Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *zmartwiona*

Samookaleczanie się! Co o tym sądzicie??

Polecane posty

Gość LenQaaa
Droga Oik! Przede wszystkim muszę Ci to powiedzieć (i chyba każdy się tu ze mną zgodzi), że jestes jeszcze bardzo młoda. Masz dopiero 11 lat, wiec pewnie nie raz się jeszcze zakochasz :) Jak bedziesz starsza to dopiero poznasz czym jest miłość :) Problemem tu jest jedynie Twoj kontakt z matka... Mysle jednak ze jak Twoja siostra bedzie starsza to to minie, bo pamietaj, ze male dzieci zawsze potrzebuja wiecej milosci i opieki od tych starszych. Moja rada: Porozmawiaj z mama o swoich odczuciach (staraj sie podczas tej rozmowy byc SPOKOJNA). Rozmowa bardzo czesto jest kluczem do rozwiazania problemu :) Zapomnij o tamtym chlopaku, ciesz sie zyciem, bo jestes bardzo mloda, sa wakacje :) Moze wlasnie w wakacje poznasz jakiegos fajnego "kolege" ? :) I przede wszystkim przestan robic sobie krzywde Bo to do niczego Cie nie zaprowadzi, a tylko bardziej skomplikuje zycie. Aa jeszcze wracajac do Twojej mamy... Twoja mama zareagowala tak, bo wystraszyla sie problemu. Nie spodziewala sie ze tak inteligentna osoba wybierze tak glupi sposob "rozwiazywania" problemow. I uwierz mi, jezeli dalej bedziesz robic sobie w jakikolwiek sposob krzywde, to w przyszlosci bedziesz bardzo zalowac. Tak jak wiele osob (w tym i ja niestety) teraz. Gdyby "nas" ktos chociaz opieprzyl na samym poczatku, porozmawial z nami, wspieral, wiekszosc nie ciagnela by tego dalej i dzis nie musiala by chowac pod ubraniami wodocznych wspomnien odleglych, samotnych i ciemnych dni. :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Punky
Zgadzam się z tym, że pwoinnaś porozmawiac z mamą na spokojnie o swoich uczuyciach, że czujesz się odtrącona i jest z tym Ci bardzo źle. Nie rań się okniem! To jest niebezpieczne!!! Napewnmo Twoja mama, ani nikt inny z rodziny nie chce bys umarła. To sa Twpoje głupie przypuszczenia. Ale pomyśl, wybiegnij w przyszłość wyobraź sobie jak Twoja mama, na to zaaraguje, przyajciele, znajomi. NIe rób tego, bo do niczego tak nie doprowadzisz, raniąc siebie. Pogarszasz sobie tylko swój stan psychiczny i wygląd ciała. Pogadaj z mamą, zacznij jej pomagac przy młodrzej siostrze. A co do chłopaka. Rozejszyj się za innym. Na świecie jest wiele innych fajnych chłopaków. Wiem, jak to trudno przestac kogoś kochać, ale dla swojego dobra warto spróbować ;). Wierze w Ciebie i wiem, ze dasz radę! Tylko musisz jeszcze w siebie uwierzyć i samej sobie pomagać.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oik
Wam to tak łatwo...ja znam go od dziecinstwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!my nawet...ech...calowalismy sie.nikt nie widzial...ale...jak sie dowiedzialam,ze on ma inna...zalamalam sie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ide sie powiesic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Punky
Prosiłaś o pomoc więc sie wszystkie staramy Ci pomóc. Domyślam się, jak sie czujesz, ja też mam kolegę z którym się całowałam jak miałam 6, a on5 lat. W zeszłe wakacje zakochałam się, ale gdy sie dowiedziałam, że ma inną i to wdodatku moja przyajciólkę! Oboje mnie okłamali. Powiedziałm, że teraz nie moze bo jest zajęty, a na drugi dzień moja koleżanka wystrzeliła "Olka Ty naprawdę chodzisz z Łukaszem?!' I wtedy było jej głupio. NIe podzywałam się do niej, powiedziałam jej , ze mi przykro, popłakała się, a ja w domu poszlam się pciąc. Po tem sie przeprosiłyśmy, a ona dalej z nim była. I jak ja się czułam? Chyba gorzej od Ciebie. Wiem jak się czujesz. I staram Ci sie pomóc, ale jeśli Ty wolisz śmierć i poddac się tak łatwo życiu, to znak, ze jesteś tchurzem, a nie człwiekiem, który by na Twoim miejscu d\solidnie walczył o to co kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oik
jego dziewczyna to też moja koleżanka :( najlepsza...a ja całowałam się z nim 1 dzień przed tym,jak sie dowiedziałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oik
