Koniara005 0 Napisano Sierpień 24, 2016 Miałam 10 min. temu ,dostaje sie znieczulenie ,przez które nie możesz przełykać śliny i czujesz jak Ci gardło puchnie ,potem wsadzają ci rurke do gardła i masz odruchy ,które tobą walają....U mnie trwało to ok.40 sekund co najwyżej ;) Ale nie polecam ,ale da sie wytrzymać (jakoś) :/ Ale mam 11 lat wiec wiecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 20, 2016 Jako dziecko miałam na NFZ i to był jeden z największych koszmarów w życiu i największy postrach przez następne lata. Podczas badania bardzo wysoki stres, uczucie paniki, zaczęła mnie strasznie boleć głowa, myślałam że się uduszę, że umrę tam na tej kozetce, badanie trwało kilkanaście minut bo lekarka dokładnie oglądała wszystko. Nie straszne ani nie koloryzuję, tak to po prostu odczułam. Od tej pory żyje zasadą - nigdy więcej gastro na zywca! Wolę już wydać te kilka stów na sedację i mieć spokój niż cierpieć. Ale moja koleżanka np mówi że woli przecierpieć . Także pewnie wiele zależy od naszego odczuwania, od techniki wykonania, od nastawienia itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 26, 2016 Miałem dwa razy, żadna rewelacja, nie boli, trochę nieprzyjemne na początku przy przełykaniu rurki. Jakby była konieczność to bym się nie zastanawiał 5minut. Niektóre osoby może reagują zbyt nerwowo i nastawiają się od początku negatywnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 5, 2016 Dziś miałam robioną gastroskopie, od kilku dni czytalam co dostępne przez co bardzo się bałam, jeszcze Pan przed gabinetem który czekał na żonę powiedział ze gastroskopia jest gorsza od kolonoskopi a miał i jedno i drugie. Skupiłam się aby odrazu jak lekarz powiedział żeby polknac zrobić to za pierwszym razem, bo jak się zaczną odruchy wymiotne to koniec. W czasie badania zamknęłam oczy i bardzo sokojnie oddychalam. Odruchy wymiotne były może ze dwa juz w trakcie badania. Nawet nie wiem kiedy już nie miałam tej rury w gardle. Da się przeżyć choć to żadna przyjemność. Dodam, że miałam pobierane wycinki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ameralka 0 Napisano Październik 17, 2016 Nieźle mnie przestraszyłyście z tą gastroskopią... Mnie to wszystko dopiero czeka... Jak na razie czekam na badanie i mam konsultację u znanego profesora w Białymstoku http://www.medrex.pl/gastroskopia Chcę wreszcie na porządnie się za to zabrać i już się nie męczyć z moimi dolegliwościami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Unacorda Napisano Październik 19, 2016 Jestem po. Robiłam w szpitalu. Gdybym wiedziała, ze to tak sprawnie i bezproblemowo przejdzie, nie stresowalabym się tak bardzo. Najmniej przyjemny moment dla mnie to psiknięcie lignokainą do gardła, bo potem jest takie uczucie, jakby cos tam urosło... Ale dzięki temu prawie nie czułam zakładania rury. Doktor powiedziała- widzi pani, już pani połknęła. Spokojny oddech buzią, prawie nie dławilo. Poczułam delikatne ukłucie przy pobieraniu wycinka. Całość trwała dosłownie chwilkę. Nie ma się czego obawiać, a badanie jest bardzo ważne. Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 24, 2016 Robiłem dzisiaj w Szpitalu Uniwersyteckim przy Kopernika w Krakowie. Pani lekarz obsługująca sprzęt i pielęgniarka w porządku. Samo badanie - duże odruchy wymiotne oraz problem ze złapaniem oddechu, wrażenie jakbyś się dusił. Aha, nie zostałem znieczulony żadnym środkiem, rura do buzi i jazda na żywca :) Po badaniu chwilka i czujesz że żyjesz, od razu możliwa pełna aktywność. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 8, 2016 Miałam, nie ma szczególnej tragedii. Jak się dobrze oddycha to nie ma nawet odruchu wymiotnego. Jak się boisz to zajrzyj tutaj http://www.doktora.pl/zakres-uslug/gastroenterologia/gastroskopia-warszawa/ . jest opisane jak to badanie wygląda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 21, 2016 Witam chciałam się podzielić swoimi odczuciami odnośnie tego badania, ponieważ gdy przed badaniem przeczytałam tutejsze opinie umarlam ze strachu całą noc nie spałam. Chcialam więc wnieść odrobinę pocieszenia dla osób przed badaniem - nie jest tak strasznie jak to tu piszą co niektórzy lub na YouTube wygląda (oczywiście też oglądałam filmiki i raczej Mi to nie pomogło). Badanie przyjemne nie jest, ale strach ma wielkie oczy i nie ma się czego bać. Trwa to krótko najpierw pryskaja znieczulenie i ma się wrażenie kluchy w gardle potem wkładają rurkę i tez nie było żadne tam strasznie, poprostu uczucie rozpierania i ciasnosci w przełyku przy przelykaniu w momencie gdy rurka jest już w środku no i uczucie węża gumowego jest nie miłe później odbije się kilka razy co przynosi ulgę i wsio tyle przy wyciąganiu aparatu też nie jest źle kilka razy zakaszlalam i tyle nie ma się co stresować. Pozdrawiam wszystkich będących przed badaniem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość123451234 Napisano Styczeń 5, 2017 Ja miałam wczoraj. Naczytałam się wcześniej straszliwych rzeczy na temat tego badania - NIEPOTRZEBNIE! Nawet lekarz nie znieczulał mi gardła sprayem i było bez żadnych problemów. Połknięcie rurki jest bardzo proste udało się za pierwszym razem. Badanie nie boli, jest tylko trochę nieprzyjemne przez odruch wymiotny ale to nie jest jakaś tragedia. Poza tym trwa może około 2 minut. Potem ma się wrażenie lekko przerysowanego przełyku ale to mija po kilku godzinach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 11, 2017 Ja mam 19 stycznia a już boję się jak cholera, chyba najbardziej martwię się tymi odr****** wymiotnymi, ponieważ prawie codziennie mam mdłości i wymioty (podejrzenie refluksu) obawiam się, że jak poczuję ten endoskop w gardle to może to się źle skończyć :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Chapman Napisano Styczeń 16, 2017 A ja po gastroskopii przez nos. Polecam gorąco i opowiem jak było. Oczywiście stres od rana, niepotrzebny jak się potem okazało. Wchodzimy do gabinetu, krótki wywiad, zapraszają nas dalej. Następnie psikają znieczuleniem do gardła i każą przy tym zrobić/powiedzieć 'aa'. Potem do nosa (obie dziurki). Nie boli, w nosie trochę dziwne uczucie, trochę jakby pieczenia chyba. W gardle za to pozostaje uczucie jakby nie można było przełknąć śliny. Minutę później zapraszają nas do położenia się na lewym boku, przygięcia głowy do klatki, skrzyżowania rąk na brzuchu. Następnie rozpoczyna się to czego tak bardzo się boimy. Endoskop posmarowany żelem, trafia do nosa. Nie boli. Towarzyszy uczucie jakby rozpychania w nosie. Wiadomo nic naturalnego, ale nie boli. Potem proszą nas o przełknięcie śliny i wąż ląduje w żołądku. Czuć gmeranie w środku, i ogólnie czuć że ma się coś w gardle i nosie, ale nie boli. Nie ma też żadnych odruchów wymiotnych, ani podczas wkładania ani podczas wyjmowania węża. Badanie może 2 minuty trwa w sumie z pobraniem wycinków. Wycinki też nic nie bolą. Wyjmowanie węża to znowu uczucie rozpychania w nosie. I już po wszystkim. Mam nadzieję że komuś pomogę/uspokoję. Badanie wykonywane w Krakowie przy ulicy Szewskiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 18, 2017 Przechodziłam to badanie dwa razy, żadna tragedia. Trwa ok 2-3 minuty i jest zupełnie bezbolesne, oczywiście odruchy wymiotne zależą od wrażliwości przełyku i sposobu oddychania. Za drugim razem już wiedziałam, że należy się rozluźnić i