Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

AIR - ❤️ Wiem co czujesz, ale podpisuje sie pod slowami Dziewczyn, bo chyba juz wszystko zostalo powiedziane... ❤️ Ja po prostu gleboko wierze, ze Twoje zycie sie dopiero zaczyna i WSZYSTKO PRZED TOBĄ !!! :) PS. Po raz kolejny powteirdza sie teza, ze wiekszosc facetow ma problemy emocjonalne i najlepiej rozumieja sie kobiety.. ale to temat rzeka :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WOW wlasnie przeszla super wiosenna burza i male oberwanie chmury... ale suuuper!! stalam w oknie i podziwialam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tygrysku ja tylko slyszalam w oddali, Wisly burza nie przeszla, a tak liczylam ze nie bede musiala podlewac trawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIR - dzbanuszek też dobry sposób :) Plakać będziesz nie raz, ale na ziarnicy piszę zawsze, że płacza osoby silne, słabe wstydzą się łez :) Trzymam za rączkę, daję paczkę chusteczek - jedną! zebys się z beczeniem nie rozpędzała :) I Gio ma rację, coś musiało przeważyć, ale proces dział się od jakiegoś czasu... Lata zmarnowane...znam osoby, które po 30stce, z dzieckiem już, dowiedziały się tego, co Ty teraz...i ułozyły się na nowo, lepiej, szczęsliwiej - więc koko dżambo i do przoduuuu :D W piatek mam rozmowę o pracę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
U mnie słońce świeci, a ja mam głupawkę. Czy to są oznaki histerii? raz mi smutno, a za chwilę jakaś taka euforia? czy to normalne? Ale cieszę się, że mam wokół siebie tylu cudnych ludzi, którzy nie pozwalają mi popłynąć, nota bene same kobitki :D koko dżambo i do przodu :P to będzie moja myśl przewodnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupawka to bardzo fajna sprawa:) pozwala na odmozdzenie:P ja lubie w sumie taki stan:) deszcz i do mnie doszedl...juz drugi raz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie deszcz:) to grad:) przepiorcze jaja z nieba leca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Airku, jak zauważyłaś 5 dwukrotnie to 10, na podstawie tego objawu rokuję dobrze. Koleżanka z pracy właśnie wraca do rodziców. 6 lat mieszkania razem, 1,5 po ślubie. Lepiej tak niż całe życie w niedopowiedzeniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air - 🌻 - no bo nie będę się powtarzać :) u mnie znowu grzmi no i leje oczywiście nic mi się nie chce :( co zrobić sąsiadom, którzy remontują mieszkanie po północy?? na rozmowie już byłam i pan mi powiedział, że on nie uważa, że robi coś takiego, co mi nie pozwala spać normalnie za mnie zdecydował!!! troszkę mi gula urosła @#$#%^%$#@!#@$##@# spadam do pracy - konpekt trzeba napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIR- dziewczyny faktycznie napisały juz wszystko. ja przytulam cię mocno i dodam tylko od siebie, ze nie mozna na siłę lać zimnej wody i ochładzać twoich emocji. Jestem zdania, że każdy powinien swoje cierpienie przejśc po swojemu. Jeden jest wściekły a inny pogrąża się w umartwianiu i płacze. I powiem jeszcze coś- KAZDY sposób jest dobry, jeśli pomaga. Ja w podobnej sytuacji zwinęłam się w kłebek i zniknęlam dla świata na kilka dni. Z perspektywy czasu nie uważam że marnowałam czas- miałam czas na przemyślenia, na łzy, na uporządkowanie sobie nowego życia już BEZ niego.... Wiem, że u mnie takie schowanie się w sobie skutkuje, potem mam siły by otrząsnąc sie i iśc dalej z podniesiona głową. Nie musze pisac ci AIR jakie potem miałam wesołe lata, towarzyskie, pełne nowych ludzi- ODREAGOWAŁAM! Wierzę, że u ciebie tez tak będzie. Wierze tez w przeznaczenie, w to COŚ co sprawia, że dwojgu ludziom chce się być ze sobą na dobre i na złe.... Jestem niepoprawną idealistką i nieraz za to dostaje po dupie, ale ..... WARTO! Kluseczko- koko dżambo i do przodu - to jest super! :D Jesteś nieoceniona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co tam
AIR ja ma rok do 30tki i rozstałam się z facetem po kilku latach związku, było wspólne życie, były podróże, fajna praca, niedługo miały być dzieci! i co? i nagle zostałam sama. najpierw totalne załanie - trzydziecha na karku, zegarek tyka, a za mną kilka "straconych" lat z jednym facetem, który nie był tego wszystkiego wart. na samą myśl o nowej znajomości, poznawaniu kogoś etc bolała mnie głowa. czułam się starą, zgorzkniałą babą. mój ojciec patrzył na mnie i w końcu powiedział, żebym to OLAłA, świat jest wielki, dużo rzeczy do zrobienia, mnóstwo ludzi do poznania. włączyłam więc motorek i teraz jestem chyba najszczęśliwszą trzydziechą w tym kraju ;-) robię wszystko to, czego nie mogłam robić będąc NIM, chodze, biegam, wyjeżdżam, pracuję, uczę sie.Nagle pojawili się faceci dookoła. to nieprawda, że 30tka eliminuje!!! a ON? stracił siłę napędową, która go ciągnęła za soba przez ostatnie lata. masz 25 lat, to dopiero początek!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Dziewczyny, jestescie naprawde niesamowite :D Kazda z Was powiedziala dziś cos takiego, ze mam megaśnego banana na mej szlachetnej (oczywiście :classic_cool:) twarzy :classic_cool: Mysle ze to wspaniala okazja zeby Wam powiedziec: UWIELBIAM WAS! :D:D:D Jednych znam lepiej, innych slabiej, czasem czytam Was kilka razy dziennie, czasem rzadziej... ale jestem pewna - od momentu powstania pierwszego diabłowego wątku bardzo dużo dobrego sie stało i powiedziało :) Jeszcze slowko do AIR, choc nie chcialabym zbytnio \"rozgrzebywac\" tematu - kochana, kazda baba musi chyba cos takiego przejsc... i chyba kazda z nas tu obecnych ma jakis zawod milosny na koncie ;) Jestes babka z klasą i z jajem, dasz temu rade... :) A tak w ogole, to ja juz ze trzy albo cztery lata temu mowilam, zeby \"Diablowe tematy\" wydac drukiem...To bylby bestseller :D Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, musze Wam sie do czegos przyznac :D Jak tak Gio wyjechala z poezja (:classic_cool:)to mi sie cos przypomnialo... Mianowicie - dopiero niedawno zrozumialam na 100% piosenke Urszuli \"Na sen\"... Jesli bedziecie mialy okazje jej posluchac, to wsluchajcie sie uwaznie w jej slowa, dla mnie sa tak prawdziwe ze az BOLI :) Mimo, ze Urszula jako artystka jest mi raczej obojetna, to te slowa sa naprawde niezle... Juz naprawde dobranoc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koko dżambo to z filmu jakiegoś polskiego jest, proszę mi nie przypisywać ;) Ale dziękuję za dobre słowo ;) dla przeciwwagi mały cytat z Kasi Cerekwickiej: Zamilcz, zamilcz już nie chce słyszeć Ciebie nigdy więcej, krwawi moje serce. Znikaj, znikaj już nie chce widzieć Ciebie nigdy więcej, znikaj jak najprędzej. Dałam Ci wszystko co mogłam dać, a w zamian za to Ty odpłacasz się tak… Ref. I choćbyś upadł na kolana, I choćbyś błagał, to już nie działa na mnie, żegnaj Twoja strata.... I tak dalej :) AIR - co dziś przeważa, melancholia czy głupawka ? Dzień dobry wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mgliste dzien dobry :) - pogoda londynska... Jakze ja Was wszystkich uwielbiam!! Stanowczo Diably sa fenomen na skale swiatowa!! A skoro blogi mozna wydawac w formie ksiazki, to czemu nie nas?? W koncu bedziemy bogaci i slawni ;) Wczoraj zaliczylam pierwszy upadek na nowym rowerze, wieczorem na trening z lenistwa (nie chcialo mi sie isc na przystanek i czekac na autobus) pojechalam rowerem, w pewnym momencie musialam z ulicy podjechac na wysoki kraweznik, ale poniewaz stal przy nim smaochod to mialam b. maly kat, na dodatek bylo slisko... i zrobilam bum na bok ;) Gio -> obgadamy Air\'ka w pt. co?? ;) Kach -> masz racje z \"na sen\"... nigdy sie w slowa nie wsluchiwalam, ale teraz uwaznie sie wczytalam... Kluseczka -> co Ty wczoraj o pracy mowilas?? w pt. masz rozmowe?? a gdzie?? Mala -> a nie mozesz strazy miejskiej zawiadomic?? za halasy po nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj diabły, diabły! Jesteście niesamowite! Kachni- boski pomysł z tym wydaniem książkowym naszych zapisków! Ja strasznie żałuję, ze nie mam zapisanej ani 1 ani 2 częsci diabłów... Tygrys- ojoj, uważaj na siebie! Nie daj się krawężnikom! Zapomniałam ci bardzo podziękowac za propozycję pożyczenia ogrodniczek :D Obawiam się jednak, że nie będe ich miała jak odebrać od ciebie, a tak poza tym to jakoś w końcu rozwiążę te problemy ubraniowe ;) Jeszcze raz dziękuję ! Nawet wczoraj we Wrocławiu nie znalazłam potrzebnych mi spodni- nic nie ma! Jak tak dalej pójdzie to zamówię przez internet, chociaż bardzo tego nie lubię, ja musze zawsze przymierzyć ciuchy, pooglądać z każdej strony.... Kluska- napisz juz PO rozmowie jak było i gdzie. Trzymam kciukiiiiii!!! Ja dziś mam lżejszy dzien, wczoraj wróciłam dopiero po 18.00, stałam godzine w korku na autortradzie, najgorsze jest to, że nie miałam żadnej ksiązki ani gazety w aucie, za to z nudów zapełniłam mój kalendarz pilnymi sprawami, mailami do wysłania, o których zapominam w ciągu dnia :) Teraz wystarczy tylko otworzyć kajet a tam wszystko czarno na białym- będe tylko wykreślac \"załatwione\" :) dzis mam tylko dwa spotkania, potem zrobię jakies małe zakupy i mam luz. Pogoda beznadziejna się robi, wczoraj ogladałam prognoze na kilka dni i u mnie prawie cały czas przelotne opady i burze! Nawet w weekend!!?? Ale za to zarezerwowałam sobie w zaprzyjaźnionym pensjonacie termin w czerwcu na długi weeknd w Kołobrzegu! Uwielbiamy z Danielem to miasteczko, tam spędzilismy nasze pierwsze wspólne wakacje, mamy tam swoje miejsca. Mam nadzieję, że będzie ciepło, bo chciałabym zamoczyć stopy w morzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air- glupawka jak najbardziej wskazana, najgorsze z glupawka jest to, ze w koncu przechodzi i wtedy dopadaja czlowieka problemy, ale przynajmniej przez chwile mozna sie wyluzowac! Wiec koko dzambo i do przodu :D Kluska- to w piatek trzymamy kciuki! Nina- morze, plaza, ekstra...ja sobie moge tylko pomazyc! Korek na autostradzie- to typowa polska rzeczywistosc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninulek, a jedziesz przez szczecin ? :P Sama nie wiem co będe na długi czerwcowy robiła - nie mam planów oraz kasy :) Ale zobaczymy, zobaczymy... :) za kciuki podziękuję w piątek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dziewczyny! Czytam was i się śmieję przez łzy :) Dobrze, że rano nie ma nikogo w biurze i mogę sobie poryczeć, a potem się jakoś ogarnę zanim przyjdzie szef. Jaki dziś mam nastrój? raczej melancholijno spokojny. Ale to się zmienia w ciągu dnia, więc nic nie jest przesądzone. Dzisiaj się umówiłam na wieczór z przyjaciółką, więc już się nie mogę doczekać. A w sobotę kolejne babskie wyjście, więc weekend mam zaplanowany. Myślę cały czas o tych rzeczach, które chciałam zrobić i nie robiłam ze względu na niego, to jest dobry sposób. No i są takie rzeczy, na przykład pojechać do mojej kumpeli i pojeździć cały weekend konno, odwiedzić drugą koleżankę ze studiów, która mieszka w Pieninach, ponad rok się nie widziałyśmy, ona urodziła córeczkę i nie wróciła na uczelnię i mamy tylko kontakt internetowy. To są wyjazdy na kilka dni, zawsze je odkładałam, teraz w końcu będę robić co chcę, bo mój czas należy tylko do mnie :) Tygrysek - śniło mi się dzisiaj, że rozmawiałam z tobą na gg i napisałaś mi \"nie będę cię głaskać\" :D hehehe Gio - bardzo dziękuję za mój, jakże cudny opis :) szczególnie te \"inne takie intelektualne...\" :D 👄 Ja do piosenek dołączam Kasię Nosowską : \"Jeśli zwątpisz choć raz, to choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę, powrotów nie będzie...\" Nina - pierwszy raz napisałaś o swoim D. - Daniel, ja już się zastanawiałam jak on ma na imię :D Kołobrzeg jest piękny, a w Grzybowie plaża nudystów :) a co tam - dziękuję za wsparcie, mam nadzieję, że też w końcu będę umiała korzystać z życia :) i znajdę sobie nowe cele do zdobycia :D Ghana - głupawka jak narkotyk, organizm czasami się ratuje histeryczną wesołkowatością :) Co do doświadczenia życiowego, które właśnie zdobywam na trudnej lekcji, to niedawno oglądałam z mamą \"Śniadanie u Tiffaniego\", a tam bohaterka miała takie podejście do życia: \"Pojadę tam i tam bo nigdy tam nie byłam\" albo \"Zrobię to bo nigdy tego nie robiłam\". A mi się jeszcze nigdy nie przydarzyło to co teraz, więc liczę na to, że jest mi to potrzebne żeby się rozwijać. Jak napisałaś Gio - bogatsza o życiowe doświadczenie, będę wiedziała więcej o sobie, o innych ludziach, o tym, jak ma wyglądać związek i czego od niego oczekiwać. Mam nadzieję, że nauka nie pójdzie w las. Ale się napisałam :P mam skłonność do dużej gadatliwości, gdy jestem w stresie :P hehe dziękuję Wam, że jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Airku dla Ciebie Jeszcze chodzą po świecie dziewczyny bardzo smutne ze znanej przyczyny, ale wy się dziewczyny nie dajcie, tylko szczęścia szukajcie, szukajcie... Hej, hej, hej! Dla was diabeł, dla was raj, patataj, o patataj, dla was anioł, dla was maj, patataj, o patataj, dla was diabeł, dla was raj, patataj, o patataj, dla was wszystko naj, naj, naj, patataj, o patataj, patataj, patataj, o patataj, patataj! Jeszcze będzie weselej i mądrzej, młody księżyc usiądzie na kołdrze, z nami będą się żenić, nas kochać, a my piękne w niebieskich pończochach... Hej, hej, hej! Dla was diabeł, dla was raj, patataj, o patataj, dla was anioł, dla was maj, patataj, o patataj, dla was diabeł, dla was raj, patataj, o patataj, dla was wszystko naj, naj, naj, patataj, o patataj, patataj, patataj, o patataj, patataj! Jeszcze zadrze do góry się noska, co to będzie za dzień, Matko Boska! Jeszcze ruszy podłoga do tańca... Hej, hej, hej! Dla was diabeł, dla was raj, patataj, o patataj, dla was anioł, dla was maj, patataj, o patataj, dla was diabeł, dla was raj, patataj, o patataj, dla was wszystko naj, naj, naj, patataj, o patataj, patataj, patataj, o patataj, patataj! Przyjdzie dzień, gdy się słońce ocieli, a my w górze, a my w chmurze, my w bieli, serenady zanucą nam do snu, skarby świata znów rzucą nam do stóp. Hej, hej, hej! Dla was diabeł, dla nas raj..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Dziewczyny! Bywalam i tu i owdzie, na Waszych forach (tak jest prawidlowo? Zreszta pal szesc - liczy sie sens i emocje) - mialam przerwe, musialam sie zajac wlasnymi sprawami, uporzadkowac co nieco - ale czasami zagladalam mimo ze nie wypowiadalam sie - takie jakies wypalenie forumowe chyba mnie dopadlo. Teraz powoli wychodze na swiat z wielona mowymi przemysleniami. Milo tu u Was i jesli nie macie nic naprzeciwko to pozwole sobie zakotwiczyc i wlaczyc sie w rozmowy. Nie jestem typem regularnego forumowicza ale ten typ kontaktow spolecznych bardzo mi odpowiada jako czesc zycia towarzyskiego. Zycze Wam na dzisiaj slonecznej pogody (no, jesli nie slonecznej to choc bezdeszczowej) i samych usmiechow - a tym ktore cos utracily powiem tylko ze kazde pozegnanie jest poczatkiem powitania. A samotnosc - tez jest potrzebna. Chocby po to by bez \"zaklocen zewnetrznych\" spojrzec w siebie, zadac sobie kilka istotnych pytan, poznac siebie lepiej i uczyc sie bycia swoim najlepszym przyjacielem. I rozstanie - po tych pierwszych ciezkich emocjach - wlasnie tak nalezy potraktowac. Jako szanse na chwile dla nas samych a nie jak kleske. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
aardvark - :) kolejna doświadczona kobieta :D wskakuj pod wyro, tylko uważaj bo diabły wciągają jak bagno :P Ka - takiego spojrzenia na świat mi trzeba :D Gio - ty to jesteś stare próchno, no niech cię licho :P ale fakt, mały przegląd się każdemu przyda :) No i kolejna rzecz do zrobienia, to się do stolycy przejechać, może mnie jednak ten Tygrys pogłaszcze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zamierzam wyciagac zadnych kotwic - nie po to je zarzucilam ;) Dzieki za przyjecie, gozdzik dla Was 🌼 zeby nam bylo milej. Z poezji spiewanej czy nie nic mi do glowy nie przychodzi - ale jak bylam jeszcze nastolatka to taki wierszyk krazyl: \"Na gorze roze na dole dwa listki w kupie wczoraj cie mialam w sercu a dzisiaj mam cie w ...\" Infantylne ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
aardvark - ty swoja babka jesteś :D klimat wyczułaś od razu :P hehehehehe wierszyk mnie rozwalił :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klimat klimatem ale ze pamiec dopisuje to plus dla mnie ;) Trzym sie Air i machnij reka na przeszlosc najszybciej jak potrafisz. Pamietaj ale nie wspominaj. To sie stalo, jest w przeszlosci na zawsze dla Ciebie zapisane i od tego z jakim nastawieniem bedziesz podchodzic zalezy to co sie wydarzy pozniej. Wyciagnij wnioski dla siebie aby w przyszlosci uniknac podobnych przezyc. A on? Niech sie martwi sam o siebie, juz Cie nie obchodzi. To teraz obcy czlowiek, jak przechodzien na ulicy. Za obcymi sie nie teskni. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aardvark - wierszyk piekny- taki z pamietnika :) Witaj! I to prawda Diably wciagaja straaasznie! Ale np mi z tym dobrze :) Air - to moze do Krakowa podskoczysz? a co! Ja sie co prawda nie bardzo nadaje do glaskania po glowie, ale... moge wziac na impreze! Gio - a na jakie badania cie wysylaja? Ja jestem umowiona dzis na 22 do dentysty- wczesniej nie bylo terminu! Mam nadzieje, ze tam bedzie telewizor bo ja nie chce ominac koncowki meczu- w koncu dzis final ligii mistrzow! BARCELONA DO DZIEŁA!!! Ka- patataj :) czyli diabli raj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powalilo mnie \"stara jak prochno\' i \"dalekomudoidealu\" - kurcze czy nasi mezowie sie znaja?:D bo moj mnie tez po lekarzach gania:D aardvark... rozwalil mnie wierszyk.... ha, za moich mlodych lat mialam dokladnie takie podejscie do facetow:) moze przez to nigdy przez nich nie plakalam:) z reszta ciagle twierdze ze taki sie nie urodzil jeszcze co by byl wart naszych lez /naszych=babskich/ no chyba ze moj syn;) lece na spotkanie, potem cos jeszcze naskrobie:) air i jak z glupawka? bo dzis mnie dopadla i to bez wyraznego powodu:D ale ja czesto tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z kim ta Barcelona ma dziś wygrać??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmowę przełożyłam na dziś. Nie panikuję Nie panikuję Nie panikuję Jezu nogi musze ogolić i rajtopki wciągnąć i bluzkę uprasować mam na wszystko bardzo mało czasu a potem od razu dentysta... aaaaaa !!!!!!!1 Nie panikuję ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluska- o ktorej mamy trzymac kciuki?? NIE PANIKUJ! Napewno dobrze wypadniesz! A co to za praca? Ka- z Arsenalem! Wiesz to dosc wazny mecz w koncu final :D Ale rozumiem,z ze niektoorzy sie tym nie interesuj Gio- a z bagaznikiem! Ja musze isc na kolejna serie masazy i nastawiania kregoslupa, bo niestety komputer mam w pracy nie na wprost, tylko po skosie i musze glowe odwracac i czesto mnie tam szczyka. A pan masazysta od razu mi mowi po ktorej stronie mam kompyter- on to wyczuwa pod palcami :) Nudzi mi sie dzisiaj w pracy!! Wiec piszcie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×