Mamy dzieci z lutego 2005

Witajcie ja dziś pożno alem zalatana :-) Katie --> gratulacje !! wreście !! zacznijcie od pokoju goscinnego :-) bo przyjeżdzamy na wakcje :-) nie wiem czy tylko ja i Qba czy też mąż dołączy (kłocimy się o wakacje w czasie wolnym hihi) Viola ---> no to dawaj foteczki skoro taka zadowolona jesteś :-) i znów te loczki śnią mi sie po nocach ;-) Jak Partyk? e.l.f. --> jejuuuu piesek !! fajniutko - moza jakies foteczki juz popstrykałaś? biedna Małgonia z tą śliweczką... dobrze że jest psiak to szybciutko zapomniała :-) Mmałgosia --> no to się model trafił hihi najpierw nie chciała chodzic a teraz spac :-) ciesz się ze choc rano śpi bo mój smyk wstaje w okolicach 5 :-( kupiłaś juz buciki? Mama Ania a ty gdzie? a Kathrin? my w Polsce mamy już neta więc kliknij choc słowo ;-) Mieszkanko powoli nabiera kształtów a nam .... zabrakło kasy :-( durni jesteśmy bo wzieliśmy kredyt w transzach i teraz jakies 5 tys w plecy. W momencie brania kredytu frank stał wysoko a potem spadł i transze wypłacali nam po niższym kursie QWA !! teraz frank spadł i jest nisko no i to dobrze ale ... POLECAM - brac jeszcze kredyty we frankach ale wypłacane jak najszybciej :-) Moze uda mi się cos skrobnąc jeszcze na stronce Qbusia :-) Pozdrowionka !! i buziaczki i dzieki za foteczki :-)

Witajcie ja dziś pożno alem zalatana :-) Katie --> gratulacje !! wreście !! zacznijcie od pokoju goscinnego :-) bo przyjeżdzamy na wakcje :-) nie wiem czy tylko ja i Qba czy też mąż dołączy (kłocimy się o wakacje w czasie wolnym hihi) Viola ---> no to dawaj foteczki skoro taka zadowolona jesteś :-) i znów te loczki śnią mi sie po nocach ;-) Jak Partyk? e.l.f. --> jejuuuu piesek !! fajniutko - moza jakies foteczki juz popstrykałaś? biedna Małgonia z tą śliweczką... dobrze że jest psiak to szybciutko zapomniała :-) Mmałgosia --> no to się model trafił hihi najpierw nie chciała chodzic a teraz spac :-) ciesz się ze choc rano śpi bo mój smyk wstaje w okolicach 5 :-( kupiłaś juz buciki? Mama Ania a ty gdzie? a Kathrin? my w Polsce mamy już neta więc kliknij choc słowo ;-) Mieszkanko powoli nabiera kształtów a nam .... zabrakło kasy :-( durni jesteśmy bo wzieliśmy kredyt w transzach i teraz jakies 5 tys w plecy. W momencie brania kredytu frank stał wysoko a potem spadł i transze wypłacali nam po niższym kursie QWA !! teraz frank spadł i jest nisko no i to dobrze ale ... POLECAM - brac jeszcze kredyty we frankach ale wypłacane jak najszybciej :-) Moze uda mi się cos skrobnąc jeszcze na stronce Qbusia :-) Pozdrowionka !! i buziaczki i dzieki za foteczki :-)

Witajcie maluszki i mamuski!!! Meldujemy sie po dlugiej nieobecnosci. Wrocilismy wczoraj, ale dzis mialam tyle roboty, ze nie mialam kiedy naskrobac tych kilku zdan. Pozniej nadrobie zaleglosci. Elf dziekuje za zdjecia. Dziewczynki przeslodkie. I jakie duze panny! Czemu te dzieci tak szbko rosna? Katie myrownieztesknilismy. Kosma pomaga na budowie? Z opisu wnioskuje, ze prace ruszyly. No nareszcie! Mmalgosiu, Violka, Kathrin dla Was a dla maluszkow po . U rodzicow jak to u rodzicow. Zachwyceni wnukiem a my baki zbijalismy. Dlugi weekend spedzilismy w domu, ale bylo przyjemnie. Katie wrrrr... obiecalas zabrac nas do Ciechocinka Przed wyjazdem chwalilam sie nowym zabkiem Kubusia i wiecie co, po powrocie znow sie pochwale :P Mojemu dziecku zeby wychodza parami ;) Razem jest juz 8! Uciekam spac, bo rano mamy wczesnie pobudke. Kolorowych snow! P.S. Alez tesknilam.....

Czadunia mam nadzieje, ze Qba nie rozwalil zlobka w czasie tej naszej nieobecnosci. Zapomnialam o dla niego i dla Ciebie. No jak moglam. Wybacz... plissssssss

Witam! Ania - cześć :) Dzisiaj wpadłam tylko na chwilkę, bo zaraz ruszamy w plener. Wszystkim miłego dzionka :)

Cześć Balbinki ;-) Aniu - Fajnie że już wrociłaś. Fajnie, że odpoczeliście wszyscy. Do Ciechocinka nie zabrałam Was, bo nie miałabym sumienia w taką pogodę paskudną - my też nie pojechaliśmy :-( Kubusiowi gratulujemy zębalków kolejnych!! U nas jakis zastój - nic nowego sie nie chce przebić :-( Czadunia - salon oczywiście bedzie zrobiony w pierwszej kolejności :-) I zapraszamy do nas !! Przyjedź i osobiście poradź mi w kwestii tego kredytu bo u nas niestety \"ten czas\" nadchodzi wielkimi krokami brrrr... Małgosiu - mam nadzieję, że spacerek się udał :-) E.l.f. - a ja nie dostałam zdjęć twoich dziewczynek :-( A ja mam szefa Murzyna, hihi - dziś wrócił z Teneryfy i mnie zjadło jak stanął w drzwiach - taaaki opalony. A godzinę później przyjechała jego żona i mnie dobiła ;-) A ja już majatek wydałam na solarium ale mogę przy nich się schować .. pod biurko :P A nasze murki rosną szybciuteńko :-D Nie sądziłam że aż tak szybko idzie robota. Dziś już nie mogę wysiedzieć w pracy - chcę już zobaczyć dalsze postępy !! I zarys kominka widać i dziurki na okienka ;-) Aaaa, co będę wypisywać - pochwalę się wkrótce fotkami :-) Czadunia - niedługo Was dogonimy, zobaczysz :P Kosmulek dziś pierwszy raz poszedł na służbę do niani ;-) U nas nie ma warunków przy tej budowie ani na zabawy, ani na sen :-( Jutro jeszcze jakieś mega burzenie starej części, więc w ogóle będzie dramat :-( Mam nadzieję, że u niani w domciu się mu spodoba :-) Pozdrawiam i zyczę miłego popołudnia

A co dzis tak pusciutko? My tez bylismy dzis caly dzien na dworze. Wpadlismy tylko cos ugotowac i zjesc. A zaraz uciekam na babski wieczor. Wybieramy sie z kolezankami do miasta do eleganckiego pubu sprawdzic czy mamy jeszcze jakies szanse u facetow :P Katie super, ze domek rosnie w oczach. Ten salon ma byc olbrzymiiii bo my tez sie wpraszamy :P Kubus dziekuje za odwiedzenie stronki :) Bylismy dzis na zakupach wymienic garderobe na letnia. Ale zdzieraja na tych dzieciach :O Ile za to moglabym sobie nakupowac... No i ielismy dzis te nieszczesne szczepienie. na razie jest ok i nie zapowiada sie zeby cos sie dzialo. Kubus byl caly dzien pogodny i radosny. Zadnych objawow. Uaktualniam dane do tabelki. wzrost 78 (+ 5 cm!) waga 10600 Milego wieczorka cioteczki! Kolorowych snow dzieciaczki!!

I ja też witam ! Mama Ania --> ja tez chcę na imprezke !! oczywiscie tą babską :-) ale masz fajnie. Ja cała brudna i zakurzona i chyba powodzonka bym nie miała hihi Ale Kubuś to kawał faceta ! No i gratulujemy ząbeczków :-) Katie --> no przeciez ja nie o salonie ale o pokoju gościnnym tzn takim dla szczególnych gosci z osobną łazienką i jakuzzi i jakimiś 50 m2 do mieszkania na dłużej. Nianię masz więc jeszcze tylko kucharkę i sprzątaczkę poszukaj i my przyjedziemy ;-) i będziemy się gościc hihi aż wam obrzydniemy i się wyprowadzicie ;-) Dawaj zdjęcia :-) Qbuś rozwalił dziś sobie głowę w żłobku :-( troszkę popłakał i znów zaczął rozrabiac. Panie się skarżą że im serduszka wysiądą i że z niego czort nie z tej planety jest ;-) aktualnie w czasie posiłków wchodzi na stoły i bawi całe towarzych tańcząc a dzieci podobno siedzą jak trusie i patrzą na te jego wyczyny. Poza tym się dowiedziałam ze jedyną rzeczą na którą się jeszcze nie wspiał to żerandol :-) ale to kwestia czasu ;-) To moje dziecko mnie martwi i smieszy i co ja mam robic? Ania ty to chyba wykrakałas ;-) Trzymajcie się cieplutko i do juterka :-) dla mamuś dla dzieciaczków

witajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nareszccie mam kontakt ze swiatem!!!!mialam bardzo DUZY problem z komputerem-padl mi system-mialam 32robaki,ktore zjadly mi pliki systemowe,dopiero co podlacczylam internet,ale przez ten reset systemu stracilam wszystko co mialam w kompie-wasze adresy i numery z gg tez mi przepadly-prosze was bardzo odezwijcie sie na gg i podajcie mi to jeszcze raz!!!!obieccuje sie do was odezwac i nadrobic zaleglosci jak tylko dojde do ladu z kompem-czeka mnie dluga praca bo nie mam w kompie nic. tak na szybko powiem wam ze Brayanek jest juz bardzo samodzielny,uwielbia byc na placu zabaw,a jutro idziemy znowu na spotkanie dzieciaczkow.jestem bardzo ciekawa co u was slychac-STRASZNIE sie za wami stesknilam!!!!!! jeszcze jedno-moze mi ktoras podeslac linka na pstryczka bo nie pamietam jaki to byl adres-pozdrawiam was Bardzo i przesylam caluski-do nastepnego sklikania -oby jak najszybciej!

Cześć dziewczynki :-) Achhhh - Qbuś, Qbuś achhhhhhhhhh ten Qbuś ;-) ;-) ;-) Kathrin - A my tu snułyśmy różne domysły ;-) Cieszę się że już jesteś :-) Pisz co u Was :-) Aniu - jednak szczepiliście się w miejscu zamieszkania ?? Dobrze że Kubuś zniósŁ je dzielnie.Jaki już duży z niego chłopak!! Buziaki dla Was A ja mam nie najlepszy humor - wczoraj doszło między mną a mężem do największej kłótni w historii naszego związku i mega poważnej rozmowy :-( Przepłakałam cały wieczór - tak mnie zjadowił drań jeden, ale po szczerej rozmowie myślę że wszystko jakoś się ułoży :-) Przynajmniej oboje wyrażamy taką chęć, żeby nasz związek przypominał faktycznie związek kochających się ludzi a nie pary wiecznie drącej ze sobą koty. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Katie-Kosma ..................ur. 3.01. 2005 ........................10600 - 80 cm Mama27-Milena................ ur. 9.01.2005 ........................10000 - Czadunia-Qba..................ur. 7.02. 2005 ........................9800 - 81 cm Olszowa-Tymon .............. ur. 7.02.2005 ........................ Mmalgosia-Klaudia ............ur. 8.02. 2005 ........................9700 - 71 cm Violka25 - Oskar ............. ur. 14.02.2005.......................10500- Kathrin-Brayan ...............ur. 21.02. 2005 .......................9300 - 75 cm madzia 77 - synek............ ur. 23.02.2005 ...................... e.l.f-Małgosia .................ur. 6.03 2005 ..................... ...12100- 78 cm e.l.f.-Marysia .................ur. 17.10. 2002 ......................15100 Mama Ania-Kubuś .............ur.12.04. 2005 ....................... 10 600-78 cm Violka25 - Oskar ............. ur. 14.02.2005.......................10500- E.l.f. ....................... 15.07.1977 .... www.dziewczynki.bobasy.pl Czadunia .................. 01.04.1976 .... www.qbus.smyki.pl Mmałgosia ................. 08.07.1976 Katie ....................... 15.10.1979 .... www.kosma.bobasy.pl Kathrin .....................05.02.1980 .... www.kathrin2006.bobasy.pl Mama Ania ................ 16.05.1981 .... www.fikolek.bobasy.pl mama27 ................... www.martta.bobasy.pl olszoowa................... www.tymon.smyki.pl Violka25 ................... www.bubulek.bobasy.pl madzia 77 ..................

