Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Hej :) Czyżby to już faktycznie 3 lata z Kafe .. ;) Ja kiedyś odwiedzałam dużo topików, nawet miałam swoje mniej i bardziej mądre.. a od dłuższego czasu nie mam na te inne czasu (heh ale rym), zresztą na Diabły tez już mi go brakuje :) Nina gratuluję nowego lekarza i nowiny :D Igo fajnie, że jeszcze o nas pamiętasz i czasem uda Ci siewcisnąć hamulec i nas uraczyć postem :) Dziś dzień ojca i wymyśliłam kilka dni wcześniej, że wezmę Małgosię w nosidełko, zabiorę ze sobą fotelik samochodowy i wyruszymy do Anioła pracy (tak pod koniec), a potem wybierzemy się na Pietrynę na gofry (coś jak wspomnienie znad morza ;) ). Niestety przyjazd jego mamy pokrzyżował mi plany, ale stwierdziłam, że teraz zamiast spaceru tam się wybierzemy, tylko cały czas zastanawiam się nad tym fotelikiem (czy brać czy nie ;) ). Buziaczki dla wszystkich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air- no walsnie ja tez tak mam i chyba dlatego tak chcialabym sie z wami spotkac w rzeczywitosci- przynajmniej raz :) Tak zeby wiedziec do kogo sie pisze ;) A w realu to tez czesto ze znajomymi przez gg rozmawiam, nie ma czasu na spotkania, albo w sumie nie czasu, tylko checi, czlowiek juz stary i zmeczony i wieczorem to zaraz spac ide, zamiast gdzies poszaklec... Ech szkoda gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Majorek - fajny pomysł z tym nawiedzeniem Anioła, tylko nie rozumiem po co ci fotelik? Małą do nosidełka i jeszcze fotelik chcesz targać? Ghana - hehe wiem o czym mówisz :P o 23 do wyrka, żadne tam tańce, hulanki, swawole. Od czasu do czasu tak, byle nie za często :D ja najbardziej lubię z moją kumpelką z bloku obok, jak za starych dobrych czasów \"wyjdziesz?\" - \"wyjdę\" i łazimy po osiedlu, albo się bujamy na huśtawkach i wtedy czuję jakbym znowu miała 16 lat :) może ja jestem po prostu infantylna :D ale ona mi przypomina o dawnych beztroskich czasach, podstawówki, liceum, chociaż teraz tematy rozmów mają większy ciężar gatunkowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air fotelik, żeby móc z małą samochodem wrócić... bo to jest tak, że często mam na odwrót i się zastanawiam, czy nie będzie tak, że jak już tam pojadę, to może on będzie mógł wcześniej z pracy wyjść i z nim wrócimy (albo mi nie będzie się chciało tłuc mpk :) ). A jak wezmę to może on nie będzie mógł nas odwieźć, ale już mu go zostawię w aucie... Pokręcone to :) Jednak najpierw muszę mu jeszcze coś kupić (z Małgosi małą pomocą), a do sklepu nie będę targać fotelika ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my przez cale zamieszanie z koncem roku szkolnego zapomnielismy o dniu ojca:O na szczescie w radiu o tym trabia;) mam prymuske:) dostala nawet stypendium naukowe:D jestem dumna:D no i sie chwale oczywiscie::D+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air- ja tez tak mam, lapie sie na tym, ze wydaje mi sie, ze alej mam 20 lat... :) Isa- gratulacja dla prymusa :D A z okazji dnia ojca zostawilam tacie laurke na lodowce, bo byl dzisiaj u mnie wyjsc z psem- to w ramach mojej infantylnosci! Ale dobrze tym co wlasnie zaczynaja ponad dwumiesieczne wakacje... Ech to byly czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wow Isa pogratuluj Prymusowi :D ja nigdy nie dostałam stypendium naukowego, ale mam kilka nagród książkowych :P Majorek - aha teraz już rozumiem z tym fotelikiem :) Ghana - ja mojemu tacie kupiłam wiśnie w czekoladzie, bo z niego prawdziwy łasuch, a zawsze mama go strofuje, że bombonierki tak szybko zjada, to teraz będzie miał swoją