Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Gość
Dobry wieczór :D Tygrysek - mężczyźni lubią czuć się potrzebni i docenieni, więc dzięki tobie mieli dobry dzień :D Ninka - leki tylko pod okiem lekarza. Trzym się dzielnie, ale fajnie, że masz tyle znajomych młodych matek :) czyli pomoc, wspólne tematy i koledzy dla Julki gwarantowani :D Rokitka - piękny ten dach świata :) pogoda piękna, niebo czysty błękit, szkoda, że ja nie mam w pobliżu jakiegoś szczytu, z góry świat wygląda inaczej, można złapać dystans. Kasiek - a czy oni ci w związku z tym kursem nie każą podpisać jakiegoś zobowiązania, że przez jakiś czas nie zmienisz pracy? Mojemu kumplowi jego firma zasponsorowała studia podyplomowe i musiał się zobowiązać, że przez 1,5 roku nie opusci firmy, a jak zrezygnuje z tej pracy, to będzie musiał zwrócić poniesione koszty. Ja miałam miłą niedzielę. Przyszła koleżanka, obejrzałyśmy \"Dwie Wieże\" i \"Powrót Króla\", bo \"Drużynę...\" już kiedyś widziała. To było superowo patrzyć na ten film z kimś kto go jeszcze nie widział. A dziewczyna się wciągnęła na całego, pół czasu oglądania, a było to ok 7 godzin, przesiedziała wychylona w fotelu i wpatrzona w ekran :P a ja się cieszyłam jakbym była conajmniej reżyserem :D hehehe ale ja czuję jakby \"Władca...\" był częścią mnie, tak się zrosłam z tym filmem :) A teraz wysyłam zdjęcia butów osobom, które chciały, a o których zapomniałam - przepraszam, żeby te buty się nie zestarzały zanim je zobaczycie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Diabeleczki :) Rano termometr pokazywal... 3 stopnie, brrrr zimno ale za to niebo blekitne i slonce znow mi w oczy swieci :) rano wyjatkowo dlugo meczylam sie z soczewkami, jakos nie moglam ich zalozyc i zajelo mi to z 5 minut... Air -> moim zdaniem ten film naprawde stal sie czescia Ciebie... Kasiek -> pewnie, ze dobrze robisz!! ja tez chce tutaj jak najwiecej kursow nalapac, zeby potem moc lepsza prace znalesc... zdjeciami to ja Was zawale a zabawa na pewno bedzie swietna - dziekuje :) Ninka -> jak sie czujesz?? skurcze przeszyly?? Julcia juz az tak nie bryka?? pewnie nie moze sie doczekac kiedy mama ja przytuli ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Jak miło zjeśc z wami śniadanie! Wlaśnie kończe kawkę, mam sporo papierków do zrobienia, to chyba ostatni rzut, bo powoli, ale coraz bardziej uparcie wycofuję się z rozmów z klientami, załatwiania promocji....odczuwam już większy luz, brak telefonów :) To nawet jest fajne! dziś miałam sen, że urodziłam Julkę! Był tak realny jak wszystkie moje sny ostatnio (to podobno typowe w III trymestrze). Był i szpital, i porodówka i ....zastój pokarmu ;) Ufff- jak się rano obudziłam to szybko dotknęłam brzucha- sprawdzałam czy ona tam jeszcze jest. Chyba zaczyna się \"gorący okres\", dni mijają nieubłaganie ( 26 do terminu), a do mnie jakoś nie może dotrzec, że niedługo spojrzę w oczy własnemu dziecku! To jakaś metafizyka! Dobrze, że juz prawie wszystko dopięte na ostatni guzik, musze tylko jeszcze spakowac torbę do szpitala i moge .....czekać. Tygrys- te klopoty z soczewkami w środku dnia to typowy objaw przesuszenia oka. Najczęściej od komputera własnie, bo jak człowiek siedzi przed monitorem, to podobno o wiele rzadziej zwilża oko zamykając powiekę- stąd te problemy. Musisz podpytać okulistki czy masz kupić krople nawilzające, ja tak miałam na początku, gdy oko się przyzwyczajało do \"ciała obcego\", a teraz po prostu zamykam na chwilę oczy i ... uczucie suchości przechodzi. Nie wiem jak ty to robisz, że te soczewki wywracasz z lewej na prawą :) Spróbuj trzymac się jednej strony przy zdejmowanu, potem tą samą stroną wkładaj do pojemniczka i już! najlepiej jak zdejmujesz to wewnętrzną (tę, co jest na