Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *zaniepokojona*

Krwawienie w ciąży

Polecane posty

Gość majmon
do biala jak dlugo czasu minelo od twojego poronienia? tez mam zamiar ponownie zajsc w ciaze ale nie wiem jak dlugo czekac, ponoc powinno sie conajmniej 2,3 cykle... ja cykle mialam dlugie wiec pewnie sie to bedzie ciagnac........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag102
Witam. Jestem w 7w1d ciąży i miałam lekkie krwawienia. Mój lekarz przepisał mi Luteinę dopochwowo i biorę ją dopiero 4 dni. Krwawienie ustąpiło, ale pojawiły się ciemne, brązowawe upławy... Czy jest to normalne po stosowaniu tego leku? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mg20
Witam. Jestem w 7w1d ciąży. Miałam lekkie krwawienia. Lekarz przepisał mi Luteinę dopochwowo.Biorę ją dopiero 4 dni. Krwawienie ustąpiło, ale pojawiły się ciemne, brązowawe upławy. Czy po stosowaniu tego leku jest to normalne? Dziękuje z góry za jakąkolwiek odpowiedź. Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mg20
To znowu ja. Jak się pewnie domyślacie, wypowiedź mag102 jest także moja :) wyskoczył mi jakiś błąd na stronie i napisałam jeszcze raz. Myślałam, że to pierwsze się nie pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala31
Do Majmon Zaszłam w ciąze 5 miesięcy po poronieniu.Powinno sie odczekac okolo 3 miesiecy.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdenerwowana...
Dziewczyny proszę o radę.. Nie dostałam miesiączki normalnie tylko zamiast 7 dni trwała 2 i to brązowy śluz z bardzo znikomą ilością krwi.. Od paru miesięcy biorę luteinę na regulowanie miesiączki.. w pierwszy dzień niby miesiączki miałam straszne bóle w okolicy kręgosłupa i podbrzusza.. wzięłam bardzo silną tabletkę bo nie mogłam już wytrzymać.. przez dwa dni plamiłam brązowym śluzem i koniec.. bolą mnie strasznie od tego czasu piersi choć już minęło 8 dni.. i nadal mam bóle.. zrobiłam test i negatywny (ok 3,5 tyg od zapłodnienia).. CZY JA PORONIŁAM??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaberl
czesc dziewczyny bardzo mi jest przykro ze musimy przez to przechodzic. ja poronilam 2 razy i teraz jestem w ciazy w 8 tygodniu. w czwartek wieczorem kochalam sie z mezem i po tym dostalam plamienia .w sobote wieczorem przerodzilo sie to w krwawienie-ciemna gesta krew. dzisiaj jest niedziela i wydaje mi sie ze jest gorzej niz bylo wczoraj. mieszkam w uk i jestem przerazona tym co tutaj sie dzieje. zadnej opieki medycznej dla kobiet z ciaza zagrozona. ja oczywiscie zaraz na drugi dzien jak dostalam plamienia szukalam pomocy w szpitalu ale odsylali mnie do GP tam skolei lekarz mi zalatwil tylko scan na poniedzialek czyli to bedzie jutro-4 dni po plamieniu(koszmar).jestem zalamana bo to trzecia ciaza i boje sie ze tez moze sie okazac nieudana. pierwsza to byla 2 lata temu -zasniad graniasty. rok temu ciaza obumarla (nie wiem w ktorym tygodniu bo mi tego lekarz nie powiedzial ja wtedy bylam w 9 tygodniu) a jak bedzie teraz????????????? kiedy moj maz rozmawial w piatek z GP to ten lekarz powiedzial ze nawet jesli ciaza bedzie zagrozona to oni nic nie moga zrobic.......scyzoryk sie normalnie otwiera czlowiekowi. dlaczego w polsce potrafia lekarze podtrzymac ciaze a tutaj nie moga??? ojej troszke sie rozpisalam-przepraszam za to moje narzekanie dziewczynki ale jest we mnie tyle gniewu i zlosci. mam tylko nadzieje ze i do nas sie szczescie kiedys usmiechnie. tego zycze wam i sobie z calego serduszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majmon