własną i nikt mu nie będzie zaglądał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiscie to juz 3 lata.... stanowczo uzaleznilam sie od tego topiku ;) Troche sie martwie, bo mnie od rana reka boli... ale nie ten zlamany palec, a inny, w ktorym mam staw obity.. wczesniej bolal tylko przy dotknieciu a teraz caly czas... moze od tego, ze przy rozcinaniu gipsu, nozycami mi go lekarz mocno ucisnal?? Air -> wbrew pozorom latem mozna sie b. latwo przeziebic... zdrowiej szybko 🌻 Ghana -> z czekolady to ja najbardziej taka \"dmuchana\" lubie... kojarzy mi sie z dziecinstwem, gdy u nas byl to wyrob niedostepny a kolezance rodzina z Niemiec wlasnie taka czekolade \"z dziurami\" przesylala :) Isa -> pogratuluj Prymusce :D Majorek - fajny omysl, ale ja juz nic nie rozumiem, idziesz w koncu z Malgosia po Aniola, czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za gratulacje, przekaze jak dziecie powroci do domu bo poszlo sie szlajac z babcia:D a tak poza tym jestem zla... zdjec znad morza nie bedzie:( jak mi sie polepszy to napisze, mozliwe ze juz wieczorem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa- jak to nie bedzie?? Niezaleznie od powodu tez bym byla zla... Tygrys- no wlasnie jestesmy uzaleznieni, ale wiesz co...? Chyba nie bedziemy sie leczyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Tak, będzie Julia! Dla mnie będzie Julką, Juleńką, Julą.....nie wiem skąd wzięło mi się to imię.... Po śmierci mamy chciałam mieć córeczkę , chciałam by nosiła imię po babci, której nigdy nie będzie jej dane poznać...Natalia... Niestety w moim bliskim towarzystwie i rodzinie urodziły się ostatnio dwie Natalki, nie chciałam powielać..... Będzie więc Julia- Natalia, na cześć mojej najukochańszej mamuni... Julka wzięła się z kosmosu, nie wiem skąd tak mam, ale jak jeszcze nie wiedziałam o ciąży to czasem sobie wyobrażałam moje dziecko i to była zawsze JULIA! Wszystko to nieogarnięte i niesamowite dla mnie :) Tygrys- uważaj na łapkę i nie szalej! Gio- jak oczekiwania? Napisałaś, że to lada chwila...czekamy na wieści! AIR- kuruj się! Weekend przed nami :) Nie daj się przeziębieniu. Majorek- fajny pomysł z tym dniem Ojca, ja dzisiaj odwiedziłam i mojego teścia i mojego tatulę, złożyłam życzenia, obcałowałam, poczęstowałam ciachem... Jutro mamy \"dzień gospodarczy\" tj. mnóstwo sprzątania, przymiarka do remontu pokoju i zniesienia sypialni, musimy wymierzyć ile będzie nam potrzeba regipsów, paneli, farby i takich tam. Może wieczorem zorganizujemy jakiegoś grilla w ogródku, a w niedzielę rano jedziemy na basen, a wieczorem na koncert Kukiza i Piersi i pokaz sztucznych ogni w Gryfowie Śląskim. To kawałek drogi od nas, ale skoro w naszym mieście NIC się nie dzieje to trzeba gdzieś ruszyć tyłek. W przyszłym tygodniu mam zamiar prawie nigdzie nie jeździć, zapowiadają upały powyżej 34 stopni! Zazdroszczę ghanie, że tak dobrze znosi upały , bo ja nie funkcjonuję w takich temperaturach! Pozdrawiam wsiech i zniakam oglądac mecz na Polsacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noc byla \"upojna\" - remontuja ulice kolo mojego bloku, wiec cala noc pracowaly mloty, maszyny i czulam \"aromat\" asfaltu... 