dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

cześć czy któraś z was montowała sobie w mieszkaniu może taką antresolę do spania???

czesc agniecha---- dede---- Kasia---

dede---Ty masz jeszcze jednego z racji tego ze juz nie dlugo bedziesz mama:)

czesc Lunia:) co slychac?:)

Myszunia, ja nie montowałam, chociaż zawsze mi się to podobało ale do tego trzeba mieć b. wysokie mieszkanko. Teraz zresztą pry ponad 100m2 jest to już niepotrzebne, bo miejsca mamy dużo.

Kaasia-----a leci:) a jak u Ciebie???Kiedy wreszcie zobacze zdjecia????

topik chyba umiera - nkt tu nie zagląda - :-(

czesc:) A co to nikogo nie ma? ja od rana \"walcze\" z szefem... poza tym mam sie dobrze, choc rano bylo mi tak strasznie goraco, ze dopiero przed chwila zamknelam okno w pracy:) no a malenstwo od czasu do czasu daje o sobie znac:)

no i cały dzień cisza BABKI gdzie się podziewacie ???

czesc elff - ja jestem caly dzien tylko jakos pustki na forum a samej do siebie pisac mi sie nie chce;) co u Ciebie? jak samopoczucie? ja siedze jeszcze w pracy i mam juz lekko mowiac dosc... ale za to dzidzia od czasu do czasu da o sobie znac:)

hej mam pytanie czy tunczyk losos z puszki sa ok dla ciezarnej..dzieki

No Kasiu, ja sie zbuntowałam i nie zaglądałam od popołudnia tutaj :D Ale dzięki, samopoczucie lepsze a nawet ok. Zajęłam się rozkręcaniem mojej firmy (bo ja mam dwa etaty, aktualnie jestem na zwolnieniu w tym pierwszym, ale w drugim działam w domu :) ), pochłonęło mnie to i trochę czas szybciej leci. Moja dzidzia nadal śpi i mamusi nie kopie :) No ale dam jej jeszcze trochę czasu, niech sobie spokojnie pływa w brzuszku A jak u ciebie Kasiu ?

jak najbardziej sa ok,nie mozna jesc produktow niepasteryzowanych,a te w puszce sa sterylizowane (poddane wyzszej temp.).Inna sprawa,ze w takich produktach z puszki jest mnostwo konserwantow,ale z drugiej strony gdzie ich nie ma????

dziekuje bardzo bardzo..ktos mnie nastraszyl..a ja fanka salatek puszkowowo-rybnych;) papap

czesc:) jak zwykle pustki swieca na naszym forum... aga wiadomo - odpoczywa w domu i mysli nad polaczeniem sie ze \"swiatem\" wiec jest usprawiedliwiona, ale co sie dzieje ze reszta ciezarowek??? elf - u mnie wszystko w porzadeczku:D wczoraj wyszlam z pracy po 19... normalnie mam juz dosc a dzis to juz wogole energii mam tyle co kot naplakal... poza tym u mnie deszcz ze sniegiem do tego paskudny wiatr - brrrr. ach wogole to wczoraj uslyszalam ze ciaza i malzenstwo bardzo dobrze mi sluza bo kwitnaco wygladam - ach myslalam ze sie rozplyne;)

hej Kasia Co do energii, to doskonale wiem co czujesz. Jak normalnie chodziłam do pracy, to też energii mi brakowało. Teraz mam jej w nadmiarze :D. Nie chcę cię namawiać na zwolnienie, ale naprawdę czuję się jak w raju, już dawno nie byłam taka wypoczęta. Co do reszty ciężarówek to: DZIEWCZYNY WRACAĆ NA FORUM I PISAĆ !!!! :D :D :D całuski

witam wszystkie ciężaróweczki, od razu przepraszam że dawno tu nie zaglądałam ale ciągle na wszystko brakowało mi czasu. Mam tu do was takie pytanko, a więc o co chodzi z tym USG połowkowym tzn, na czym ono polega, słyszałam że powinno się go zrobić między 20 a 21 tc. Kurcze, chciałabym iśc z mężem na to USG ale czy można zrobić je np 19, 4 dniu ciąży. - chodzi o to czy musi to być skończony 20 tc. ale namieszałam :)

hej, Chimera ja nic nie wiem, nie pomogę ci :-(

chimera slyszalam ze usg polowkowe optymalnie robi sie po 20 tc. a powiedz - o ile chcesz, ile kosztuje takie badanie? dede a Ty gdzie sie podziewasz? wszystko ok? mnie cos kluje z lewej strony az siedziec nie moge...

mo ja właśnie strasznie mało wiem o tym USg , właśnie ile kosztuje takie badanko? i czy może to być nieskonczony 20 tc ???? chciałabiym zrobić w przyszłym tygodniu a w poniedziałek będę miała 19,4 dni i tak się zastanawiam czy to nie za wcześnie. Tydzień później mąż będzie miał na 2 zmianę, a on strasznie chce iść

chyba sama siedze na tym forum :)

Cześć, znowu was odwiedzam , ale tym razem w innej roli. Jestem w 3 tygodniu ciąży, wczoraj się dowiedziałam. A miałam założoną spiralę, eh życie jest przewrotne. A ja właśnie zaczęłam studia .

Hej Chimera jestem już ;) nie jesteś sama Hej Blondi - mimo wszystko gratulacje :D

wrócilam...wiecie co...ja chyba niedlugo padne z głodu...wlasnie wrocilam od gina...no i co? no i to że zaleciła mi diete wysokobiałkową w polaczeniu z warzywkami i owocami...zaniepokoiła ją moja waga...heh...mniejuz to dawno przeraziło ;d;d;d...w sumie jestem w 7 miesiacu a przybrałam...nie przestraszcie sie 16kg. a gdzie reszta? pozostale 2 miesiace ...no w zasadzie to 2,5 miesiaca...powiedziala tez ze moja dzidzia jest duzzzzzzzaaaaaaaaa...no tak jak mamusia daje tyle amu to musi byc duza ;-P ale usg w nowym roku bede miec robione...pewnie 5 stycznia...jak narazie trwam w niepewnosci...jesli o plec chodzi...heh...jestem głodna!!!!!!!!!!!!!a przed chwilka zjadłam surowke...a dobra byla ;-d

witajcie:) chimero i elfie nie jestescie same na forum - ja was spieram:) ale dzis wyjatkowo tylko duchowo bo mam sporo pracy a do tego jeszcze z 200 kartek swiatecznych czeka na zajecie sie nimi... chimero ja w sumie o tym usg tez wiem niewiele, ale z tego co slyszalam i czytalam to najlepiej robic je po 20tc wiec mysle ze jak poczekasz jeszcze kolejny tydzien to powinno byc ok:) kaka gratuluje przybierania na wadze - tzn aptetytu:) ja poki co dopiero zaczelam przybierac - juz to zaczynam odczuwac:) 20 grudnia bede wazona to sie okaze ile mi przybylo w ciagu miesiaca:) blondi - gratuluje!:D

czesc :) troche mnie tu nie bylo:) usg polowkowe to chyba tylko z nazwy,bo moje \"polowkowe\" nie roznilo sie niczym od tego w 14 tyg.,czy w 34 tyg.- chodzi tylko o to,zeby bylo zrobione mniej wiecej w polowie ciaży:) (ja mialam w 22 tyg.) ja mam juz tylko 5 dni do terminu-lekarz mi dzisiaj wypelnil ostatnia rubryczke w karcie ciazy - na wpisywanie kolejnych wizyt nie ma juz po prostu miejsca:) Dzisiejsza wizyta byla najdziwniejsza,ze wszystkich - teraz siedze w domu i analizujac swoje zachowanie smieje sie sama z siebie:) Zamiast zadac lekarzowi jak najwiecej pytan na ostatniej wizycie to ja chcialam stamtad jak najszybciej wyjsc:) W ogole to bylam juz prawie za drzwiami,a lekarz do mnie \"jeszcze musimy sie rozliczyc\",chcialam uciec bez placenia:) cisnienie mi wyszlo jakies smiesznie wysokie - 150/90,ale lekarz stwierdzil,ze to ze strachu:) jedynym pocieszeniem bylo to,ze od ostatniej wizyty (2 tyg, temu) przytylam tylko 100 gramów!!!! czyli przez cala ciaze przytylam 17,8 kg:) Dziwne,bo przez ostatnie 2 tyg wlasnie wciagalam wszystko jak odkurzacz - doslownie wymiatalam wszystko z szafek i lodowki:)))))) mam teraz czekac az cos sie zacznie dziac - jak odejda mi wody,albo bede miala skurcze co 10 min. to cyt.\"spokojnie,ale zdecydowanie\" mam przyjechac do szpitala, a jak do czwartku nic sie nie bedzie dziac,to kolejna wizyta.... a jesli chodzi o spirale,to moja znajoma miala zalozona spirale i o tym,ze jest w ciazy dowiedziala sie dopiero w 4 miesiacu.Ona myslala,ze przytyla i zaczela nawet intensywnie robic \"brzuszki\" :)

czesc:) w koncu piatek! dede no to mialas fajna wizyte:) i w dodatku nie chcialas dac zarobic lekrzowi na swieta:D nie ladnie;) ale najwazniejsze ze wszystko jest w porzadku. teraz tylko pozostaje czekanie na \"akcje\":) pomysl sobie ze jeszcze kilka dni i bedziecie w trojke:) u mnie wszystko w porzadku, choc dzis zle spalam. budzilam sie co 1-2 godziny i ledwo patrze na oczy - ale dam rade:) poza tym brzuszek mi rosnie i mam wrazenie ze z kazdym dniem jest wiekszy:)

cześć No Dede, nareszcie się odezwałaś, my myślałysmy, że ty już po porodzie :D Ja wczoraj miałam strajk komputerowy i nie zasiadałam do niego :) Wybaczcie. Zaczęłam właśnie 19 tc a moje dziecko jak było leniwe tak nadal jest i się nie rusza tak, żebym mogła to poczuć. Jeszcze w brzuchu siedzi a już takie nieusłuchane !!!!

cześć! :D po dłuższej nieobecności spowodowanej sprzataniem nowego mieszkania i brakiem łączności ze światem:D dede - i jak Ci? Elfik - lepsze nastroje? ja sobie dzisiaj zdałam sprawę, jak jestem daleko w ciąży (!) zaczynam myśleć o wyprawce..... dla dziecka i do szpitala :) mam siarę, juz mi leci. poza tym z nowości - spore \"szanse\" na cesarkę, bo dziecko jest w położeniu pośladkowym i nie chce mi się od dwóch tygodni odwrócic :( ma coraz mniej miejsca i wogóle... ale trudno, sprawa nie jest jeszcze przesądzona, więc się na zapas nie denerwuję a tak wogóle - może zabrzmi to dziwnie - ale kompletnmie przestałam bać sie porodu :)

polozenie posladkowe..hm..nie spotkalam sie jeszcze z takim....ja tez sie boje ze moglabym miec cesarke, tym bardziej ze gin mowila ze dziecko jest dosc duze...a tak poza tym to z mojego malenstwa straszna wiercidupka dzisiaj juz o 5 rano nie dalo mamusi spac...