kasiaber wiem jak sie czujesz ja jestem w irl, tu tez opieka marna, poronilam w 6tc, przed tym bylam dwa razy u GP mowiac o plamieniach, pare dni pozniej w szpitalu z bolami brzuchami, powiedzieli ze wszystko ok ale zebym byla spokojniesza to rano mam wrocic na skan, niestety bylo za pozno, bo w nocy poronilam....... zadnej pomocy pewnie odczuwasz ta sama bezradnosc co ja wtedy.... w pl jest opieka nad zagrozona ciaza, podtrzymanie plodu itd... tutaj niestety nie ma tego zwyczaju te matoly ze sie tak wyraze, w ogole sie przejmuja wczesna ciaza... przetrwa to przetrwa, nie to nie, widocznie tak natura chciala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaberl
majmon nie wiem czemu tak tu jest.brak mi slow na opisanie tego jak tutaj kobieta w ciazy jest traktowana!!!!!!!!!!! bylam dzisiaj na usg. moja dzidzia ma 4 mm nie bije serduszko nawet nie weim czy ono jest i co powiedzieli? - chca poczekac dwa tygodnie bo wielkosc niezgadza sie z tygodniem ciazy w ktorym jestem (8tydzien i 2 dni)dzidzia ma wymiary na 6 tydzien ale nie slychac bicia serca wiec watpie zeby cos stego bylo. mialam ta sama sytuacje rok temu w sierpniu i skonczylo sie lyzeczkowaniem. na pytanie czemu mam krawienie powiedzieli ze plod zagniezdza sie w macicy i dlatego tak jest-co za bzdura!!! skoro jestem w 8 tygodniu a plod ma 4 mm to juz golym okiem widac ze jest zle!!!! nie wiem co bedzie dalej. odeslali mnie do domu od czwartku wracam do pracy.modle sie zebym nie poronila w czasie pracy bo sadze ze to kwestia kilku dni......chyba cud w moim przypadku sie nie zdazy. pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska13
kasiaberl znam twoj bol i ta znieczulice w uk.mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze kochana:)trzymam mocno kciuki i napisz co tam?pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaberl
do aska13 dziekuje za kciuki ale chyba to juz nic nie pomoze :-( ciagle krwawie i do tego czesto miewam bole podbrzusza. moze to sie wyda dziwne ale chcialabym zeby juz to wszstko bylo za mna. nawet juz nie placze..... po pierwszym poronieniu plakalam kazdego dnia, czulam sie okropmnie dostalam nawet uczulenia ktore zostalo mi do dzisiaj. jak sie denerwuje wyskakuja mi na dekoldzie plamki czerwone-wiem brzmi to dzinie ale to jest mozliwe. rok temu kiedy poronilam a to juz byl 2 raz super trzymalam sie w szpitalu ale wieczorem nastepnego dnia po zabiegu dostalam histerii .moj maz nie wiedzial co sie dzieje z reszta wszyscy w okolo nie wiedzieli co robic a ja tylko ryczalam i myslalam dlaczego to znowu mnie spotkalo. dzisiaj juz nie placze i jestem zla na siebie ze tak nieodpowiedzialnie sie zochowalismy z mezem. powinnismy najpierw zrobic badania genetyczne a dopiero pozniej starac sie o dzidzie ale co myslisz kiedy lekarz zapewnia cie ze nastepnym razem bedzie juz dobrze? wierzysz mu bezgranicznie i ludzisz sie ze tak on ma racje... on wie lepiej....,tak wlasnie za kazdym razem bylo u mnie i nie stety nidgy nie mial racji!!!! mam nadzieje aska 13 ze z twoja dzidzia jest wszystko swietnie i dbaj o siebie kochana bo nosisz w sobie wielki skarb. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska13
