setunia 0 Napisano Listopad 10, 2006 Dobranoc:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 10, 2006 setunia –ja kiedyś mówiłem tak samo jak- janek 56 lat zycia mam tyle samo i lat palenia również ostatnio paliłem 3 paki dziennie nie dopuszczałem do siebie nawet takiej myśli żeby rzucić palenie bo palenie sprawiało mi wielka przyjemność :D mogłem nic nie jeść ale peta musiałem mieć moja zona rzuciła palenie a ja nie chciałem o tym myśleć trwało to 2 lata az zaczęło to do mnie docierać dlaczego inni potrafią rzucić palenie a ja nie po cichu miałem chęć rzucić palenie ale brak mi było odwagi i ogarniał mnie żal zal przed utrata przyjemności :P przyszedł ten dzień w którym spróbowałem zmierzyć się w walce ze śmierdzielem jaki horror przeżyłem a co inni przecierpieli to nie da się tego opisać UDALO SIĘ !!!!!!! dziś należę do szczęściarzy i nie mogę zawieść tych ludzi którzy mi pomogli w walce ze śmierdzielem wiem ze jak ja potrafiłem rzucić to i inni mogą tez rzucić janek 56-mi nie chodzi tez o to ze będę dłużej żył tylko ze ja już nie śmierdzę ohydnie petem :D pozdrawiam Wszystkich pachnących BP:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Listopad 10, 2006 No ja późnym wieczorkiem dopiero mogę wejść na topik... :) Dysortografie, no teraz to twój nick dopiero łamie język ludziom, chwalę twoją pomysłowość, no tak, zamkniesz usta wszystkim dziwiącym się, działa jak dobry patent, a i dowcipne..., hahahaha.... Jednakowóż będziesz dla mnie Jerzys, tak ładniej... A my świętujemy dzisiaj co? 10.10 a jast 10.11. - naprawdę cały miesiąc minął? Sama nie wierzę...., heh... Setunia, coś tam pisałaś, pytając się, ileż razy ja rzucałam...?????? Wiele! Ale, tu trzeba by pomnożyć twój wiek razy dwa, potem odjąć cztery i wyjdzie okrągła liczba... Tyle mam akurat lat. O ile ja dobrze liczę... A jeśli ma się tyle lat, to i rzucanie mnoży się... Dwa razy rzuciłam na 9 miesięcy, wiadomo dlaczego, wracałam... Bez sensu, hmmmm.... Teraz powiązałałam ze sobą wszystko... Odpowiedź dla Tosko... (wciąż nie wiem czy nick dobrze piszę, bo mi się źle kojarzy z tesco, hahahaha, no chyba, że z Toską-operą; swoją drogą to ciekawe, skąd mamy takie a nie inne intuicje, aby się odpowiednio zanickować)... super, że dołączasz do niepalenia sport... Ja wyszłam z takich samych pobudek, zastosowałam drastyczny być może wariant, ale myślę - logiczny. BP służy oczyszczeniu, tak? To dlaczego mam w to miejsce jeść byle jak, byle co, no nie chciałam, aby jedzenie było substytutem palenia, (a ja przerabiałam tę opcję, nie palę, to żrę, wcale mnie to nie cieszyło, nieeee, nie ze względu na kilogramy, raczej ze względu na złe samopoczucie, gdy jem za dużo bezładnie czuję się, bez energii, ospale, nijak...) Teraz połączyłam BP z głodówką (pisałam już o tym), odpowiednie przygotowanie do głodówki, bo inaczej nie da się. Było ciężko. Bardzo, ale to kwestia tylko pierwszych dni +Tabex...., a Jerzys pisał wtedy o czekoladzie gorzkiej, a ja na głodówce..., heh, a teraz jest dobrze, czuję się wolna...i lekka... Naturalnie czuwam..., bo nigdy nie wiadomo.... Katia złośliwiec wiewióreczka, Polska woła do Anglii... słoneczko, trzymam łapki za nowe przestrzenie... kinia jelena, wspólniczko pokryjomego palenia..., odzywaj się... cometa Ummmm, nawet nie wiecie, ileż ja dzisiaj miałam pokus, żeby zapalić... Dałam radę... A teraz śpiewa Myslovitz i jest dobrze... Jeśli za dużo się nawymądrzałam, to sorki... Szczerze pisałam, tak ot... janek 56 setunia, no trzymamy łapy za dziadka zśliwiec, powtórka raz jeszcze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Listopad 10, 2006 złośliwiec miało być, a raz jeszcze - w odniesieniu do twojego ostatniego postu...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 10, 2006 fado –- a raz jeszcze :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Listopad 10, 2006 a to i jeszcze raz Złośliwiec , co by w BP się utrwalać, a co... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 10, 2006 fado dobranoc bo jutro ide do pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jerzys 0 Napisano Listopad 10, 2006 witam cie fado pod starym nikiem no cuz znam swoje slabosci sory za te czekolade wiez to jest moje pierwsze rzucanie i bylem w szoku ze moge obyc sie bez peta to wszystko ta euforia setunia przekaz dziadkowi zyczenia powrotu do zdrowia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jerzys 0 Napisano Listopad 10, 2006 milosc w czasach pop kultury chiba najlepsza ich plyta pisze z pracy obowiazki mnie wzywaja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jerzys 0 Napisano Listopad 10, 2006 narka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Listopad 10, 2006 a i Korova Milky Bar przednia, jak dla mnie... Czekolada była w sam raz, tylko trochę później... po tygodniu, ale tylko i wyłącznie gorzka... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jelena 0 Napisano Listopad 10, 2006 się melduję :) dziś świętowałam srebrne gody... ;) :D 25 BP :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katia13 0 Napisano Listopad 11, 2006 Aby wszystkie fajne dni w żółwim tempie upływały, by co dzień uśmiechał się do Ciebie Świat cały. By nigdy nie było porannej pobudki wiał wiatr specjalny, co rozwiewa smutki miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megn 0 Napisano Listopad 11, 2006 kurcze tez zucilam - tylko mnie nie ciagnie - papirochy podnosza stezenie cukru we krwi - wiec zamiast slodyczy - mozna siegnac po marchewke, jabloko-pozniej to sie wyrownuje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jerzys 0 Napisano Listopad 11, 2006 witam diewczyny na topie BP chlopakow jeszcze nie widac meg n juz wiem dlaczego jem tyle slodyczy to sa normalnie tony wieeeesz marchewwwkaaa chyba lepszaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jerzys 0 Napisano Listopad 11, 2006 sory wstalem lewa noga ide na spacer Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Listopad 11, 2006 jerzys, mam nadzieję, że spacer zacząłeś od prawej nogi...:) jelena, hurra, na srebrno-gratuluję..., nieźle, podziwiam.... katia, pomarzyć o tych żółwiowych dniach...:) megn, napisz więcej, kiedy rzuciłaś? Jak sobie adzisz teraz? Pozdro dla dziewczyn i chłopaków. :) Zmykam! złośliwiec :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia82 Napisano Listopad 11, 2006 Witam Wszystkich!!! Wczoraj to miałam wieczór, grał LECH i mój mąź odpalał jednego od drugiego śmierdziało strasznie i ta moja pościel którą wyprałam! ąle byłam dzielna!!! nie pomyślałam żeby zapalić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiecccc Napisano Listopad 11, 2006 ale za to tyle sie nawdychalas ze juz lepiej bylo zapalic jednego:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kotkaaa Napisano Listopad 11, 2006 no tak naczytałam się o tymrzucaniu i od poniedziałku zacznę ale nie wiem czy chcę przekora mówi mi że lubię ale niestety zdrówka brak tylko że nic mnie nie wystrasza łaziłam przez dwa miesiące na płucny do teścia i nic teść zmarł mniałam dwie operacje i nic chlaśli mi tarczyce i nic czeka mnie trzecie krojenie i boje sie że znów będę koczować w kiblu podłączona do kroplówki pale dwie paki chrycham coraz bardziej i śmierdze a poza tym to wstydze sie tego parszywego nałogu przez niedzielę sie napale a od poniedziału koniec zakupie ten tabex i będę silna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jelena 0 Napisano Listopad 11, 2006 Kotkaaa nie wiem czy Ci się uda ale życzę Ci tego z całego serca! Pamietaj że nie wystarczy naczytać się o rzucaniu...trzeba samemu chcieć nie palić i samemu podjąć DECYZJĘ! Pisała o tym Fado i ja też doszłam do takich wniosków Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jelena 0 Napisano Listopad 11, 2006 Fado Złośliwcu Jerzys vel Dysortograf IKA* kobieto co się z Tobą dzieje? Katia dziewczyny i chłopaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia82 Napisano Listopad 11, 2006 Kotkaaa zdrowie jest ważniejsze a im szybciej podejmiesz decyzję o rzuceniu tym lepiej! Tak naprawdę nigdy nie jest się na to gotowym i każądy papieros to ostatni ale to tylko pogarsza naszą wiarę w nasze możliwości, uwierz mi pomogła świadomość,żę im póżniej to zrobię tym gorzej,odwlekanie nie ma sensu!Powodzenia!!! Stać Cię na to! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 11, 2006 Witam Pozdrawiam wszystkich serdecznie :D kotkaaa –witam w naszym gronie BP jeżeli tak naprawdę chcesz rzucić pety to razem z nami na pewno Ci się uda trzymam za Ciebie kciuki :D Martusia 82 – fado – – a raz jeszcze megn – katia 13 – jelena – setunia – Wala Twist – wiewioreczka – sloneczko – - ika – jovik – :D kinia – jerzys – graba :D cometa graba :D alleaffar graba gdzie Cie wcięło!!! Pozdrawiam również tych, których nie wymieniłem Za potrzebujących trzymam kciuki BP :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia82 Napisano Listopad 11, 2006 Lepiej się teraz czuję,nie myślę uporczywie kiedy sobie zapalę albo czy starczy mi kasy na paczkę, w dzień i w nocy zawsze fajki każdymoment był dobry.A teraz czuję zapachy jestem wolna i pachnąca a przede wszystkim jestem silniejsza psychicznie! Czasami myślę o petku ale to raczej wspomnienia. Teraz zbieram kasę do świnki i myślę o Świętach jakie prezenty za to kupię.To już prawie 3 tygodnie jak nie palę!i będzie więcej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia82 Napisano Listopad 11, 2006 Złośliwiec jesteś uroczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Listopad 11, 2006 Witam Wszysciutkich!!!!!:) Moj dziadek juz jakby lepiej sie czuje :) zobaczymy , czy jak wstanie z lozka , to czy zapali;) Lekarz mu powiedzial , ze jak on bedzie palic , to nie umrze, tylko go ta flegma zadusi zywcem , wiec to dziadka troche wystraszylo;) To ja dzis 8my dzien BP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Listopad 11, 2006 kotkaaa, kobieto, to rzucanie jest mega trudne, ale pomyśl, twój organizm się zbuntował, tak? Potrzebuje najwyraźniej POMOCY twojej, pomocy twojego \"postanowienia\"... Tabex kup! Koniecznie! Ja rzucałam wiele razy, ale... Tabex rzeczywiście zmienia smak, ochotę na palenie, tylko jak weźmiesz tę pierwszą tabletkę, to już nie eksperymentuj, co by było, gdy zapalisz papierosa, bo w ulotce napisane, że nie masz palić. Zapalisz? Ok, ale przestanie działać... Wsłuchaj się w swój organizm, spróbuj \"usłyszeć\", poczuć tę zmianę powonienia, smaku, którą wprowadza Tabex, ale..., wiem, że jak złamiesz się, biorąc te tabletki, to nic z tego nie wyjdzie. Tak naprawdę, to nie masz wyjścia. Po prostu... Będzie ci źle, pisz tutaj... Przemyśl dokładnie, ale według twojego opisu nie ma, co myśleć, no nie ma... Zadecyduj od razu...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Listopad 11, 2006 jelena - Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Listopad 11, 2006 setunia, ooooooooo, to dziadek dzielny niech będzie..., słyszysz, czytasz kotkaaaa, flegmą się zadusić, chcesz?????? Retoryczne pytanie...A ty setunie, nie daj się, no i gratulacje, że trwasz..., mimo że ciężko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach