Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Ja dzisiaj ledwo żyję. Mam doła i nie mogę się zebrać w sobie do jakichkolwiek zajęć. Mam chyba zanik nikotyny we krwi. Wczoraj była u mnie moja kuzynka, która nie paliła 2 lata (była dla mnie przykladem i zawsze jej tego zazdrościłam) ....nagle patrze a ona wyciąga fajki.....Kompletna załamka i jeszcze mówi że tak ją ciąglo że nie mogła się powstrzymać. Czujecie po dwóch latach!!!!!!

Kapi nie jesteś swoja kuzynką, jestes Kapi, wiesz co - w tych naszych słabościach jest wiecej lęku przed tym co bedzie niż przed tym co jest teraz. Nie mysl o tym co będzie - i pomyśl jak czujesz się teraz i jaka za chwilke znowu będziesz z siebie dumna - odczekaj troszeczkę. Umyj gary, wyprasuj sobie coś a nawet komuś nadaj - ulży Ci. A jutro znowu będzie piękny, pachnący dzień. Damy rade - a co :) :) :)

Kapi84 daj sobie jeszcze pare dni ;) Nie od razu Rzym zbudowali:D Musisz sie przyzwyczaić do stanu niepalącej osoby. Na razie jest to dla Ciebie nowośc i jak każdy z nas masz liczne obawy z tym co Cie czeka , czy wytrwam, czy za pare lat zapale? Tak jak pisała decolle ciesz sie tym co masz;) a nie zadręczaj się pytaniami na które i tak nie znajdziesz odpowiedzi. Twoja kuzynka może i niedługo pójdzie za Twoim przykładem i weźmie się za rzucenie fajek. Myslisz, że ona jest szczesliwa, że znowu pali ? Jasne , że nie! Ponownie wdarła się w szponu nałogu i nie raz jeszcze będzie próbowała z niego wyjsc.;) 3 mamy kciuki kapi84 za Ciebie!

buy_pawel@o2.pl nigdy nie kupujcie u tego goscia na allegro! towar jego to kicz!!! A on sam jest oszustem!!!

Macie racje, ja to przecież nie ona a rzeczywiście całe to rzucanie to jeden wielki strach. Dobrych snów życzę.

:):):) dudka....... cytuje-\".juz za niecałe 3 m bedzie roczek\" - nie ma co! swietnie to ujelas:) 30latka i julka- ..... wiecie ,, ja chcialabym byc taka optymistka jak wy ze NIGDY nie zapale, jednak ja NIGDY nie powiem, ze NIGDY nie zapale-bo zycie plata rozne figle...nie wiadomo jaki nas scenariusz jeszcze czeka... moga przyjsc doly, zlosci i depresje...a moze nawet tragedie-moga przyjsc chwile,gdy pomyslisz sobie -ze musisz siegnac po ta fajke.. chwile ktore nas zlamią jestesmy jednak nalogowcami, a przede wszystkim ludzmi i latwo nas zlamac, mimo wielkiej sily i dumy TERAZ.. ja oczywiscie nie pale.. i poki co mam ta sile i rozum-by nie smrodzic sobie duszy i ciala...no i jestem!! dumna z siebie coraz bardziej:) :) Nie palę już 55 dni (+ 13g40m00s). Ilość niewypalonych papierosów: 777. Będę żyć dłużej o 5 dni (+ 22g37m41s)! Zaoszczędzone pieniądze: 217,83 zł!

ależ zdziwiona jestem że pierwsza wpisuje sie dziś heh.. na pochodzie wszystkie czy co?? piękny dzień sie zapowiada.. ja sobie pocwiczylam...a teraz robie wpis :) takze melduje sie bombasti:P Nie palę już 55 dni (+ 23g55m08s). Ilość niewypalonych papierosów: 783. Będę żyć dłużej o 5 dni (+ 23g43m28s)! Zaoszczędzone pieniądze: 219,50 zł!

Witam wszyskie kobitki Co tam u was? Dzis moj 12 piekny dzionek bez papierocha rano troszeczke mnie meczylo(pan glod sie upomina),ale teraz juz lepiej:-D Zycze wszystkim milego dnia

.

witam kobietki pustki widze straszne kapi84 jak Ci idzie?

Witam Was wszystkie. Idzie mi ok, tylko jakoś tak mało czasu żeby posiedzieć przed komputerem. Dziś cały dzionek przeminął mi szybko, dużo sie działo, ale nie pomyślałam nawet o paleniu ( to chyba z braku czasu). Ale rzeczywiście dzisiaj pustki na topiku.

hej kochane pozdrawiam i uciekam do ogródka, szkoda mi dnia ps: dalej jestem wolna od P:) Nie palę już 12 dni (+ 12g41m14s). Ilość niewypalonych papierosów: 501. Będę żyć dłużej o 3 dni (+ 19g52m35s)! Zaoszczędzone pieniądze: 169,13 zł!

ja tez sie melduje:) Nie palę już 57 dni (+ 09g07m42s). Ilość niewypalonych papierosów: 803. Będę żyć dłużej o 6 dni (+ 03g16m34s)! Zaoszczędzone pieniądze: 224,93 zł!