kasiaberl czy to pewne ze i tym razem poronilas?biegnij szybko na emergency tam skieruja cie na scan i dowiesz sie coto za krwawienia???ja mialam bardzo duze przy drugiej ciazy .bylam 100%pewna ze to poronienie a okazalo sie ze wszystko niby dobrze.bylo ,bo urodzilam sliczna coreczke.teraz mialam to samo dlatego "zrobilam sobie "usg.wiem ze kazdy przypadek jest inny i zawsze widzimy to najgorsze ale moze nie jest jeszcze po wszystkim....kochana uwazaj na siebie.pozdrawiam cie goraco i trzymam kciuki:)buziaczki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaberl
aska13 pewne to jeszcze nie jest ale ja tak czuje bylam na usg w poniedzialek i dzidzia ma 4mm a ja jestem w 8 t.c wiec powinno byc juz serduszko a lekarze go nie slyszeli i chyba nie widzieli. postanowili ze mam czekac i za 2 tygodnie przyjsc na usg ponownie. ale ja mam czasem okopne bole i krwawienie coraz wieksze. dzisiaj bylam u GP mam zwolnienie na 2 tygodnie do czasu scanu. w poniedzialek jak bylam na usg zapytalam sie dlaczego krwawie powiedzieli ze plod zagniezdza sie w macicy ale wszystko mi tu nie pasuje. rozmiar plodu na 8 tydz jest za maly. doktor powiedzial ze na scanie widzi krew w macicy wiec nie mam juz nadzieji ale czekam bo nic innego mi nie pozostalo. dziekuje ci bardzo za slowa otuchy to bardzo pomaga jak mozna sobie porozmawiac z kims kto cie rozumie. chcialabym miec tyle szczescia co ty pozdraiwam i przesylam buziaki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczyny ! może Wy będziecie w stanie pomóc mi pozbierać myśli. 12 kwietnia dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Wiadomo, radość wielka.Podczas wizyty u ginekologa okazało się, że ciąża jest bardzo wczesna (ok 2-3 tydzień) no i, że mam brunatne plamienie (nie widziałam go wcześniej). Lekarz z miejsca zapisał mi luteinę (dawka duża bo 4 razy po 2 tabletki) i wypisał zwolnienie z pracy \\\"żebym wypoczywała\\\". Wszystko było dobrze do niedzieli kiedy to dostałam różwych upławów i dokuczliwego pieczenia i szczypania w okolicach intymnych. Dzwoniłam dzisiaj do lekarza i umówiłam się na jutro na wizytę, a do tego czasu kazał mi całkowicie odstawić luteinę. Strasznie się boję, że takie nagłe odstawienie może spowodować poronienie. Czy któraś z Was była kiedyś w takiej sytuacji albo ma jakąś wiedzę na ten temat ??? Będę wdzięczna za szybkąodpowiedź:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monica1986
jestem w 7 tygodniu ciąży i mam mocne krwawienie i bóle brzucha. trafiłóam do szpitala przyjął mnie inny lekarz a nie mój lekarz prowadzący. dostałam zastrzyki i no-spe.pare dni później poszłam na wizyte do swojego lekarza. zrobił mi badania i USG. powiedział że dziecko ma takie same rozmary jak 3 tygodnie temu. kazał przyjść za tydzień i wtedy roztrzygnie się czy to ciąża obumarła czy też nie. krwawienie mam nadal i nie znam przyczyny. serduszko małego dalej bije. byłam jeszce wczoraj podłamana, ale dziśjestem pewna że moje maleństwo się rozwija i będzie rrazem ze mną. wiara jest najważniejsza nie można się poddawać i załamywać..... za tydzień napisze jak się to skończy....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilos
Witam Panie.Ja mam również pewien problem z krwawieniem... Otóż jest on bardzo dziwny...Jestem w 6 tygodniu ciąży i wystąpiła u mnie normalnie miesiączka...Nie towarzyszyły jej przy tym żadne bóle,jak zwyczajnie to u mnie bywa... Nie wiem co o tym myśleć, czy dotrzymam tą ciążę...Słyszałam że w 1 miesiącu może wystąpić normalnie miesiączka , czy to możliwe ?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaberl
dawno mnie tu nie bylo za co z gory przepraszam. moja historia niestety skonczyla sie nie ciekawie-poronilam samoistnie. monica 1986 trzymam za ciebie i twoje dzieciatko kciuki :-). mnie sie nie udalo wiec moze tobie sie uda!!!! lilos- krwawienie moze wystapic w kazdym miesiacu!!najczesciej jednak wystepuje w pierwszych 3 miesiacach. nie jestem lekarzem ale po trzech poronieniach troszke juz sie naczytalam o tych przypadkach i wiem jedno -zadnego krwawienia nie wolno lekcewazyc i powinno sie jaknajszybciej isc do lekarza. ja mieszkam w uk i tutak opieka jest tragiczna. kiedy zaczelam plamic zadzwonilam do lekarza zeby mnie skierowal na usg(scan). tak, usg mialam ale dopiero w 4 dniu kiedy juz plamienie przemienilo sie w obfite krwawienie. moze wszystko dobrze by sie skonczylo gdybym byla w polsce i interwencja lekarza bylaby natychmiastowa!! mimo wszystko ze i tym razem mi sie nie udalo wierze ze u ciebie bedzie dobrze. zycze ci tego lilos i koniecznie daj znac jak juz bedziesz cos wiedziec. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska13
czesc dziewczyny.przykro mi ze musicie borykac sie z takimi problemami.ja jestem teraz w trzynastym tygodniu i dopiero niedawno ustaly mi plamienia,krwawienia.mieszkam w uk wiec w zaden sposob mi nie pomogli.okazalo sie poprostu ze jestem jedna z tych ktore poprostu plamia w terminie miesiaczki...trzymam za was kciuki i zycze wszystkiego najlepszego kochane:))))pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusiaczek82
cześć dziewczyny. niestety mam ten sam problem. jestem w 5 tc dwa dni temu dostałam krwawienie, bardzo się wystraszyłam, że to poronienie. zaraz znalazłam się u mojego lekarza. stwierdził, że na razie wszystko jest na swoim miejscu i oczywiście zrobił się mały krwiak. dostałam zwolnienie na 2 tygodnie z pracy mam leżeć plackiem,(co nie jest łatwe bo mam 4 letniego syna), łykać 3x dziennie dophaston i czekać . wizyta następna na 29 maja, jeśli będzie co raz gorzej-zaraz mam dzwonić. leżę trzeci dzień i krwawienie ustąpiło, pozostały tylko brudzące upławy widoczne tylko podczas podcierania. czy to pozytywny objaw? nie wiem nic na ten temat bo moja pierwsz ciąża była wzorcowa. pozdrawiam aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta85
Hej! dziewczyny ja mam identyczną sytuację 5 tydz ciąży wystąpiło jednorazowe krwawienie , puzniej zaróżowiony śluz a potem takie szczątki maleńkie jak by skrzep brązowawe od dwuch dni nic ale stres mnie zdżera mój gin. kazał czekać dzis mam wizyte az mnie trzęsie!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kathala
Witam wszystkie przyszle mamy. J a jestem w 4 tyg ciazy. Wczoraj strasznie slabo sie czulam, ale myslalam ze to poprostu uroki ciazy. Dzisiaj rano dostalam krwawienia. Nie jest wielkie i krew jest brazdowa. Obawiam sie najgorszego. W pierwszych tygodnmach ciazy milama straszna biegunke. Bylam u lekarza, zrobil usg dopochwowe i wszystko bu\ylo ok. Teraz sie boje, ze cos moze byc nie tak z dzidziusiem. Nie wiem czy bym to zniosla. Z mezem staralismy sie o dziecko juz jakis czas. Jak dowiedzialam sie ze jestm w ciazy, to byl to naszczesliwszy dzien w moim zyciu. Dzisiaj znowu wybieram sie do lekarza. Nie mam boli, ale tez piersi mnie juz nie bola. czy ktoras z Was tez miala takie obiawy. Umieram ze strachu. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala75
Czesc dziewczyny ja tez bedac w ciazy krwawilam, a dokladnie krwawilam w dwoch z trzech ciazy. Obecnie mam trojke zdrowych, ladnych dzieciaczkow a pisze zeby natchnac optymizmem te dziewczyny ktore borykaja sie teraz z problemami. Jak widac na moim przykladzie nie kazde krawienie musi skonczyc sie zle (ja mialam krwiaki - duze) a z tego co wiem to duza wiekszosc nie zagraza dalszemu przebiegowi ciazy. I wcale nie jest powiedziane ze trzeba lykac mase lekow - ja nie lykalam (choc jak lekarz zaleci to wiadomo lepiej brac- ja jestem w UK tak ze wiadomo). Chce Wam tylko napisac co moze zaszkodzic - jak tylko zaczelam krawic to usiadlam przy internecie szukajac jak najwiecej informacji na ten temat i im wiecej czytalam to czulam sie coraz gorzej. W koncu trafilam na amerykanskie formum gdzie dziewczyny nie opisywaly poronien tylko pisaly juz po urodzeniu zdrowych dzieci tak jak ja teraz i poczulam sie lepiej. Tak ze dziewczyny nie stresujcie sie - zamiast siedziec przy komputerze przeczytajcie wesola ksiazke, obejrzcie fajny film. I jeszce apel do dziewczyn ktore wczesniej pisaly o problemach, jak juz urodzicie zdrowe, silne dzieci to wstapcie na tutejsze formum i pochwalcie sie tym bo naprawde nie kazde krwawieni (nawet obfite) konczy sie zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kathala
Witajcie. Wlasnie wrocilam od mojego GP, ja tez jestem w UK. Dziekuje ala75 za slowa otuchy, ale chyba sama rozumiesz ten strach. Chyba nie chcesz powiedziec, ze sie ni emartwilas tymi krwawieniami, chociazby przy pierwszej ciazy. To jest wlasnie moja pierwsza ciaza, i prawde mowiac to ja jestem tym przerazona. Wiem, ze nie kazde krwawienia koncza sie zle. Mam USG we wtorek 9/06. W drodze do domu kupilam jeszcze jeden test, aby sie upewnic czy dzidzius jeszcze tam jest. Na szczescie wyszedl pozytywny, wiec mam troche wiecej wiary, ze wszystko bedzie ok. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala75
Nie, nie chce powiedziec, ze sie nie martwilam. Oczywiscie, ze tak ale nie chodzilo mi o to zeby pisac o strachu i opisywac szczegoly co i jak, bo czytanie takich rzeczy jest b sugestywne - wiem z doswiadczenia, a w takiej sytuacji stres tylko szkodzi. Dlatego ja swiadomie po zapoznaniu sie z tematem zmusilam sie do unikania go, bo jak czytalam ze kogos bolal brzuch to mnie tez (choc tak naprawde nie bolal) itp, dlatego wlasnie lepiej obejrzec jakos komedie, zjesc cos smacznego, poczytac magazyny i od czlowiekowi lepiej. Pozdrawiam Was i wasze brzuszki serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nulka77
czesc mieszkam w uk i po tym co tu sie naczytałam w tym tyg lece do polski. tez mam brazowe sluzowate oplawy zadnych boli 3 pozytywne testy i metlik w glowie. moje pytanie: jak lot dziala na ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska13
witajcie dziewczyny-przyszle mamusie.mieszkam w uk i urodze juz trzecie dziecko wlasnie tutaj.pierwsza ciaza -wzorowa bez plamien ,krwawien.druga-plamienia non stop wlacznie ze skrzepami,dosc duzymi.teraz trzecia i to samo.jestem obecnie w 16tym tygodniu i jeszcze pare dni temu pojwilo sie plamienie.nie panikuje juz jednak i zdjae sie na stwierdzenie,niektore z nas tak maja.....buziaczki kobiety i nie stresujcie sie az tak bardzo to niepomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agutek80
Nulka 77 z tego co wiem to latanie w pierwszym trymestrze nie jest wskazane. Takie sa zalecenia a z doswiadczenia moge ci powiedziec ze ja lecialam 2 razy w 1 trym, kapalam sie w Baltyku i jezdzilam na rowerze i nosilam b ciezkie walizki (nie byla to brawura tylko po prostu nie zauwazylam braku miesiaczki - podroze, lato, nawal pracy miedzy wyjazdami) a teraz mam 3 miesieczna coreczke. Choc z drugiej strony jak plamisz to moze lepiej nie lec i poczekaj az bedzie lepiej. Ja tez mieszkam w UK i wiem ze opieka tutaj jest inna niz w Polsce ale tutaj tez sie rodza dzieci, tak ze chyba nie jest tak zle i statystycznie nie ma wiecej poronien ani wczesniakow. Zreszta w Polsce lekarze tez cudow nie zdzialaja i jak ktos ma poronic to poroni - ja poronilam swoja 1 ciaze w szpitalu mimo lekow itp. Jak 2 raz zaszlam w ciaze i znowu zaczely sie krwawienia ok 8 tyg to nie zgodzilam sie na lezenie w szpitalu i sie wypisalam mimio ze lekarz zarzucila mi chec dokonania aborcji! i poszlam do innego gin (szkolil sie m.in. w Stanach), ktory powiedzial, ze dobrze zrobilam bo jak ma sie poronic to sie poroni i lezenie+lekarstwa nie pomoga tylko odwleka sprawe a gorzej poronic w 5 miesiacu. I mial racje a ja teraz mam calkiem sporego synka. Tak ze moze najlepiej zdac sie na intuicje, wydaje mi sie ze to sie czuje czy dzieciaczek ma sie dobrze czy nie. A z tymi krwawieniami to chyba rzeczywiscie tak jest ze niektore z nas maja taka urode, ja przy malej tez krwawilam ok 15-17 tyg - taka mam urode ze robia mi sie krwiaki przy implantacji - silne dzieciaczki mocno sie wgryzaja-:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kathala
Witam mamy. Ja tez sie bardzo wystraszylam tymi krwawieniami. Dzisiaj mialam pierwsze USG i wszytsko ok. Jestem w 7 tyg i serduszko juz bije. Lekarz powiedzial, ze sie prawidlowo rozwija i mam 95% szans na zdrowego dzidziusia. Tez mieszkam w UK, i prawde mowiac to nie uwazam ze opieka tutaj jest gorsza. TYlko nie traktuja ciazy jak przewleklej choroby. Prawde mowic, jak sie ma poronic to nawet najlepsi lekarze nie pomoga. Pozdrawiam przyszle mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kathala
nulka77. Niedawno wrocilam z PL. Prawde mowiec to nie wiedzialam, ze jestem w ciazy. Lot nie zaszkodzil dziecku, a przy tym to nadzwigalam sie ciezkich walizek. Mowia, ze nie powinno sie latac w pierwszym trymestrze ciazy, zmiany cisnienia. Njalepiej skontaktuj sie z lekarzem i zapytaj o rade. Co do brazowych uplawow to ona sa normalka w ciazy. Krwawienie tez czesto jest spotykane. Jezeli nie masz zadnych boli to powinno byc ok. Jednak nie jestem lekarzem, i najlepiej byloby przejsc siedo jednego. Wiem ze w UK czesto dllugo trzeba czekac na wizyte, ale jak powiesz ze to emergency to przyjma cie jeszcze tego samego dnia. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak Was coś niepokoi to jedźcie od razu do szpitala (pisze o UK) ja tak zrobiłam, plamiłam, przestałam potem znowu i coraz bardziej, po 3 dniach plamien te zamiast zniknąc to sie nasiliły, pojechalismy z męzem o 6 rano na maternity, przyjeli nas od razu (oczywiscie zostałam pouczona ze powinnam zadzwonic - ale gdzie to ma cżłowiek głowe do dzwonienia jak coś sie dzieje) , miałam badanie ginekologiczne,w yczyscili co mieli wyczyscic, podali antybiotyk i zostawili na 24h na obserwacje, od tej pory ciaza wzorowa (dzisaj mam termin, własnie zbieram sie na kontrole do szpitala) mam wpisane że ciaza wyższego ryzyka, miałam dodatkowe konsultacje w zwiazku z hospitalizacją i 3 ci skan w 35tc :) badanie krzywej cukrzycowej w szpitalu, obserwacja ciśnienia, wszystko w ramach NHS wiec nie bac sie i jechac na pogotowie! jak coś sie dzieje to oni naprawde reagują ok, powodzenia i dużo zdrówka. Jeszcze brzuchatka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×