Kto ma ochote dzis na kawke?

TWA---> Nie glodowy w gre nie wchodzi... Wystarczy strajk protestacyjny ;) Ale akurat na \"O\" sie zgadzam ;)

Jak strajk głodowy do świąt będziecie przeprowadzały to potem w święta powyjadacie całe zapasy z lodówki !

flow---> Zadnej glodowki!! Fajek to ja sie moge wyrzec... ale jedzenia? NIGDY!! ;)

To u mnie odwrotnie KO ! Bez zarcia mogę żyć ale bez fajek ... nie wiem.

A ja muszę mieć kawkę i przytulanie, wszystko inne może nie istnieć!!!!!!!!!! a i pieseczek kochany, najkochańszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!Musi być ze mną...

Kawka koniecznie ! I jakiś miły przytulaczek też wskazany ! Może być rodzaju męskiego !

A na mnie przytulaczek wlasnie czeka :) Grzeje mi lozko :) I jest rodzaju meskiego... Ja to mam szczescie ;)

PTASZYSKO My tu o facetach gadamy i o tym żeby z nimi spać!!!! A TY dalej swoje. Ja też śpię z Pichą , ale to nie wyklucza tego , że chętnie przespałabym się z mężem...sorry z byłym mężem... [TWA jest nad wyraz nieszczęśliwa, bo sama nie wie, kiedy się do tego zwrotu przyzwyczai]

Mój przytulaczek rodzaju męskiego jest gdzieś tam ... 50 km stąd. I oboje śpimy w zimnych i pustych łóżkach - na razie !

Świetnie było ale muszę zwolnić kompa. Buziaczki dla wszystkich !

TWA---> Wcale nie musisz sie przyzwyczajac... A kazdy spi (albo tez chce spac) z kim lubi :) Mowilyscie przeciez o plci meskiej... No to przecie moj futrzak jak najbardziej plec meska :)

flow---> Dobranoc!!

Ptaszysko urocze, jak zwykle odwróciłaś kota ogonem...ale nic to oglądam dalej Marię pełną łaski, bo w niedzielę nie będzie kompa... Jutro odreagowuje, więc nie wiem czy się odezwę... całuski KO

TWA---> JAkiego kota...? Ja tu o psie caly czas mowie ;) Odreagowuj kochana... Tylko nie pij za duzo :P A czemu w niedziele nie bedziesz miala kompa? :(

Rozlana wode zawsze mozna wytrzec gabka i wycisnac spowrotem do naczynia :)

Jestem dzisiaj w czarnej odchłani rozpaczy, mój umysł rozpełz się po wszystkich szczelinach świata, a oczy zasloniła gęsta ściana niepewności jutra...

TWA---> A co z relaksem?

Kawka zaliczona ! TWA Nie napiszę, że zaczynasz dziś nowe życie . To tylko kolejny rozdział ... Od Ciebie samej zależy co teraz będzie ... Głowa do góry !

Mam nadzieję, że to już ostatni rodział, który się kończy tragicznie!!! JA też pije kawkę, ale w kubku perłowo- niebieskim, mężowskie zapakowałam do szafki i ten z myszką i ten we wszystkim odcieniach zieleni ze srebrem i złotem... [TWA jak zwykle kombinuje, najchętniej wytłukła by te kubki, ale tak bardzo jej szkoda, bo cóż głupie naczynka winne, że mąż okazał się dupkiem...]

-10 płatów śledzi (pokroić w dzwonki) -3 1/2 szklanki wody -1 szklanka octu -2 łyżeczki cukru -2 średnie cebule(jak kto lubi mniej lub więcej) -pieprz w ziarnach 4-5 ziarenek -ziele angielskie 3 ziarenka -liść laurowy Wodę, ocet, cukier, pieprz, ziele ang., liść laurowy, zagotować, dodać cebulę obraną pokrojoną wzdłuż przemieszać dwa razy (nie więcej) odstawić z ognia. Zimnym zalac śledzie. Ja trzymam w słoikach, zakręcam i do lodówki. Po trzech dniach jest idealne. NIE ZMIENIAĆ PROPORCJI - PROSZE bo nie wyjdzie . Przymierzam się robienia śledzi i szukam dobrych przepisów. Człowiek nieszczęśliwy też bywa głodny... [ TWA chyba nie jest taka nieszczęśliwa, ale z tego co wie najlepsze jest bieganie, ale jak można wyjść do ludzi, skoro się postanowiło na złość światu siedzieć cały dzień w piżamie?]

TWA---> Lepiej nie kombinuj!! Zwykle sledziki z celulka w oleju sa najlepsze!! :D Kubkow nie ruszaj... Poswiec lepiej jakis stary, wyszczerbiony talerz :) Ewentualnie kup piwo, wychyl z gwinta i walnij butelka :D

To dobrze KO , że pan sam założył gumki, mialaś z glowy ciężką pracę...:p Jaka jazda teraz będzie, nie wiem czy jak się rozpedzisz, to przypadkiem koło ATP się nie zatrzymasz... [TWA jest przechonana, że KO chciałaby mruczenia posłuchać na żywo, robi niewinną minkę, gdyby na przykład KO chciała machnąć TWA ogonem za poufałość]

TWA Niedobór w kubkach można uzupełnić bardzo szybko. Nawet pomyslałam dzisiaj o Twojej pasji (?) więc uzbrOj sie w cierpliwość a zostaniesz wynagrodzona ! :D Mam dzisiaj zakręcony dzień. Ze wszystkim jestem w lesie. Dopiero obiad robię. A wszystko przez te zakupy ! Nienawidzę takich dni !

TWA---> Nie dosc, ze ciezka to jeszcze brudna robota :P [rozglada sie w pospiechu za jakas gazeta... bo szkoda jej juz i tak powaznie nadskubanego przez TWA ogona]

No i wyszłam na świeże powietrze, kupić śledzie , skorzystałam z okazji , że sprzedawali po 0,99 gr za paczkę... Ale teraz znowu siedzę w swojej wielgachnej różowej piżamie przy kubku parującej kawki i chlipię.... [TWA w poprzednim wcieleniu była wodzem indian, dlatego też ma zamiłowanie do piór, ale KO odraza się jak Feniks, więc nic jej nie ubywa, a co nowe to nowe............................ powinno się dzisiaj posmakować kawy TWA, ma cholernie słony smak]

TWA---> Nie ma nic lepszego od sledzikow za 0,99 i parujacej (obrzydliwej) kawki :D Moze jednak doslodzisz, co...? Jak juz i tak slonawa jest :( [zerka na swoj ogon, ktory pamieta jeszcze lepsze czasy i zastanawia sie co tez TWA miala na mysli...]

Nic nie bedę słodzić, chyba nie ma czym , bo w tym domu wszystko jest oprócz cukru!!! Żaden biały proszek nie może na smutki, a tego co by pomógł nie używam... Oczy się przy okazji umyją... [ TWA siedzi pod ścianą płaczu samotnie i szybko myśli , co miała na myśli...nagle przychodzi olśnienie !, już wie, o tak, nikły uśmiech zagościł na jej ustach, pomalowanych brokatowym błyszczkiem, przecież KO to RAJSKI PTAK...]

TWA---> I tu sie mylisz :) MOze nie sam bialy proszek (ja tez mam taki co pomaga... sztacham sie 4 razy dziennie ;) ) ale czekolada poprawia samopoczucie :) [patrzy na siebie ze zdziwieniem, oglada sie ze wszystkich stron z niedowierzaniem i zastanawia sie... w ktorym miejscu przypomina rajskiego ptaka...]

CZekolada pomaga to sie wie!!!!!!!!!!!!! Ale też nie mam... [Idzie powoli ze spuszczoną głową do pomieszczenia szmaragdowego, patrzy w lustro... o tak tu centymetrów za dużo , tu za dużo, a przecież TWA musi szukać nowego męża...]

TWA---> Oj... to sie trzeba koniecznie w zapas uzupelnic!! [zastanawia sie po raz setny, czy szmaragd oby na pewno jest zielony... przyglada sie uwaznie TWA i nie widzi tego o czym TWA mowi...]