Ja naprawdę go kocham...całym sercem!! nigdy o nim nie zapomnę :( kocham go...:* :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona...18
Okaleczanie sie...ja mam problem z tym, strasznie nie lubie swoich piersi dlatego drapei sie po dekoldzie kiedy już mam dosc aż do krwi...:( Nie umiem nad tym zapanowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie bedziemy idealni! zawsze cos nam nie bedzie sie podobalo w sobie.. to dekold to dlonie to usta czy oczy.. jednak to nie ma sensu zamiast tego wez sobie kartke i sie na niej wyrzyj... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LenQaaa
Zgadzam się z przedmówczynią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dzienkuje :) ale nie tak na serio to wydaje mi sie ze mam racje bo gdyby nie podobaly ci sie twe oczy to chyba ich bys nie potardala... to raczejk teoretycznie nie mozliwe! zastanow sie nad tego sensem! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioł13
WIEM CO TO ZNACZY SIĘ OKALECZAC. SAMA 5 MIESIĘCY TEMU TO ROBIŁAM ALE PRZESTAŁAM W POCZĄTKOWYM STADIUM. BLIZN NIE WIDAĆ BO BYŁY NIEGŁĘBOKIE. A JEDNAK WCZORAJ NAD RANEM WYCIEŁAM SOBIE PO PRAWEJ DOLNEJ STRONIE BRZUCHA, ŚREDNIEJ WIELKOŚCI IMIĘ ,,OLEK,,. NIE CHCĘ DO TEGO WRACAĆ. ALE WSZYSTKO SIĘ SYPIE W MOIM ŻYCIU. POMÓŻCIE-BŁAGAM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PowieszonaNaSzubienicy
Chciałam zauważyć, że jest jeszcze coś takiego jak okaleczanie pośrednie. Wtedy samemu się prowokuje sytuacje, w którym można się okaleczyć. Specjalne kłótnie z rodzicami, żeby cię pobili. Przypadkiem zlecisz ze schodów (Och, jaka ja jestem nieuważna!). Przypadkiem podczas krojenia chleba rozetniesz sobie palce. Przypadkiem użądli cię osa. Przypadkiem uderzysz się młotkiem. Samookaleczanie to nie tylko żyletka. Chociaż nie umiem sobie z tym poradzić.. To naprawdę uzależnia! Nie ma żadnych granic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak! Samookaleczanie to nie tylko noz, zyletka czy jakies tego typu rzeczy... Macie racje. I dobrze wiem co to znaczysie uzaleznic. Ciesze sie ze mam z tym spokoj juz prawie pol roku... Osratnio liczylam swoje blizny i na lewej rece mam 327 widocznych blizn jedna obok drogiej, a przeciez to tylko jedna reka... Sa jeszcze lybki, stopy , dlonie, brzuch biodra... TRAGEDIA teraz jak na to patrze to placze i mysle sobie\" jaka ja bylam glupia, co mi to dalo? to nie mialo sensu\"... Skonczcie to wszystko czym predzej bo tak jak ja bedziecie siedziec i plakac nocami. Po nocach beda wam sie snic jakies przykre rzeczy... CZasu sie nie cofnie, ludzie nie zapomna i do konca zycia beda to wam wypominac a nas to bedzie bolec zawsze.. to nie minie z biegiem czasu... :( prosze was o to, a nawet blagam. Ja rozumiem ze jest ciezko, ale w wielu przypadkach jest tak ze osoby robia to aby zwrocic na siebie uwage i potem wpadaja w to.. i po co to? przemyslcie sprawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula999999
Ja też się okaleczam!!! W tym nie ma nic złego To nie my jesteśmy winni a osoby które nas doprowadziły do tego stanu:( Kochałam go a on tak po prostu znalazł sobie inną Gdy się okaleczam czuje ulge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LenQaaa
Ja tez tak kiedys myslalam. Tak naprawde tylko ludzie kaleczacy sie chca (nawet jesli tylko podswiadomie) zwrocic na siebie uwageee... W tym wypadku np zeby chlopak zwrocil uwageee, poczul sie winny i wrocil... Bez urazy... Mnie tez wkurzaly takie teksty ale teraz wiem, ze to prawda... U mnie bylo tak samo... Chcialam zwrocic na siebie uwage olewajacych mnie rodzicow, albo sprawic zeby kolezanki poczuly sie winne i przestaly mi dopier..lac, zeby sie odczepily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula999999
Być może masz racje Ale nigdy w życiu nie myślałam że będe się okaleczać Uważałam że to idiotyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LenQaaa
