Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

kurczę, mój mały łobuziak tak się wczoraj wiercił i pchał i \"rzucał\" wręcz w brzuchu, że dziisaj czuję jego kopniaczki - w chwili obecnej - na żebrach z lewej, po raz pierwszy chyba od wielu tygodni, cały czas miał nogi z prawej strony, musiał się mały hultaj obrócić :D też nie wiem, jak rodzinie to wytłumaczyć, ale chyba zwyczajnie ich poprosimy o wyrozumiałość oraz żeby przyszli na drugi dzień po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to bym chyba chciala,zeby jednak rodzina powstrzymala sie przed odwiedzinami w szpitalu moja szwagierka,kiedys byla pielegniarka i pracowala na odziale gin.-pol. i na noworodkach i opowiadala jak kiedys rodzila cyganka.Na drugi dzien przyszedl chyba caly tabor,zeby odwiedzic rodzaca,lacznie z calym szefem na czele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaasiu, jedna partia przeszła, a miejsca nie mogę zrobić, bo mnie z poczty wywla :( o masz, teraz wogóle niemogę do niej wejść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć widzę, że nie tylko u mnie szpital w domu :( Mój mąż na dzisiejszą noc się wyizolował ode mnie na drugie łóżko bo ma chore gardło :( Ja się trzymam narazie. A co do szpitala, to jeszcze nie myślałam o tym, ale jak sobie wyobrażę moją panoszącą się przemądrzałą teściową co to się będzie mądrzyć za wszystkich to już mnie nerwy biorą Wrrrrrrrrr. Na szczęscie mój mąż jest normalny i potrafi ją powstrzymać, także w nim cała nadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liczę na mojego męża!!!! bo jak nie to teściowa mi normalne dziecko zmieni w jakiegoś chodzącego zajobka :) ona ma takie poglądy, przekonania i metody żywieniowo - lecznicze, że bajka. jakbyście posłuchały, to byście padły i nie wierzyły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tesciowa to cud miod:) mama tez - jak to mama:) ja o porodzie jeszcze nie mysle - pomysle o tym jutro jak to zwykla mawiac scarlet:D ale obawiam sie ze jesli bede rodzic w tychach to nie ominie mnie wedrowka ludow w postaci siostr i braci ... to bedzie pierwsze dziecko u mnie w rodzinie tzn wnuk/wnuczka siostrzeniec/nica takze mysle ze i tak przyjda na wizytacje - no chyba ze urodze gdzies dokad kazdy bedzie miec daleko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aquilla
Cześć Ciężarówki! Nie uwierzycie, ale przebrnęlam przez wszystkie 50 stron topiku:) Trzy wieczory mi to zajęło:) Właśnie kończę 7 tydzień. We wtorek wybieram się na pierwszą wizytę do gina. To nasze pierwsze dziecko i sama nie wiem, czego mam się dalej spodziewać. Na razie to mi się głównie chce spać:) No i przed chwilą miałam straszną ochotę na marchewkę, zjadłam, ale już jej nie mam w żołądku:/ Aż się boję, co będzie dalej. Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do aquilii
witamy cie kochana!!!! zagladaj czesto!! zapraszamy ! i cos ci poradze ,"zapisz" :) tez na topik pt," termin siespien lub lipiec,tam dziewczyny sa na poczatkach ciazy tak jak ty i maja takie same dolegliwosci i objawy,tam bardziej bedziesz na czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka21
hej laski...a mnie gila...pod prawa piersia a raczej dusi....takie dziwne uczucie jakby mrowienie....czy to moja dzidiz hmmm nie sadze...a moze zla dietka...i watroba szwankuje..macie cos takiego (26t.c.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej znowu pierwsza ??? A co Wy spicie wszystkie ?? Ja spać coś ostatnio za długo nie mogę - taki napływ energii dostałam, że szok !!! Co do ruchów to ja mam nadzieję, że mój maluch na święta zrobi mamusi prezent i ruszy się w grudniu tak, że to poczuję :) Już nie mogę sie doczekać. Aquilla - witamy w gronie ciężarówek :D Wpadaj i pisz i koniecznie zdaj relację z wizyty u gina Dzisiaj mam ambitny plan - chcę poskładać stertę ubrań która leży w jednym z pokoi i posprzątać papiery (rachunki i takie tam). Ciekawe czy mi to wyjdzie, bo ani jednego ani drugiego nie lubię robić Bleeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) wlasnie pije poranna kafke:) i objadam sie wafelkami.Dzisiaj jak stane u lekarza na wadze,o pewnie przekroczę okrągłą liczbę:):);) kaka watroba jest po lewej stronie,a moze o dzidziuś sie rozpycha????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) widze Elf, ze tez liczysz na pierwsze ruchy przed swietami - tak jak ja:) wogole to jestesmy na tym samym etapie:D a ja mam dokladnie taki sam ambitny plan tylko dopiero na sobote...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) dziś to rekord pobiłam w spaniu, dopiero wstałam:D maleństwo pozwoliło pospać. Ja mam mniej ciekawe plany na weekend, bo mam zjazd i to same ćwiczenia wiec o wcześniejszym powrocie nie mam co marzyć:O Ale za to pocieszam sie jutrzejszą wizytą. Pisałyście o teściowych, ja mam fakją, bardzo ją lubię, ale wkurzają mnie rady szczegolnie teraz, przeciez ja wiem co jest dla mnie dobra, kobieta w ciąży to czuję i robie sie wtedy b niemiła i najgorsze ze trudno mi to powstrzymać. Dobrze ze moja mama nic mi nie mówi :) Witam nową kolezankę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim! ja nie śpię, niestety :( mam juz dość na dzisiaj a dzień jeszcze sie nie rozkręcił :( witam nowe ciężarówki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka21
zapomnialam jeszcze o jedno was spytac...hasło zbrzmi ZGAGA....jak ją zwalczyc??????????????/mam juz jej dosyc....wciaz pali...i wogole doprowadza do niemilych przeyzc ;-( ratujcie babki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam zgagę w pierwszych dwóch miesiącach. Nic szczególnego nie robiłam, sama przeszła. Ale kiedyś gdzieś czytałam że mogdały pomagają, raz czy dwa razy je jadłam i trochę ustąpiło - moze na ciebie też podziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na zgagę ja miałam prosty sposób - jeść mniej, a częściej, małe ilości, nie kłaść się po posiłku i nie popijać za dużo, raczej pić później. mi pomogło, a miałam momenty, że niemal miałam uczucie, że mi się zaraz uleje jak małemu dziecku. no i to pieczenie, bleeeeeeee :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam czesto zgage i to nie od duzych ilosci pochlanianego jedzenia - wystarczy czasem łyżka zupy jak probuje podczas gotowania i zgaga gotowa.Ostatnio pomaga mi mleko - kilka lykow neutralizuje nadmiar kwasow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niska
cześć wam ja miesiąc temu urodziłam synka bardzo się bałam chociaż rodziłam trzeci raz ale nie potrzebnie wszystko poszło dobrze i też wam radze nie bać się jak macie jakieś pytania chętnie odpowiem np. co będzie wam potrzebne do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć niska! witamy w gronie, na pewno będą pytania :D szczególnie im będziemy bliżej :D a ja się nawet ostatnio powoli przestaję bać, chyba po tej szkole rodzenia. tylko wzięłam się porządnie za rozciąganie, bo z tym u mnie ostatnio nie najlepiej :o kiedyś ćwiczyłam gimnastykę i było pięknie, potem dwa razy nadszarpnęłam ścięgno, aż mi sie wylew zrobił na nodze i od tej pory nic, bo boli. muszę teraz intensywnie, ale delikatnie i systematycznie rozćwiczyć jedną nogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga zebyś nie zaszkodziła sobie tym rozciąganiem. Mam pytanko o wasze brzuszki, tzn czy wam też sie napinały wieczorem i miałyście twardy przed wstaniem z łózka?? Co do wyprawki to ja nie wiem co mam kupić dla maleństwa z ubranek i ile tego no i jaki rozmiar?? Byłabym wdzieczna za rady na przyszłość:) Teraz jestem pewna ze były to ruchy maleństwa, poneważ dziś ponownie dało znać o sobie:D:D leciutkimi kopniaczkami i przesuwaniem sie w brzuszku:) ale sie cieszę:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Róża, to są ćwiczenia tylko ze szkoły rodzenia, jak pójdziesz to sama sie przekonasz, że tam dają w kość troszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa no to dobrze:) ale ja raczej nie bede chodzić do szkoły rodzenia, chyba ze do porodu rodzinnego bedzie to potrzebne, bo słyszałam ze moze tak być w niektórych szpitalach, ale o to juz sie jutro zapytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się cieszę, że chodzimy, misiek przecież nie ma pojęcia na czym poród polega, ja też o paru rzeczach nie wiedziałam, np. jak można sobie ulżyć w pierwzej fazie przez przyjęcie odpowiedniej pozycji, itp. poza tym ja nic kompletnie nie wiem o pielęgnacji dziecka (!) nie miałam małych dzieci w rodzinie i nie musiałam sie nigdy nikim opiekować. więc na pewno mi się przyda jakiś zarys teorii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie ciężarówki stare :) i nowe. Ale się rozpisałyście. A ja muszę się pochwalić, że czułam wczoraj o 24.00 pierwsze ruchy. Na początku nie byłam pewna, ale potem poczułam dwa pożądne kopniaczki że nabrałam pewności w 100 procentach. Z wrażenia nie spałam do 2.00 w nocy i teraz jestem nieprzytomna. Ide się przywitać z dziewczynami na moim forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, ja się nie mogę doczekać ruchów a teraz jeszcze mnie nieco \"podszczułyście\" :D Kto wie może za tydzień, dwa.... :D Zawsze się zastanawiałam jak to jest i jak to się czuje i czy się zorientuję. Ale po was widzę, ze zorientować się można :D Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×