Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Dobra idę spać, ale najpierw doczytam ostatnią część Harrego Potera, bo przez tę książkę nie mogę spać ostatnio.... Mroczna taka jakaś, przerażająca nawet....brrrr! Niech już się skonczy, bo mam koszmary ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jeszcze na koniec gorące pozdrowienia od Szafirka :) Własnie dostałam opieprz, że nie byłam u niej na kawie, a w IKEI ;) Następnym razem jadę do niej. Poplotkujemy, opowiem jak było na zlocie... O, musze akumulatorki do aparatu naładować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e no co Ty? ja "połknęłam" w dzień, jak sie ukazała :p ale dla mnie ciut za miękka była ;) spodziewałam się większej straszności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - jakbyś chciała to odkręcić to ja mogę odebrać, że też prędzej tego nie zauważyłam :P :) Szafirkowi odwdzięcz się pozdrowieniami :D Co do dzieci się nie wypowiadam, ale też bym chciała żeby tatuś się wpisał jakoś w proces opiekuńczo wychowawczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek :) AIR- dziękuję ci kochana, ale jestem szybsza od światła ...niestety...i juz zaraz po licytacji zrobiłam przelew ;) Oddam ją kumpeli, bo mamy podobne gabaryty, a ona jedzie do Włoch w sierpniu i już coś mi przebąkiwała, że ten pomysł z tuniką jest boski, :) Moje dziecię obudziło mnie o 6.00 radosnym \"mama, mamuuuusia\" niosącym się z dołu ;) Ja już nawet się wysypiam i o tak dziwnej porze jestem kumata , zupełnie odwrotnie niż mój mąż, który rano miota się nieprzytomny, zawoził dziś Julke do niani i miał zabrać też butelkę na picie, bo wczoraj niania dała jej swoją butelkę na drogę. To owszem wziął- ale NASZĄ! A przeciez niani butelka jest zupełnie inna, stała umyta i czyściutka i wolała do niego: weź mnie, weź ;) Taaaaaa...... Harrego skończyłam! Misiu ja bardzo lubie te książki, wciągnęło mnie już kilka lat temu, ale ta ostatnia...jakas taka....za mocna jak dla dzieci moim zdaniem. To prawda, że czyta się ja jednym tchem, ale ja musiałam dawkować sobie tę przyjemnośc, bo wieczorem jak zasiadam w łóżku to poczytam góra godzine i .....odpływam w sen :) A dziś mam dzień biurowy, nadrobie tez zaległości w fotkach Julki, jak pozmniejszam to zaraz coś wrzucę, pranie się robi, za oknem zapowiada sie upał...LATO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo fajny artykuł, szczególnie, że lubie oboje piszących psychoterapeutów, a Kasia Miller należy do bardzo puszystych i dobrze jej z tym :) http://partnerstwo.onet.pl/1494955,3505,,najedz_sie_i_schudnij,artykul.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musicie skopiować adres do paska, bo mi się kopiuje, ale potem jest nieaktywne na diabłach. Przepraszam za zaśmiecanie. Mogliby tu stworzyc opcję: koryguj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walczę siłą rozsądku... ale już nawet rozsądek zasypia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tutaj tloczno od rana :D kolezanka podeslala mi piosenke, ktora zaczyna sie od slow \"I don\'t want to work today\" - pasuje idealnie do mojego nastroju! dobrze, ze zlot tuz, tuz... :) jesli chodzi o HP to chyba jestem wyjatkiem, bo mnie ostatnia czesc nie zachwycila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hehehe Ninka im więcej słucham o D. tym bardziej on mi mnie samą przypomina. Rano ja jestem totalnie niekumata, a najlepiej jakby się nikt do mnie nie odzywał, po półgodziny już się rozkręcam, ale sam początek dnia bywa dramatyczny, szczególnie jak trzeba coś szybko i sprawnie zrobić :) Co do HP, to mi się podobała ostatnia część, była zaskakująca, przynajmniej