Witam wszystkich niepalących.Nie palę już 3 miesiące ,zaoszczędziłam 750 zł.Tylko mam problem ,poniewaz non stop chce mi się jeśc,przytyłam prawie 4 kg.Niewiem co mam robić,choć zaqjadam się słonecznikiem nadal i staram się nie jeść tuczących potraw to i tak nie pomaga.wszystkie spodnie jakie mam były na mnie troche lużne a teraz są obcisłe.Naprawd mam problem kochani.To ,że nie palę jest super za to z tyciem mam problem.

Witam was kochane szczurki :D Ja własnie wróciłam z weekendu majowego z Torunia. Wspinałam się po parku linowym i wiecie dostałam dyplom za to, że najszybciej go przeszłam :D Mam naprawde świetną kondycje teraz:D śmigałam po tych linach przyczepionych do drzew jak małpiszon:D a tak apropo tego co pisze kamisa --ja też zaczynam podjadać. Byłam teraz u rodzinki i ciągle cos skrobałam:-o Mam nadzieje, że to minie bo naprawde zaczynam sie martwić tym, że wcinam ciagle cos pomimo tego, że nie jestem głodna. ech... bedzie dobrze ;)

witajcie! Kawa wypita:) zmioana rytuału, pijam ją przy książce:):) Co chyba oznacza że jest lepiej:):):) Kochane ja tez jem za dużo i wiem że przybiorę, ale staram się ruszać. Jeżdzę codziennie na rowerze minimum minut, do tego raz w tyg. aerobic, no i codziennie wieczorem słuchawki na uszka i przed lustrem wygibasy, trochę jogi. Ja nie palę króciutko a przybrałam 1,5 kg a to dlatego że jak paliłam to wogóle nie jadłam, żyłam dymem. Więc liczyłam się z tym ze ja prawdopodobnie przybiorę inaczej niż kobiety na forum. Nasze dzielne kobity przbierały po około max 3 kg, lub wcale, więc ja pewno przybiorę ze 6kg i liczę się z tym. Mam nadzieje że lato mi pomoże, bo jest latem zawsze możliwość ruchu. Wydaje mi się że ruch jest bardzo ważny żeby ta waga była stabilna, nie wiem co wy o tym myślicie.....?

ps: minimum 40 minut na rowerze codziennie, albo na dworzu albo na stacjonarnym:), zapominam właczać num locka i zawsze cyfry mi zmykają:) pochwalę się moim wynikiem:) Nie palę już 13 dni (+ 09g37m59s). Ilość niewypalonych papierosów: 536. Będę żyć dłużej o 4 dni (+ 02g16m36s)! Zaoszczędzone pieniądze: 180,91 zł! {kwiatek] pozdrawiam WAS wszystkie Kapi, Tymula, jak się trzymacie??????? Nie pytam pozostałych bo mają już tak wspaniałe wyniki w nie paleniu że aż mi nie wypada pytać Was bo macie te cyfry nie palenia ogromniaste:):):) gratuluję wyników

30 stka ---- masz racje z tym ruchem;) On teraz jest bardzo wazny. Skoro nie ma rady na ciągłe podjadanie to no niestety trzeba się zmusić do wiekszej aktywności fizycznej. Ja też chyba zaczne codziennie na jakies spacerki chodzić ;) Pozdrawiam ciepło! 30 STKA Ty naprawde sporo ruchu w siebie ładujesz -tu aerobic ty jakies wygibasy przy muzie:D 3 maj tak dalej! Grunt to być pozytywnie nastawionym ;)

witam wszystkich 30 -tka a w porządku tylko pogoda u nas przez długi weekend nie dopisała i w domciu siedziałam i się byczyłam, ostatnio tak róznie raz mam dobry humor a raz do bani ale to ponoć normalne a odnosnie tego ruchu to ja chyba też zacznę ćwiczyc bo jem ostatnio jak ś....a :D trzymam kciuki za rzucających

hej mi znow wydawalo sie ze wiecej jadlam jak palilam bo zawsze po fajce musialam cos przegryzc:) to cukierek,,,to kanapka.. zawsze cos:) moja waga w koncu drgnela... w dol:) tez cwicze.. callanetics 3razy w tygodniu i co drugi dzien-a czasem codziennie -30minut na stacjonarnym dosc szybko(300cal zeby zawsze bylo:)) buziole dla wszystkich julka gratulacje kondycji,,tez bym sobie tak poskakala ale nie wiem czy by sie to udalo hehh

Hej, jakoś sie trzymam. 30 tko gratuluje 13 dni bez papierosa. Tymula, fajnie że dajesz radę. Pozdrawiam wszystkich. Ja mam totalnego doła.....nie nie mylicie sie to nie z powodu nie palenia, chociaz bardzo chętnie bym coś zakurzyła. Mam poważne problemy osobiste. Borykam sie z chorobą zespól policystycznych jajników przez co niestety mam problemy z płodnością. Diagnoze usłyszałam m-c temu, ale chyba dopiero teraz do mnie to dotarło....a szkoda gadać. W każdym razie mam do was prośbę, może ktokolwiek z Was spotkał sie z ta chorobą wśród znajomych to prosze o wsarcie. A z fajkami walczymy dalej.

Hejka.Jak ja sie cieszę ,że potraficie człowieka podnieść na duchu.Zaczynam ćwiczyć ,żeby nie było za póżno.Dzisiaj kupilam kilo slonecznika żeby nie zajadać się innym jedzeniem.Jak ja się zobaczylam w lustrze to się przestraszylam na swój widok .Oponka już się zrobila na brzuszku.Trzymajcie się i dobrej nocki życzę .

bombastiwiesz co jak sobie pomysle ile meczarni przeszłam w pierwszych miesiacach rzucania palenia ..nie chciałabym nigdy tego przechodzic OKROPNE TO BYłO ..dopiero teraz po tylu miesiacach czuje sie ..super juz zaczełam 10 miesiac i masz racje ze mozemy zawsze wrocic do nałogu....bo jest jakies ryzyko ze wielu ludzi wraca do nałogu..wiesz ja mam jeszcze dodadkowo niekorzystnie mam palacego meza ..papieroski jak to sie mowi w zasiegu reki .......ale ja po ponad 25 latach palenia naprawde nigdy nie chciałabym wrocic do nałogu ....nigdy i juz sobie marze ze roczek wcale nie jest tak daleko ...wiesz.. pozdrawiam wszystkich walczących z nałogiem ja juz 288dni bp

Dzień dobry wszystkim.

Pozwólcie że się dołączę :) Ostatniego papierosa zapaliłam w niedzielę po południu. To nie jest moje pierwsze podejscie do rzucania. Najdluzej nie paliłam ok roku. Ostatnio kiedy probowałam zaczelam od nowa po dwoch miesiacach :O Bardzo chciałabym zeby tym razem sie udalo. Poproszę o doping i wsparcie... :) I ślicznie sie usmiecham o przysłanie tej książki na maila: vru@wp.pl Pozdrawiam wszystkich BP.

dzień dobry:) Kapi to współczuję, życze wytrwałości i siły :) Niestety nie mam pojęcia co do tej choroby, ale jak chcesz pogadać to może chociaż moge pomóc mysleć o tym jakoś inaczej żeby cie to nie dołowało. Ja miałam kiedys problem z kobiecymi sprawami i byłam totalnie załamana, teraz z perspektywy lat wiem że mogłam wyluzować, ale to się łatwo mówi teraz. Ale jak chcesz to ja moge pogadać z toba co cie trapi i może razem dojdziemy do jakiś wniosków. Opisz tę chorobę o co chodzi ja doczytam w internecie i określimy czy warto mieć doła czy nie:) buziaki pozdrawiam wszystkie kobiety bez PPPPPPPPPPP:):):)):) Nie palę już 14 dni (+ 09g50m29s). Ilość niewypalonych papierosów: 576. Będę żyć dłużej o 4 dni (+ 09g40m25s)! Zaoszczędzone pieniądze: 194,53 zł! ps: jest łatwiej ale wstaję regularnie o 3 w nocy do lodówki, nie kumam czemu, ale tak już mam:), mysli o fajce są ale słabsze i kontrolowane, zaczęłam zyć normalnie, no powiedzmy względnie normalnie:)

Vru , książkę masz na poczcie:) Vru a ile paliłaś??? Moja ciekawość:) Gratuluję z podjetej decyzji czyli juz nie palisz od niedzieli to oznacza twój 3 dzień:):):) super, po 4 jest jeszcze lepiej niż po 3, a potem już z górki:):):) zresztą rzucałaś to wiesz:) za kolejna próbę, mam nadzieję że na zawsze juz bez PPPPPPPPP

Witam dziewczynki julka85 pozdro600 mordusiak bombasti kapi84 jeśli bedziesz chciała pogadać to możemy na gg, trzymaj sie:) trzymam kciukasy na nowo rzucającą :D 30-tka jakie plany na dzisiejszy na dzionek?

kamisia............ty z tym slonecznikiem to wiesz....uwazaj:) niby takie nieszkodliwe malenstwo a calorii ma ze hej...bo 10dag to zdaje sie 500cal... cos kolo tego(ale chyba o obrany chodzi) kiedys wiecej sie orientowalam w tych caloriach.. do przegryzek proponuje arbuza bób przede wszystkim pic i pic i pic duuuzo wody.. ja tak na poczatku robilam,, chodzilam z butelka dzien w dzien... i lalam w siebie minimum 2litry.. do 4nawet - bo tak sie rozpedzilam:) to bardzo pomaga..