oku) trzymaj cały czas gotowa do zalożenia i tak układaj w pojemniczku. Ale to wszystko sama zaraz rozgryziesz, każdy musi wypracować swój system ;) Brzusia, AIR- dzięki. Ja wiem, że leki tylko po uzgodnieniu z lekarzem, dlatego na razie nic nie robię. Po południu mam kontrol u lekarza to mi powie co się dzieje. Te skurcze mam coraz częściej w ciągu dnia, pewnie moja macica trenuje przed wielkim maratonem ;) rokita- boskie zdjęcia! Ja nie jestem jakąs wytrawną górzystka, pomimo, że Karkonosze mam na wyciągnięcie ręki, ale ..... brakuje mi możliwości małego spacerku po szlakach. Mieliśmy taką małą tradycję, że co roku w porze jesiennej szliśmy na wycieczkę w góry... W tym roku nic z tego nie wyszło: ja zaraz rodzę, a P. po operacji... Trzymajcie kciuki za mojego D.- ma teraz cięzki tydzien w pracy. Mają jakąs kontrol z województwa, będą sprawdzać miedzy innymi i jego dział. To jego pierwsza kontrola w tej firmie, jest odpowiedzialny za sporo spraw....widze, że to go bardzo męczy, wczoraj był strasznie spięty....już myślał o pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja też witam :P trochę mam cieplej niż Tygrys bo 10 stopni, ale chłodek czuć, a poza tym cudne słońce i niebo niebieściutkie :D Szef do mnie wczoraj z pracy zadzwonił, co on tu robił w niedzielę?, że się wszystkie maile ściągnęły. Ja nie wiem co to jest za ustrojstwo, ale widać, że jednak ten 13 piątek zadziałał :D Wracam więc spokojnie do pracy, bo maili mam do wysłania dużo, dużo, akcja promocyjna, a wydaje mi się, że nikt tego nie czyta :o bleeeee Tygrysek - :D :) :P Ninka - fajna tradycja z tym szlakiem :) a ty masz swój szlak przed sobą :D ja się też robię coraz bardziej podniecona, w końcu jesteśmy z Tobą i Julką od początku :P ale super :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - i zapomniałam napisać, że trzymam kciuki za D. my ludzie pracy biurowej musimy trzymać się razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wita was przeszkolony z zakresu audytu i kontroli wewnetrznej oraz zamarzniety (nie grzeja ani troche i jest piekielnie zimno) Tigr :) dzisiejsze szkolenie nie bylo specjalnie ciekawe, jedyna interesujaca jego czesc to orginalne testy do CIA, ktore dostalismy zeby przecwiczyc nabyta wiedze (akurat z tego zakresu byly). wcale nie sa takie trudne.... czyli nadaje sie do CIA :D Air -> fajnie, ze z mailami wszystko w porzadku juz jest :) u mnie zamiast niebieskiego, jest juz zachmurzone niebo :( Ninka -> trzymam kciuki za D. ale wiem, ze bedzie wszystko dobrze, nie taka kontrola straszna jak sie wydaje :) juz rozrozniam strony i robie jak Ty kiedys poradzilas, wsadzam odpowiednio soczewki do pojemnika... ale z przesuszaniem oko problem mam (mialam nawet Ciebie o to sie spytac), po pracy ide do okulistki to sie zapytam o kropelki :) ale sen niesamowity...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Z mailami niby wszystko ok ale jakoś dziwnie, a ja się pospieszyłam i odwołałam informatyka, grrrrr czasami szybciej robię niż pomyślę. W stresie jestem :P Niebo się też zachmurzyło u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Do domuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany, o rany, o rany!!! Jestem rozdygotana i lekko- co ja mówię- CIĘŻKO przerażona!!!! Pan doktor na kontrolnej wizycie powiedział, że .............daje mi najwyżej 2 tygodnie do porodu!!!! Łiiiiiiiiiiiiiiiiii, ja jestem nieprzygotowana psychicznie!!!!!! Rany, rany, rany!!!! Podobno szyjka już ma tylko 4 cm, mała waży 2900 g, skurcze mam coraz częściej.....i pan doktor zawołał: rodzić , tylko rodzić! Normalnie szczęka mi opadła, ja w głowie sobie zakodowałam jeszcze czas do 10.11, a tu takie jaja.... Pan doktor powiedział, że czeka na Julkę, lepiej szybciej niż później, bo po co mam być wielkim, 4 kg dzieciakiem... Aż wypieków dostałam! Pan doktor oczywiście miał ze mnie ubaw, bo podobno cisnienie mam jak od linijki- cały czas takie samo, tyję ksiązkowo 2 kg na miesiąc....Taaaaa..... O niczym innym teraz nie mogę myślec, chyba mam noc z głowy, mam poczucie, że NIC nie wiem......rany, rany, rany!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale super wiadomosc :D :D :D Ninko, spokojnie, pani doktor wie co mowi... a przez dwa tygodnie wcale bys duzo wiecej wiedzy nie zdobyla... bedziesz wspaniala mama i nie sa Ci to tego potrzebne zadne dodatkowe tygodnie ❤️ a teraz bede samolubem - ale by bylo smiesznie jakby sie Julka w moje urodziny urodzila (przypominam Ci ze to 28.X. jest) :) Nineczko, nie panikuj - jestes \"ksiazkowa\" to i porod bedzie ksiazkowy 🌻 aha, Nineczko strasznie mnie wystarczylas gdy przeczytalam sam poczatek Twojego postu... przestraszylam sie, ze cos zlego sie stalo... a tu taka dobra nowina :) qrcze ja sie naprawde ciesze Julka :) no, skoro juz rozladowalam emocje - to moge wspomniec, ze bylam u okulistki dostalam specjalne krople do oczu (czemu wszystko co do soczewek jest takie drogie??)... efekt byl natychmiastowy - jak tylko je wpuscilam, zrobilo sie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - WOW!!!!!! to ci nowina :D ale jazdaaaaa !!!! a co na to D.? też się pewnie lekko zdziwił :P No to teraz będziemy czujnie wypatrywać informacji od ciebie. Koniecznie dajcie znać jak już się zacznie wielki dzień :D buziaki 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninuś - Kochana - wszystko będzie dobrze :) przygotowana jesteś an pewno ❤️ zobaczysz, jak wezmiesz Julkę w ramiona - wtedy najważniejsza bedzie Ona, a Twój macierzyński instynkt podpowie, co i jak 🌻 rzadko mam okazję teraz do Was pisac, bo siedzę nad tą przekichaną teczką :( mam dość :( postanowiłam, że zawożę ją w piątek do kuratorium i już... a weekend miałam super piątek - imprezka nauczycielska :D ;) sobota - prawie czterogodiznny spacer po lesie w poszukiwaniu grzybków :D jeszcze są, ale wiele robaczywych :( poza tym las około 6.30 wygląda bardzo tajemniczo :) potem razem z Mamą i Ciocią byłam na cmentarzu i robiłam porządki zimno było bardzo w niedzielkę też wymarzłam wiec dzisiaj założyłam mnostwo rzeczy na siebie i byłam chyba jedyną osobą w pracy, która nie zmarzła :D pozdrawiam Was serdecznie buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie rację- już nie panikuję :) Jak zareagował D.? Typowo dla niego: ze spokojem i usmiechem, a potem zaczął się miotać i przekładac jakieś śrubki i narzędzia :) On jest niesamowity! Uspokoił mnie trochę, zrobił na pamiątkę kilka zdjęć Niny 2w1 (jutro porozsyłam) . Co za różnica za tydzień czy za miesiąc? nawet lepiej wcześniej bo Julka będzie mniejsza i łatwiej wyjdzie? :) Ja tak zawsze reaguje- totalna dygawka i szok, a potem sama siebie stopuję. Tygrys- 28.10 bardzo ładna data! Pomyślimy ;) Cieszę się, że z oczkami już dobrze- to prawda, że te rzeczy jak soczewki i inne bajery drogie jak diabli! mała- trzymam kciuki za oddanie teczki! Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina=> już czuję te emocje!!!!! FAJOWO!!!! To Ty się lepiej, kobito spakuj!!! :) Wszystko będziesz wiedziała :) instynkt Ci podpowie :) Tygrysek=> mój Grzsiek też się urodził 28.10 :) Pozdorwionka 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka - gdybym był odrobinę mądrzejszy, albo chociażo dwa tygodnie starszy :D :D , no nie mogę :) :) te dwa ostatnie tygodnie są już tylko po to, żeby chcieć jak najszybciej urodzić, bo już się robi za ciężko i za niewygodnie :) Pozdrówka znad papierów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry bardzo :) zimno, zimno, zimno... ale dzisiaj juz zmadrzalam i przyszlam w swetrze :) Brzusia -> ooo to pewnie mamy podobne charaktery :D Mala -> szybkiego zalatwienia wszystkiego z teczka zycze :) Ninka -> to dobrze, ze juz panikujesz, a jak Ci sie spalo?? qrcze teraz bede z niecierpliwoscia wypatrywac kazdej wiadomosci od Ciebie, a jak nic nie bedzie to bede sie stresowac, juz to JUZ... ;) mowiac szczerze to ja juz nic nie wiem... teraz wydaje mi sie, ze gorzej widze bez soczewek niz wczesniej bez okularow... to normalne?? Saszka -> a oprocz papierow co u Ciebie sie dzieje?? jak Tosia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Fajna dzisiaj pogoda, znowu chłód, dzisiaj około 5 stopni, ale jak na przystanku stałam w słońcu to było tak rozkosznie ciepło :) Widziałam w autobusie chłopaka albinosa. Ależ oni niesamowicie wyglądają. Tygrysek - wydaje mi się, że wszystkie sprawy okulistyczne są drogie. Najlepiej się w życiu ustawisz jak zostaniesz ginekologiem albo okulistą, oczywiście w prywatnym gabiniecie :P Ninka - wiiiiiiiiiii :D Mała - ja też życzę powodzenia :) Saszka - złe papiery, niedobre :classic_cool: Brzusia - {cześć] :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ładnie: za oknem mam niesamowity obraz- mgła, przebłyski słońca a wszystko spowite białą szadzią..... U mnie rano było .... - 4 stopnie!!! I po raz pierwszy wlączyło się ogrzewanie w nocy, więc mieszkanie musiało się wychłodzić do 14 stopni, bo na tyle mam ustawiony czujnik. A D. skrobał dziś zawzięcie auto przezd wyjazdem do pracy....idzie zima, nie ma na to rady :) Spałam dziś nawet dobrze :) Standardowo dwa wstawanka do toalety, potem się trochę przydługo kręciłam na łóżku, ale w końcu usnęłam. Torbę do szpitala dziś pakuje, wole być gotowa. Ale tak szczerze powiedziawszy to sama jestem ciekawa ile w tych prognozowaniach mojego lekarza jest prawdy i czy okaże się, że jako lekarz ma dobre oko ;) Tygrysku- to normalne z tym wrażeniem, że bez \"wspomagacza\" gorzej widzisz. Ja tak zawsze miałam, a teraz to bez soczewek przy mojej wadzie to czuję sie ślepa jak kret! No cóż, każdy ma jakies wady- ja mam ...wadę wzroku ;) Dziś nigdzie nie wyjeżdżam, nic nie załatwiam. Mam w planach zakopanie się w książkach, potem przygotowuje obiad: \"chodziły za mną\" od dawna placki ziemniaczane z gulaszem- dziś robię! Mniam :) A wczoraj byłam przelotem u koleżanki, ona jest jaroszką i poczestowała mnie kaszą gryczana z gulaszem i surówką. Gulasz był oczywiście z kostki sojowej- nie wiem jak ona to robi, ale to było pyszne. A ilekroć ja podchodzę do dań z soi to smakują jak tektura, pomimo przypraw, sosów itp. Brzusia- wiem, że już tu o tym pisałam, ale wyłóż mi jak krowie na rowie: ty Huberta układałaś w łóżeczku pod kołderką? Bo ja codziennie słyszę różne rewelacje, że nie wolno pod kołdra tylko w rożku, albo w śpiworku do spania i .....sama już nie wiem... Może i zakupię takowy spiworek, ale kołderka też na to mi się widzi...Tym bardziej, że ja mieszkania nie będę przegrzewać. Podczytuję was czerwcówki od momentu maja/czerwca, gdy zaczeły się u was porody, bo uważam, że u was to kopalnia wiedzy, ale zanim przebrnę przez te prawie 400 stron od maja do teraz to....oczy mi wypadną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina=> w szkole rodzenia radzili, aby maleństwo spało w rożku. No i kupiłam 2, ale rodziłam w czerwcu, więc się zupełnie nie przydały- za ciepło. W zasadzie rożka użyliśmy tylko raz, gdy wynosiliśmy dziecko ze szpitala. :D :O Radzę Ci kupić śpiworek. Kołderkę też mam, ale będą nią przykrywała Hubcia jak będzie starszy, bo takie maleństwo może się zakopać w kocu albo kołdrze i udusić!!!! Teraz Hubert śli w śpiworku, ale kupiłam zbyt cienki (z Allegro, nie miałam możliwość zobaczenia materiału), więc jeszcze przykrywam go kocem, którego rogi zaginam za materacyk. Radzę Ci kupić dosyć gruby śpiworek, bo to jest bezpieczne. I niczym nie przykrywać. Ja kupię grubszy na zimę. Zresztą, do śpiworka Gio mnie namówiła. :) Diabełki=> 🖐️ :) Poczytam Was wieczorkiem, tarez lecę do pediatry, bo wyniki krwi Hubcia odbiegają od normy :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
śpiworki, kołderki..... ech :) Hej Gio :D świrowata Babciu :P niestety nie wiem ile kosztuje czyszczenie kożucha. Ninka - ja mam to samo z produktami z soi, wychodzi mi tektura twarda i bez smaku, a moja koleżanka robi pyszne kotleciki sojowe :) Brzusia - trzymam kciuki za Hubcia ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry, chociaz nie taki dobry...Melduje sie, ale nie bede nic pisac, chyba samam musze sobie z tym wszystkim poradzic. Tygrys- z pozytywnych rzeczy widzialam zdjecia z Egiptu mojej siostry - juz wrocila, najlepsze zdecydowanie sa podwodne- a tam rafa koralowa zaczyna sie kilka metrow od brzegu! Nie zapomnij maski i fajki :) bo bedziesz zalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ghana- co się dzieje? Przytulam mocno! Wróciłam ze spacerku- słońce świeci cudnie, kolory takie na drzewach, że żałuje iż kompletnie nie mam talentu malarskiego :) Ledwo się dowlokłam do domu- zero kondycji, skurcze łapią...iiiiii tam! A zaraz zabieram się za te placki z gulaszem. Torby jeszcze nie spakowałam do szpitala, bo D. gdzieś ją zachomikował , ale większośc rzeczy uzbierałam i polozyłam na komodzie Julki. Ilez tego! Ręczniki, szlafrok, koszule, pieluchy....mam jak turystka z 3 torbami jechać?! dziwne te nasze szpitale....powinni zapewniac i kosmetyki dla dziecka i ubranka, dla matek wkłady poporodowe i koszule do karmienia.....taaaaa....bida z nędzą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nudno bylo na wykladach... ale to zarowno wina tematyki (organizacja i funkcjonowanie administracji publicznej) jak i wykladowcy - strasznie malo ciekawie i monotonnie mowi... alez potrawy z soji naprawde moga byc pyszne :) Air -> a ja nigdy nie widzialam czlowieka - albinosa... to prawda okulista, ginekolog i dentysta!! nie zapominaj o dentyscie, na szczescie ja mam znajoma, wiec nie place a zeby robi rewelacyjnie :) Brzusia -> duzo, duzo, bardzo duzo zdrowia dla Hubcia 🌻 Ghana -> jakbys potrzebowala pomocy, albo chociaz chciala sie wygadac, to wiesz gdzie szukac... wiem, wiem juz nie moge sie doczekac nurkowania :D Gio -> w pt. to ja wylatuje :P jeszcze nie mam na bank pewnej godziny najpierw miala to byc 12:30, potem 19:15, jutro bede wiedziec na 100% ile... uprania takiego kozucha kosztuje duzo :P Ninka -> MINUS 4?? nie strasz... brrr z tym widzeniem to chodzilo mi o to, ze przeciez wczesniej nosilam okulary (no nie caly czas) i jak je zdejmowalam to nie widzialam az tak zle jak teraz... czy to dlatego, ze soczewki non-stop nosze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ghana - ❤️ przytulowywuję :) Ninka - ja myślę, że lepiej mieć swoją koszulę i swoje ubranka dla dziecka, bo kiedyś były szpitalne i ochydne, moja mama mi opowiadała jak leżała po porodzie w takiej cudnej koszuli, bez guzików więc jej się w biuście rozłaziło, a jak na złość spotkała tam swojego kolegę z liceum, który jako student medycyny był na praktykach na położnictwie :P Tygrysek - ja widziałam na żywo albinosa człowieka też pierwszy raz. Przedtem widziałam program o nich na TVN Style. A może to gorsze widzenie bez soczewek, to od tego, że soczewki są jakby bliżej oka niż okulary? No fakt, do mojej listy jeszcze poza dentystą można dołączyć właścicieli zakładów pogrzebowych, zawsze będą robić kasiorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nasmrodziłam tymi plackami! Ale za to jak smakują...mmmmmmmm :) Teraz pootwieram kilka okien, niech sie wietrzy, a sama idę chwilkę polezec- zaraz przyjedzie D. z pracy. AIR- chyba masz rację...ale ja miałam na myśli jednorazowe rzeczy, koszule i ciuszki dla dziecka, które potem dostawałoby się np. do domu :) Wiem, wiem- marzenia! W szpitalu w Hamburgu, gdzie kiedyś pracowała siostra D. dawali całe wyprawki, wszystko nowiutkie, ładnie zapakowane-od czapeczki, kaftanika po smoczek. A ja głupia nie chciałam kiedyś wyjechac na stałe do Niemiec ;) Pozdrawiam ludzi pracy i nie tylko i idę odpocząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka hahahaha aleś się teraz rozmarzyła :D a czemu nie chciałaś jechać do Niemiec? Ja bym nie chciała wyjeżdżać, ale jak mi powiedziała ostatnio moja przyjaciółka, jestem poznaniara, bronię miasta przed wszystkimi i nigdy bym stąd nie chciała wyjeżdżać, Polska jaka jest każdy widzi, ale mimo wszystko czuję się mocno związana. Zaraz do domku :D a słońce mi teraz świeci prosto w oczy, muszę się wygiąć żeby monitor widzieć, bo tak daj, więc jeszcze złapię parę promieni, ale już niedługo będę wracam po ciemku z pracy :o buuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina=> Oooooo wypraszam sobie, ja podkłady poporodowe dostałam w szpitalu! ;) oczywiście żartuję... popieram- bida z nędzą :( ale powinnaś się dowiedzieć, co dają w szpitalu, bo kosmetyków dla dziecka raczej nie musisz brać z domu. Tygrysek=> faktycznie temat wykładu nie brzmi zbyt ciekawie :O Air=> też bym nigdy nie opuściła Polski. A najchętniej zamieszkałabym na wsi. Ghana=>🌻 Hubcio ma wyniki na pograniczu anemii. :( Ta głupia pediatra powiedziała, że jest pewna, że za 2 mies. rozwinie się anemii, ale narazie nie kazała podawać dodatkowych witamin. Jedynie zaleciła wprowadzenie sztucznego mleka na przyrost wagi! Tyle że Hubert przybiera w normie!!! Powiedziała, że dopiero jak wyniki krwi będą gorsze, to przepisze żelazo. Super!!! lepiej leczyć, mimo iż można zapobiec!!!! Bez komentarza :( W przyszłym tyg. idę do prywatnego lekarza. Smutne to jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rokita mi kiedyś napisała: co cię nie zabije to cię kiedyś rozśmieszy... ale kurna wcale nie jestem taka pewna. Wpakowałam się po uszy i nie jest mi do śmiechu brrrr i wrrrr i wracam do papierów moich ulubionych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieeeeeeeeeeeeeeeeen dobry :D zyje w przekonaniu, ze dzisiaj jest piatek, bo jutro nie musze isc do pracy :P przez to pare smiesznych sytuacji juz bylo ;) soczewki doprawodza mnie do szalu.... tzn lewa, z 10 minut ja dzisiaj wkladalam a i tak cos jest nie tak... poprawilam w pracy i nadal cos mi nie wygodnie... w ogole zalozyc sie nie chce.... nie chce jeszcze nowej brac, bo ta nawet tygodnia nie ma... grrrr aha, rano termometr pokazywal MINUS jeden... Aia -> wawe lubie i bede jej bronic ale jakbym miala mozliwosc wyjechac, to bym to zrobila... Brzusia -> qrcze co za lekarz... przeciez to bezsensu jest, poczekamy az bedzie maluszek mial anemie... grrr koniecznie idz do innego lekarza 🌻 Saszka -> Rokita to madra kobietka, wiec pewnie miala racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moge :( nie moge :( qrcze noooo albo zgubic soczewke z lewego oka, albo sie mi tak przykleila i schowala, ze jej nie widze :( roznicy w widzeniu nie ma, bo na to oko mam raptem -0,5... zaraz mnie cos trafi... nie widze jej w oku, wydaje mi sie, ze jest... cos jest chyba przyklejone ale przeciez nie bede paznokciem z oka zeskrobywac, bo jeszcze sobie cos w oku odkleje.... jak juz odnajde soczewke, to bede sie z tego smiac... na razie oko mam w czerwone zylki i juz nic nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×