Gość sadny dzien Napisano Maj 8, 2008 zalezy od regionu gornego slaska gliwice akurat sa bardzo ladnym zielonym miastem a dzieki naszemu prezydentowi miasta z dnia na dzien sa ladniejsze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 8, 2008 http://www.mooqoo.com/pl/nasze-programy/rzuc-palenie/ Ściągnijcie sobie ten programik (pare sekund to trwa) to już nie będziecie musiały liczyć dni, kasy zaoszczędzonej i ilość petów niewypalonych. Licznik zrobi to za was;) Dodatkowa moblizejszyn nie zaszkodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 8, 2008 Kocham Gliwice!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a zwłaszcza lodowisko TAFLA :D jest ona tam jeszcze?:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 8, 2008 pewnie ze sie da:D co sie nie da wszystko sie da:D a co do gornego slaska to akurat gliwice sa pieknym miastem duzo tu zieleni i wogole odkad prezydentem jest frankiewicz to bardzo dba o miasto jest tu z dnia na dzien ladniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 8, 2008 jest lodowisko jest:D ciagle to samo teraz moja cora na nim jezdzi a lata temu ja tam sie slizgalam:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 8, 2008 zrozpaczona to taki detox ale do opanowania naprawde wyrob w sobie taka wrogosc do fajek ze wszystkie zlo to przez fajki zwlaszcza braki kasowe to bardzo pomaga:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 8, 2008 rzucajaca zrozpaczona--pewnie , że się da !:D Zobaczycie kobietki jak tam faja nam wszystkim smaka psuła. W końcu poczujecie zo to znaczy Dobra kawka i pyszne piwko. Dzisiaj jest tak gorąco , ze naprawde wyrazy współczucia dla tych co jarają w ten upalny dzień;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 8, 2008 no w gliwicach nie ma upalu nawet troszke sie slonko schowalo zreszta dla mnie upal to jest wtedy jak jest 50 stopni w cieniu;) a co do psucia smaku i wypalonych kubkow smakowych jula ma racje:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 8, 2008 kakti--a studiujesz tej Gdyni albo cUś robisz?:D:D Ja tu jestem 4 lata bo ogólnie to jestem z Chojnic-jakies 120 km od Gdańska. A do Gliwic to chciałałabym się przeprowadzić odkąd poznałam Pewnego super faceta właśnie z Gliwic, który do mnie zarzuca czasami na moje życzenie ślaską gwarą. fajne z was Dziołchy ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rzucajaca zrozpaczona Napisano Maj 8, 2008 Teraz jest ok bo jestem w pracy boje sie powrotu do domu bo tam kopca moi rodzice. Jestem bardzo negatywnie nastawiona do fajek i mam nadzieje że staruszków też namowie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 8, 2008 he he bo w gliwicach to same fajne chlopaki i dziolchy mieszkaja:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 8, 2008 rzucająca zrozpaczona--- No i właśnie o takie negatywne podejście do fajek jakie Ty masz życze każdemu;) Palacze z którymi mieszkamy zwykle tak mają, że zazdroszcza nam , że sie udało i po czasie też dołanczają do nas. Ja z bartem mieszkam obecnie . Jara off course no ale już jakieś 5 fajek dziennie. Ograniczył chłopak i plasrty niedawno kupił. Jest na dobrej drodze:D Ksiązke ' łątwy sposób na rzucenie papierosków; tez mu podrzuce.Bo bez tego ani rusz.. zwłaszcza z jego słomianym zapałem (który niestety ja też odziedziczyłam:D). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kakti 0 Napisano Maj 8, 2008 aaaa rzucajaca to tym gorzej jak w domu palą, u mnie przez pierwszy miesiac fajki to był temat tabu inaczej z moim ukochanym zaraz wojna :D ja sie przeprowadziłam sie do gdyni rok temu bo cos chcialm ze soba zrobić a tu dostalam lepsza oferte pracy :) po tygodniu poznałam tu ukochanego i teraz tak razem z nim ale bez fajek zyje sobie w gdyni :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 8, 2008 no to zrozpaczona bedzie ci trudniej.ja bylam w o tyle komfortowej sytuacji ze moj dom to moj dom ja tu rzadze nie ma nikogo kto by mi kopcil pod nosem mieszkam sama z dziecmi a jedyny prawdziwy mezczyzna to moj kot:D sprobuj zamknac sie w swoim pokoju rodzicow na dzialke wygon albo sama sie wynies gdzies do strefy bezdymnej.nie wiem co ci poradzic w tej sytuacji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rzucajaca zrozpaczona Napisano Maj 8, 2008 Spoko dam rade MUSZE DAC ! Był dzis u mnie kumpel w pracy i pierwszy raz odmowilam fajeczki :) W domu będe im truc to może sie skusza a ja się nie ugne! Twardym trza byc ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 8, 2008 ja brata na balkon wyganiam :D . Zresztą on sam woli palić na świerzym powietrzu , żeby się dotlenić podwójnie ..hahah;) Ale wiadomo -rodzice to rodzice . Szacunek się należy:D:D\ A tak na serio nie jaraliśmy w domu z bartem bo wkurzało nas, że wszystko pózniej tak cuchnęło i nawet w zime braliśmy kurtki i myk do naszej palarni balkonowej.:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 8, 2008 Kapi84-----a Ty wracaj tu do nasz szybko!!!!!!!!!!! i nie daj sie ponownie wciągnąć w to bagno ! Mi tez się tu w pierwszych dniach potknęła noga! dopaliłam do konca dnia i wróciłam tu ! Najważniejsze to , żeby nie tracić tej wiary w siebie pomimo tego, że zapaliłyśmy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 8, 2008 dziewczyneczki ja was na ten czas pozegnam ale jeszcze tu wroce:D powodzenia zycze i wytrwalosci moje kochane waleczne kobietki:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 8, 2008 Dobra ja też mykam. Prace musze napisac;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
makarena 0 Napisano Maj 8, 2008 cześć dziś mija mój 4 dzień bez papierosa.jestem bardzo dumna z siebie.brak mi tylko motywacji .rzuciłam bo po prostu rzuciłam i teraz jest problem ,bo jak przychodzi ochotka na fajeczke to nie mam jak sie zaprzeć np.nie zapale bo....pale od 20 lat 1,5 paczki dziennie.przepaliłam 2 ciąże (dzieci są na szczęście zdrowe).nigdy nie wytrzymałam bez papieroska więcej niz pół dnia.a teraz taki sukces 4 dzień się kończy .mam pytanko ,napiszcie prosze po ilu dniach chęć zapalenia zmniejsza się do minimum.kiedy słysze że ktoś nie pali np.3 miesięce i cały czas ma ochote to ręce mi opadają.co do mnie to dziś mam luz ,natomiast wczoraj było bardzo zle ,aż płakałam z niemożności zapalenia.pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 8, 2008 Makarena ja nie palę dwa tygodnie, i nie jest źle, ale jedynie moge ci porównać : ja paliłam 15 lat , w ciaży też popalałam ale mało bo mi szkoda było dziecka, ale ogólnie każdy zawze i wszędzie kojarzył mnie z fajką, ostatnio to jarałam ponad 2 paczki i też tak jak ty rzuciłam:) Różnica u mnie po tych dwóch tygodniach jest taka, że coraz częściej mam świadomosć ze ja nie palę, ale czasami umysł się odzywa i gada o papierosie, ale jest to do kontroli, jeżeli nie ma zdenerwowania, ale jak wczoraj miałam ciśnienie to gdybym dorwała papierocha to bym zapaliła a potem żałowała, bo po 2 minutach wszystko odchodzi. Jest mi duzo łatwiej, choć nie jest super, bo miewam te mysli o fajce. Modlę sie o to żeby już choćby jeden dzień mnie nie nachodziło;)ale do tego trzeba cierpliwości i czasu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 8, 2008 Ja na siłę wierzę że nigdy nie zapalę, ostatnio sobie wmawiam jak idiotka ż eja nigdy nie paliłam papierosów i mój mózg zaczyna się nabierać na ten pic:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
makarena 0 Napisano Maj 8, 2008 zawsze chciałam palić np.po 2 papierosy dziennie,ale niestety kupujac paczke z tym zamiarem rano- już o 14 jej nie miałam.także takie podejście nie ma u mnie sensu.dlatego postanowiłam że całkowicie z tym koniec.jeszcze o tyle mam gorzej że mąż pali fakt że nie dużo ale pali przy mnie.myśle że z dnia na dzień będzie coraz lepiej i będę parła do przodu bez fajek.powiem wam że moi znajomi i rodzina zawsze powtarzaja że ja umre z papierosem w ustach.mam jeszcze pytanko czy cery macie ładniejsze ,zęby,włosy ..tak ogólnie pytam aby zmotywowac się bardziej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 8, 2008 makarena ja sie motywuję tym że nie będę śmierdziała i że cere bede miała ładniejszą no i włosy teraz myje co 4 dzień a nie tak jak kiedyś co 4, ciuchy mi pachną jak nigdy nawet z torebki mi pachnie bo mam nową, bo stara śmierdziała jak nic:( jest zdrowo nie palić i będziesz szczęśliwsza i pachnieć bedziesz:) zmykam na aerobik pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
30-stka z Gdańska 0 Napisano Maj 8, 2008 jest błąd teraz myje co 4 a myłam co 2 bo tak śmierdziały mi włosy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pani Sędzina 0 Napisano Maj 8, 2008 pamiętacie mnie jeszcze?:) nie pale juz prawie 3 miesiące! SZOK!:) wszystkim pachnącym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 8, 2008 hello:D juz wrocilam kurcze mam nowa klawiature i bede dluzej odpisywac teraz poprzednia miala inaczej klawisze;/ no dla mnie tym dopalaczem jest kasa ze stac mnie na wiecej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 8, 2008 Pani Sedzia --jasne, że pamiętamy! gratuluje 3 miechów. Kurcze jak to szybko zleciało;) a pamietam jeszcze Twoje trudne początki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sadny dzien Napisano Maj 8, 2008 no ja nie pamietam:) dolaczylam do was dzisiaj zeby was wspierac bo mysle ze ja juz nie mam tego problemu na szczescie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Maj 8, 2008 sadny dzien --ja mam 2 klawiatury przed soba :D jedna w laptopie a druga zwyczajna(nie wiem wogólne co ona tu robi).i pisze na wyciagniecu całych łapskuf :D Mnie mobilizuje nie tyle ten cały licznik ---ilośc dni, nie wypalone fajki, zoszczedzona kasa( moje dane sa skromne ). Najbardziej mnie mobilizuje KONIEC SMRODÓW! Pachnace ubrania, włosy nie wkładam też ciagle gumy do ust, żeby zabić smród. łapy nie capią wedzonka papierosową. Cera nabrała w końcu ludzkiego koloru . JUz nie jestem trupio blada :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach