Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *zaniepokojona*

Krwawienie w ciąży

Polecane posty

Gość magdakate
do kamila 070707: a ile on bierze za wizyte?? i ile za usg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdakate
kamila070707 dzieki za info:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Kamilko070707 ja też poroniłam w 7 tygodniu, mialam dokladnie te same objawy co Ty, doskonale Cie rozumie, teraz juz doszlam do siebie to bylo miesiąc temu. podejrzewali nawet ciążę pozamaciczną ;-( teraz boje sie znowu zajsc w ciążę....pozdrawiam cie goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annb81
Witajcie dziewczyny. Ja również jestem w ciąży obecnie w 15 tyg. i krwawię. Krwawienie mam od 2 tyg. z tym że czasami przechodzi to w upławy a potem zmowu krwawię. Problem w tym że mieszkam w UK i żaden lekarz nie chciał mnie nawet obejrzeć. Pojechałam więc do szpitala gdzie 3 godz. czekałam na przyjęcię a potem to rutynowo - dwie min. usg i do domu. Powiedziano mi tylko, że dziecko na dzień dzisiejszy się rusza a na pytanie skąd krwawienie- nie wiadomo. Odesłano mnie do domu wręczjąc ulotkę o krwawieniach w ciąży w której generalnie pisało że mam chodzić do pracy a nie leżeć i odpoczywać. Staram się myśleć że wszystko będzie dobrze a odpoczywam ile się da choć jest to trudne, bo pracę mam stojącą a i malutkie dziecko w domu:(((( Jedno mogę potwierdzić opieka tutaj jest poniżej krytyki!!!!! Dwa lata temu poroniłam w 6 tyg. Zaczęło się to krwawieniem. Lekarz ogólny owszem mnie zobaczył ale prosto z mostu powiedział : cóż zdarza się, przecież to jeszcze nie dziecko. Zero empatii czy jakiegoś współczucia, byłam zszokowana. W szpitalu nie chcieli mi nawet usg zrobić, cały dzień zwijałam się z bólu. Jak można tak traktować ludzi???? Teraz jak mam iść do lekarza to aż się trzęsę. Mam nadzieję dziewczyny że u Was wszystko w porządku, w każdym razie trzeba być dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdakate
do kamila070707: tak mi przykro:( ja takze poronilam tylko ze bylam w 12 tygodniu i dzialo sie to wszystko w poslce wiec opieke mialam fantastyczna biorac pod uwage opieke angielska. teraz po wszystkim musisz zadbac o siebie bardziej niz dotychczas. duzo lez i odpoczywaj. wiem ze to trudne ale wszystko sie ulozy. zobaczysz ale na to potrzeba czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdakate
witam:) wczoraj bylam w szpitalu bo w nocy dostalam silnych skurczy. czekalam okolo 6 godzin i lekarz przyszedl do mnie i zapytal sie od kiedy krwawie. odpowiedzialam mu ze nie krwawie tylko mam skurcze wiec wyszedl ochrzanic kogos i wrocil do mnie po 2 godzinach. zrobil mi badanie stwierdzil ze wszystko jest ok a potem zrobil scan. okazalo sie ze to ciaza blizniacza tylko ze jedno jajo jest puste( najprawdopodobniej bo on nic nie zobaczyl). ale w drugim jest dzidzius i bije serduszko. teraz zamiast sie czieszyc znowu mam o czym myslec. na szczescie w piatek ide na kolejne usg wiec dopierowtedy sie przekonam co sie dzieje z moim/i dzieckiem/dziecmi pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annb81
Do Kamila070707. Bardzo mi przykro że straciłaś dzidziusia. Również to porzeżyłam i czułam się zmasakrowana. Dla mnie ratunkiem okazała się kolejna ciąża, zaszłam w nią zaraz następnego miesiąca po poronieniu i urodziłam zdrową córcię bez żadnych komplikacjii. Myślami jestem z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczyny za mile slowa, powoli dochodze do siebie, widocznie tak mialo byc. Odpowiedzcie mi prosze czy ktoras z Was dziewczyny, ktore poronilyscie, brala po tym tabletki antykoncepcyjne???? Polski lekarz w Londynie proponuje mi branie tych tabletek ok 4 miesiace i po tem sprobowac zajsc w ciaze po raz kolejny, zastanawiam sie czy to dobry pomysl, bo te tabletki przecies tez niesa zdrowe. Pomozcie prosze!!!!! do annb81; jestes juz w 15 tyg. dbaj o siebie, wogole tych lekarzy angielskich niesluchaj. Moze masz blisko do Londynu???? Wczesniej pisalam na forum adres pl lekarza w Londynie,to naprawde dobry lekarz, mozna mu ufac!! ten adres jest wyzej na forum, a jak niemozesz a=znalesc to ci napisze. Pamietaj,zeby duuuzo odpoczywac!!! Wiem jak ci lekarze \"olewaja sprawe\"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do magdakate:: dzwonilas do tego lekarza w Londynie??? skontaktuj sie z Nim!! niepozwul,zeby ci angielscy lekarze wyrzadzili krzywde Tobie i dziecku czy dzieciom. Skontaktuj sie z Nim dla wlasnego i dzieci dobra.Posluchaj dobrej rady. Ja bylam w okropnych bolach,pojechalismy z mezem do szpitala w nocy z piatku na sobote, a oni sprawdzili mi cisnienie i zbadali mocz i mowia,ze wyglada na to ze jeszcze jestem w ciazy (a w moczu po poronieniu,moze pokazywac jeszcze przez 2 tyg.ze jest ciaza) i kazali mi przyjsc w srode na usg, a do srody to cale 5 dni, a ja umieralam z bolu. Zadzwonilam do lekarza w Londynie i on od razu na to,ze wyglada to na poronienie kazal mi natychmiast przyjechac (przyjal mnie za darmo),zrobil usg okazalo sie,ze juz tam nic niema. Przepisal mi antybiotyk - zeby niedoszlo do zapalenie i czopki dopochwowe-przeciwbolowe, bez nich wykonczylabym sie z bolu. Lekarzom angielskim niemozna ufac- powiedzilei jak masz poronic to i tak poronisz na to niema rady, powodzenia. To ich slowa.Poprostu przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kamila! Ja mialam podobnie, ale moje krwawienia skonczyly sie nieszczesliwie poronilam w sobote w 5-tym tygodniu (opisywalam jaka mialam sytuacje na wczesniejszych stronach forum moj pseudonim to kamila070707). moim zdaniem lekarz powinien ci przepisac jakies leki, pzrewaznie lekarze przepisuja leki z hormonem progesteronu, bo podobno jak sie zaczyna krwawienie to moze byc niedobor progesteronu. mi wtedy lekarz przepisal Luteina 50, ale czytalam na forum,ze dziewczyna lekarze przepisuja tzw.duphaston, te obydwa leki zawieraja progesteron, one wspomagaja ciaze. moze powinnas sie skontaktowac z jakims lekrzem gin. w Polsce i moze ktos moglby ci przeslac te leki. I pamietaj o lezeniu, czytalam nawet,ze w takich przypadkach niepowinno sie wogole wstawac z lozka, nawet do toalety. Domyslam sie,ze lekarze w Niemczech tak samo reaguja na wczesna ciaze jak i lekarze w Uk- bez serca, oni wogole sie nielicza z ciaza od 1 do 12 tyg.dla nich to jest poprostu nic. Widze,ze tak smao to przezywasz jak ja pzrezywalam. Tez za kazdym razem jak szlam do toalety to sie modlilam, odmawialam wszystkie mozliwe modlitwy, prosilam Boga,zeby mi tego szczescia niezabieral, ale On zdecydowal inaczej. Mam nadzieje,ze u Ciebie to sie inaczej zakonczy. zycze szczescia, wypoczynku i bede modlic sie o Twoja dzidzie! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annb81
Witaj Kamila220579. Ja również miałam podobny przypadek w 6-7 tygodniu i niestety poroniłam. Powiem Ci tylko że dopuki nie masz żadnych bóli ani skurczy to nie powinnaś się aż tak martwić. Wiem, że łatwo mi mówić, ale pamiętaj, że stres również szkodzi. Ja w tej chwili jestem w 15 tyg. i również mam krwawienia i tak jak Ty każda wizyta w toalecie to koszmar. Najważniejsze to dużo odpoczywać i pozytywnie myśleć. Będę trzymać za Ciebie kciuki, oby wszystko było jak najlepiej. Odezwij się jeszcze. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annb81
Do kamila220579. Super , że masz kontakt z lekarzem i że dostaniesz coś na te krwawienia. U nas w uk ciężarne są tylko pod opieką położnej i nic się nie przepisuje"co będzie to będzie". Myślę że możesz być dobrej myśli, czasami krwawienia nie są grożne. Ja również jestem dobrej myśli, od wczoraj nie krwawie jedynie mam brązowy śluz. Jutro mam wizytę u położnej więc będę wiedziała co z dzidzią. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do annab81
do annab81- kochana, z tego co pisałas to jstes w 15 tc, i masz co jakis czas krwawienia. koniecznie nakłoń swojego lekarza zeby wykonał ci posiew z kanału szyjki macicy. takie krwawienia najprawdopodobniej wskazują na jakiś stan zapalny. Nie leczone bakterie w kanale szyjki doprowadzają do powstania przedwczesnej akcji porodowej. Także przy nastepnej wizycie zwroc lekarzowi na to szczególną uwagę, a jak nie bedzie chciał zrobic posiewu to powiedz po prostu ze cie swędzi czy piecze czy cokolwiek innego wymyśl, zeby tylko zrobił. Ew. zrób posiew prywatnie, proszę cię nie zaniedbaj tego, Mnie nikt nie uświadomił i skonczyło się tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia98
Hej dziewczyny wczesniej pisalam ze mialam duze krwawienie to bylo w 15 tc pozniej male plamienia przez 3 dni potem na 5 dni wszystko ustalo a w ostatni czwartek zaczely sie brazowe i rozowe plamienia najczesciej po toalecie i czsami na podpasce w poniedzialek pojechalam do szpitala a mieszkam w uk czekalam oklo 3 godzin i zbadal mnie ginekolog i stwierdzil ze jest to stara krew macica zamknieta czyli ze dobrze bo do poronienia sie otwiera posluchalam serca dziecka bo stwierdzil ze USG jest teraz niepotrzebna a nastepne mam 3 marca, nic mnie nie boli ani niemam zadnych innych objawow lecz caly czas sie boje staram sie byc dobrej mysli teraz jestem w 17tc i 4 d jestem na zwolnieniu i wieksza czesc czasu leze.Mam nadzieje ze na USG dowiem sie czegos wiecej bo czytalam o lozysku przodujacy i ten lekarz powiedzial ze moze tak byc wiec sama niewiem.Pozdrawiam i mam nadzieje ze u was wszystko dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdakate
hej andzia; CZEKALAS TYLKO 3 GODZINY TO JESTES WIELKA FARCIARA. JA JESTEM TEZ W UK I PISALAM WCZESNIEJ POJECHALAM DO SZPITALA I LEKARZ ZBADAL MNIE DOPIERO PO 8 GODZINACH CZEKANIA ALE ZROBIL MI USG. MAM NADZIEJE ZE WSZYSTKO BEDZIE W PORZADKU:) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia98
Ten lekarz tez powiedzial ze jesli jest zamknieta to jest dobrze a lekow powiedzili ze niedaja bo to za wczesna ciaza i dziecko jest za male dopiero po 24 tc robia cos wiecej. Naprawde ta opieka tutaj jest straszna. I powiedzial ze 95% kobiet ma plamienia w ciazy i mam sie nie martwic bo narazie jest dobrze . Teraz czekam tylko na to USG dzieki za mile slowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annb81
Faktycznie krwawienie może oznaczać jakąś infekcję bakteryjną bo jakiś czas temu miałam uczucie swędzenia. Jutro mam wizytę u położnej to jej powiem, ale oni posiewu nie robią. W poprzedniej ciąży miałam infekcję grzybiczą i okropnie mnie swędziało choć nie krwawiłam więc lekarz pierwszego kontaktu ( bo ginekologa nie zobaczysz przez całą ciążę ) po objawach przepisał mi clortimazolum. Teraz spodziewam się raczej tego samego. Mimo wszystko dziękuję za radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annb81
do Andzia98. Masz dziewczyno niebywałe szczęście że zbadał Cię lekarz. Skąd jesteś i jak tego dokonałaś??? Ja jestem z Bristolu i mój przypadek jest bardzo podobny do Twojego, równierz czekałam 3 godziny w szpitalu tyle tylko że położna zrobiła mi usg a gdy zapytałam o lekarza stwierdziła że nie ma potrzeby go widzieć bo on mi i tak nic więcej nie powie. A ona po tym usg powiedziała jedynie: Na dzisiaj serce bije i wygląda ok. Na pytanie dlaczego krwawię: nie wiem i lekarz pani też nie odpowie. Wcale po tym usg nie czułam się lepiej. Poza tym kazano mi normalnie pracować a pracę mam dosyć ciężką bo stojącą, nigdy lekarz nie dał mi żadnego zwolnienia nawet jak w poprzedniej ciąży chorowałam na grypę to nie widział przeciwskazań do chodzenia do pracy. Czy Tobie kazali leżeć czy to Twój wybór. Naprawdę trzymam za ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia98
Lekarz mnie zbadal poniewaz bylam tam z siostra i ona powiedzila ze nieruszy sie jesli ktos mnie nie zbada poniewaz jak pisalam mialam wczesniej duze krwawienie i wtedy czkalam ok 5 godzin przyszla pani doktor i pomacala mnie po brzuchu a potem polozna zrobila mi USG i powiedziala to samo co tobie ze niewiadomo dlaczego a w poniedzialek poszlam do gp i poprosilam go o skierowanie na USG on mi je dal ale okazalo sie ze zle je wypisal i podobno niemoze tego robic i kazali isc na emergency i nawet co dziwne zrobili mi badanie krwi i badali mnie ginekologicznie 2 razy i pobrali wymaz sprawdzic czy niemam infekcji tez bylam w szoku po ostatnim a mieszkam w londynie co do lezenia to moja midwife mi kazala nawet dostalam zwolnienie na miesiac a prace tez mam ciezka bo jestem sprzataczka powiedzialam ze musze dzwigac idt. Powiedzieli tez ze bardzo mozliwe ze mam nisko lozysko ale niestety tego pewnie dowiem sie dopiero na USG.Mam nadzieje ze u Ciebie bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże ja jak plamiłam to mój gin mie ze szpitala nie chcial póścić do domu, zaszczyki brałam hormony lerzałam do czasu aż plamienia przestały występować, nawet do toalety nie moglam wstawać, a położne mie podmywały. I to tydzien trwalo, po tym moglam pojechać na wózku i wziąc prysznic, pomalu zaczynałam chodzić. Po tym żadnych takich sytuacji. Urodziłam dzień po terminie. A teraz Mój synek ma 9 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annb81
Do Andzia98. Super że Ci się udało, na pewno będzie wszystko dobrze :))) Ja dwa razy wspominałam położnej że mam ciężką pracę tzn. pracuję w kuchni, noszę talerze, śmieci i gary ale ona nawet tego nie skomentowała. Dzisiaj spróbuję jeszcze raz ale mam pytanie, bo w mojej firmie za sick offa sie nie płaci:((( choć ciąża to trochę inna sytuacja, czy orientujecie się dziewczyny z uk czy oni muszą mi zapłacić??? z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia98
Do annb81 co do tego czy musza ci placic to niewiem jestem kompletnie zielona w tych sprawach :( Mam nadzieje ze uda ci sie cos zdialac u poloznej. Daj znac jak poszlo pozdrawiam i trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czy zapłacą Ci za sick offa zależy tylko i wyłącznie od firmy :( moja płaciła tylko tyle, ile gwarantuje Państwo czyli około 70 funtów za tydzień :( ale np. w firmie kolezanki płacili jej normalną 100% pensję! firma miała gest i dokładała jej do tych 70 f tyle, żeby nie była stratna. wiem, że są takie firmy, ale niestety jest ich mało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdakate
co do placenia za sick to nowa stawka to 72,50 za tydzien. ale w kazdej firmie jest inaczej. ja na zwolnieniu jestemjuz 5 tydzien i zostal mi jeszcze tydzien na odpoczynek i wracam do pracy. u mnie nie placa za pierwsze 3 dni choroby i nie wazne czy to ciaza czy grypa. a pozniej to w zaleznosci od starzu pracy. powinnas miec zapisane w umowie o prace warunki sicka i ciazy. ja przynajmniej tak mam ale moge sie mylic. bylam jeszcze u doradcy ale nie wiem jak to sie pisze ( w citizenie) i tam kobietk uswiadomila m i ze moge nie dostac pelonpolatnego maciezynskiego poniewaz nie pracuje w danej firmie minimum roku. ale kiedy bede rodzila bedzie juz ponad rok. miestety kazde zwolnienie z pracy chorobowe musze odjac od starzu pracy. nie wiem czy to jest sprawiedliwe i czy czegos ona nie pomylila. jezeli ktoras z was wie cos wiecej napiszcie:) dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annb81
No i byłam wczoraj u położnej. Powiedziałam jej o moich krwawieniach ale ona stwierdziła że skoro miałam usg (2 tyg. temu) i z dzieckiem było ok. to nie ma co się martwić. Powiedziałam jej więc że być może mam jakieś zapalenie bo mnie czasami swędzi to wzięła wymaz do badania ( wyniki za 2 tyg. przez telefon). No i naciskałam ją w sprawie pracy, że się obawiam bo muszę dzwigamć i stać cały czas i plecy mi siadają ale ona jednym zdaniem skwitowała, że nie ma żadnego powodu bym nie pracowała :((( Porażka. A następna wizyta w połowie maja!!!! A do tego czasu mam żyć w niepewności. Już bookuję bilet do Polski, nie zamierzam siedzieć bezczynnie. Jestem strasznie zażenowana!!! Aha, wyobraźcie sobie że 2,5 mc temu dałam mocz do badania a wyniki jeszcze nie przyszły. To Anglia czy Afryka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! to faktycznoe wez wszystko w swoje rece i porob sobie badania prywatnie. Jedz do Polski albo tu w Londynie mozesz znalezc polskich lekarzy (adres jednego pisalam na forum wczeniej). Tutaj niema co liczyc na tych lekarzy, sa beznadziejni, a jak sie pozalisz innym anglikom - nie lekarzom na ich sluzbe zdrowia to oni uwazaja,ze wszystko jest ok, bronia swoich lekarzy. Nic na to nieporadzimy! Leczmy sie u swoich rodakow! Zycze ci wszystkiego dobrego, szczesliwej ciazy i zdrowej dzidzi! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! jestem tu po raz pierwszy. mam podobny problem do waszego!!! jestem w 7 tygodniu ciazy,dzis w nocy wstalam do ubikacji i wylal sie ze mnie jakis plyn przezroczysty!!! bylo go dosc sporo!!!! chwile po tym dostalam krwawienia tez sie troche polalo!!!! przez cala noc juz nie krwawilam ale jak wstalam rano do ubikacji to znowu pojawilo sie krwawienie! i za kazdym razem gdy jestem w toalecie to nic sie nie zmienia!!! przebywamy z mezem w UK u GP jeszcze nie bylam.1,5 tygodnia temu bylam u PL prywatnego ginekologa i bylo wszystko w porzadku. nastepna wizyte mam za tydzien i nie wiem co ma robic???!!!!!!!!!! czy ktoras z was tak miala??? odpiszcie mi prosze bo nie wiem co mam robic i co to moze oznaczac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×