skoncentrować na równym oddychaniu przez nos i zdecydowanie mniej "rzuca". Oczywiście, że badanie nie jest przyjemne ale to bardzo krótka, niebolesna nieprzyjemność, którą da się przeżyć. Naprawdę nie ma się czego bać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Adek adek Napisano Styczeń 28, 2017 Wczoraj miałem robiona gastroskopie, czytałem dzień wcześniej opinie i z tego co wszyscy mówili miało być bardzo źle.pielęgniarka popsikala gardło 2 razy po czym polknalem eyrke i poszlo.Nic nie bolalo, fakt nie przyjemne ale wole wyrywac 3 zeby na raz.Najważniejsze to oddychac spokojnie a nie bedzie zle.pozdrawiam i nie bojcie sie tego naprawde, nie jest zle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 5, 2017 Ja miałem 4 razy i za każdym razem to samo, z początku odruchy wymiotne, trzeba się uspokoić i oddychać, wtedy jest lepiej. Najgorzej jak lekarz pcha rurkę, później z powrotem to już fraszka. Mam Helicobacter Pylori, zgagę od 5 lat a na gastroskopii generalnie czysto. Łykam co 3 dni tabletkę na zgagę HELICID CONTROL. Jest na tyle mocna żeby ulżyć z tymi kwasami. Ale też nie aż na tyle mocna żeby powodowała uporczywe biegunki. Niestety powoduje częste wzdęcia. W zgadze ważne jest unikanie słodyczy i spożywanie zdrowych i niewielkich posiłków, bez "napychania" się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 8, 2017 A ja miałem wczoraj. Jestem facetem 38 lat. Bałem się jak cholera, noc nieprzespana itd. Robiłem w Zakopanem w Gastromedzakopane.pl. Dodam że na pytanie o znieczulenie przełyku Pan doktor powiedział że nie stosuje bo można być na to uczulonym. Ale uspokoił mnie ze on jest nawet nie dotknie gardła, że zjedzie powoli po języku do przełyku i dokladnie tak zrobił. Bez żadnego odruchu wymiotnego. Potem jak doszedł do zwieracza przełyku to kazał przełknąć i zaraz był w żołądku. Zanim jednak do niego wszedł to pojawiły się silne odruchy wymiotne i kazał mi głęboko oddychać. Trochę to pomagało. Cały czas mówił gdzie jest i co robi. Spokojnym głosem. Mnie to trochę bolało tak jak w dzieciństwie polknalem duża landrynke. Jak doszedł do dwunastnicy to znowu mną targało i znowu starałem się oddychać głęboko. Potem powoli wyszedł. Trwało to 2 minuty wszystko. Nic nie pobierał bo było czysto tylko stwierdził refluks. Badanie nieprzyjemne ale u tego lekarza człowiek się bardzo uspokaja mimo że na początku dowiedziałem się że bez znieczulenia. Poziom tego stresu który przezywalem do tego jak to wyglądało i ile trwało był absurdalny. Bo badaniu od razu mogłem jeść i pić. Przez 30 min trochę bolał mnie żołądek. Ale najważniejsza jest wiedza ze nic mi tam nie rośnie i że jestem zdrowy. Nie zwlekajcie z tym badaniem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mr bean Napisano Luty 17, 2017 Ja przeszedłem 2 gastroskopie metodą przeznosową tzw. "bezstresową", która wszystkim polecam. Nic nie miałem psikanego do gardła tylko do nosa. Przechodzenia przez nos w ogóle nie poczułem. Natomiast po przejściu przez przełyk przez około 30 sekund ze 3 razy mnie mocniej naciągnęło, a poźniej totalny spokój. Nawet rozmawiałem sobie z lekarzem w trakcie badania z tą rurką w środku, co przy tradycyjnej metodzie jest raczej trudne do pomyślenia. Wyciągania też nie czułem. A i od razu po badaniu tą metodą można od razu jeść z zastrzeżniem, że nie gorące i niegazowane. Za badanie z konsultacją i pobraniem wycinków zapłaciłem 350 zł w Gastromed Lublin Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pppppppp Napisano Luty 21, 2017 Dziś po raz pierwszy miałam gastroskopie. Tyle się naczytałam na ten temat, że miałam lekkiego stresa. Na miejscu przed zabiegiem pielegniarka mnie