marjola53 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Kulka77 dzięki za życzenia.Pozdrawiam i też wytrwałości życzę majamajeczka nikt nie obiecywał,że będzie łatwo. Pamiętaj nie palimy claire z nami jest dużo łatwiej.Wiem z własnego doświadczenia. raz jeszcze 3maj tak dalej alienkaa musisz podjąć decyzję.Tylko jedna jest właściwa mlaaaa na pewno sobie poradzisz,.Zapraszamy do nas.W kupie rażniej. saneczka próbuj do skutku. tez BP byle tak dalej aram dowiem się wszystkiego.Weź się w garść Dlaczego tutaj tak pusto.:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aksamitka5 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Mija 3-ci dzień. Na razie bez bólu, ale nie jestem zachwycona, bo takich trzydniówek to ja mam na końcie mnóstwo. Widzę, że rozwija się temat mebli. Osobiście preferuję meble sosnowe-w końcu to natura-drzewo i są stosunkowo niedrogie. Dają niezwykłą przytulność, po latach zmieniają barwę- są ciemniejsze (dla mnie tak jakby trochę żyły:-)) i poza tym nawet jak trochę się przyniszczą to nie razi to tak jak na meblach ze sztucznego tworzywa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziuchna04 Napisano Styczeń 27, 2009 Melduje się bez SMIERDZIELA!!!! Oto mój bilansik: Nie palę już 17 dni (+ 20g44m18s). Ilość niewypalonych papierosów: 535. Będę żyć dłużej o 4 dni (+ 02g15m09s)! Zaoszczędzone pieniądze: 192,93 zł! Zato jakies bóle kręgosłupa mi wlazły i alergia łapie jak nigdy dotąd....zastanawiam się czy to nie brak nikotyny w organizmie?Ale szkoda mi tych dni tej walki,i to że o dziw nie ciągnie mnie do petka,nawet nie biorę Tabexu. Pozdrawiam wszystkich nowych na forum to dla Was na początek oraz dla weteranow {kwiat] ps.Cuspidor27 walcz z nami Ci się uda,zaczynaj od nowa.Musisz być dzielna....:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Aksamitka ja nie miałam nigdy przerw w paleniu Mniej więcej ale zawsze.Może tym razem przekroczysz magiczne 3 dni. Madziuchna może się organizm oczyszcza a może to początek grypy. Mnie papierochy ciągną dosyć często.Ja mam jednak dłuższy staż jak wy. Gdzie wszyscy są? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aram55 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Jestem, ale coś serducho mi szwankuje i kiepsko się czuję:( Pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ginett34 Napisano Styczeń 27, 2009 Witam.. Tak tylko się melduje.. że jestem, czytam i prawie.. nadal nie palę..:( Nie palę już 44 dni (+ 17g29m44s). Ilość niewypalonych papierosów: 1789. Będę żyć dłużej o 13 dni (+ 16g00m45s)! Zaoszczędzone pieniądze: 626,20 zł! Prawie.. bo 2 dni temu wzięłam 2 machy.. w odstępie godzinnym.. i kurcze.., nadal smakowały jak nie wiem co:((( Śmierdziel jest zdradliwy.. udaje, że odpuszcza, że jest daleko, że już się nami nie interesuje... a utajony...dopada po takim czasie .. tylko czeka na chwilę słabości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aram55 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Miało być oczywiście::p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Ginett co to za miny powinny być takie;):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Aram dbaj o siebie, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziuchna04 Napisano Styczeń 27, 2009 Mariola 53.Grypa to raczej nie bo mam szczepionkę więc nie powinno mnie złapać.Smieję sie że to od braku dymu.Zaduzo pracy i na 1000% trochę wiecej na wadze.Nie myśl o pecie.Zajmij sie np.szydełkiem,praca na drutach,haftowanie itd.poto tylko bys zapomniała o śmierdzielu.Zobacz ile już dni dałaś radę,nie mozesz teraz zie poddac.To było by bessensu. Arram55 trzymaj sie..... Ginett34 szkoda 44 dni? no co Ty!To świństwo ma być silniejsze od Ciebie?Walcz dalej bo warto.MY NIE PALIMY!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Styczeń 27, 2009 NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY NIE PALIMY Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madziuchna04 Napisano Styczeń 27, 2009 Ginett 34 to dla Ciebie troche nie wyszło... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aksamitka5 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Mariola, źle mnie zrozumiałaś. Na swoim koncie miewałam już więcej niż 3 dni niepalenia podczas rzucania. Nazwałam się aksamitką (bo to taki wdzięczny śmierdzący kwiatuszek) :-) Aksamitka5, bo już 5-ty rok rzucam!:-( Czasem myślę, że Tobie łatwiej. Rzucisz raz a skutecznie-jak należy, taka charakterna kobitka z Ciebie. A ze mnie taki słabeusz, tak łatwo już nieraz się poddałam, nawet po miesiącu niepalenia.:-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Aksamitka czy jestem twarda to się dopiero okaże.To jest dopiero 23 dzień.Czas pokaże.Jednak wierze w siebie.Podobno nie ma jak to pozytywne nastawienie. Aram zestaw meblowy nazywa się Retro , ma 9 lat, nic się z nim nie dzieje i siostra jest zadowolona Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aksamitka5 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Mariola, wierzę w Ciebie! Swoje już wypaliłaś:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aksamitka5 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Dla mnie terapią są teraz słowa Złośliwca, będę czytać je w chwilach zwątpienia: "paliłem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie nie pamiętam tamtych lat w których nie paliłem to tak jak bym z paczką papierosów się urodził mogłem nic nie jeść abym miał tylko co zapalić a jednak udało się pokonać śmierdziela ja przeprowadziłem rozmowę sam ze sobą bo naprawdę ale to naprawdę chciałem zakończyć z tym śmierdzącym nałogiem i pogodziłem się tak od środka wewnętrznie z tym że nie zapalę więcej śmierdziela od pierwszego dnia postanowiłem nie pić kawy bo przy jednej kawie potrafiłem wypalić 4-5 fajek unikałem towarzystwa a żeby uniknąć stresu i kłótni z najbliższymi mi osobami bo stałem się kłębkiem nerwów brałem tabletki ziołowe na uspokojenie zaparzałem melisę to trochę łagodziło moje zapędy w kłótniach jednak to na 100% nie zapobiegło temu bo wszyscy razem ze mną przeżywali horror najgorsze minęło po dwóch tygodniach bo już potrafiłem w chwilach kryzysowych wytłumaczyć sobie *co to mi da jeżeli wypalę z połowę śmierdziela albo wezmę jednego macha przecież ja nie chcę palić * i ta chęć zaraz na jakiś czas mijała z każdym dniem dni kryzysowe stawały się coraz rzadsze i słabsze, byłem cierpliwy bo przekonałem się że walka ze śmierdzielem jest długa a śmierdziel tak łatwo się nie poddaje tylko czeka na małe potknięcie i zaraz szepcze weź zapal " Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aksamitka5 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Ale z kawy to nie zrezygnuję-muszę jakoś funkcjonować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kulka777 0 Napisano Styczeń 27, 2009 aram55 ---zdrowka zycze.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Aksamitka wiem,że swoje wypaliłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aksamitka5 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Też swoje wypalłam-tak sobie powtarzam i pora przemienić się. NIE PALIMY! NIE PALIMY! NIE PALIMY! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aram55 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Marjola53, Madziuchna04, Kulka777 - dziekuję Wam Marjola, dzięki za informację - masz buziola ode mnie:) Te mebelki są chyba zielonkawe, tak? słyszałam też, że dobre. Mam nieustawny pokój no i sama nie wiem.....hm, potrzebne mi sa pojemne meble. Zaraz ktoś mnie przegoni z tymi meblami z forum:p Dzielne jestescie i dacie radę. Marjola, podziwiam Cię:) Jak rzucę to siebie też będę podziwiać:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dudka 0 Napisano Styczeń 27, 2009 WITAM WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE Tak czasami Was poczytuje ale teraz troche sobie pracuje i nie bardzo siedze na kompie ...ale widze ze złosliwiec jest dalej na posterunku ...jak dobrze nie palic prawda ...ja juz zaczełam drugą 500-setke i bardzo sie ciesze...jak kazdy kto rzuca palenie....pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aksamitka5 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Witaj, Dudko! Czytałam topik i utkwiłaś mi w pamięci. Aram55, mnie się podoba ten temat o meblach...Ileż można o papierosach. I gotuj się do rzucania-czekamy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aram55 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Aksamitka5 już się raz ugotowałam, hehe, ale trzeba się podnieść i próbować od nowa - jak to mawia Złośliwiec:) Trzymaj się kobieto, może tym razem się uda dla Ciebie. /meble drewniane są fajne, ale nie mogę sobie teraz na nie pozwolić, niestey:(/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Dutka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Styczeń 27, 2009 Aram podniesiesz się .Podniesiesz na pewno. Ja dałam radę ty też dasz radę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zielona gęś 0 Napisano Styczeń 27, 2009 witam i o zdrowie pytam! widze że wszyscy ładnie pachną i mam nadzieje że nie kłamią mój bilansik: Nie palę już 26 dni (+ 21g01m36s). Ilość niewypalonych papierosów: 268. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 01g16m22s)! Zaoszczędzone pieniądze: 107,50 zł! wierze w was!!!!!!!! mnie już prawie nie ciągnie do fajurki, tak sobie czasem wspomne i to wszystko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lamella Napisano Styczeń 27, 2009 też rzuciłam - dzięki akupunkturze i wszystkim radzę tę metodę "wspomagania". Po pierwsze - działa od razu, po drugie - ogranicza glod niktotynowy i poddenerwowanie do minimum. Słowem - działa. Po pierwszych dniach, kiedy człowiek nie wie co z wolnym czasem zrobić:) po prostu nie pamięta się o papierosach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aram55 0 Napisano Styczeń 27, 2009 lamella, powiedz coś więcej na temat tej metody. Gdzie mozna zrobić , jaka cena no i czy to nie autosugestia? i czy boli::p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach