bombasti 0 Napisano Maj 1, 2008 kapi.........tu masz link na buzki,kwiatki itp:) http://www.forum.o2.pl/emotikony.php no i gratulacje z dobrego wyboru.. przeczekaj te pare dni a zobaczysz ze \"glod\"minie:) co do twojego meza-to dziwie ci sie ze mu musialas to udowadniac-skoro on sam pali-bo tak zrozumialam? znam tez takie malzenstwo oboje palacze,i maz tez ciagle wytykal i rozliczal zone ze pali.. rozumialabym ta sytuacje gdyby np maz nie palil,ale gdy sam ma ten nalog?hm.. w kazdym badz razie trzymam za ciebie kciuki zeby i tym razem sie udalo-ale SKUTECZNIE:) 30LATKO-faktycznie ze podejrzana jest ta twoja nieobecnosc:( ale nieeeeeeeeeeee nieeeeeeeeee nieeeeeeeeeeeewierze ze sie skusilas!!chociaz,,, hm...kto wie,, :(ale obstaje przy tym ze nie! Nie palę już 54 dni (+ 00g51m12s). Ilość niewypalonych papierosów: 756. Będę żyć dłużej o 5 dni (+ 18g41m28s)! Zaoszczędzone pieniądze: 211,81 zł! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bombasti 0 Napisano Maj 1, 2008 dudka.............rewelacyjny wynik... zwlaszcza kasa!! to juz autko mozesz kupic sobie:) napisz ile sztuk dziennie palilas?? i jakie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mesa22 Napisano Maj 1, 2008 Dzis juz 10 dni jak nie pale i musze przyznac ze coraz bardziej jestem z siebie dumna:D Pierwsze 3 dni sa straszne!!! A potem bylo coraz lzej. Kapi84 kiedy bardzo mi sie chcialo palic,i mnie nosilo bralalam Valerin Forte na uspokojenie i pomagalo na caly dzien. Tylko 3 dni tak sobie pomagalam bo jednak leki to leki nie chcialalam wpasc z nalogu w nalog. Zauwazylam ze coraz rzadziej mysle o fajkach,tylko po jedzeniu mnie ssie strasznie ale jakies 5 min.Pozdrawiam goraco:)pa pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 1, 2008 Witam mądre kobiety:):):) nie palę!!!!! bez obaw , nie miałam internetu, ale juz mam, więc znowu poranna kawa połączona z waleniem w klawisze:) Nie palę już 9 dni (+ 11g29m58s). Ilość niewypalonych papierosów: 379. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 21g30m49s)! Zaoszczędzone pieniądze: 127,96 zł fajnie was się czyta:):):) tak zyciowo i wspaniale, żadna z was nie uznaje tu nikogo za gorszą ani lepszą, to jest tu wspaniałe, żadnej oceny i krytyki, tylko racjonalne wsparcie. buziaki, uciekam do ogródka zaczerpnąc powietrza:) Aha kochane, ja nigdy nie zapalę i jak tu nie wchodzę to i tak nie palę, bo ja nigdy tego w życiu nie zrobię, tak jak nie zjem czerniny i nie zabiję żadnego zwierzaka i jak nigdy nie zjem szpinaku, bo raz w zyciu próbowałam jak byłam w ciąży i się zwymiotowałam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 1, 2008 a mnie w liczniku kręci ilośc dni:) Jak patrze ile już nie palę (dla mnie 9 dni to dużo:)) to jestem szczęśliwa i taka pewniejsza siebie o 10 %. Bo jeszcze nie wiem co jest grane:), ale zauważyłam, że jak w ciągu dnia odezwie się głód, a ręka idzie tam to mam mysl, kurcze tyle dni nie palisz i chcesz to zepsuć, pomyśl czy jest to aż tak miłe że żyć się bez tego nie da ..... albo myslę,,,, no i zapalę i od nowa ta dławica dymna w domu, dziecku włosy śmierdzą , chata zasmrodzona, a ja zadymiona i niepatomna................ nie.........ja się nie dam , nigdyyyyyyyyyyyy, nie mów nigdy, nigdy A ja łamię zasadę i wiem że nigdy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marna 0 Napisano Maj 1, 2008 Dzielna jesteś 30-tka! Tak trzymaj! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 1, 2008 aaaaaaaaaa, zapomniałam napisać, co się dowiedziałam. alacz, który rzuca palenie, całe swoje zycie będzie musiał kontrolować sytuacje, mieć się na baczności. Moja znajoma nie pali 10 lat, wspaniała kobieta a ja nawet nie wiedziałam ze kiedyś paliła bo ma taką piękną cerę. Ona mi powiedziała, że po 10 latach papieros się upomina czasami, że to juz tak zawsze, no ale każda z nas wie że jedna fajka i jaranko na maxa się zacznie, dlatego nie wolno nam zapalić wogóle. Druga znajoma, tez się dopiero teraz dowiedziałam, nie pali od 3 lat, ma codziennie ochotę na papierosa, codziennie by sobie zapaliła, powiedziała że to jest już walka i siła na całe zycie. A ja widzę tego dobre strony, skoro to jest tak silne, a My sobie radzimy to znaczy że jesteśmy WYJĄTKOWE:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 1, 2008 hej marna, ile dni nie palisz???? jak się masz?:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 1, 2008 No kochane kawa wypita uciekam do łaźni:) hehehhe już się jej nie boję, nawet wczoraj w łaźni mojej posprzątałam,,,, heheheh Pan smrodzik wyprowadził się z łazienki do sypialni:) więc tymczasowo śpię w salonie, no i mam bliżej do lodówki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kapi84 Napisano Maj 1, 2008 Bombasti właśnie tak było z moim mężem , sam palił a mnie wyliczał. 30 tko super że jesteś. 9 dni, no no ...moje gratulacje. Ja dziś mam cały czas włączony komputer, bo nie wiem kiedy mnie dopadnie, już zaczynają mi krążyć po głowie kosmate myśli. Życze miłego dzionka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 1, 2008 kapi84 jak chcesz to pisz a ja zaparzę sobie drugą kawę i będę tu czatować i ci pomagać, jesteś bardzo dzielna że nie palisz:):):):) Wierze że masz siłę i wiem że nie zapalisz bo to nie ma sensu, prawda?????? Wiem , że będziesz dzielna i mocna, bo zastanów się czy jest chociaż jedna zaleta palenia, jak mi powiesz jedną jedyna zalete palenia to wróce do nałogu;),,,, ja wiem że palenie nie ma ani jednej zalety:) Buziaki, będę tu jak coś:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mesa22 Napisano Maj 1, 2008 Kapi Wiem ze moze byc ci teraz ciezko To juz twoj trzeci dzien tak? Wiec pomysl sobie ze wytrzymalas tyle i co teraz masz to zmarnowac o nie kochana:( Mnie bardzo pomaga w ciezkich chwilach jakies zajecie np.posprzataj w domku:D zajmiesz sie i zapomnisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 1, 2008 kapi te kwiatki i buźki są: http://forum.o2.pl/emotikony.php buziaki albo robisz [ serce ] tylko bez spacji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 1, 2008 messa22 który to już twój dzień 11? jak się masz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 1, 2008 messa22 który to już twój dzień 11? jak się masz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 1, 2008 Widze, że ładnie sobie dajecie rade kochane kobitki. Nie ma to jak wsparcie i świadomość, że są osoby, które przeżywają podobne uczucia do naszych;). Życze wszystkim wytrwałości i wiary w siebie;) Kapi84 nie daj się wciągać w durne myśli o pecie. Zamiast siedzieć przed kompem to wyjdż na spacer;) Niech Ci te przewieje natarczywe i natretne myśli. Jestes silna i dasz rade;) Wytrzymałas tyle dni wytrzymasz i kolejne. dla Ciebie 30 stka ..hehe każda twoja nieobecnośc budzi tu fale grozyyy...czy zapaliła czy nie ;) a ja w Ciebie cały czas wierze i wiem, że juz nie zapalisz bo jak pisałas wyżej jest cała masa powodów dla których juz tego nie zrobisz;) trzymaj się dzielnie! Dla Ciebie również Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 1, 2008 Piękna pogoda u mnie i wyjde chyba sobie na spacerek. Tym bardziej, że będąc u rodziców teraz to coraz cześciej kręce się przy lodóweczce bo tu tyle smakołyków;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kapi84 Napisano Maj 1, 2008 Dzięki za wsparcie. Narazie kryzysik powoli mija, ale żeby nie myśleć zaraz ide sadzic kwiatki w ogródku. Jesli chodzi o spacery to one mi sie źle kojarzą, bo paląc po kryjomu zawsze wychodziłam niby na spacer żeby zaqspokoić głod nikotynowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 1, 2008 hej Julcia85 buziaki, a co do lodóweczki to chyba dzisiaj można zaszaleć:), nie ma to jak lodóweczka u mamy:):):) mniam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 1, 2008 kapi84 a ty bierzesz wspomagacze bo ja nie pamiętam:)??????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 1, 2008 kapi84 doczytałam że to twój 3 dzień.... wow gratulacje:):):) jutro poczujesz jeszcze więcej siły, a pojutrze będziesz mistrzem:):): dla wszystkich kobietek które wybrały zycie "BP" no i za to ze są najkochańsze na ziemi:):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
