Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

JUSTUS

PŁASKI BRZUCH-AEROBICZNA SZÓSTKA WEIDERA

Polecane posty

Gość YeSSiCa
SddM a czym Cię tak zdenerwował :) A na takiego spokojnego człowieczka wygląda :) Oj Pudzianek, Pudzianek :P A ta mała to w ogóle kto? ;> :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem bardzo spokojny:) pudzianek zobaczymy:] ale ja jak juz mowilem czuje brzuszek coraz bardziej szczegolnie jak zaczynam pierwsza serie to czuje lekki bol od zakwasow:P.To ze Ciebie nie bolal to nie znaczy ze ja czy moj znajomy zle robimy te cwiczenia:).Buziaki dla Yessici:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YeSSiCa
Dzisiaj jest mój 23. dzień i walczę dzielnie dalej. Ale na szczęście nie odczuwam brzucha, jest ok :) Sypnęła mi się tylko dieta :( i dzisiaj zaczynam od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prenzez
ja własnie zaczęłam robić te ćwiczenia. Możecie efekty oglądać na moim blogu www.sisman.blog.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YeSSiCa
Prenzez widzę, że Tobie też się wszystko odkłada w pupie i nogach. Ale powiem, że jak przy Twoim wzroście i wadze, to jest całkiem dobrze. Życzę powodzenia :) P.S. Może ja też założę bloga o moim odchudzaniu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****dddd
a znacie jakies cwiczenia na zmniejszenie i ujedrnienie ud i lydek? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RastaSiostra
hmm.. czy jeśli w ćwiczeniu ostatnim robię tak : unoszę od ziemi proste nogi aż do pionu i podnoszę kark tak jak w innych ćwiczeniach, trzymając rece na karku- to nie popsuje mi to ćwiczeń ?? bo patrzę że to wogle inaczej wygląda ... ręce trzeba do przodu i zrobić taką 'łódeczke' .... pomoc ;P !! a i czy miedzy jedną serią (np. każde ćwiczenie po 6 razy) moge sobie zrobić przerwę? pewnie padło to pytanie nie raz ale nie chciało mi sie czytać 14 stron wypowiedzi ^^ PS: jestem jak narazie po tygodniu ćwiczeń ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YeSSiCa
Generalnie nóg nie powinnaś unosić do pionu, bo mięśnie masz mniej wtedy napięte niźli uniesione trochę nad ziemią. Lepiej robić jak to nazwałaś "łódeczkę" :) A przerwy podobno są wskazane, takie 30 sekundowe do minuty, ja nie robię przerw tylko serie jedną za drugą :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerwy wskazuja osoby ktorym sie nie chce robic tego cwiczenia, ja osobiscie tylko w jednym dniu zrobilem 20s przerwy jest w tedy latwiej, lecz weider nazwal to po imieniu \"cwiczenie \"6\" weidera wykonujemy jedno po drugim bez przerw miedzy seriami\" i dlatego zrezygnowalem z przerw.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RastaSiostra
hmm jak dotąd przerw nie robiłam ale jak dojde do dnia 30 to chyba sił mi nie starczy ;) ale póki co brnę dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powerstuff_girl
sddm 6 weidera to oznacza 6 cwiczen miedzy ktorymi nie robisz przerwy... :P a miedzy seriami zawsze przyda sie troche tchu.. ja zrobiłam dzisiaj 6 dzien i nawet niezle mi idzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YeSSiCa
Ja generalnie nie robię przerw między seriami. Jestem już po 25. dniu. Coraz ciężej jest, ale daję radę :) Coraz bliżej końca - a efekty SĄ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powinno sie robic przerw, ale robcie jak chcecie... I jak sie pozniej chcesz zmiescic w 25min skoro bedziesz robic przerwy... ja mam dzis 20 dzien (3x14) i trwalo to 15min wiec mysle ze ponizej 30 min spokojnie zejde w koncowej fazie, i nie robie zadnych przerw poniewaz te cwiczenie polega na tym zeby nie rozluzniac miesni w trakcie cwiczenia.Prosze brac przyklad z Yessici twarda jest i sie nie cacka, a wiekszosc tylko szuka sposobu zeby sobie zycie ulatwic:).Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powerstuff_girl
jezeli ktos ma zakwasy moze nadwyrezyc miesnie... to nie jest ułatwianie życia tylko dbanie o zdrowie... podejrzewam ze jest wiecej osob takich jak ja ktore nie cwicza regularnie... ja od 7 lat nie chodze na wf... wiec jezeli teraz zaczelam robic brzuszki musze najpierw do nich miesnie przyzwyczaic a nie nadwyrezac swoj organizm do granic wytrzymałosci ... to mi nie da super figury ani dobrego samopoczucia... cwiczyc tez nalezy ze zdecydowanym rozsadkiem... jezeli teraz nie osiagne zadowalajacych wynikow to moge rozpoczac cwiczenia po raz drugi... bede przynajmniej bardziej przygotowana... zreszta i tak logiczne ze nie ma nic od razu... wszyscy by chcieli byc piekni wysportowani i szczupli... a to jest niestety długi proces... z dnia na dzien sie nie stanie... mysle ze w miesiac tez rewelacji nie bedzie... a nawet jesli to bede bardzo zaskoczona... nie znaczy to jednak ze po tych 42 dniach nie trzeba dbac juz o nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YeSSiCa
Co prawda to prawda z tym, co pisze powerstuff_girl. Chociaż wielka szkoda, że piękna figura nie przychodzi od razu :) Ja regularnie to ćwiczyłam w podstawówce :) W liceum już szukałam sposobu, by tylko się z wf-u zerwać (i to wtedy właśnie dopadło mnie te 62 kg i to wtedy też przed maturą przez 1,5 m-ca biegałam rano, co dało super efekty), a na studiach co to za w-f - jedna godzina tygodniowo, na której każdy robił co chciał - czyli ja z reguły siedziałam :) No i tyle z mojego ruchu było. Do regularnego ćwiczenia to się jeszcze umiem zmusić, ale do diety - porażka. Codziennie staram się mieć pierwszy dzień diety, ale ciężko mi to idzie. SddM więc nie jestem taka twarda hehe :) Ale w tym albo przyszyłym tygodniu jadę kupić rower, więc będzie więcej ruchu :) Pozdrawiam wszystkich :) PS. Pudzianek, wyłaź z tych pomidorów! Świata już poza nimi nie widzisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YeSSiCa
Dzisiaj minął 27. dzień, czyli 3 serie po 18. powtórzeń. Masakra! dokładnie zajęło mi to 21 minut i 59 sekund. Coraz ciężej jest :( A mięśnie są odczuwalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj byłam pierwszy dzień na diecie kopenhaskiej. Nie wytrzymałam do kolacji, robiąc ją prawie zemdlałam. Nie wiem czy jutro jak się obudzę będę miała siły, by zrobić szóstkę :( Nigdy więcej żadnej chorej diety! Wolę moje rolki i choćby basen, zdecydowanie więcej ruchu niż głodzenie się. Już postanowiłam, że po zakończeniu szóstki, zaczynam ją od nowa. Bez żadnej przerwy :) Ona daje super efekty i jest zdecydowanie zdrowsza niż te wszystkie diety razem wzięte. Buziale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pudzianek
ojj Ty te diety chyb a masz dla jakis 0 kg modelek krote leza calymi dnaimi na dupie :P to nie jest napewno dieta dla normalnej osoby ;) dieta to nie glodzenie sie , zeby schudna wcale nie trzba nic nie jesc ... wystarcza losc ktora zaopatrzy twoj organizm w to co trzeba zebys nie padala przy robieniu ko0lacji np tak jak mials dzisaj - hmmm Piwiedzmy ze jestes samochodem :P najeje Ci paliwa do pelna i przejade 10 km i ide do domu , paliwo tki w baku tak jak w nas jedzenie przez caly czas tylko ze w organizmie czlowieka te "paliwo" nie zostanie tak bez rzadnych kutkow tylko zostaje przetrawione i odklada sie nam powli w tluszczyk ;) dieta polega na tym ze kontynujac to ze jestes niby samochodem :P i wiesz ze masz przejechac 10 km tankujesz sobie tyle zeby Ci na te 10 km starczylo paliwa i zostal minimalny zapas :D ---wiem ze to nie logiczne takie sa fakty :P A do diety chyb a tez tak odrazu sie nie da wprowadzic .... powiedzmy ze na tej diecie zjesz 3 razy mniej . to teraz sprobuj jesc 3 razy wiecej niz przed dieta :) chyb a by bylo jeszcze ciezej co ;) do wszystkiego trzeba sie powoli przyzwyczajac :P dobra starczy ide spac :) dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo Pudzianek ;) heh. Fakt, do diety trzeba się przygotować. Nie można nagle organizmowi zrobić wielkiego bum i nie jeść wcale albo bardzo mało. Dlatego też jak pisałam, zero diet! Ograniczam tylko to, co tuczy :) No i więcej ruchu, a dzisiaj śliczna pogoda, więc zbieram rolki i ruszam się z domu :) Buzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny i jak wam ida cwiczenia?? ja tez chce sie przylaczyc ale czy to cos daje?? widac jakies efekty?? po jakim czasie cos widac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
borynka ćwiczenia dają efekty i to szybko odczuwalne. Pod warunkiem, że faktycznie robisz je codziennie i najlepiej o jednej porze. Ja już po 5-6 dniach zauważyłam, że górne mięśnie brzucha są twardsze i zaczynają się lekkie rysy uwidaczniać. Ale od razu mówię, że jeśli masz brzuszek, tzn. tzw. oponkę, to nie licz na mega cud, że nagle Ci się zrobi kaloryfer, jak to faceci mówią :) Ja mam małą oponkę, ale gdy napinam mięśnie to fajnie wyglądają :) Widać, że efekty są. Zatem tylko ćwiczyć i wytrwać do 42. dnia :) Życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dodam jeszcze, że jutro będzie 30. dzień :) I jestem jak najbardziej zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
YeSSiCa podziwiam cie ze juz tyle dalas rade:) ja od dzis zaczelam:) i nawet nie jest to takie trudne:) czuje ze mam miesnie pod ta sterta tluszczu hihi:D:D mialas klopoty z robieniem cwiczen na poczatku?? tzn czy trudno bylo??mialas chwile zalamania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gladka jak marmur
Ja tez cwicze weidera i bardzo jestem szczesliwa:) ladny brzuszek mam juz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A piątym czy szóstym dniu miałam załamanie podczas szóstki. Miałam ochotę powiedzieć, dość, nie chce mi się. Poza tym bardzo na początku bolał mnie kark od tego unoszenia. Nawet zakwasy mi nie przeszkadzały, jak ten bolący kark. Ale mimo wszystko ciągnęłam dalej :) I tak zostało do dziś. Po zakończeniu 42. dni mówią, żeby sobie zrobić przerwę jakiś tydzień, dwa, ale coś mi się zdaje, że zacznę od nowa od razu następnego dnia :) Taki mój już chyba nawyk to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
YeSSiCa to super:) naprawde podziwiam cie:) Gladka jak marmur a ty ktory juz dzien masz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powerstuff_girl
jestem już po 10 dniach dzisiaj 11 ale jeszcze nie widzę efektów... hmm... zobaczymy co z tego będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yessica musisz zrobic przerwe bo twoj brzuszek tego moze nie wytrzymac, przynajmniej dwa tygodnie, mozesz sobie robic normalne brzuszki ale bez przesady.Dzis ostatni dzien 3x16 czas treningu 17-18 min:).Zakwasy juz daja mi w kosc;/.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przecież po 42. dniu zacznę od nowa, czyli będzie jedna seria po sześć powtórzeń, więc myślę, że nie powinno się nic stać. Poza tym popadam w depresję :( Moje 54 kg zaczyna sprawiać, że normalnie płakać mi się chce. Dzisiaj było trochę ruchu, ale generalnie to i tak mało :( Jutro rower całe po południe i myślę nad zakupem steppera. Boże!! 54 kg! Jaki ze mnie spaślak!! Wrr, buuu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×