Ehhh... Ja tez nigdy nie myslalam o tym... tyle ze wlasciwie ja bylam dosyc mloda zaczynajac... Mialam 11, moze 12 lat. Ale chyba 11... ;/ do dzisiaj nie wiem po co i dlaczego zaczelam, w jaki sposob na to wpadlam, ale wiem ile sie to za mna ciagnelo (ciagnie?)...Boje sie powrotuu... Nie chce tego znow robic, choc jest mi ciezko... Teraz palee... Tak na wymianee... I tez jestem na siebie zla, bo tego tez nie potrafie rzucic :/ A wydaje w cho....oj kasy na to badziewie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie! jezeli chodzi o falki to naprawde na to idzie bardzo duzo kasy.... wiem bo pale. to nastepny nalog ktorego jest sie ciezko pozbyc..... ale wydaje mi sie to ze to lepdze niz ciecie sie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Punky
Ja tez pale i mi to pasuje...choć wiele odób moich bliskich nie chce bym tego nie robiła, ale nie potrafie odmuwić gdy ktoś mnie częstuje. Mam 15 lat, wzrost 153 i nie narzekam, chociaż od 2 lat nie urosłam nawet o cm Oo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Punky
Ja tez pale i mi to pasuje...choć wiele odób moich bliskich nie chce bym tego nie robiła, ale nie potrafie odmuwić gdy ktoś mnie częstuje. Mam 15 lat, wzrost 153 i nie narzekam, chociaż od 2 lat nie urosłam nawet o cm Oo. Ostatnio dostałam jakiegoś skręta i przeżyłam koszmar, był to narkotyk kolega mi go dał specjalnie, nie zauważylam nawet co to...ale nie będe wam opisywać jak się czułam itp. Koszmar i nie zycze wam tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LenQaaa
Jezeli dal Ci skreta to to musialo byc z marycha albo z haszem... To dziwne ze zle sie po tym czulas... :) jak mi sie kiedys zdarzylo to mialam glupawke tylkooo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli brala I raz to moglo tak sie zdarzyc... chociaz nie musialo.. mowia ze I raz zawsze boli hehe:) ale glowa do gory na przyszlosc bedziemy patrzec co bierzemy.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LenQaaa
Czy ja wiem? :) moze i tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brenda27
Ludzie okaleczają się dlatego, że nie radzą sobie ze swoimi problemami. A okaleczając się czują, ze mają nad czymś władzę, w tym przypadku nad swoim ciałem. Osoby takie nie odczuwają bólu. Człowiek samookaleczający się, powinien być skierowany na terapię, bo sam nie jest w stanie sobie pomóc, nie umie nad tym zapanować, to jest uzależnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1XxCzarnaNiuniaxXx
Zwykle Osoby Które się nie Tną ,, Pierdolą ,Że samookaleczanie sie to najgłupsza Rzecz jaką Możemy zrobić, ale Kurwa kto sie nie tnie niech nie Pierdoli , Ze Jest to okropne , bo kurwa nie wiedza jak to jest !!!! Ja sie sama tne i nie uważąm , że robia to tylko zjeby !!! Wiem , ze po tym zostają tylko wielkie białe blizny i bol , ale to pomaga !!! tylko to sie liczy ,, nie robie tego by komusudowodnic ze jestem szalona tylko po to zeby mi ulżyło !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się____
samookaleczanie przynosi ulgę, tak jak np. papierosy, kawa i inne rzeczy o których wiemy, że są złe, szkodzą, ale robimy to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś taam . xdd
` ja tam sama mam blizny ... bo miałam kilka spraw które nie dawały mi spokoju . ; ( iteraz mówię że to nie ma sensu zostają blizny a problem jak był tak jest . ; ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LenQaaa
Jest... Ale na dluzsza mete nic nie zmieni . . . Tylko po jakims czasie bedzie powodowalo dyskomfort... Na wakacjach, w szkole, pracy, etc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety ale co zrobic... pamietacie jak kiedys madrze pisalam? teraz znowu wpadlam w to bagno... i to z powobu glupiej, blachej rzeczy- rodziny... nienawidze siebie za to!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×