Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martitka

JAKA SUKIENKA NA STUDNIÓWKĘ?? ?? ?? ?? ??

Polecane posty

Gość sunniva186
middlefinger >> Taka to juz na pewno nie na studniówkę :) Szczerze mówiąc to mi sie nie podoba. Nigdy nie wyszłabym w takiej szczególnie rózowej ;) Ale to już zalezy co sie komu podoba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helenka*
dziewczyny, ja z sukienką nie mam problemu, będę miała turkusową, taką jak sobie wymarzyłam :) nie wiem tylko jakie dobrać do niej dodatki... mam jasną karnację i blond włosy, dlatego nie chcę czarnych, buty pomyślałam, że może takie w kolorze stalowym, zimnym... ale jaki makijaż wtedy? nie chcę wyglądać tandetnie, dlatego muszę to ładnie skomponować... doradźcie mi proszę, to dla mnie sprawa życia i śmierci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja miałam
na swojej niebieską sukienkę prostą, do tego wszystkie dodatki białe. Efekt ponoć był zniewalający. Do turkusu też powinny pasować. A w sprawie makijażu to najlepiej doradź się kosmetyczki. Ładne dodatki znajdziesz w Montonie na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady..
bez przesdy.. jakbys nie miala wiekszych problemow niz dodatki do sukienki.. po co tak od razu dramatyzowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helenka*
jak na razie to nie mam większych problemów, zależy mi strasznie, żeby wyglądać szałowo, bo muszę "wpaść w oko" pewnemu chłopakowi, nie udało mi się go złapać przed studniówką, to może teraz będzie okazja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja odwaliłam bo
studniówkę mam o 19 (ale trzeba być już o 17.3o wiec o 17 wyjadę), do fryzjera umówiłam się na 13 a do kosmetyczki na 14:O nie wiem, co mi odwaliło... Ten fryzjer to jeszcze ujdzie tak wczesnie, ale tapeta to juz mi zdazy 2 razy spłynąć:O poza tym tak na styk, bo kosmetyczka jest na drugim koncu miasta, a nie wiem, czy fryzjer wyrobi sie w godzine... no trudno albo uda mi się to przełożyc albo wezmę auto i postaram się zdążyć. Czy do blondynki i popielato-srebrnej sukni pasuje przydymione oko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodunia00
" a ja odwaliłam bo" Nie odwaliłas!!! Jest wporzadku. Ja w tamtym roku mialam studniowke o 19. a makijaz mialam juz zrobiony o 2 i do rana wszystko bylo w jak najlepszym porzadku :) Makijaze profesionalne sie zaje*** biscie trzymaja. A jesli sie boisz popros o mocny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja odwaliłam bo
dodunia ja myślałam, żeby to jednak przełożyć na 16. co o tym myślisz? od kosmetyczki do domu nie dam daleko wiec zaraz po makijazu, podjadę się przebrać i będę mogła odrazu jechać na studniówkę. choć może faktycznie lepiej o tej 14...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizażanka
mnie na szczęście ominęła ta bieganina od fryzjera do kosmetyczki ;) malowała mnie koleżanka, wybrałyśmy razem w douglasie fajne takie mocno zielone cienie BeYu i nawet już biżuterii wiele nie trzeba było, bo tak ładnie się wszystko skomponowało :) helenka* zobacz sobie z ich palety cienie, mają dużo ładnych kolorów, ja bym ci radziła jednak jakiś popielaty rzeczywiście, albo taki pistacjowy - z blond włosami będzie się świetnie komponował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizażanka
no i dodatki - w kolorze cienia, teraz to jest modne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paannaa
dżissssaass... jak ja bym już chciała to studniowke!!!!!! ni moge sie doczekac, mam juz wszystko przygotowane, poukladane na kupki, czeka w szafce zamkniete, fryzjerka i kosmetyczka umowiona, sama mi dobierze makijaż, biore tylko swój pył brokatowy z Flash Collection, bo to mój ulubiony, jeszcze tylko mi karety brak, ale... no jakoś musz sie z tym pogdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena1706
