym sport podnosi poziom endrofin (tak to się chyba nazywa), hormonu szczęścia :-) życzę Wam miłej nocy i samych uśmiechów na twarzy, choć pogoda nie sprzyja :-( dzię po obiedzie musiałam zdrzemnąć się na godzinkę , bo nie dawałm sobie rady :-( a co znaszymi mamusiami - odezwijcie się- jak Wasze cudne maluszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Estella - ja własnie myslałam co u Was słychać i chyba mnie ściągnęłaś telepatycznie :-) Widze, że wszytskie wybawiłyście sie super na imprezkach - oprócz Emiki - ale dla Ciebie rada - olewaj takich ludzi bo niektórzy nie maja za grosz taktu !!! Ja witałam Nowy Rok oczywiście w domku - obawiałam sie jak synek zniesie huk petard itp. - ale cóż- nie doceniam swojego dziecka :-) Spał jak gdyby nic sie nie działo i to prawię całą noc. Jutro kończy 2 miesiące - nawet nie wiem kiedy ten czas minął. Dzisiaj dzwonili z pracy i pytali sie kiedy wracam z macierzyńskiego - jak sobie o tym pomyśle to chce mi sie płakać - jak ja mogłabym zostawić takiego malucha samego ??? Pawełek już poznaje różne osoby ze swojego otoczenia i najbardziej jest szcześliwy jak widzi mnie - śmieje sie wtedy całą buźką :- D Dziewczyny - ja prawie poza Estellą w sumie nie wiem jak wyglądacie a miłoby było Was poznać - jak możecie to przyśljcie mi jakies swoje zdjęcia a ja Wam mogę przysłac swoje z maluszkiem :-) Mój mail - agusia.ja@op.pl. Trzymam kciuki za Was - szczególnie za powodzenie w inseminacjach dla Foli i Emiki ❤️ ]serce] ❤️ Całuski 👄 👄 👄 Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Aga :-) ach, te Skorpiony :-) mamy moc telepatyczną :-) cieszę sie, ze Pawełek to taki cud, grzeczny chłopczuk (tfu tfu, aby nie zapeszyć)! ależ ten czas minął, dopiero zobaczyłaś dwie krechy, a tu już taki duży kawaler :-) jak masz nowe fotki, to ja czekam oczywiście z zapartym tchem :-) cikawe kiedy ja będe wysyłała fotki swojego maluszka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! ha, myślałam, że na dobre wyłączyli kafeterię :-( ale już działa :-) mam dziś fatalny dzień, całą noc śniły mi się głupoty i nie mogłam spać...a dziś jest efekt, ledwo siedzę przy biurku...oj, jak mi się marzy poduszeczka i kocyk :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) o rany, co się działo z kafe? estelka, u mnie w pracy też wszyscy narzekają, że nie mogli spać, mieli koszmary, u mnie było to samo... może coś w powietrzu było czy co? :):):) a teraz, tak jak Ty, marzę o łóżeczku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka, ja też jestem strasznie niewyspana, tak się pzestawilam po sylwestrze ze zasnąć nie mogę Maklady, dzięki za zdjęcia, tak jak mówi estelka, nie wyglądałaś na chorą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaak, to taka fala koszmarów była...mi się śniły jakieś szczeniaczki, które ktoś katował i trzymał w bagażniku samochodu na mrozie...aż płakałam przez sen. Natomiast jak o 5.10 zadzwonił budzik, to wtedy spałabym w najlepsze...ale trzeba było wstać :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×