Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tu Kasia

czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Polecane posty

A my wszyskie trzymamy kciuki za Ciebie Foli ... mocno, mocno !!! :) Ja wróciła dzisiaj z pracki obujczona wielką torbą ziół, zapłaciłam za wszystko niecałe 20 zł, wymieszałam i faktycznie - fura tego wyszła. Zobaczymy na ile starczy. Prawdopodobnie na 2 miechy, po nich trzeba zrobić 7 dni przerwy, potem kolejna porcja, po niej 14 dni przerwy, trzecia porcja profilaktycznie. No zobaczymy na forum (chyba bociana) były laski i z PCOS,i prolaktynki,i niedrożne jajowody, które po piciu ziółek zaciązyły, średnia czasu oczekiwania na efekty - 3 miesiące. Więc czas start :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa, no i Foliś może przyda ci się ta informacja, że kobietki piły ziółka z mężami (te same), jesli mieli oni kłopot z nasieniem; tfu tfu - oby ta rada wcale ci się nie przydała i była moooocno spóźniona, z całego ❤️ zyczę ci, żeby skończyły się twoje wyczekiwania ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monik 30 - a jaka reakcja była lekarza??? napisz coś, bo az ciekawa jestem jaką miał minę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już w domu, właśnie Monikco lekarz powiedział na betę i w ogóle na tą informację?? Foli - dzięki ale ja nie wiem co z tą moją owu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZABAJONA CZEMU WYBRAŁAŚ MIESZANKĘ NR 1 A NIE 3 BO Z TEGO CO WIDZĘ TO PO 3 NAJWIĘCEJ ZACIĄŻYŁO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cześć, widzę, ze się troszkę rozkręciłyście, fajnie:-) Ja też za Was trzymam ogromne kciuki❤️ za siebie to na przyszłość:-) teraz to chyba zbędne:-) ale zawsze są:-) Ostatnio jakoś mało widzać tu dziewczyn tzw. stażystek , mało wypowiedzi ich, no ale wszystkie jesteśmy i zmęczona tym wszystkim i pracą zajęte więc rozumiem Foli ja tez bardzo trzymam kciuki za Ciebie, ty to chyba marcówka będziesz:-) Zabajona pewnie też:-) Monik30 czy mogłabyś napisac coś więcej o sobie ile sie starałaś i w ogóle co było przyczyną twoich dolegliwości? bo niby czytam uważnie wszystkie wypowiedzi ale nie pamiętam jak było u Ciebie, zwłaszcza że nie ma cię w żadnej tabelce🌻 tak popatrzyłam dziś w te tabelki, to jeśli chodzi o II tabelkę to bardzo mało osób w ogóle z niej zagląda, niektórych dziewczyn to od początku tego topiku już nie ma, a te którym się udało, szybko uciekły:-( lecę na siusiu, ciagle mi się chce, albo przeziębiłam pęcherz, albo za dużo piję :-) buźka idę robić mój szalik- jest super, jak zrobię zdjecia to prześle je Wam, tylko poproszę adresy email na gg :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec lekarz jak weszłam i zaczełam mówić to zachował sie trochę jak ten gosć z reklamy Plusa ,,mhhmmmhhhm\"i miał dziwną mine,troszke przygaszony.ale nie komentowałam wynik bety mógłbybyć lepszy.ale wiemy dlatego te wczesne ciąze sa ze tak poweim bardzo delikatne. zobaczymy co sie wydarzy dalej.wiecznie trzeba czekac........ a jak nasza gonia? dlaczego sie nie odzywa?mam nadzieje ,ze w porządku asiul odezwij sie jakbys była na temat tej bhcg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika ,listopadówka!!!! u mnie emiko miałąm niedomogę hormonalną oraz z tego powodu nie dojrzewały pecherzyki ładniutkie,albo nie pękały nawet po leku. w sumie lek wykonał mi hsg a leki były w tym cyklu odstawione ;ani nic na pęknięcie ,ani na dojrzewanie czyli jak to sie stało ,ze zaszłam tego nie wie nikt nawet sam lekarz...przede wszystkim lekarz hi hi hi!!!!mówił,,mhm mhmhmhm\" jakby ktoś nie wiedział o co chodzi to tłumaczenie jest w poprzednim poście aaa dał mi zapobiegawczo duphaston ,mam progesteron -20,to chyba troche za niski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik gratulacje. Myślę, że będzie dobrze. Mnie piersi już bolą to znaczy , że niedługo @. Prawdopodobnie we wtorek. Chyba pojadę na inseminację. Spróbuje załatwić zwolnienie. Muszę zacząć coś robić. Dziewczyny za wszystkie trzymam kciuki, ale wolę nie wymieniać żeby kogoś nie pominąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona mam pytanko bo ja tez od dziś piję mieszankę Ojca Klimuszki nr 1 Troszkę nie rozumiem tego ze mam zalać czubiastą łyżkę szklanką gorącej wody i tu problem bo jest nformacja ze pic trzy razy dziennie po szklance . Ta szklanka ma mi wystarczyć na 3 razy i dolewac do niej wody czy za każdym razem muszę parzyć szklankę mieszanki? i po 3 godzinach pić? tego nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja tylko na sekundeczke :-) Zabajona - ja tez sobie kupilam ziolka - ale nie zdazylam ich uzyc bo zaraz po ich kupnie zaszlam w ciaze :-) Emika - a Ty wiesz kochanie, ze czeste siusianie jest jednym z objawów ciazy ? ( ale mi sie zrymowalo) Guska - witaj mamusku 🌻. Jak sie czujecie - Ty i malenstwo??? Koncze, bo synek juz spi i w koncu mam troche czasu dla siebie i meza ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny... nie było mnie jakiś czas, bo... leżałam w szpitalu. miałam podejrzenbie odpływania wód, ale na szczęście nic się nie potwierdziło... Wszystko jest ok, dzisiaj byłam na wizycie u mojego lekarza, porobił wszystkie badania, \"zważył\" dzidzię i oczywiście uwiecznił na zdjęciu klejnoty synusia :) więc chyba nie ma już wątpliwości :D Więcej napiszę jutro, bo teraz nie bardzo mogę... Oczywiście mam sporo do nadrobienia, więc z samego rana wszystko poczytam i napiszę parę słów :) Buziaczki dla Was wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dopiero teraz przeczytałam co się dziś działo. Monisiu- tak się cieszę. :) Kochana z Twoją betą wszystko ok- ja w 28dc miałam bete 129 a po niecałym tygodniu 11.000!!!! Łykaj progesteron i dużo poleguj i będzie wszystko w porzadku.🌻❤️👄 Aaaa- ja miałam zakaz przytulanek przez mc , by się wszystko dobrze zagniezdziło. Ale cepelia też nie jest taka zła;) :P Witaj Aniu- cieszę się, że wszystko ok i jeszcze raz gratuluję synka.🌻 Uciekam bo już skarbulek na mnie zezuje;) Paula- poproszę zdjęcie wózka. :) Witaj Gusiu- opowiadaj co u Ciebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika, to chodzenie do toalety to moze wcale nie z przeziębienia, wiesz że to jeden z objawów?:) Anka, przykro mi, że byłaś w szpitalu ale najważniejsze że jest już ok ale musiałaś się martwić o maluszka. Dbaj o siebie teraz mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Aśka, fajnie że wspomniałaś o zakazie przytulanek bo nie wiedziałam, no może nie zakazie ale zaleceniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny :( juz nie ma zadnego wozka :( Dogadalam sie wczoraj z wlascicielami ze go kupuje ale ze gosciu nie umial zakonczyc aukcji (podobno) to wystawilam max kwote za niego i 30 sekund przed koncem ktos mnie przebil o 1 grosz!!!!! - to jest porazka - gadalam dzisiaj z nimi i powiedzieli ze sprobuja rozwiazac ten problem i kazali mi czekac - ale cos czuje ze zostalam zrobiona w ch....ja :( 😭 a tak juz się cieszyłam na niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pauluś - bardzo mi przykro, ale niestety tak bywa, sama nie raz miałam taką sytuację, że byłam przelicytowana o głupi grosz. Może jakoś to się rozwiąże. Odpowiadając na pytanie, czemu mieszanka nr 1 - ano dlatego, że chcę pobudzić mojej jajniki, a dodatkowo jest ona przeciwzapalna i antyzrostowa, więc z pewnością jak mam nadżerkę, króra u mnie rozrabia, to może i przez to nie mogę zajść w ciążę. Poza tym, po tej mieszance mogę spróbować kolejnej, prawda? Najpierw chcę zająć się moimi jajnikami i nadżerką. A odnośnie instrukcji użycia ziół, to tez tak mogłam zrozumieć, że kopiasta łycha ma starczyć na 3 razy. Niejasno to ktoś \"wyjaśnił\" :p Jedna łycha na jedną szklankę - o to chodzi. Każdorazowo trzeba parzyć świeżą (tak najlepiej), a jeśli nie ma się takiej opcji, to najlepiej z rańca zaparzyć na popołudnie i wieczór 2 szklanki naparu, a wieczorkiem nastawiac na rano. Po tej porcji, która wychodzi z tej mieszanki (tfu - gorzkiej jak diabli), trzeba zrobić 7 dni przerwy i zacząć drugą porcję. Taka porcja ziół prawdopodobnie starcza na 2 miechy. Po drugiej porcji 14 dni przerwy, trzecią porcja ziół profilaktycznie. Zatem leczenie może potrwać około pół roku nawet. Długo - fakt, ale jak doczytałam - średni czas oczekiwania na wiadomy efekt to jakieś 3 miechy. Pożyjemy - zobaczymy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochaniutkie, wpadłam się przywitać i wyściskać was ze wszystkich sił porcja fluidków od 30 tygodniowego bobasa kurierem prosto z brzuszka :D na weekendowe przytulanki ********************************************************************************************* ********************************************************************************************* ********************************************************************************************* *********************************************************************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Dzięki za fluidki :) Aguś napewno Pawełek bosko wygląda w dżinsach, jak będziesz miała zdjęcia to ja poproszę. Anka, a nie napisałaś ile twój synek waży? Widziałam, że ostatnio Monika80 się odezwała ale nie było mnie wtedy na forum, szkoda. Monika pozdrowienia dla ciebie i córeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, wczoraj się uśmiałam, byliśmy u mojej teściowej i była jej siostra no i zaproponowała mi ziółka na płodność, jakąś mieszankę, którą ona sprzedaje, wkurzyła mnie bo nie wie o naszych problemach a zaczęła opowiadać, że 2 jej koleżanki piły i zaszły w ciążę no i tym samym sugerować coś, nie miałam ochoty z nią o tym rozmawiać bo słabo ją znam i zachowała sie nietaktownie, powiedzialam jej że ja nie mam problemów a ona na to że one też nie miały a nie mogły zajść i powiedziała, żeto może być na plemniki (nie wiem czy jej teściowa powiedziała czy ona sie domyśliła, że mamy problemy) wróciłam oburzona do domu, wchodzę na forum a tam twój post do mnie o ziółkach, że moze warto spróbować :) Wybuchnęłam śmiechem, bo oczywiście twój post mnie nie wkurzył, bo rozmawiam o tym z wami, ale zabawna sytuacja sie wytworzyła :) Kurde moja teściowa pewnie specjalnie jej niepowiedziała ale ona tak sama się nieraz zakopie w tym co mówi i pewnie jej się wymknęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga* - dzięki za zauważenie wczoraj :D czujemy się dobrze, jesteśmy w domu od niedzieli, wczoraj mała skończyła tydzień - urodziłam córeczkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guśka, gratulacje !!!!!!!!! A jak było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a spoko, bezboleśnie, chociaż potem bolało :o a mała jest cudna, mała królewna :D jak śpi wygląda jak aniołek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) zaleglosci nadal nie nadrobilam, wiec przepraszam... ale jesli jest czego gratulowac, to oczywiscie gratuluje z calego ❤️ wczoraj bylam na wizycie u mojego lekarza - mialam na to 3 dni od wyjscia ze szpitala. wczoraj chyba wspomnialam, ze lekarz badal nerki, pluca, mozg, serduszko... wszytsko jest ok. dzidzia zdrowa. oczywiscie dostalam zdjecie klejnocikow, zeby miec dowod rzeczowy :) foli, synek wazy 458 gram i lekarz mowi, ze rosnie jak na dozdzach, bo w poniedzialek na wypisie ze szpitala mial 390 gram. teraz mam przyjsc na wizyte za 10 dni, a jak sie okaze, ze w dalszym ciagu wszystko jest ok, to wtrocimy do wizyt co 3-4 tygodnie. no i oczywiscie do konca ciazy bede na zwolnieniu, bo plackiem lezec nie musze, ale mam odpoczywac, spacerowac i przede wszytskim niec swiety spokoj. pozdrawiam Was goraco 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guśka, to fajnie, że było bezboleśnie, a jak nocki przesypia mała czy daje ci popalić. Anka, to dobrze, że będziesz na zwolnieniu bo z tego co pamiętam przepracowywałaś się i to mocno, teraz sobie wypoczniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli - wlasnie ten pobyt w szpitalu to prawdopodobnie przemeczenie i stres... wystraszylam sie nie na zarty wiec teraz grzecznie slucham zalecen lekarza i wszystko 2 razy wolniej robie... pamietam, ze mialas miec w zeszlym tygodniu inseminacje... pewnie pisalas cos na ten temat - pozniej nadrobie :) trzymam kciuki zeby sie udalo, a na pocieszenie powiem Ci, ze lezala ze mna dziewczyna, ktora zaszla w ciaze przy 6 inseminacji. nie wiem, jakie mieli wyniki, bo sie na tym nie znam, ale mowila, ze lekarz nie dawal jej szans - nasienie bylo prawie nieruchome :( to byla ostatnia inseminacja i szykowali sie juz na in vitro. teraz lezala, bo cos tam jej sie przyplatalo ze wzgledu na powazna operacje kregoslupa w wieku 15 lat, ale z dzidzia bylo wszytsko dobrze, wiec Ty tez powinnas wierzyc, ze jeszcze tylko troszke cierpliwosci... :D a jesli chodzi o szpital, to nie chce Was zalamywac, ale czylam sie jak swinka w zezni i chyba nigdy nie bylam tak potraktowana, badana, lekcewazona itd... przykre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, wiem jak jest u nas w szpitalu, masakra, ja napewno tam nie bede rodzić, pojadę do Kalisza, tam jest ok. Ta historia z tą insemiancją jest pocieszająca, ja miałam czwartą i lekarz mówi, że trzeba już coś postanowić jak nie wyjdzie ale ja chcę jeszcze jedną. Teraz czekam na wynik, w piątek się okaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinni coś z tymi szpitalami, zwłaszcza z personelem zrobić. Anka ja poszłam kiedyś u nas w szpitalu na betę, miałam plamienie a sie starałam wiec chciałam sprawdzić czy jestem w ciąży a pielęgniarka z uśmiechem na ustach oświadczyła, ze to nie ciąża jak już tylko poronienie bo plamię, na szczęście okazało się, że nie byłam w ciąży bo doprowadziła mnie do takiej rozpaczy, że nie mogłam się uspokoic, mój mąż nawet chciał ją opiepszyć, ja też bym to zrobiła gdyby nie to, że bałąm się że ona mi potem krew będzie pobierać no i ze mogę wylądować w tym szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli - ups :) to nieźle się złożyło, ale jak wspominałam - MAM OGROMNĄ NADZIEJĘ I TRZYMAM KCIUKI ZA TO, ŻEBY MOJA \"PODPOWIEDŹ\" NIE MUSIAŁA SIĘ NADAWAĆ NAWET DO PRZEMYŚLENIA !!! guśka - ogromne gratulacje, wiemy o córci Twojej na świeżo, chyba od Pauli, o ile coś mi się nie pomieszało. Anka - bądź grzeczną przyszłą mamą i stosuj się do zaleceń doktorka, wie co robi i ważne - nie lekceważy nic. Odpowczywaj :) A co ja jeszcze tam miałam powiedzieć. A nie wiem, no to miłego dzionka i wracam do pracki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×