ja kupiłam sobie sukienke juz i ide jako osoba towarzyszaca i teraz sie obawiam ze nie pasuje w niej isc bo moze byc za krotka bo ja nie mam pojecia w jakich sukienkach chodzi sie na studniowke a wiec moja sukienka wygląda tak: jest czarna z przodu jest krotka jakies 8 cm przed kolano a z tyłu długa do połowy łydki co o tym sądzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Knightley
Milena1706 Wydaje mi się, że będzie dobra...zwłaszcza, że takich całkiem długich sukni już prawie nikt nie nosi (widziałam na mojej studniówce w tym roku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Knightley
Przeraszam za dwa sprzeczne komentarze, ale piszac pierwszy źle przeczytałam co napisałaś ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena1706
Knightley to wkoncu bedzie dobra czy za krotka bo wczesniej napisałas ze za krotka a pozniej ze bedzie dobra :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena1706
Knightley jak myslisz ze wypada isc w takiej sukience?? i jak byłas na swojej studniówce to widziałas dziewczyny zeby były w tak krotkich sukienkach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Knightley
Myślę, że będzie ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena1706
ok dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Knightley
A co do mojej studniówki to prawie wszystkie miały sukienki do kolan, ale było też pare dziewczyn w sukienkach przed kolano...długich prawie wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Razza
A ja kupiłam sobie długą sukienkę z gorsetem. Nie podoba mi się gdy sukienka aż za bardzo odstaje więc pozbyłam się niepotrzebnych materiałów z pod spodu typu biała siatka nadająca objętości. Teraz jest to sukienka w sam raz do okazji. Gorset ercu + złoto - brązowy dół. Według mnie jest śliczna Przymierzałam bardzo dużo różnych fasonów, ale w tym było mi jednak najlepiej. I jak mi się wydaje to jest chyba najważniejsze. Jak kupowałam swoją, kobieta z tego sklepu powiedziała mi, że niektóre dziewczyny przesadzają i w jedną i w drugą stronę. Studniówka to bal a nie dyskoteka więc wydaje mi się ze sukienki ledwo zakrywające tyłek zdecydowanie odpadają. Przesadą jest też kupowanie sukienek ślubnych ( to też się zdarza ) Widziałam sporo zdjęć ze studniówek z tego roku i powiem Wam że jest bardzo duże zróżnicowanie. Pod względem kolorów, długości jak i fasonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena1706
ja na szczescie nie mam takie ze mi tyłek widac bo ona tył ma długi za kolana ale z przodu troszke jest za krotka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Razza
Ja tam może jestem trochę staromodna w tej kwestii, ale uważam że po prostu nie wypada iść w bardzo bardzo krótkiej sukience na studniówkę. Ostatnio przeczytałam ja jakiejś stronie komentarz dziewczyny, która to stwierdziła, że zdjęcie sukienki zamieszczonej przez inna osobę a raczej sukienka nadaje się na ślub a nie na imprezę jaką jest studniówka bo przecież studniówka to nie bal. Sukienka była prosta, długa. Moje zdanie jest takie, że studniówka to wyjątkowy wieczór. I według mnie to jest bal na który należy się ubrać odpowiednio do okazji ( no i nie należy przesadzać jak już pisałam wcześniej np. z sukienką ślubną ) A tak przy okazji : Zdjęcia z różnych studniówek 2009 widziałam akurat u faceta, który będzie filmował studniówkę mojej klasy i robił to już kilkakrotnie w tym roku, ale polecam wpisać sobie w wyszukiwarkę studniówki 2009 i odszukać strony ze zdjęciami. Widać na nich tą różnorodność panującą na studniówkach, ale także to, że długie suknie, gorsety czy nawet niekiedy suknie na "kołach" wcale nie zniknęły z tego balu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena1706
ja na studniówce nie byłam nigdy wiec nie wiedziałam ze nie wypada isc w krotkiej ale niestety juz kupiłam sukienke krotka i nie mam zamiaru marnowac pieniędzy na jeden wieczor i kupic drugą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Razza
Do milena1706 Ależ ja przecież nie mówię, że Twoja sukienka jest zła :) Chyba źle mnie zrozumiałaś. Widziałam na zdjęciach parę sukienek fasonu takiego jak Twoja i ładnie to wyglądało. Po prostu niektóre dziewczyny przesadzają. Siedzą przy stole i widać im bieliznę a to jest po prostu według mnie żałosne. Każda idzie tak ubrana jak chce, w czym czuje się najlepiej tylko po prostu za krótkie sukienki według mnie nie są dobre do tej okazji. I nie mówię o sukience do kolan czy tak jak Twoja 8 cm przed kolano. Mówię o totalnej miniówce a takie coraz częściej się zdarzają. Jedna z dziewczyn ( famagusta ) napisała tutaj jedno zdanie trafnie oddające obecną sytuacje. "Krótkie sukienki są praktyczne, ale długie są bardzo efektowne i podkreślają wyjątkowość tej imprezy..." Jakbym ja się miała przejmować, że mam sukienkę z gorsetem a połowa osób będzie miała krótkie kiecki to chyba bym zwariowała. Wiem, że wszystkie fasony i kolory występują przy tej okazji więc ja się całkowicie od tego odcinam. Idę w takiej sukience w której mi najlepiej, w której czuje się super, wyglądam ładnie i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny.... Ja w tym roku ide na studniówkę mojego chłopaka, moja byla w zeszłym roku i jeśli chodzi o sukienki to było podzielone, ja miałam sukienkę z gorsetem i na lekkim kole, taka mi się podobała najbardziej. Na studniówkę mojego chłopaka chciałam kupić już inną. Uwierzcie, mierzyłam setki sukienek różnych, od jasnych, po ciemne, od krótkich o długie, z gorsetami i bez, i tak najlepiej wyglądałam w sukience z kołem z gorsetem. Jestem dosc wysoką osobą i mam trochę brzuszka i ta sukienka jako jedyna wszystko mi kryje i wyglądam co najmniej 10 kg szczuplej. Wiem, że juz wychodzą z mody, ale wyglądam w niej magicznie, a po co mam kupywać sukienkę w której wyglądam okropnie, tylko dlatego, że są modne... Pozdrawiam wszystkie maturzystki tegoroczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Razza
inusia330 Zgadzam się z Tobą w 100% Ja też mam sukienkę z gorsetem ( tylko nie na kole ), chociaż przed jej zakupem przymierzałam mnóstwo innych fasonów to i tak najładniej wyglądam w tej :) Więc ja tam myślę, że nie ma się czym przejmować. Jakbym miała podążać za modą i patrzeć na to co wybierają inni to pewnie czułabym się głupio i wyglądała o wiele gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reeza - zgadzam się w 100% ;) Jest kilka fajnych sukienek, może troszkę krótszych, które są modne, ale w jednej ostatnio dość modnej typu "bombka" wyglądałam sama jak bombka :D:D A w sukienkach, które były ślicznie, odcinane tuż pod biustem, wyglądałam masakryczne, wszystko mi się odznaczało. Więc chyba chodzi o to, w czym najlepiej wyglądacie i w czym się najlepiej czujecie, a nie, że kupię sukienkę bo koleżanki mają podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Razza (sorki za błąd) :) - zgadzam się w 100% Jest kilka fajnych sukienek, może troszkę krótszych, które są modne, ale w jednej ostatnio dość modnej typu "bombka" wyglądałam sama jak bombka A w sukienkach, które były ślicznie, odcinane tuż pod biustem, wyglądałam masakryczne, wszystko mi się odznaczało. Więc chyba chodzi o to, w czym najlepiej wyglądacie i w czym się najlepiej czujecie, a nie, że kupię sukienkę bo koleżanki mają podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Knightley
Właśnie chodzi o to, żeby nie wygladać jak koleżanki, mieć inną sukienke ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×