Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

mieszkam niedaleko szpitala, samochodem jakieś 4,5 minut. Kilkanaście godzin to ja nie dam rady, zyły sobie podgryze ;). Wiedziałam, że to bedzie bolało ale zeby tak mocno, to przecież nieludzkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama, mąż jest w pracy ale to dobrze bo bym na niego krzyczała a tak zagryzam ciastka, chodze, przeklinam ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem w szoku, że cie wypuścili. Niestety nie moge ci pomóc. Ja to jestem taką panikarą że szok, ja na twoim miejscu dzwoniłabym na pogotowie albo do ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogłam tam zostać, dyżur ma akurat lekarka na którą nikt nie chce trafić. Podobno strasznie zszywa, noga do tyłka itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to dziwnie zabrzmi - ale super sie masz. Ja bym chciała żeby już był maj. Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza jesli to juz sie zaczela akcja porodowa to chyba nie powinnas sie objadac - na wszelki wypadek ,tfu tfu mam nadzieje,ze narkoza nie bedzie potrzebna.Mozesz jesc pieczywo Wasaa... Mysle,ze powinnas byc w szpitalu,bo powinni Ci regularnie mierzyc tetno dzieciaczka... ale spokojnie bez paniki (bo sama zaraz wpadne:) mnie dzisiaj rano tak dziwnie zabolało w boku i az sie przeraziłam i pomyslalam : o boshe ,mam nadzieje,ze to nie JUZ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedziałam położnej, ze mam lekkie skurcze ( rano były lekkie), popatrzyła na ktg i stwierdziła, że takie nic. Nazywają to skurczami macicy a mnie do tego plecy bolą, dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie NIC???? przeciez jestes juz po terminie....ta lekarka chyba jest jakas nieświeża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaram sie zasnać, może mi sie uda to nie bede czuła. Odezwe się jak już bedzie po. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izaaa ..zamiast duzo pisac to podam ci stronke ..poczytaj .Jesli mieszkasz blisko szpitala to lepiej w domu czekac na ..rozwarcie .Zdazysz dojechac do szpitala ..Pamietaj tylko ze kiedy odejda ci wody ..nie wolno Ci juz siedziec bo mozesz uszkodzic dziecko ..( pozycja lezaca lub stojaca ) Pozdrawiam http://www.bajbus.pl/index.phtml?ids=porod&kat=pieroznaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia probowalam sie zalogowac na tej stronie co podalas linka,ale jak wpisuje date narodzin to mi pozniej krzyczy \"prosze wpisac prawidlowa date urodzin\" - tak wiec trzeba czekac do szczesliwego rozwiazania,bo kłamać nie ma co:) Iza trzymamy kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dede to rzeczywiscie trzeba troche poczekac:D ale warto naprawde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie zjadłam solidną porcję ruskich pierożków :D mniam Iza, daj za jakiś czas znać co z Tobą. jak urodzisz to się pochwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo pierogi ruskie - i sie nie podzielilas... ja dzis skonsumowalam banana, jogurt jagodowy i wcinam skitelsy:) same kwaskowe:) dzis specjalnie jakos glodna nei jestem... aaa rano zjadlam odgrzewane kopytka:D i ogorka korniszonka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mi posmakowało, że zjadłam małą dokładkę ;) dla dzidziusia teraz ciepła herbatka i ...... nie będę dalejj pracować, nie chce mi się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga a pierogi wcinasz ze smiatanka?:) ja takie swojej roboty to lubie sobie dosmietanic... chyba powiem mamie zeby mi na sobote zrobila:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, ruskie smakuja mi z masełkiem :D wczoraj jadłam z mięsem i kapustą, a we wtorek z truskawkami - i te miałam ze śmietana i z cukrem :D jeszcze mam na deserek delicje :D ale to za chwilę dodam, że ważę już 61 kg (!) zaczęłam od 53-54, ale jakbyś mnie zobaczyła w życiu nie powiedziałabyś, że to 6 miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enka76
hej,dziewczyny,też ciężarna- bywam na innym topiku, a was czytam. DZiś przejęłam się Izą-od razu przypomniał mi sie mój pierwszy poród. Moim zdaniem to dobrze,że Iza może być teraz w domu, oczywiście do momentu kiedy skórcze nie staną się wyraźne i częste, albo nie odejdą wody. Ja w tym okresie porodu siedziałam na patologii i czekałam aż zwolni sie dla mnie łużko na w sali do porodów rodzinnych...brr. Fakt, te bóle nie są łatwe, ale najlepiej wtedy chodzić, ruszać się, wszystko się wtedy przyspieszy.Izza powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ty wogole kruszynka bylas:) swoje przybierasz, jakby bylo za malo to lekarz by Ci powiedzial:) ja to startuje z 63... bo ja spora kobitka jestem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herr_Żabciej!!!!!!! cześć!!!!!!!!!!!!!!!! pozdrów seredecznie Czigrę!!!!!! co nowego u Was??? cześć enka!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enka - moze nam tu wlasnie potrzeba bylo zdania kogos,kto juz rodzil,bo wychodzi na to,ze my panikary jestesmy:) mi sie po prostu wydaje,ze jakby zaczelo sie cos dziac niedobrego to bylabym pod fachowa opieka:) tym bardziej,ze Iza jest juz po terminie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Zabciej:) a u Was kiedy fasolka? pozdrow Panią Żonę koniecznie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Żabciej:) co za niespodzianka:) pozdrowienia dla żony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wszystko w jak nalepszym porządeczku:) Narazie mamy kupę roboty z nowym mieszkankiem, już piersze sprzątanie mamy z Czigrą za sobą:),tapetki na ścianach leżą,podłoga położona,wczoraj przywieźli sprzęty(AGD) do kuchni,a dzisiaj montują kuchnię. Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu już zamieszkamy. Ponadto w sobotę dowiedzieliśmy się że dwie dobre koleżanki Czigry są w ciąży:)i jest kupa śmiechu po zaszły w ciąże prawie w tym samym czasie:)A na oblewanie bobasów z tatusiami (w przyszłym roku -około czerwca)to będe musiał wziąść urlop:):):) A Czigra wywali mnie chyba na balkon:):):):) A tak pozatym wszystko ok:) Jeśli pozwolicie to poczytam sobie troszeczkę wasz topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka powiadacie kobitki,hmmmmm Myślę że za rok zaczniemy z Czigrą myśleć o tym:) Mamy jeszcze trochę wydatków związanych z mieszkaniem,chcielibyśmy jeszcze gdzieś pojechać,no i samochodzik jakiś kupić.No chyba że los zdecyduję inaczej to będzie Bobo Żabciejkowe:) szybciej:) Oczywiście małą żonkę pozdrowię odwas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo prosze czytaj Zabciej...jesli tylko interesują Cię rozstepy,zgagi,obrzeki,rozwarcia itp...:) a pozniej zupki,kupki....achhhh co za tematy:) szybko Wam poszlo z tym mieszkankiem!!ale fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytaj panie Żabcieju do woli, zaproś tu czasem Czigrę :D enka - fajnie, że wpadłaś z radami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×