Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

oo ja do tej pory jadlam kwasne i zwykle jedzenie obok slodyczy moglam przejsc obojetnie a dzis prosze - zjadlam czekolade i nie powiem byla calkiem dobra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a ja wczoraj czekalam na Ciebie na gg ale Cie nie bylo i stwierdzilam ze nie mozesz sie zdecydowac na panele:) ale widze ze kupilas:) fajnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
późno wróciłam, potem misiek musiał popracowac na kompie, a ja koło 9 idę spać, potem wstaję koło 10-tej, bo głodnieję :D i idę znowu spać :D i tak cały ten tydzień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy panele melnox, kolor klon country, taki z lekkim różowym odcieniem, ale widać to dopiero jak do wyraźnego brązu przyłożysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem:) ale przyznaje ze wczoraj dlugo nie czekalam bo sie fatalnie czulam - brzuch mnie strasznie bolal:( czarek chcial mnie brac na pogotowie... ale cale szczescie przeszlo, dede doradzila by brac nospe bo pomaga. dzis sie w nia zaopatrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek24
A propos czekolady: przeczytałam własnie, że "dzieci kobiet, które w czasie ciąży regularnie jadły czekoladę, są szczęśliwsze, bardziej ruchliwe, częściej się śmieją, a także są odważniejsze i bardziej otwarte na nowe sytuacje." No proszę, chyba zmusze się do tej czekolady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatku nic na sile:D czekolada sama Cie dopadnie:D ja juz mysle zeby czarek w domu cale merci mi nie wyjadl:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiaaa - ale nospa tylko brzy bólach takich jak miesiaczkowe!!!! kwiatuszek - z tymi smakami to chyba bzdury (choc pewnie komus sie to moglo sprawdzic),bo ja od oczatku slodycze beeee - drażnił mnie sam zapach czekolady ( a przed ciaza to 2 tabliczki czekolady potraflam wciągnąć),jadlam tylko kwasne potrawy,piłam tylko sok pomarańczowy i bylam pewna,ze to chlopak,a tu prosze od 2 dni wiem,ze to bedzie dziewczynka:) A moja szwagierka od poczatku same slodkości az do końca ciąży i ma pięknego chłopczyka... Te wszystkie przesady to sa chyba po to,zeby się pośmiać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajne, prawda? takie po środku, nie chciałam całkiem jasnych, ani ciemnych, bo ciemne pomniejszają pomieszczenie. a te będą mi do ścian pasować kwiatuszku - kaasia ma rację, nic na siłę. kaasiu - nospa dobra rzecz, można ją brać, mnie czasami bardzo bolał brzuch po bokach, pytałam gina, bo mnie to baaardzo męczyło, i kazał mi w takich wypadkach robić taką kurację: rano i wieczorem 2 magnezy i nospa. a to wszystko to były bóle więzadeł przy macicy bo się rozciągała. powiedział, żeby sobie tak pobrać przez parę dni, 4-5 i przerwać, jak znowu wróci to ponownie też raz poszłam z listą pytań do gina, bo zwylke połowy zapominam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj tez mnie bolaly wiazadla, ale to akurat byl mniejszy problem... a ja na ostatniej wizycie z wrazenia jak zobaczylam nasza dzidzie to zapomnialam poprosic o l4 i wogoole tez mialam kilka pytan - dopiero w domu sobie przypomnialam o co mialam prosic i pytac:D lista dobra rzecz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ostatnio pytalam gina o szczepienie przeciw grypie w ciazy- czy mozna i czy warto.Powiedział mi,ze w II i III trym mozna sie szczepić i nie ma przeciwskazań i ze to ode mnie zależy...musze tylko byc zdrowa podczas szczepienia ja od 3 tyg mam szczepionke w lodówce i chyba poleży tam sobie,albo ja komus oddam:) wystarczy,ze meza zaszczepilam to mi choróbsk do domu nie bedzie przynosił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj czarek wcina czosnek zeby nie zachorowac... mowie ze to z troski o mnie i malenstwo:D i szczerze to wole juz zapach czosnku niz mydla - mydlo i inne pachnidla moga dla mnie nie istniec - tzn te zapachowe;) mamy w domu mydlo palmolive - no jak je lubialam tak teraz zniesc nie moge:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hej a ja poszłam sobie na spacerek bo taka śliczna pogoda dzisiaj że grzech nie skorzystać. A co do smaków to zmieniają się nieustannie czekoladę uwielbiam ale na przykład wczoraj naszło mnie na surówkę z kiszonej kapusty i całą michę zrobiłam no i pomidory od początku ciąży jem w kółko i namiętnie. Czasami jabłka też mi bardzo podchodzą a co do tych szczęśliwych dzieci i jedzenia czekolady Kwiatuszku też czytałam to w jakiejś gazecie ale nic na siłę zgadzam się z tym. Ja tak na siłę kupiłam sobie otręby bo zdrowe itd. i jak nigdy nie miałam mdłośći to po ich zjedzeniu tak mnie zaczęło mdlić że szok. Najlepiej nie przesadzać w rzadną stronę. Agniecha ja przy pierwszej ciąży też byłam chudzielcem do 5 miesiąca chodziłam w swoich dżinsach a teraz coś szybciej to idzie na to nie ma reguły jeżeli lekarz mówi że jest wszystko ok to nie ma co się martwić. W pierwszej ciąży przytyłam w sumie ok. 9 kg a niunia ważyła 2800 g tak więc nie najgorzej. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja od Marcówek \'06. :) O, widzę znajome nicki. :D 🖐️ Ja z pytaniem: jak obejść łykanie żelaza zalecone przez doktorka? Wiem, że zęby się niszczą przez nie...Nie chciałabym się narażać na kłopoty stomatologiczne. Poradźcie proszę: co jeść i z czym by uzupełnić niedobory żelaza (a z witamin to łykam feminantal-tam też jest żelazo, ale widocznie niewiele). Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że na pewno marchewka, buraczki, co jeszcze - nie wiem, trzeba by poszukać na necie. ale marchewka na stówkę, możesz ścierać, robić soczki, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banany: Wapn ok. 11 mg Fosfor ok. 28 mg Zelazo ok. 0,6 mg Sód ok. 29 mg Potas ok. 240 mg Beta-Karoten ok. 300 ug Witamina B1 ok. 0,07mg Witamina B2 ok. 0,08 mg Niacyna ok. 0,7 mg Witamina C ok. 17 mg Ponadto banany zawieraja pierwiastki sladowe takie jak miedz, konieczne dla budowy komórek krwi zelazo, cynk, selen, fluor, mangan i jod. Zatem absolutnie nie mozna dziwic sie temu, ze jedzac dziennie szesc bananów sredniej wielkosci zmniejszamy ryzyko wystapienia choroby wiencowej o 40%, co zostalo potwierdzone przez badania na Uniwersytecie San Diego w Kalifornii. 6 bananow to i ja nie dam rady zjesc ale 2 jak najbardziej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, dzięki za błyskawiczną pomoc dziewczyny, kochane jesteście-gdyby jeszcze coś Wam przyszło do głowy to napiszcie. Ja ze swej strony wiem, że na pewno szpinak (ble). A teraz już sie biorę za sok marchwiowy, choć nie przepadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej Aurelia!! Miło cię widzieć żelazo też jest na pewno w czekoladzie ale tylko gorzkiej żadna tam mleczna no a poza tym robi się specjalny sok z buraków ale gotowy też pewnie można kupić i z tego co mi wiadomo natka pietruszki jest bogata w żelazo. Moja koleżanka dowiedziała się w szkole rodzenia jaki jest świetny napój z pietruszki próbowałam i na prawdę dobry: trzeba mieć robota kuchennego żeby wszystko zmiksować wrzucasz natkę pietruszki dolewasz trochę wody dodajesz kilka kostek lodu wyciskasz do tego cytrynę i cukier do smaku miksujesz wszystko i napój gotowy. Bardzo dobry na nerki bo je oczyszcza tylko niestety sika się po nim dość często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A z witamin zażywam na razie prenatal i w nim jest 27 mg żelaza pisze niby że to 193% zalecanego dziennego spożycia narazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabcia dzieki śliczne za przepis, na pewno wypróbuję. A myślicie, że takie kupne soki warzywne są ok.? Np. 8 warzyw FIT pikantny? Może same jakowyś pijecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam pijam tylko marchewkowy zrobiony samemu albo jem marchewkę - ucieram ją na tarce i dodaję np. jabłko, które u mnie jest ostatnio bardzo popularne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Aurelia ja lubię fit 8 warzyw łagodnyi wogóle sok pomidorowy a marchewkę to wcinam na surowo raczej ale może sobie odmienię i zrobię soczek z marczewki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest mi niedobrze, jakbym miała kamień zalegający na żołądku :o mam nadzieje, ze mama ma herbatę miętową, bo chyba się musze napić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×