powiadomiła, że mam skupić myśli na oddychaniu ( można ustami lub nosem ) później pospikała mi gardło znieczuleniem, 1 raz psikneła 2 razy i po krótkiej chwili znów psiknęła 2 razy po czym odpowiednio się ułożyłam i od razu dostałam ustnik i rozpoczęło się badanie. Nic nie poczułam! Pani dr powiedziała tylko kiedy mam przełknąc ( 2 razy ) i najgorsze było za mną. Nie miałam żadnych odruchów wymiotnych, nic!!! Aż w szoku byłam. Wiadomo badanie wywołuje lekki dyskomfort ale da się przeżyć! Jest takie dziwne uczucie czegoś w przełyku i tyle. Jednak cały czas skupiałam się na oddychaniu więc to może z dobrze znieczulonym gardłem taki efekt dało. Podsumowując : było ok, żadnego targania ciałem, żadnego odbijania, łez itp. Zero!!!! Pozdrowienia! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fefelina150 Napisano Marzec 3, 2017 Miałam dzisiaj popsikano mi gardło jak lykalam ślinę po tym psikaniu dziwne uczucie dławienia moment wprowadzania bez problemu kazano praelknac ślinę i poszło gładko gorzej było z wprowadzaniem głębiej czym szło dalej tym gorzej uczucie dławienia lub duszenia się głębokie oddychanie pomagało do tego w trakcie głębszego wprowadzania czułam ból żołądka i brzucha nie było przyjemne to badanie ale trwało krótko i jak przeżyłam je to da się przeżyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martwal Napisano Marzec 7, 2017 Ja musiałam mieć wykonaną gastroskopię ale po pierwszej obiecałam sobie ,że nigdy w życiu . Dopiero mechanik samochodowy poradził mi dr Kaczmarskiego ze szpitala Kopernika. Kurcze to drugie badanie to jak dzień do nocy w porównaniu do pierwszego. Doktor tak mnie zagadał i znieczulił,że nie wiem kiedy połknęłam ten cholerny aparat. Polecam każdemu. No i wyleczył mnie ze zgagi. Teraz chodzę tylko do niego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nicola987 Napisano Marzec 22, 2017 Witam. Wczoraj mialam robiona gadtroskopie. Wiadomo bylam bardzo glodna wiec o 13 jak juz mogłam jej zjadłam pizze. Po jakimś czasie bylo mi lekko niedobrze. Dzisiaj czuje bol taki jak np ktos jest glodny po jedzeniu tez troche boli. Czy ktos tez tak mial?? Jakies bole po gastroskopii?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina331 Napisano Marzec 27, 2017 Ja badanie miałam wykonane w klinice Lux Med. Nie mogę powiedzieć, że to było przyjemne ale nie o to w tym wszystkich chodzi. Ważne było to, że na badanie nie musiałam czekać miesiącami, bez skierowania no i zupełnie inne podejście lekarza kierującego na badanie. Takie podejście do pacjenta powinno być standardem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 27, 2017 Zgadza się, to jest mało przyjemne badanie, ale można tę chwilę mieć dyskomfort a potem przynajmniej spokój. Ja tak do tego podeszłam. Badanie wykonywałam w http://skopia.pl/ przy Młodych Techników we Wrocławiu. Z opieki i lekarza jestem bardzo zadowolona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MillenaMoon Napisano Kwiecień 22, 2017 Ja właśnie wróciłam ze szpitala. Mogę powiedzieć o sobie śmiało, że jestem "zuch dziewczyna" bo jako jedna z nielicznych odważyłam się wyjąć tę rurę 8i powiedzieć dziękuję ale nie...;-) Miałam wcześniej podany spray, po zdrętwieniu krtani przeraziłam się że nie mogę połknąć śliny i że przez to mogę się udusić, lekarz wsunął rurkę poczułam że się uduszę i wyjęłam mu rękę z tą rurką. Lekarz chciał włożyć ponownie,k zapytał tylko czy jestem gotowa, odpowiedziałam, że nie jestem pewna, na co on, że zawsze mogę zrezygnować z badania i zgłosić się kolejny raz wybierając inną formę znieczulenia np sedację. Zatem czekam teraz na kolejny termin, wybiorę sedację może tym sposobem się uda. Mam pytanie jak wygląda i na czym polega sedacja do gastroskopii, jakie są odczucia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MillenaMoon Napisano Kwiecień 22, 2017 Dodam, że jako nastolatka miałam robioną sondę, i to była bułka z masłem w porównaniu z gastroskopią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość slonceda Napisano Kwiecień 24, 2017 Witam wszystkich przerażonych gastroskopią.Jestem po tym badaniu.KIlka dni przed spędziłam na przeglądaniu internetu i czytaniu opinii.to tylko wzmagało strach przed badaniem.Dzisiaj mogę napisać moją opinie ta ten temat.Badanie miałam przeprowadzone w szpitalu na NFZ.Przed wejściem do gabinetu w oczekiwaniu na swoją kolej nasłuchałam się przed słabo wyciszonymi drzwiami jak personel walczył ze starszą panią która przed gastroskopia zjadła porządny posiłek i przy pierwszej próbie wprowadzenia przez nieświadomego zagrożenia lekarza gastroskopu wydaliła z siebie zawartość żołądka.Zostałą oczywiście wyproszona z gabietu i umówiona na inny termin.Kiedy weszłam po niej personel jeszcze był w lekkim szoku .Zostałam poproszona o położenie się na boku-w usta ustnik-i wprowadzenie gastroskopu.Badanie naprawdę nie boli ale odruchy wymiotne są spore.Trzeba za wszelką cenę uspokajać oddech bo panika nasila ataki wymiotów.Niestety im dłużej tym było gorzej-ale całość nie trwałą długo-miałąm brane próbki na badanie w kierunku celiakii i helikobakter.Na szczęście nic innego lekarz nie znalazł.Moment wyciągania rury-dużo przyjemniejszy niż wkłądania.Badanie zakończyłam troszkę załzawiona i obśliniona ale szczęśliwa,że się udało.Podsumowując-da się przeżyć-i cenna uwaga powtarzana tutaj w wielu postach-pilnować oddechu.Powodzenia dla wszystkich przed:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Henia Napisano Kwiecień 25, 2017 Naczytalam sie glupot .Szlam przerazona a to bylo wczoraj.Nogi sie uginaly.Pomyslalam musze byc rozluzniona i oddychalam buzia swobodnie.Nie jest przyjemne ale ,da sie przezyc i nie jest takie okropne jak niektorzy pisza.Lezalam spokojnie .Lez nie bylo.Nie bojcie sie naprawde nic strasznego.Pobrano wycinki.refluks i blona zaczerwieniona.Bylam o 15 godz.Poprzedniego dnia nie jadlam kolacji a rano wypilam herbate z rumianku wiec odruchow wymiotnych praktycznie nie mialam prawie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 26, 2017 Właśnie miałam dziś,szpital wojewódzki i zrezygnowałam bo się strasznie dusiłam,coś okropnego nikomu nie polecam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 13, 2017 Wczoraj mialam gastroskopie.w prywatnym szpitalu IBIS, ale na nfz. Po przeczytanych komentarzach od innych pan balam sie BARDZO. Nie bylo czego! Badanie trwalo dwie minuty. Zadnych odruchow wymiotnych, nie czulam bolu, poniewaz znieczulaja sprayem, takim jak u dentysty. Gardlo i przewod pokarmowy sztywny. Rure czulam, ale to nic strasznego. Naprawde, nie ma sie czego bac. W szpitalu natomiast mialam bronchoskopie i tez nic nie bolalo. Powodzenia, i nie sluchajcie klamstw i straszakow. Dodam jeszcze, ze ogolnie jestem histeryczka, jezeli chodzi o badania, a przezylam ☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 15, 2017 Jak trzeba to trzeba. Wiadomo, że nie jest to przyjemne, ale grunt to zdrowie. Dobrze jest poszukać takiego miejsca, które ma dobre opinie, wiadomo że dobrze podchodzą do badania. Ja trafiłam do Starmed do doktora Krzysztofa Dudka z Wrocławia http://skopia.pl/ i jestem zadowolona, że tam poszłam. To lekarz delikatny i cierpliwy lekarz, daje wskazówki jak się zachowywać, współpracować z nim, jakoś dzięki niemu to poszło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach