Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

ide do sklepu, chyba zrobie frytki z kotletem i surówką. :) pychotka. narazie, jeszcze się odezwe papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no no Kasia - studniówka :) chimera - nie marudzisz :) ja nawet nie wiem jaki miałam wynik tego badania, lekarz powiedział, że bardzo dobry to się nawet o szczegóły nie dopytywałam. z obiadem to u mnie tak - męża nie ma, więc nie gotuję :P a tak serio to wczoraj ugotowałam krupnik, będę miała na dzisiaj i jeszcze na jutro pewnie, nie umiem jescze wyczuć, ile powinnam zrobić, żeby zupy przez tydzień nie jeść :P a na drugie idę na łatwiznę i robię spagetti, sos oczywiście gotowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chimera, nie martw się - będzie dobrze :-) Najważniejsze to nie martwić się na zapas. Co do obiadku, to dzisiaj nie robię, bo wczoraj nagotowałam zupki na dwa dni. Ale jak mam coś szybkiego ugotować, to najbardziej z mężem lubimy makaronik z boczkiem podsmazonym na oliwie do tego posypać serem i bazylią - czasem do tego dodaję oliwki. Proste, ale na tym własnie polega sztuka włoskiego gotowania - nie pieprzyć się z sosami, tylko makaron z czymś tam i jest pycha obiadek. Fajnie Agniecha, że chociaż ty miałaś spokojną noc Kasia, nie martw się, może maluch się zmęczył i dlatego się nie ruszał. Mój też nie tak regularnie daje o sobie znać. Za to ostatnio zorientowałam się, że chyba poczułam czkawkę (albo tak regularnie się ruszał ;)). Siedziałam sobie przy biurku i takie bulgotanko regularnie mi się zdarzało. Więc się wyprostowałam, a tu nic - nadal. Trwało to jakieś 2-3 minuty, fajne uczucie, i dopiero potem zorientowałam sie że to mogła być czkawka, tym bardziej, że wcześniej wypiłam szklanke soku zimnego ;) Co do usg - ja miałam dwa tygodnie temu i robiono mi to przez brzuch - badanie trwało 20 min. i mam wszystko na płycie nagrane. Powodzenia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfik -ciekawy przepis, akurat mam bardzo ładny boczek i nie wiedziałam co z nim zrobić... a ten ser dajesz na wierzch, na wszystko razem? posypujesz? a boczek kroisz w kostkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniecha - boczek w kosteczkę ser na wierzch tuż przed podaniem ale też żeby zdążył się roztopić czasami jak smażę boczek to dodaję czosnek (bo my lubimy oboje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elff napiszproszę
coś więcej o tym usg. Jestem trochę niespokojna,bo moje 1 usg (6-7 tydzień) zostało opisane - 9 tydz.,wiem,że to niby nic,ale co innego usg potwierdzające ciążę,a co innego to teraz(20-24 tydz.) Wiem,że jest to badanie nastawione gównie na sprawdzenie serduszka maleństwa[później (po 24tyg.)rozwijające się układ kostny i płuca utrudniają ulradźwiękom dotarcie do serca płodu]. pozdrawiam wszystkie mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do USG to przeklejam ci moją wypowiedź z 11/01 Słuchajcie, to usg genetyczne to super przeżycie, można się wzruszyć !!! Całe badanie trwa ok. pół godzinki. Lekarz, na takim super usg w trakcie badania robi pomiary dosłownie wszystkiego i sprawdza czy wszystko jest w normie. Od razu mu wyskakują obliczenia i podany jest wiek ciązy wedle danego pomiaru. Wszsytko u nas jest w normie- płucka, nerki, żołądek, uszka, nosek, rączki, nóżki, kości udowe, łydki, stópki troszke większe niż przeciętna (ale to pewnie po mojej rodzinie ), główka, mózg, kręgosłup - no dosłownie wszystko było zmierzone i obejrzane kilkakrotnie. I własnie przy pomiarach serduszka też było widać czy wszsytkie komory są domknięte (właściwie na sercu się lekarz b. skupiał) jeżeli jeszcze coś będziesz chciała wiedzieć, to daj znać. Ogólnie mogę ci powiedzieć, że lekarz bada i mierzy dosłownie wszystko co się da sprawdza wszelkie narządy, mierzy kości poza tym również ilość wód płodowych oraz to, czy szyjka macicy jest zamknięta. Badanie jest naprawdę miłe, wzruszające i myślę, że tez pożyteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonaaaaaaa
jestem w 7 miesiacu moja dzidzia ma czesto czykawke czy to noormalne i czy powinno byc niepokojace? jak wy macie z ta czykawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonaa - niepokojące jest to, ze nieśpisz o tej godzinie :D czkawka u dziecka bierze się stąd, że ono uczy się samodzielnego oddychania, połyka wody płodowwe. to zupełnie normalna rzecz :) nie martw się, mój maluch potrafi czasami mieć kilka razy dziennie, i to nie kilka minut na nawet i 15... :) a w inne dni nie ma wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, melduję się, ale przyznam sie bez bicia, ze dzisiaj trochę poleniuchowałam z rana ;) A w ogóle to dzisiaj jak ja spałam, mój mąż trzymał sobie rękę na moim brzuchu. I nagle krzyczy: kotku !!! czujesz ?? [ja nie wiedziałam o co chodzi, bo przecież spałam] poczułem !!! rusza się :D Wariat mówię wam. Ale faktycznie, jak się przebudziłam i czułam kopniaczki synka, to w tym samym czasie mąż czuł przez brzuch. Nigdy wczesniej nie udało nam się \"zgrać\" Przeżywa od samego rana te kopniaki :D Ale nie dziwię mu się, ja już od dawna czuję, a on widzi tylko rosnący brzuch ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja20
Witam po dość dlugiej przerwie, ale wiadomo czym byla ona spowodowana;) troche sie malej pospieszylo i na swiat juz zaczela sie rwac 9.01, no i zawiezli mnie do szpitala... no a lekarz mi powiedzial zebym wracala do domu bo to falszywy alarm:/ zostawili mnie tylko jeden dzien na obserwacjii i wieczorem mialam wracac do domu 10.01. ale...po poludniu zaczelo sie na maksa, i o 18:00 poszlam sobie wlasnymi silami na porodowke. a o 19:45 przyszla na swiat piekna Zuzia:) tak wiec o 2 tyg za wczesnie sie urodzila ale wlasnymi silami, to najwazniejsze:) tak wiec kochane, nie wiem kiedy znowu sie tu pojawie, bo wiadomo, obowiazki. jeszcze nie wpadlam w ten tryb codziennosci na wszystko brakuje mi czasu... ale jestem tak szczesliwa ze hoho:) to caluje was goraco i zycze powodzenia kazdej z was!!! PS: mowie wam jaka ulga bez brzucha:) a z drugiej strony czuje sie taka pewna utratę. zrozumiecie jak juz urodzicie;) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja20
aha jeszcze jedno, co do czkawki. moja niunia rowniez czesto miala czkawki, do dzisiaj jej to zostalo;) w brzuchu lykala wody plodowe a teraz bardzo smakuje jej powietrze;) jednak jest to calkowicie normalne zjawisko, wiec nie ma sie co martwic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka21
hej majka20....mmm jak ja ci zazdroszcze...przedemna to samo choc mam nadzieje ze 2 tyg. najblizsze przyniosa mi to samo co i tobie -poród...ale wiem, ze ja juz moge urodzic teraz ;-) u mnie do samego konca nie wiadomo co bedzie-chlopiec czy dziewczynka bo małe jest wstydliwe...cyganka ktora mi wrozyla w kwietniu mowila ze pierwsza bedzie dziewczynka,a dodam ze wszytsko o czym mowila sie sprawdzilo-zaczynajac od pobytu rodziców w szpitalu poprzez ciąze i slub i jeszcze kilka innych faktów-nie wiem skad wiedziala ale przepowiednia zadziałała.... ;-) no ale moja gin mowiła ze dziecko jest duze i ma juz ok. 4 kg. spokojnie....wiec sobie mysle ze to bedzie chłopczyk jednak bo u mnie w rodzinie takie duze to sie chlopaki rodzą..mój maż zreszta tez miał ok . 4kg. poza tym z mojej strony rodziny to same chłopczyki-nie mam zadnej bliskiej kuzynki....co do imienia....jesli stanie sie mój upragniony cud i bedzie dziewczynka to tez bedzie Zuzia -dziadek tak na mnie mówił jak byłam mała i mu to obiecałam...ale cóz najwazniejsze jest zdrówko...i tego tez wam zycze i sobie.... ;-) i wszytskim babeczkom i dzieciaczkom/ale sie rozpisałam jak nigdy...troche pomieszałam hihi .... jeszcze raz gratuluje!! Buziaki dla wszytskich... ojjjjjj....jak ja chce juz moje rozwiązanie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja, moje wielkie gratulacje Kaka, juz niedługo i będziesz sie cieszyć swoim skarbem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serdeczne dzięki Elff
:) bardzo pozytywnie piszesz o tym usg,a to krzepiące. Napisz jeszcze czego mam się spodziewać w 20-24tyg.,czy będzie to badanie przez powłoki brzuszne? Co do płyty cd,to jeśli tylko będzie taka możliwość,to napewno się zdecyduję,to będzie miła pamiątka i dla nas i w przyszłości dla maluszka ;) pozdrawiam Was ciepło pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, przez brzuszek, nie dopochwowo Ja się nawet nie rozbirałam, tylko opuśicłam gatki ;) całuski dla wszystkich kobitek 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonaaaa
dzieki za odpowiedz o czkawce uspokoilam sie, pisze tak pozno bo nie mieszkam w Polsce i jak u mnie jest wieczor to u was pozna noc albo rano pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! witam wszystkich 🌼 wczoraj w nocy tak mnie zaczął boleć krzyż, że myśłałam już że to \"to\" :) ale przeszło po pewnym czasie... ale bolało tak, że bajka, rwało mnie strzasznie, wogóle od dwóch dni mam problem się ze schylaniem :o a niunia jest dość niedobra - wczoraj kopała mnie prawie 3 godziny - przed 1 w nocy wreszcie się zmęczyła i zasnęła, spała do rana... ja już chcę się wypakować :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka21
czesc...aga ja tez chce sie juz wypakowac...no doslownie moglabym jechac juz nawet zaraz -wczoraj moja kolezanka urodziła córeczke 3900 kg -59cm. ale jej zazdroszcze,tylko ze rodziła 7 godz. i skarzyla sie ze bolało hyhyh,,,,no ja nie wiem czy ja tak bede pisac o swoim porodzie z uzyciem "hyhy" ;-) dobra...a wiecie jak to jest przed tym porodem? tzn. oznaki...wiadomoze moga byc skurcze albo odplyniecie wód itp. ale to wiedza podrecznikowa a ja jestem ciekawa przypadków z zycia wzietych...u mnie od 3ch dni małe zrobiło sie spokojniejsze i sie denerwuje troche tym, poza tym czesto miałam bóle podbrzusza jaby jajniki cos jak przy okresie, czasem krzyze bolą...i termin juz blisko..........ojjjjjjjjjjjjj jak ja juz chce sie rozdwoic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaka - te bóle jakby w okolicy jajników też mam - najpewniej to są max naciągnięte więzadła :) krzyż na raie boli tak poprostu z nadwyrężenia, ale w nocy to dał mi czadu nieźle :o ponoć nie przegapimy tego momentu, gdy zaczną się właściwe skurcze, nie da się, moja mama mówi, że to nawet jakby dech zapiera na moment, więc nie sposób przeoczyć... :) będzie dobrze, zobaczysz, ja już tylko czekam.... i czekam.... i doczekać się nie mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka21
moja gin mówiła ze te bóle jajników to juz taki symptom zblizajacego sie porodu...aga ale ja naprawde chce juz ;-) ;-) ;-) ;-) rozumiem cie ze ty tez chcesz chyba jak nikt inny ;-) chyba zaczne przysiady robic-ponoc to wywołuje poród ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie przyszłe mamy.:)Ja jestem w 16 tygodniu ciąży. Wiecie czego ja się najbardziej boję?nie porodu tylko co będzie jak dziecko się urodzi.To znaczy czy sobie poradzę ze wszystkim.Przeraża mnie że nic nie wiem bo w mojej rodzinie nie ma małych dzieci.Nie wiem nawet tak podstawowych rzeczy jak: do kiedy karmi się piersią?czy jak ma dziecko rok to powinno już chodzić czy dopiero siadać i wiele wiele innych. Koszmar. Proszę podajcie mi jeśli znacie jakieś tytuł książkek które by opisywał to wszystko.Albo stronki w necie. Bo o ciąży jest wiele stron ale o okresie niemowlęcym nie:( Co do pierwszych ojawów ciązy...bo dużo dzieczyn o to pyta...to u mnie był jeden.Ogromnie mi się chciało oliwek.Jadłam je non stop dwa dni(chociaż wcześniej bym tego do ust nie wzięła).Po tym dziwnym zachowaniu;)poszłam zrobić test i wyszło że będę mamusią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm...ja już bym chciała być przy końcu ciąży.Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę moją dzidzię. DO NIEDŁUGO RODZĄCYCH!!! podaję Wam link z opisanymi objawami zbliżającego się porodu. http://isr.atspace.com/r2/rr2.htm ogólnie sprawdzcie sobie całą tą stronkę http://isr.atspace.com/index.html To internetowa strona szkoły rodzenia.Dużo fajnych informacji jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć oliwia :) witamy! jeśli Cię to pocieszy - jestem w tej samej sytuacji co Ty, ni emam pojęcia o niczym :) ale już się tego tak nie boję, zawsze mogę spytać mamę czy koleżanki, które mają już małe - 5-miesięczne :) doświadczenie. ostatnio pokzywała mi jak się kąpie, jak się ubiera, przebiera itp. :) nie martw się, damy sobie radę :) co by nie, nie mamy wyjścia :) dzięi za linki, zaraz sobie poczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×