😠 ech, ja dzisiaj w pracy... :( za to potem jade na zjazd absolwentow z uczelni :) impreza raczej rozrywkowa a nie oficjalna, chociaz robioba przez Klub Absolwenta :) Ninka -> Julka to b. ladne imie :) Tylko sie nie przepracuj podczas tych porzadkow!! ja lubie slo0nce i cieplo ale nie gdy jestem w miescie i jeszcze musze w pracy siedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Tygrysek...dostałam zdjęcia, dzięki! Miałaś widzę mnóstwo wrażeń...wliczając w to twoją reke ;) niech ci sie szybko goi i szalej dalej ;) Gio...mam już mame w domu i chyba bedzie dobrze. z ciebie bardzo teges \"babcia\" ;) Ninka...no pierwsza córa...Julia czy Jula to sliczne imię. Rokita...cosik skrobne, spróbuje bez szyfrowania ;) Majorek...Małgosia już niedługo moze tez zacznie pisac na diabłach :D ;) pozdrowionka A ja dziś jeszcze musze trochę popracować więc zmykam. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pusto..... na pikniku absolwentow bylo super!!!!! wyszlalam sie, starych znajomycvh spotkalam, piwko wypilam, pysznosci z grilla zjadlam (warzywa)... oczywiscie moja zlamana reka nikogo specjalnie nie zdziwils, \"bo Ty to ciagle szalejesz...\" - taaak fajna mialam opinie ;) okazalo sie, ze dziewczyna z roku ale nie z grupy, ktora ledwo co znalam pamietala mnie, bo ciagle poobijana chodzilam... (nie prawada, ja tylko bronilam sie po wypadku, wiec z kolnierzem na szyji i rozwalonym kolanem, a na 5 lat to mialam raz kolano i raz nadgarstek w bandazach, wiec nie jest tak zle ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.................. Noc czarna, srebrna noc. Świat nieskończony W czasie i przestrzeni... Pośrodku Droga Mleczna. Któż po niej przechodzi? To przechodzi ludzkie pojęcie ................... pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Właśnie Anioł próbuje uśpić Niunię.. i śpiewa jej na różne melodie własne teksty i mam niezły ubaw :) Isa brawo dla prymuski :) hmm nie wiedziałam, że z babcią też można się szlajać :D Ghana to naprawdę miłe z tą laurką :) Wątróbkę w końcu usmażyłam normalnie na Anioła przyjście, ale odechciało mi się przy tym jej jeść:) Air :) Tygrysek jak był obity, to mógł się jeszcze obrazić za to ściskanie.. ;) Na obronie po wypadku.. nieźle :) długo Cię tam będą pamiętać. Tak, pojechałyśmy do taty autobusem miejskim (pierwszy raz :) ) i wróciłyśmy razem z nim po pracy :D O, remonty za oknem znam to.. obok niedawno robili linię tramwajową (pomijając to, że tramwaje hałasują). I przez część pierwszego późnego wieczoru nie mogłam się zorientować, co to za głosy za oknem (a robotnicy sobie zwyczajnie rozmawiali, nie bacząc na godzinę i ludzi śpiących) itp Nina mnie też się to imię podoba, u nas w rodzinie już jest Julka (słodziutka - choć widziałam ją raz czy dwa), Małgosia dostała tak na drugie. Basen fajna rzecz :) Kasiek 🖐️ nie wiem, co z Twoją mamą, ale życzę wszystkiego dobrego. Heh, jakbym jej pozwoliła, to szalałaby przy klawiaturze :) Rokita piękne :) Przesyłam całuski niedzielne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapycham Wam skrzynki zdjeciami, jak do kogos nie dotra reka do gory :) Kasiek -> oj tak, wrazen mnostwo... :) Majorek -> no co ja poradze, ze 2 tygodnie przed obrona rozbilam sie na rowerze... ech na szczescie teraz klada juz nowa jezdnie o to mniejszy hlalas, za to wieksz smrod :P Rokita -> bardzo ladne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysek- boskie zdjęcia! Pooglądałam, powzdychałam :) Super! Dbaj o lapkę! Nie wiem czy to upał, czy inne licho, ale komputer mi szaleje , non stop się zawiesza, nawet nie chce się uruchomic po resetach.... O co chodzi? Ja też ledwie zipię, nienawidze takiego upału, dziś mam tylko dwa spotkania służbowe kilkanaście km od domu, zaraz potem wracam do domu i chowam sie w cieniu :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet ja wyczekuje jakiejs burzy, bo w krakowie to nie bylo od jakiegos tygodnia- wtedy jak wy pisaliscie o burzach u mnie nic... Nina- Julka super! Tak gadacie o tych dzieciach i zaczynam sie zastanawiac czy to juz nie czas... Moja mama tak mysli :) Szczegolnie ze wiem, ze nie zawsze jest tak, ze jak juz sie zdecydujesz to tak latwo jest zajsc w ciaze.... Tygrys- zdjecia super! Ja bym sie chyba nie zmiescila przez ta dziure :) Nie zazdroszcze remontow :) Majorek- acha czyli spoznilam sie z przepisem na watrobke :) ale moze ci sie przyda- ja nie lubie watrobki wiec nie bede go wyprobowywac :) Ale inne z tej strony wygladaja zachecajaco, a ja teraz przez dwa tygodnie mieszkamu rodzicow pod Krakowem, wiec moge codziennie grillowac :) Pozdrowionka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej :D witam po weekendzie. Niestety moja choroba nie minęła, za to mam czadowy jezzujący głos, bardzo seksi, bardzo :P nie wiem jak będę telefony odbierać, ludzie pomyślą, że się do domu publicznego dodzwonili i rozmawiają z bajzel mamą :D Poza tym gorąco...... potwornie........ duszno....... Na działce byłam, leniuchowałam, opaliłam się znowu nawet nie wiem jak i gdzie, ale przynajmniej trochę odsapnęłam od gorącego miasta, bo upał na łonie przyrody to coś zupełnie innego. Teraz idę sprawdzić pocztę, czy jakieś Tygrysy czasami zdjęć nie przysłały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Tiger maile dostałam, ale jeszcze nie oglądałam zdjęć ;) Ja jestem zdolna, bo kiedyś \"wpadłam pod\" rower :) Nie zauważyłam, że jedzie, bo zasłaniał go jadący samochód - no nie przechodziłam przez jezdnię po pasach ;) I wjechał we mnie :) Nina jeśli masz duszno, czy gorąco w pomieszczeniu, a jeszcze komp nie za dużo wokół siebie powietrza (np wąska szafka itp), ale i to niekoniecznie, to przez upał. Mój już też raz mi odmówił działania, wyskoczyła niebieska plansza i się zresetował. Jeśli się nie chce włączyć po tym, to daj mu czas na ostudzenie.. Ghana może go wykorzystam następnym razem. Ja ją przestaję lubić (przez Anioła .. ;) ). Air to możesz teraz dorabiać w takich telefonicznych usługach... :P ;) :) :D Żmija w cukrze ;) Jest tak gorąco (a w domu jak na dworze, tylko bez wiatru :o ) i moje dziecko nabawiło siępotówek na plecach i zaczyna to się rozłazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff jak goracxo, pufff jak duszno... za to wczoraj wieczorem bylam na spacerze nad Wisla - jak przyjemnie wialo :) za to komary ciely jak szalone 😠 Z rana bylam na kontroli, lapka ladnie sie zrasta, ale do 21.VII. musze szyne miec.. no i na pamiatke, zostanie mi kosc krotsza o 3mm a teraz wrocilam ze szkolenia BHP i dowiedzialam sie, ze motocykliscie po wypadku nie mozna sciagac kasku, no chyba, ze ma zatrzymanie oddechu i krazenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrys no oczywiscie, że nie można. Przecież po wypadku mogą być uszkodzone kregi szyjne, a przy ściąganiu kasku uszkodzą się jeszcze bardziej. I inne takie różne..... Pozdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - a ja myślałam że szkolenia BHP w pracy są związane z miejscem pracy :) a gdzie wy tam macie motocyklistów po wypadku? pewnie na specjalne życzenie się tego dowiedziałaś :P Dzięki za zdjęcia, bardzo fajne, ale ja bym się bała tak przeciskać, myślę, że mam lekką klaustrofobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale gorrrrąąąąco - byłam wczoraj na kajakach i teraz możecie na mnie mówić : człowiek-zakwas :D ale było fajnie :) Tygrun, no widzisz, zrasta się jak trzeba :) 🌼 Nina - odpoczywaj ! :) Air - tymianek i podbiał ? jedzie sianem, ale pomaga na chrypkę :) Niewymienionych ściskam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×