mnie zaskoczyła :P samo zakończenie kiczowate, ale co tam, ważne, że się dobrze skończyło. No i ja twierdzę, że HP nie jest dla dzieci...zgadzam się, że pierwsze częśći może i były, ale potem babka poszła na całość. Ja wychodzę z założenia, że książka rosła razem z czytalnikami i jeżeli ktoś zaczął czytać będą mniej więcej w wieku Harrego, to akurat ostania część była idealna dla takiego siedemnastolatka. Gorzej jak mamusia kupiła małemu synkowi Harrego i się bali wieczorem zasnąć. Wszystko trzeba robić z głową, również czytać i dobierać lektury. Pamiętam w kinie na South Parku mamunie wychodzące z dziećmi z sali, bo myślały, że skoro rysunkowe, to na pewno bajka dla ich pociech :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby nie pisać o cycnikach ;) napiszę góra kostiumu kąpielowego! wygrałam licytację i pierwszy raz w dorosłym życiu będę miała dwuczęściowy :D http://www.allegro.pl/show_item.php?item=387583960 ale się cieszę! teraz by się jakieś wakacje przydały... niestety, nie będzie! za to wczoraj oglądaliśmy dom do wynajęcia, z ogródkiem... i to będzie nasza namiastka wakacjowa, wyrzuci się dzieci na trawę i niech się pasą ;) :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jednak będzie o cycnikach, bo ja tu czegos nie rozumiem.... jak wy się mieścicie w rozmiar 65???!!! Ja mam stanik 80 i mnie lekko pił na początku pod biustem, ale np. 75 to już w życiu nie dam rady założyć! To cię misiu nie pije, nie wzyna się w ciało? A miseczka J!!!!??? Ło matko. Nie wiedziałam że sa takie, ja na etapie C zostałam ;) Nie kumam nic z tych waszych rozmiarów.... Teraz nabyłam 85D i jest boski, ale i tak lekko ciasno mi pod biustem... P.S Śliczny ten kolorek ...morski, letni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pije, nie wrzyna się, przylega ciasno do żeber i ani drgnie ;) za to, jak nie było jeszcze dostępu do małych obwodów i nosiłam 75... przez to, że się poruszał... często miałam pod biustem jakieś otarcia :o eh, ninko, całe szczęście że rozmiarówka brytyjska ;) bo z polskiej całkiem wypadłam, w przeliczeniu byłoby N, ale "n" jak nie ma... chyba jeszcze żadna polska firma nie wyskoczyła za K!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to znaczy chyba, że mam wymiary małej niedźwiedzicy ;) I nadal nic nie kumam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Ninuś - bardzo przepraszam za wczorajszy brak kontaktu... Szam - ściskam mocno, nic nie mówię, bo mam takie dni, że wydaje mi się że nie wydalam, a przecież nie mam dzieci.. Ostatnio natomiast w nocy popudkę serwują mi psy, bo wymiotują... chyba zjadły kawałki plastikowej zabawki... Saszka - mam nadzieje, ze uda mi sie zostawic psy w piatek - jak sie beda zle zachowywac to najwyzej wroce w sobote. W kazdym razie mozemy sie jakos umowic w Katowicach i ja kogos przejme do samochodu. Dla mnie charakterystycznym miejscemjest stacja BP, ktora jest w czesciowym remoncie - na autoatradzie tzn przelotowce. tylko podaj jakas godzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 78+98=132
babskie pogaduszki o wszystkim i o rozmiarach staników, proszę wycieczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air -> o to jak ja, 75 i ani cm mniej ;) może wysokie dziewczyny tak maja ;) Ghana -> ale my jedziemy w piatek i juz jest sprawa zalatwiona, bo Majorek i Mala maja pociag prawie do Rokity :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzają mnie te migające reklamy, zwłaszcza, że nie zawsze się da je zniszczyć:o dobra. Dziewczyny, mój mąż włącza się kiedy może. Niestety, żeby całość utrzymać, ma dwie prace dość od siebie oddalone. Na dodatek jest radcą prawnym, więc nieźle się nie raz musi nagłówkować. Zatem wraca do domu późno raczej. Ale jest jak najbardziej aktywny i super sobie z dziećmi radzi. Może nie tak, jak mąż Ninki, ale nie narzekam. Dziś dał mi pospać i usunąl z sypialni Majkę juz przed 5 rano (jak zwykle). same więc widzicie, że nie ma jak rozwiązać tej sytuacji. Na szczęście mam rewelacyjną nianię i ona mi bardzo pomaga. niesetety mieszkanie sprzątać muszę sama, bo gdybym czekała na weekend, to musiałabym sprzątać kilka godzin. cieszę się niesamowicie na nasz wspólny weekend. i nie będę spać dwóch dni, nie martwcie się! Wystarczy, że mnie nikt budził nie będzie i już, przespana cała noc to jest to!!! i dziękuję za \"mój pokój\" i żaluzje:) Ninka, a gdzie do Turcji jedziecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szam :) tabelka robi furorę w necie :) Dopisujcie swoje imieniny i urodziny, bo kiedyś takowa tabela była i ...się zmyła... Jedziemy do Antalya-Kemer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pociagi sa godzine prawie... mysle, ze 18 bedzie idealna, dziewczyny? od lipca moja magiczna karte honoruja w klubie, ktory mam za ulica i bylam sprawdzic jak tam jest... trafilam na power step, prosty uklad, za prosty jak dla mnie ale pozostalym nie do konca wychodzilo ;) instruktor pod koniec stwierdzil, ze szlo mi tak dobrze, ze moglam sama prowadzic zajecia.. jaasne :P nie moja wina, ze do tej pory chodzilam do najlepszych instruktorow i zajecia byly na najwyzszym poziomie, wiec taki uklad bez udziwnien to z zamknietymi oczami zrobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poproszę o najnowsząwersję tabelki :) dziś pierwszy raz z przyjemnością jeździłam z drugim instruktorem! :) łuk i górka.. już bez problemów :) no i w końcu nawet u niego... dał mi czwórkę wrzucić :D z markiem już w drugim dniu jazd jeździłam ponad 70! a zbyszek do dzisiaj manewrował mnie w strefach o ograniczonej prędkości :p no ale jazda ciut się przeciągnęła... i na fitness już się nie dało... trudno, jutro pójdę na 2 godz. ;) a piątek juz za chwilę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....eee taam.. majorek luknij na maila-pilne! już niedługo! już za momencik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majorek był w sklepie i kupował dziecku wykładzinę do pokoju :) rozmawiałam z Tygryskiem :D (jaki głosik fajny :) ) i miała ona biedna okazję usłyszeć, jak moje dziecko.. płacze... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, znaczy możesz przyjechać tym busem z Warszawy? to wtedy Krzysiek nie będzie musiał wracać pociągiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka o jesteś, maila Ci wysłałam ;) Air też tak pomyślałam, jakoś tak dla siebie tylko.. to się nie chce robić obiadów :) Z dziećmi na South Park buhahahahaha ;)) Ostatnio oglądałam jakiś odcinek ostatniej serii chyba na Comedy Central, to.. musiałam przełączyć, bo był obrzydliwy, już nie pamiętam z czym, ale.. ;) Nina buuuuziaczki dla Szafirka :) :D rzeczywiście tunika niebieska piękna, ale też dlatego, że lepiej zaprezentowananiż ta druga.(tło, manekin itp) ;) O właśnie! ja też muszę baterie naładować :) (a nie pamiętam, które są dobre, a które tracą szybko moc aaaa) Miś Twoja góra od kostiumu ładniusia i pasować będzie do tuniki Niny ;) ;) tylko.. tam na zdjęciu wcale nie jest ten rozmiar... Szam ale on wie, jakie Ty masz ciężkie te dni? Marudź mu czasem ;) Tygrys.. too.. może masz szansę na pracę w tym klubie.. ;) ;) :P No.. a ja mam.. bardzo mało zapełnioną tabelkę.. ;) Wrzuciłam do jednej wszystko, co dostałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×