Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Gość
Ghana - i po to są dziewczynką potrzebne inne dziewczynki :) bo rozumieją, że czasami trzeba pojęczeć i to pomaga, samo wywalenie tego co nie pasuje, a faceci, to albo zaraz coś muszą doradzić, albo moje ulubione \"nie rób scen\" :P Z każdym dniem bardziej się przekonuję, że faceci to są jakieś zupełnie odjechane stworzenia, jak to możliwe że ciągnie nas do tego totalnego przeciwieństwa i to jeszcze jak ciągnie :) Gawron - tak, Twoja suma pociesz nawet bardzo, bo nic nie pociesza tak bardzo, jak to że bliźni ma gorzej od nas...ale to nie po chrześcijańsku, więc spadam się samoubiczować za to co napisałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh, dopiero taraz mam chwilkę by posiedzieć, poczytać... saszko, niestety Twojego maila otworzyłam zbyt późno :( kupiliśmy maszynkę do kudłów i z futrzanego wojtusia jest prawie łysy rekrucik :D u maćka tylko porządnie wyrównana łysina :p wielkiej zmiany nie widać ;) ale na wojtka napatrzeć się nie mogę, zupełnie inny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście moi znajomi nie lubią cudzych dzieci, więc jest git ;) Ale ja już tak mam: i ja i mój D. i moi bliscy ...jestesmy lekko nienormalni...i dobrze nam z tym :) Dziś miałam super dzień, spodobalo mi się punktowanie dziewczyn, to i ja dołączę: 1. Zaoszczędziłam rano 100zł, bo złapała mnie na radar seksi pani Policjantka. Jak zobaczylam, że to kobieta, to pomyślałam sobie, że mam przerabane, bo przeważnie baby policjantki sa masakryczne!!! A ta cała w uśmiechach, w świetnym humorze, pyta mnie: czy chce Pani mandat? Pogadałysmy chwilkę, równa babka, a i ja nie miała za dużo przekroczone, bo 65 km na 50-tce ;) 2. Goście nadal sa i dają radę ;) Dziś zwiedzili Lubomierz (tam kręcili \"Samych swoich\", tame w Pilichowicach i popływali rowerem wodnym po stawach Podgórzyńskich ;) 3. Byłam u tatusia na dzień ojca, dostał prezent, został wyściskany, a potem pojechaliśmy wszyscy na grób mamy zapalicz znicze...tata się wzruszył i polakał, ja też...Julka biegała między grobami i nie miała pojęcia, że tuż obok spoczywa jej babcia... 4. Od 7 lipca mam urlop (jak AIR) więc zaraz po zlocie i jeśli się uda to lecimy gdzies na tydzień się posmażyć, Grecja? Włochy? Cokolwiek ;) 5. Remont przesuwamy na wrzesień, wtey będzie większy wybór w fachowcach, bo teraz nie ma szans na nikogo znajomego, a obcym domu nie zostawię! I to tyle w skrócie. ghana- AIR cudnie napisała: my babki po to jesteśmy właśnie by siebie nawzajem zrozumieć, ugłaskać, wysłuchac....faceci sa z innej bajki.... Ja aktualnie mojego mobilizuję do zmiany pracy...zobaczymy co z tego wyjdzie.... A jutro umawiam się na kawę z Borewiczem. Ciekawe czy coś z tego wyjdzie, bo oboje pracujemy, ale może się w końcu uda spotkać gdzies we Wrocławiu? Znikam do gości- pa P.S Stanowczo piję za dużo piwa....ale takie zimne, zimniutkie z lodówki...z sokiem malinowym...mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... -jestem do tyłu 1700 pln -po latach kosiarka odmówiła współpracy, trza było nową; -czas wolny- a co to jest? ;) -\"siekło\" mnie w kręgosłupie po próbie odkopania ogrodu w sobotę[oszczędzając kolano przegięłam z kręgolem:p] pocieszyłam was? ;) - u nas te kolanówki uciskowe są za 26PLN [w lutym] -Szam-zrób badania! :o -Ghana-nie rozumiem punktu 2-ego? jakiego środka? jaka stara? i zrób badania:D -Tygrysku- w \"mundurku\" jesteś piękny i warto było! :) - piwo zimniutkie...za dużo...uhmm....:D -Cynamonku-data super:) i co z tym urlopem???[kciuki w piąchach] -czytając misia przypomnialam sobie,ze mój MM tez kiedyś był futrzty :p :D a teraz łysinka :o -jasne,ze tylko między sobą mozemy sobie pojeczeć i każda każdą zrozumie:) [prawie kazda? prawie każdą? :D] usycham..nie! raczej roztapiam się :( Żar za dnia, duchota w nocy....nie mogła by sie teraz pogoda popsuć,żeby w lipocu się poprawić? ;) -[poszła leżeć na piodłodze:o]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- śluby tandetne są same w sobie :D :D - caly czas jestem przemeczona i chce mi sie spac- iwiem dlaczego - chciałabym, żeby od wycieczki w gory bolało mnie kolano (to znaczy nie chciałabym naderwać sciegna, tylko jedno mam słabsze i zawsze mnie potem boli...) -pouzalałam sie chlopu, że nawet sukienki nie mogę założyć, bo nie mam czasu ani głowy na zrobienie porządku z owłosieniem i blada jestem jak śmiertka- no co on tylko mruknął: no tak, chciałbym mieć takie problemy :D :D :D :D -Borewicza serdecznie ode mnie proszę uściskać - brakuje mi jego zdjęć z drogi... -piwo.. dużo piwa....ale takie zimne, zimniutkie z baru obok (przyniesione dopracy :P )... bez soku, tylko rżnięte, 1/4 ciemnego reszta jasne :) -właśnie wywaliłam wczoraj 800 zł na Western Union, bo przelew do Moskwy na 200 000 rubli dalej się błąka, a mijał termin wykupu biletow :P i 17 * 90 zł w łapę, żeby konsul raczył nam wbić wizy w paszport na 13.07, bo odmówili wydawania wiz w zeszłym tygodniu, tzn nie nie odmówił wydawania wiz, tylko przyjmowania wniosków od bliur podróży -się nie odzywam bo nie chcę drażnić i nudna jestem... tylko siedząi siedzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja, Wasz codzienny reporter ze strefy niewyspania:) bo dziś Majusia dała głos o 4:50... któraś pisała o metodzie waldorf, ale mam wrażenie, że nawet jeśli wstukam sobie w google i wyjdą mi szkoły, to się okaże, że niebotyczne pieniądze to kosztuje:( a angażowanie się w proces edukacji przy dzisiejszym systemie nauczania i podejścia do niego wielu z nauczycieli, jest jedynym sposobem na to, żeby dziecko umiało cokolwiek! Ghana, użalanie się nad sobą jest czasem bardzo potrzebne, wiadomo, byle nie przegiąć, zwłaszcza, że nie ma czasu (jak się ma dzieci, dom, pracę i rodzinę). Ja zwykle uprzedzam mojego męża, że się użalam i nie ma problemu. Zresztą u nas to ja jestem siłą napędową, bo on - jak Lew - bardzo lubi piętrzyć problemy i nie widzi rozwiązania... UWAGA!!!! potrzebuję saszkowy telefon komórkowy, muszę z nią o polisie pogadać, może mi któraś przesłać mailem???? miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszkę mi ulżyło :) ale doszlo nowe - umowilam sie na wyrywanie ósemki, na piątek, ale nie wiem czy to dobry pomysł, nie dość że koszt ok 400 zl, to jeszcze Pani powiedziala, ze to skąplikowany zabieg bo jest w kość wrośnięta i nie wiem ile czasu będę dochodzić do siebie, a w końcu tydzień póżniej zlot :) Tygrysek - kiedy ty będziesz w tym Krakowie?? Cynamonek - jak urlop?? Gawron- w sumie to mi to nie polepsza za bardzo humoru, bo jak znajomi mają problemy, to tylko się dopisuje do listy , a nie odejmuje... Ale dzięki za pomoc :D W czwartek jestem w Warszawie, ale nie wiem czy będę wogole wolna, spotkanie o 13. Saszka - kiedy znowu jestes tu po wizy?? A wogole wczoraj był mega grad u nas!! Gawron- przeżyłaś?? Zabiło mi moje begonie na amen.. prześlę wam kilka zdjęć. Matka NATURA zawsze jest górą - pozalewane ulice, zniszczone drzewa, mocne uderzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzień dobry :) Dzień Ojca został uczczony tradycyjnie, winem i czekoladą mleczną Milka :) Wczoraj po pracy pojechałyśmy z mamą połazić po sklepach, zaliczłyśmy mrożoną kawę, jaka była pyszna mmmmmrrrrrr a o 21 się zorientowałyśmy, że czas do domu wracać, tak nam szybko czas zleciał, że po spojrzeniu na zegarek - szok! Kupiłam dżinsy, bardzo szybko mi się przecierają nogawki, chyba dlatego, że ostatnio noszę dżinsy z laikrą i materaiał jest jakiś delikatniejszy, teraz kupiłam normalne bez domieszek, może dłużej pociągną. I dwa staniki kupiłam i chciałam zgłosić podziękowania do Misia i Saszki za zrobienie rewolucji w dobieraniu rozmiarów. Zdecydowanie lepiej mi leży 70C od 75B i nie słuchalam wymądrzania się sprzedawczyni, bo one naprawdę niewiele się na tym znają :D Buziaki dla wszystkich Ninek, Saszek, Rokitek, Szamek, Tygrysków, Majorków, Kaśków, Cynamonków, Ghanek i ...na 100% Kogoś przegapiłam, ale też niech się czuje ucałowany 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie 70 tylko 65 - to jest zjazd o 10 cm od tego co kupowalam w Triumfie, a panie w sklepie to mi proponują 80 lub 85 F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę kupić pół litra - dodam, że jest to element mojej pracy - fajnie mam nie? :) Ninka - w nastepnym tygodniu - wtorek lub sroda bede we wroclawiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka, plliizzz, nr konta, bo nie wiem, gdzie mam tę kasę słać!!! A ja nadal nie wiem, jaki rozmiar stanika nosić, jeszcze nigdy nie miałam dobrze dobranego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szam, jeszcze kilka dni do zlotu i się oszacuje Twój nowy rozmiar ;) :p o wydatkach, to nawet nie piszcie, z każdej strony mało :o a tu ciągle cóś... dziś znów jeden krok do przodu! dziewczynki są zapisane do szkoły :D było trochę problemu z zerówką... ale krzyś ma dar przekonywania spory, więc się udało! ja siedziałam z maciusiem śpiącym w samochodzie, krzysztof po napisaniu podań i dopełnieniu innych tam formalności przyprowadził mi dziewczynki, dał mi jakiś kwitek do podpisania i powiedział, że nie chcą przyjąć toni! i zaraz wrócił do szkoły... o co chodzi chciałam wyciągnąć z trolląt: ja: zosiu, dlaczego nie chcą toni przyjąć? z: bo ta zerówka jest w bardzo złym stanie, popękana! he, he... dużo zgłoszeń, pani musiała użyć określenia \"zerówka pęka w szwach\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajrzyj do kartoteki Gio :D ona tam miała, nr konta, wielkość misek na chipsy :D :D i takie tam.... wcale mi się śmiać nie chce... szam.. ja tak cały czas, trochę tego, trochę tu, tam podeślę, tu nie zdąże dokończyć... ale już spakowałam od razu dla ciebie kopertkę, jakbym 4 nie pamiętała gdzie to dałam (co jest mocno prawdopodobne), to jest wsuniąta za bajzlownik z fakturami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem!!! bylo super!! czuje sie zintegrowana, oraz wybawiona i wyhasana ;) pogoda byla rewelacyjna, cieplo, slonecznie a do tego wiaterek. w poniedzialek byly zajecia w grupach w terenie, jezdzilismy quadami, czolgalismy sie pod linkami, omijajac jajka, skakalismy na pilkach i rozne typ podobne atrakcje nam zapewniono :D wieczorem mozna bylo poszalec w kasynie (ale na "falszywa" kase) no i byla impreza do rana... dzisiaj nikt nie mial sil, wiec malo osob sie stawilo na szkolenie (tym razem juz tradycyjne ale malo ciekawe)... ja namowilam kolezanka na plazowanie, wiec rozlozylysmy sobie reczniki nad rzeka i bylo cudooooownie :D aha, tym razem zrobilam sobie cos z miesniem lydki, od wczoraj boli :P Cynamonku -> jakto luty nie ma "r", a febRuaRy ??? :D Ghana -> a mialas juz tak kiedys z wezlami? idz lepiej do lekarza!! w Krakowie bede 11-13 lipca Saszka -> Teheran!! extra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ghana, miałam właśnie pytać jak wczorajsze gradobicie - teściowa mi dzisiaj opowiadała, że oglądała grad jak kasztany w Krakowie w internecie -mamy babcię medialną - jak się karta dżwiękowa zepsuła to się nie mogła doczekać na kompa z naprawy :) :) wcięło ją zupełnie :) na gg i na naszej klasie i na radiu maryja :D :D i różnych ciekawych artykułach w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zazwyczaj, wyrwę się niczym guma z gaci wieczorową porą, ale zatęskniłam :) ustawy zostawiłam w pracy, celowo, żeby odpocząć trochę... wszystko się przedłuża i coś koło połowy lipca się będzie dopiero działo co się ma dziać - osiwieję do tej pory ;) no i ze zlotem wiem na 100%, że nie da rady :( czy u Was w kalendarzu też dziś imieniny Rokity ? :D 🌼 dla szanownej o soleeeeenizantki :D 😘 AIR, 70C to fajny rozmiar jest :D nadal nie kupiłam tego ecru, nie mam czasu na szwendanie się, ech, zazdroszczę ;) Tygrysek - february - genialne :D śluby - zgodzę się, że są kiczowate, ale ja za to jeśli już mnie sieknie na ślub, to będę się starała uciec od tego jak najdalej - miałam przyjemność być na ślubie rycerskim (bractwo), on rycerz, ona w sukni odpowiedniej, w pierszych rzędach dwórki też odpowienio ubrane, z tyłu szpaler rycerzy, ślubu udzielał dominikanin, który mówił tak ładnie, do rzeczy i niekościołowo...było super :) w ramach ogłoszeń parafialnych było zaproszenie na biesiadę staropolską :) ghana, przyjedź do mnie, moja ola-dentystka-chirurżka dobrze robi takie zabiegi 🌼 ;) będę trzymać kciuki :) węzełek może jest po stronie zęba ? lecę spać - ściskam Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Klusidło! :D Szampan z lodu i truskawki! kto chętny? :) Saszka! jak mogłaś! mnie biletu nie kupiłaś?! ;)jeeeejciu! ale masz fajnie!:D ucałuski dla wsiech👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usciski imieninowe dla Rokity👄 🌻 Tygrysku, zeby tak kazdy znam angielski to nie byloby problemu z tym lutym, a tak sie czepiaja ale ja mam to daleko :P Smutno mi baaaardzo, juz wiem, ze sie nie da, ze nie przyjade do Was:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynamon, no nie wygłupiaj się! taki zlot to sięzdarza raz na... nie, taki jeszcze się nie zdarzył!! widzę koniec masakrycznej roboty :) dziewczyny się ze mnie śmieją- pani Olu, pani od czterech tygodni mówi, że już lada moment sie przewali i będzie spokojniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rokita, zabieraj się z nami :) na ten wyjazd do Iranu grupa się zbierała 3 lata i wreszcie się zebrała :) chcę jechać, bo nie wiadomo jak długo jeszcze przyjaciele zza oceanu wytrzymają żeby tam nie wejść z bratniąpomocą :P i wtedy si juz nie pojedzie. kraj tani, przjazny, serdeczny, tak akurat, żeby zapomnieć o wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka, kasę podeśle Ci dzisiaj mój małżonek:) Jestem zła, a nie byłam, bo mój ex podburza Zuzię i robi nam koło pióra...najchętniej bym mu wywaliła...ech... wczoraj miałam tak szalony i zakręcony dzień jak mało... po pracy bieg do domu i sprzątanie całej chałupy, przygotowałam nasz klimatyzator (bo się kupiec znalazł), przygotowałam pokój do spania dla kolegi Piotra, sprzątnęłam kuchnię i łazienkę, zrobiłam kolację dla gościa, wykąpałam i położyłam spać Majeczkę i Tymka (z przygodami), posprzątałam po kolacji i dzieciach...usiadłam o 21.40...a zaczęłam dzień o 4:50...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka - i na caly sierpien tam jedziesz?? Iran super :) Znajomi byli i zachwycali sie :) Szam- no wlasnie Ex są od tego... najlepiej byloby go ignorowac, ale niestety ma kontakt z Zuzia- trzeba jej ufac, bo jest madra dziewczynka, co prawda w buntowniczym wieku, ae madra! Jestem jutro w Warszawie, jezeli bede miala chwile wolnego to chce poszukac butow w Zlotych Tarasach - moze ktos sie przylacz ok 15? :) ale moze bede od razu miala pociag to wtedy smigam do Krakowa... Cynamonek - no co ty, niemoga ci ( i nam) tego zrobic!!! Rzuc nam swojego szefa na pozarcie - juz my mu pokażemy kto tu rządzi!! Dziś mi zdecydowanie lepiej, więc chyba użalanie nad sobą mi pomogło - dziękuję wszystkim za wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry :) serniczek komus na sniadanie? kolezanka ma urodziny i przyniosla nam domowej roboty pysznosci :D Cynamonku -> nie, nie!! ja sie nie zgadzam! nawet jednego dnia Ci nie dadza? :( Saszka -> a jakie sa koszty tego wyjazdu do Teheranu??? bo kusi mnie okrutnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :) niewyspana, ale ja nic nie mówię, pysk trzymam bo mnie powinien grom z jasnego nieba walnąć przy tym co opowiada Szam i Saszka....ja niewyspana na własne życzenie. Pogoda ładna, w piątek drugi kuzyn ma absolutorium, wzięłam wolny dzień i jest spoko loko luz i spontan. Cynamonek - kuuuuuurczę! ale szkoda, szkoda bardzo, bo faktycznie w takim składzie dużym możemy się już nie zebrać, obym się myliła... buuuu Tygrysek - no ja nie wątpię, że Cię Teheran kusi :D Saszka - no i kiedy się przewali? dzisiaj już można się spodziewać? :D Szam - współczuję przejść z byłym...moja kuzynka i jej facet mieli takie przejścia z byłą żoną jego i też jego syn był buntowany, ale już ojciec przejął prawa do syna, pobrali się z kuzynką, była się uspokoiła, fakt że nie do końca, ale tak to już jest niestety. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( nawet jednego dnia, przelozyli kontrole jak na zlosc na ten weekend kiedy mialo mnie nie byc, a ze jedna osoba juz na urlopie...:( laskawie daje mi dzien wolny na poniedzialek zeby mogla odebrac Brata z lotniska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×