decolle 0 Napisano Maj 1, 2008 Witajcie Pachnidełka - jak tu u Was cieplutko, czytam Was od 3 dni zeby poczuć ten klimat - jestem teraz na etapie czytania od polowy. Nie pale 11 dzień i jestem z siebie ogromnie dumna - nie planuję wracać bo wiecie z czym bym miała największy problem - z podjęciem ponownie decyzji - czekałam na ten moment przez 15 lat po nieudanej próbie po której zaczełam palić 2 x więcej. Jak decyzja została podjęta - zadziałałam razem z Tabaxem - on oczywiście wbrew moim oczekiwaniom nie zrobił tego za mnie, wcale mnie nie odrzucilo od palenia, mniej mi smakował papieros, ale przecież tak naprawde on nigdy nie smakował. Całe szczęście bardzo chciałam rzucić więć nie czekając az ktoś zrobi to za mnie po upojnym zapaleniu ostatniego śmierdziela na drugi dzień nie zapaliłam. Oj bolało przez pierwszy dzien, nawet 2 ale tu własnie zadziałał mój Tabex. Pomógł w fizycznych dolegliwościach, ale z psychiką każdy musi poradzić sobie sam. Ostanio paliłam dużo bo srednio 35 papierosów dziennie w sumie przez 23 lata. Wszystkim którzy nie wierzą w siebie namawiam - dacie rady im gorszym sie było smierdzielem tym wieksza satysfakcja - popatrzcie ile zaoszczędziłam wciągu tylko 10 dni. Nie palę już 10 dni (+ 18g35m20s). Ilość niewypalonych papierosów: 377. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 21g08m11s)! Zaoszczędzone pieniądze: 127,27 zł! Oczywiście to mój początek drogi ale bardzo bardzo chcę z tym skończyć i być tak z siebie dumnym jak Wy tutaj. Jesteście wszystkie bardzo kochane i wzruszona jestem Waszym wsparciem i szczerym żalem, jak komuś się nie uda. Nie dajmy się laseczki Pozdrawiam Was goraco Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dudka 0 Napisano Maj 1, 2008 bombastipaliłam malboro lajt paczke dziennie a nawet czasem wiecej... one kosztuja 7.90..i jak szłam po zakupy zawsze watosc papieroska nabijała mi strasznie kase..wkurzałam sie dlaczego ja nie moge sobie kupowac fajniejszych rzeczy ..jak te smierdziele..i jeszcze na dokładke smrod dookołam mnie ...teraz wiem jaki ...jak sie przestaje palic dopiero sie czuje ...dziwne Zaczełam w czerwcu padłam po dwoch tyg i znowu 21 lipca definitywnie powiedziałam smierdzielowi ...stop....ty mna rzadzic nie bedziesz ...nie powiem ze było łatwo dziewczyny ale jak sie bardzo chce to mozna ,...juz za niecałe 3 m bedzie roczek...ale są mysli o paleniu ale juz bardzo słabe ...mozna sobie z nimi poradzic najgorsze są poczadki i trzeba sie naprawde troche pomeczyc ...ale warto pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
decolle 0 Napisano Maj 2, 2008 Tabex Tabexem, silna wola silną wolą, ale mógłby mi ktoś wysłać tą ksiązkę \"Prosta metoda.....\" na adres decolle@op.pl Dzieki jak nie wiem co i gorące buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 2, 2008 hej, decolle wysyłam ci ksiazke:) miłego czytania... Kobiety wy nie możecie znieść smrodu fajek , dymu, no i cżłowieka po fajce, a ja wczoraj doświadczyłam pierwszy raz:):):) z metra odległości nie mogłam znieść zapachu z ust, a właściwie to chyba juz było z płuc, co za smród o fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu nigdy bym nie pocałowała tego smrodu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 2, 2008 a niechaj sie pochwalę;) Nie palę już 10 dni (+ 09g24m34s). Ilość niewypalonych papierosów: 415. Będę żyć dłużej o 3 dni (+ 04g12m30s)! Zaoszczędzone pieniądze: 140,29 zł! cmokasy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 2, 2008 decolle poszła:) buziaki:) masz ją na poczcie, tę księgę:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
decolle 0 Napisano Maj 2, 2008 Dzięki 30 - stka, jestes właśnie taka jak myślalam - prośba - błyskawiczny odzwew i pomoc. Jak tu dać się śmierdzielowi jeżeli takie osoby są w pobliżu. Trzymajmy się - to już mój 12 dzien - lecę na basen bo strasznie jestem zakorkowana. Jeszcze raz buzialki dla wszystkich i wspaniałego, pachnącego dnia ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mordusiak 0 Napisano Maj 2, 2008 Witajcie kobietki pachnące! Jak mi się was cudnie czyta! Taka jestem dumna z was wszystkich. Tak jak pisała decolle ja też bałabym się gdybym zapaliła że następną szansę rzucenia miałabym np. za 10 lat. Nie pale prawie 3 m-ce. Dla mnie to szmat czasu. Ale powiem wam tak pocichutku żeby początkujący nie usłyszeli że tak naprawde że nie mogę pojąć jak sobie z tym poradziłam. Ale od początku byłam pewna tak jak 30-latka że już nigdy nie zapale. I myśle że ludzie którzy są tak nastawieni do rzucania to 99% zwalczy nałóg. Takie są moje odczucia. Buziaczki i 4 all Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mesa22 Napisano Maj 2, 2008 Dzien dobry dziewczynki co u was? DZis jest 11 dzien bez papieroska:D Ale fajnie no! A co tu dzis takie pustki wy tez pracujecie?Ja wrocilam wlasnie z pracy:-O ale weekend juz mi sie rozpoczal:) buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach