Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Ika---> jak miło poczytac, ze wytrzymujesz...nawet kosztem ścian...hahahaha....mały remoncik bedzie...

rewelacja--> może rzeczywiście,to ja jestem jakaś inna:) przepraszam,że wprowadziłam podły nastrój Smacznego:)

ika, po to ten topik przecież :) rewelacja, gadanie o tym samym też pomaga

ika wielkie dzięki wierze w Ciebie i nadal trzymam kciuki Sloneczkooo ;)

ika –mnie tez do roku ciągnęło żeby zapalić teraz już nie :D

Ika---> jakie by to było banalne, gdybysmy wszyscy byli jednakowi i wszyscy czuli to samo...hehehe...na szczescie tak nie jest!!!!!! Nigdy mnie nie bedzie mdlilo jak bede Was czytac...obiecuje :)

ja chce kwiatka tak dla poprawienia nastroju, wczoraj jak wrocilam z pracy mojego skarba nie bylo i wzielam sie za robotke, wstawilam pranie zrobilam ciasto na gofry, upralam bluzke w reku co mi sie wczesniej nie chcialo, uporzadkowalam w koncu kwiatki poschniete moich gospodarzy, bo zal bylo patzrec na ta paprotke, polowa na wior wyschnieta i jeszcze jeden taki kwiat, ktorego nazwy nie znam... tez sporo lisci odpadalo i w koncu ten dom wyglada normalnie... tylko kwiatka mi jeszcze jednego brakuje, tego co zawinelam mamie to postawilam na stoliczku w przedpokoju, pieknie orzywia wejscie :D aale do duzego pokoju mi potrzeba jeszcze chociaz jednego bo jest taki ktorego chce przeniesc do kuchni tam mu bedize lepiej bo jego koledzy w koncu odzyskali zieolony kolor a rozyczka to tak dla oczka by sue przydala pod koniec miesiaca kupie sobie jakis wazonik albo zawine od mamy hihi i zakupie jeszcze ususzone kwiatki ladnie taki bukiecik wyglada na lawe postawie

dzieki :) wlasnie skonsumowalam dwie kanapki i mysle o kawie :D juz nawet rybki przygotowalam do pieczenia na obiadek. niestety caly czas jestem przeziebiona :( trzymajcie sie cieplo :)

witam wszystkich z rana widze ze nastroje nie najlepsze ja mysle ze z palaczami to jak z alkocholikami zawsze nimi bedziemy i trzeba bedzie sie pilnowac niezaleznie ile sie nie pali taki juz los i nie ma palenia na prube czy mi juz przeszlo nie palic w tym jest sila

Jerzys---> zgadzam się z Tobą :).......to jest uzależnienie jak każde inne....czujnym trzeba byc, a nie....bohaterem!!!!!!!!!!!!!!

No powiem tak, Wesolutka, jak jeszcze będziesz o tych kwiatach pisać, to chyba Ci wyślę jakiegoś kwiata, u mnie rosną i rosną, chcesz? Taką ładną Kalateę mam z milionem odnóżek... Mój nr gg gdzieś tam jest, napisz, no mówię poważnie... jerzys, słoneczko, trafiliście w sedno, jest tak z tym BP... Bohaterów widziałam mnóstwo, ale takich szybkich, rewolwerowców pewnie, a tu trzeba na spokojnie, z mega koncentracją...pokonywać kolejne głody... , palenia, jedzenia... , ale zmierzamy przeciez do Jednego. To i dobrze musi być. A bo w tym jest siła... , co racja, to racja.... Trudna racja....

odechce wam sie palenia napewno http://www.tobacco-facts.info/oral_cancer.htm

http://www.tobacco-facts.info/oral_cancer.htm

kto chce wygladac tak dzieki ukochanym papieorsokom?? http://sd71.bc.ca/Sd71/school/Lazo/lazo/Student%20Work/Smoking/MC2.jpg

http://www.glebokioddech.pl/strona.asp?z=poradnik

witam wszystkich pachnących;) zastanawia mnie nieobecność Piotra46..mam nadzieję,że wróci do nas...;) słoneczkoo..wiewióreczka,fado..i cała reszta buziaki...;) a fota rzeczywiście PORAZAJĄCA!!!!!;(

Piotr46 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!....czekamy....:)

Czesc!!nie bede sie rozpisywal powiem tylko tyle...5 dzien

voytass –i tak trzymaj dalej nie daj się skusić śmierdzielowi trzymam za Ciebie

jelena –odezwij się jak sobie dajesz rade to jest juz 3 dzien

Qrcze Voytass....szacunek....trzymaj się mocno...nie daj się śmierdzielowi :P

Sloneczkooo

Voytas tak trzymaj Jelena ...jeśli nie wytrzymałaś, to się nie przejmuj, zacznij od nowa ..dasz radę ;) Pozdrawiam wszystkich niepalących (39bp)

Hej Hej pamiętacie mnie jeszcze kochanieńcy Ja dalej BP. Tylko pracą jestem zawalona i rzadko wpadam. Myśle o was i trzymam kciuki za tych którzy najbardziej potrzebuja i pozdrawiam tych którzy sobie z tym dzielnie radzą. Módlcie sie za mnie :))) . Śniło mi sie wczoraj tj dzisiaj ze mnie paczka papierosów goniła :)) koszmar gorszy niż z ulicy Wiązów. :D

Cygaretka---> kochana takie sny to standard...hehehe....tez miewałam...ufff :P Katia, Alleaffar--->trzymacie sie dzielnie jak widze...buzka za to..:P Wiewióreczka...a gdzie y sie nam zapodziałas moja droga??????????

Witajcie!!! Słoneczko--->walcze dzis sama ze sobą:) Pozdrawiam wszystkich:)

moc jest z Tobą Wiewióreczko!

Waleczna wiewióreczka....hahaha.....:D

A propos snów, mnie coprawda nie śni się goniąca paczka fajek, ale śni mi się, że tyle, niesamowite zresztą ilości fajek, spaliłam, że..., gdy rano budzę się, to zupełnie nie mam ochoty zapalić... Katia :) Wiewióreczka :) Słoneczko :)

Wiecie dziewczyny...Ostatnio wogole juz o paleniu nie myslałam,a dzis mam koszmarny dzien!Duzo spacerowałam i ....miałam dzis ochote...no wiecie...on cały czas za mną chodził i nadal chodzi mimo tego,iz siedze:)