Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

Ja chce do domku!!!!!! mam mase roboty, spac mi sie chce :( buuuuuu a w ogole to bym chciała zeby był juz marzec:D o!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ber ja na ferie nie mam jeszcze planów.......mojego męza chcrzesnica , jego siostra rodzona młodsza o 18lat, jedzie na narty do Zakopanego, wiec mamy plany ja odwiedzić na pare dni......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem śpiąca druga kawka nawet nie pomogła chce do domu.....witaj Si

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej Iskiereczko i pamietaj nie denerwuj sie, spokojnie co ma być to będzie kochana......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ber
Witaj Iskierko fajny układ brat jest równocześnie ojcem między mną a młodszą siostrą jest 12 lat różnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny siedzę trochę zdenerwowana, bo dzisiaj rano byłam z mężusiem na badaniu żołnierzyków. Dzisiaj wieczorem będą wyniki... Mam nadziję, że będą lepsze niż ostatnio. A co u Ciebie, Estelko? Dostałaś już @, czy jeszcze jest nadzieja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ber
No to lecę dziewczynki na zakupy a potem do mamuni na pyszny obiadek do zobaczenia a raczej poczytania do jutra trzymajcie się cieplutko będzie dobrze zobaczycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanko, jeszcze właściwej @ nie dostałam . Ale nadziei na bobo w tym cyklu nie ma na 100 %. Mam delikatne brązowe plamienia od wczoraj, bardzo delikatne. Nie wiecie czy to może być przyczyną jakiegoś zawirowania hormonalnego albo innego cuda, które miesza w moim organizmie. Stawiam, że dzisiaj późnym wieczorem @ do mnie przyjdzie...kurcze, co ten cykl się wydłuża!!! ja już bym chciała zacząć przytulanka :!!!! Joanko, daj znać jak wyniki nasionek! Iskierko, no, no - trzymam kciuki i za fasolke i za pracę! ale za fasolkę mocniej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymaj sie Ber udanego popołudnia......witaj Joanka trzymam kciuki za dobre wyniki !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joannka, odezwuj sie jak będziesz znała wyniki, ja trzymam kciuki:)nie martw się bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny. Dam znać, jak będę miała wyniki. Ale muszę przyznać, że nie jestem odporna na takie sytuacje. Zawsze boję się najgorszego, tj. widomości, że wyniki nie dają nam szans. Równocześnie nie mogę sobie wyobrazić, że tak miałoby być i gdzieś tam głęboko wierzę, że jesteśmy zdrowi i będziemy mieć dziecko, a to, że od roku się nie udaje, to po prostu tyle trwa. No i czekam, czekam... A dzisiaj przychodzi do mnie siostra z synkiem. Mogę się pochwalić, że w tej chwili jestem u niego na topie. Wcześniej najlepszy był dziadek, teraz ma fazę na mnie. Tylko do mnie chce na ręce, tylko mnie prowadza za rękę po całym mieszkaniu. To miłe:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joannka, ja też wyobrazam sobie zawsze czarny scenariusz ale potem okazuje się że nie jest tak źle.u ciebie tez tak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witra
witam wszystkich bardzo serdecznie ponieeważ okazało się że mój mąż ma problemy z płodnością mam do was kilka pytań, bo słyszałam że jesteście niektóre zaprawione w bojach: więc jakie sa wskazania do invitro? kiedy może byc zrobiona inseminacja i jakie są szanse na powodzenie? i co da nam wizyta w poradni genetycznej? problemy mężą to: za mało pleminków bo 3,6 mln w 1ml i za leniwe, za wysoka prolaktyna i FSH pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witra
aha i jeszxcze jedno pytanko: czy kobietki sa jakoś przygotowywane specjalnie do inseminacji, myślę o lekach albo monitorowaniu i ile to może kosztować? dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj witra:) ja nie odpowiem ale foli Nasza \"specjalistka\" napewno odpowie:) zabajona i foli:) ja sie boję bolu poza tym jakoś wolę mieć rozwalony brzuch a raczej podbrzusze niz....ci......:P:P:P Jak byłam po laparo to ta \"boleść\" nie jest az taka zła , jak ma sie rozcięty brzuch:) To czuje sie tak jakby były zerwane mieśnie brzucha a ze ja juz kiedys po siłce miałam zerwane -1000 brzuchów podczas 1 wizyty na siłce....:P i potem przez 3 miesiace nie mogłam sie ruszać:P to wiem co moze mnie czekac po cesarce:):):):) z tym ze po cesarce to do miesiaca jest spoko:) Poza tym ja juz za stara du... jestem:) i co byłoby gdyby cipidrynka mi sie nie zagoiła???:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa zapomniałam dodac ze jestem po usg:) i 3 pęcherze rosną:) gin mowi ze wg niego owu w pon ale ja myślę ze jednak sobota - niedziela:) no ale zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nie nadrobiłam zaległości od południa, przyznaję się bez bicia :-( ale chciałam Wam od razu opowiedzieć o moich dzisiejszych przeżyciach... Słuchajcie, to usg genetyczne to super przeżycie, można się wzruszyć !!! Całe badanie trwa ok. pół godzinki. Lekarz, na takim super usg w trakcie badania robi pomiary dosłownie wszystkiego i sprawdza czy wszystko jest w normie. Od razu mu wyskakują obliczenia i podany jest wiek ciązy wedle danego pomiaru. Wszsytko u nas jest w normie- płucka, nerki, żołądek, uszka, nosek, rączki, nóżki, kości udowe, łydki, stópki troszke większe niż przeciętna (ale to pewnie po mojej rodzinie ;) ), główka, mózg, kręgosłup - no dosłownie wszystko było zmierzone i obejrzane kilkakrotnie. Przy pomiarach serduszka też było widać czy wszsytkie komory są domknięte (właściwie na sercu się lekarz b. skupiał) No a teraz najważniejsze......będziemy mieli synusia !!! Jak wyszliśmy od lekarza, to tak nam obojgu emocje puściły, że płakaliśmy w samochodzie zanim odjechaliśmy :D nawet mój mąż- twardziel ryczał :D :D :D Termin porodu wedle tego dzisiejszego badania też właściwie nie uległ zmianie - tylko o 1 dzień z 5 na 6 maja. ufffffffff już po nerwach, jestem szczęśliwa - ściskam Was mocno i mam nadzieję, że nie gniewacie się, że tak przeżywam w chwili gdy Wy staracie się o swoje dzidziulkil.... Enigmuś, dzięki za zdjęcia - super !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Elf ale super :) synek no no a imię już macie? Najważniejsze że wszystko ok, że dzidziuś jest zdrowy i a się dobrze:) Witra, postaram się odpowiedziec na wszystkie pytania jak nie dzisiaj to jutro bo dzisiaj mam trochę mało czasu. O badaniu genetycznym ci pisałam na drugim forum, jest generalnie po to by sprawdzić czy takie wyniki spermy nie są uwarunkowane genetycznie i wtedy nie ma sensu szukać innych przyczyn. co do inseminacji to mąż usi mieć 1 mln plemników o ruchu progresywnym. Wtesy są szanse powodzenia. ja miałąm już w inseminacje a trzecia przede mną - 19 stycznia. pierwsza była bez wspomagania lekami, chciałam spróbować bo u mnie jest ok wszystko. druga juz po braniu przez 5 dni clostilbegytu - lek hormonalny, przez co miałam 2 pęcherzyki nie 1 i większe szanse, niestety wyniki męza były na granicy i się nie udało. co do szansy powodzenia to różnie mówią, zależy od spermy, średnio jest tp 30% skuteczności na 6 cykli (pół roku). Ja będe próbować jescze 3 lub 4 razy jak nie wyjdzie to in vitro. Inseminacja trwa 10 minut i jest łatwa dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
insemiancja w łodzi kosztuje 350 zł, przed inseminacą mam robione usg (50zł) w 11 dniu cyklu, dostaję zastrzyk dzien przed na pęknięcie pęcherzyka (8zl zastrzyk)i w 12 dc mam inseminację. Wskazaniem do inseminacji jest słabe nasienie lub wrogi śluz (przeciwciała w śluzie, które zabijają plemniki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I info o in vitro: Zapłodnienie in vitro przeprowadza się najczęściej wówczas, gdy para wyczerpała inne możliwości leczenia niepłodności.Wiek kobiety ma tu kluczowe znaczenie - im jest starsza, tym mniejsza jej płodność i mniejsze szanse na urodzenie dziecka. Poza tym po 35. roku życia rośnie ryzyko urodzenia przez nią dziecka z wadami genetycznymi. Innym wskazaniem do zapłodnienia in vitro jest zaawansowana endometrioza, niedrożność jajowodów lub ich całkowity brak Lekarz może zalecić zapłodnienie in vitro również wtedy, gdy w nasieniu mężczyzny brak jest plemników. Wtedy pobiera się je wprost z jądra i wstrzykuje bezpośrednio do komórki jajowej. Kiedy w nasieniu plemników jest mało, można je z nasienia wyodrębnić i także wstrzyknąć do komórki jajowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elf, to dzisiaj pewnie świętujecie :) mi się wydaje że to straszne nerwy muszą być przed takim badaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! A ja już śpiąca ... to po tej wczorajszej imprezce. Pewnie zaraz pójdę kąpu kąpu i luli luli :) Mąż będzie się ze mnie nabijał pewnie, że szybsza od kur jestem, ale co tam :) Kończę ten swój 25 dc, więc dzisiaj mam nadzieję @ mnie nie nawiedzi ... mam nadzieję, bo brzuch ćmi i pokłuwa od czasu do czasu. A przyznam się wam, że duphaston brałam tylko 5 dni !!! od 18 do 23 dc. No i zobacze. Robię chyba na sobie doświadczenie, bo i tak nie mam nic do stracenia :) W lutym pewnie zmieni się taktyka leczenia, więc teraz ryzykuję. Zobaczę, co z tego będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, teraz mój mąż poszedł ze swoimi dwoma przyjacielami na męskie spotkanie, także raczej on świętuje (oni też mają małych synków a jednemu urodził się 1,5 m-ca temu drugi synek). Ja po tych nerwach i stresach nadaję się tylko do spania ;) Przeżycie niesamowite, niby ma sie dobre przeczucia i odgarnia się wszelkie złe myśli, a z drugiej strony tkwi w człowieku jakiś niepokój....Ale to badanie wyklucza więszkosc takich schorzeń jak zespół Dawna, czy też wady serca, a to jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, no zaczynas ię tu u nas trochę dziać co? Byle do przodu. Jeszcze Wam się nie chwaliłąm ze w sobotę wyjeżdżamy w góry na narty :) więc przez tydzień nie będę się odzywać. Estelko może jednak jakiś cud??? Foli ja też nie mam jeszcze zdjęć od Ciebie, poproszę. Joanko jak tam badanka męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny. Dziekuję za pamięc. Ostatnio mocno zajęta byłam i jeszcze był mój brat i pomagał nam przy centralnym ogrzewaniu. Elfiku- gratuluje zdrowego synka. :) A jakie to było badanie - jakies specjalne usg? WItra- w gdańsku inseminacja kosztuje 400zł - ja sobie notowałam z ciekawości i cały cykl, w którym miałam inseminacje , z tabletkami, z wizytami, z badaniami hormonów kosztował mnie 630zł. Estelko, Iskierko- a który to już dc? Dołączać do mnie i to juz!!!!! Chcecie by mnie tu wilki samą zjadły? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×