witajcie!!!! Katie to świetnie że roboty ida pełną parą:D pochwal się zdjeciami bo jestem bardzo ciekawa jak bedzie Wasz domek wyglądał. a Kosma pomaga w pracach czy tylko na wygnaniu ciągle;) nie martw sie opalenizną pomysl że skóra się tak predko nie zastarzeje:p ja się tak pocieszam bo jakos ostatnio nie mam kiedy sie dobrze opalic. chociaz w tym roku jest juz duzo lepiej szybko słonko bierze i równo. Aniu napisz jak było, czy wziecie miałyscie;) my jak bylismy w wesołym miasteczku to podrywał mnie ewidentnie jakis młody człowiek miał moze z 17 lat i zastanawialam sie czy to ja wygladam jak gówniara czy on lubi starsze panie:P, nawet mój R bardziej sie starał i był milszy po południu;) więc dobrze podziałało. Czadunia łobuziak z Qby ciekawe kiedy wyrosnie z tego psocenia ale najwazniejsze ze zdrowy. Ty tez podeślij zdjęcia jak Wasze gniazdko i postepów. co do kredytów we frankach to rozmawialismy w domu kredytowym i kobietka mówiła nam że jeszcze przez jakieś dwa lata to może opłacać się kredyt we frankach ale później trzeba przewalutować bo jest nieopłacalne, my myslimy tylko w złotówkach. znajomy który ma firme mówił że kredyt trzeba brać w walucie w której się zarabia bo jest bezpieczniej.ale Wy korzystnie wzięliście kredyt tylko kijowo z tymi transzami bo teraz tracicie. Małgosiu a jak Wasze niespodziankowe popołudnie? Klaudia to zuch dziewczyna tak się mama martwiła że nie chodzi a teraz gania i mama nie może nadążyć. brawo brawo Klaudia oby tak dalej a świat się nie oprze takiej kobietce a gdzie reszta dzioewczyn, mamy kochane zgladnijcie choc na chwilkę. kathrin szkoda komputera ale wiosna to i robaków wiecej:) dobrze ze juz jestes i dałas im w kosc. ja wczoraj byłam na torturach u kosmetyczki i depilowałam nogi jeny jak ja tego nie lubie. kiedys sama depilowałam plastrami ale nie miałam tyle silnej woli a teraz to jak zaczne to musi skończyc i wole isc do gabinetu. a w dzien plewiłysmy poziomki i gotowały obiad z piasku dla taty i wujka i było swietnie a w przerwach bawiłysmy sie z feliksem. w poniedziałek to Marysia wcale nie chciała isc spac bez psa i w końcu zasnełi oboje na dworze to znaczy Marysia połozyła głowe na jego brzuszku i tak spali zdjecie podesle.zdjec z felem bedzie duzo ale nie mam kiedy sciagnac spokojnie na komputer. poprawie sie obiecuje. a i jeszcze rytualnie podlewamy nasz ogródek warzywny wszystkie trzy albo gdy to robia chłopcy to asystujemy i tak codziennie, ciekawe czy wyrosnie nam cos a czekamy na rzodkiewke i szczypiorek najbardziej. miłego dnia zycze Wam i duzo słonka.

Katie bedzie dobrze a jeszcze niejedna powazna rozmowa Cie czeka ale lepiej teraz niz za kilka lat dotrzecie sie i zaswieci słonko nad Wami. wiem jak to jest bo niejeden wieczór przepłakałam i rozmawialismy rozmawiali i teraz jest duzo lepiej, zdarza sie kłotnia ale juz inna i szybciej dochodzimy do porozumienia. głowa do góry i pomysl ze miał wielkie szczescie ze chciałas z nim byc bo kto by go zechciał;)

E.l.f. - dziękuję za słowa pocieszenia. Dobrze wiedzieć, że z podobnymi problemami nie jestem na tym swiecie sama ;-) Masz troszkę dŁuższy staż niż ja i więcej doświadczenia, więc od dziś będziesz dla mnie przykładem :-) Też jestem zdania, że po burzy zawsze przychodzi słońce i mam nadzieję że u nas też tak bedzie :-)

Cześć Dziewczynki! Kathrin - witajjj!!! Same problemy z tymi komputerami, ja Ci kiedyś obiecałam pr. antywir. dzisiaj spróbuję się dowiedzieć! Super, że już jesteś, a my Cię do Polski już wysłałyśmy ;) Czadunia - ale łobuziak z Qbusia :) Wiesz co, z tego co już widziałąm, to rodzeństwo jest zawsze przeciwnością. Wyobraź sobie, jakie spokojne będzie Wasze drugie dziecko ;) I życzę Wam, żeby budowa szła szybko i sprawnie!!! Katie - jak sie Kosmie podoba na służbie u niani? Wam, to życzę 2x mocniej tej szybkości na budowie, bo macie więcej do roboty ;) Ale to musi cieszyć, jak tak widać jak domek rośnie w oczach! Opalenizną się nie przejmuj, bo sama zaraz będziesz wyglądała jak murzyn ( o ile pogoda si e nie zmieni!!!) Elf - no to będziecie mieli plony w tym roku, skoro pomagają Ci M&M :) Ja coraz częściej zamiast mieszkań szukam domku ;) Nie ukrywam, że kusi mnie ten ogródek! Gratuluję powodzenia u młodziana :) No i dobrze, że odbywało się to na oczach Twojego męża, zawsze może rozgrzać atmosferę taka sytuacja ;) Czy depilację woskiem można przeżyć?? I na jak długo starczy? Ania - gratulujemy nowych ząbków! Ach, te ceny są porażające. Szczęście, że ja nie muszę kupować, ale pajacyki do spania się coś kurczą i trzeba zakupić nowe! Jak imprezka?? Ojjj... ja nie mogę się doczekać, bo pod koniec maja przyjedzie moja funfelka i wtedy sobie zafundujemy z dziewczynami wyjście :D

Katie - zapomniałam o najważniejszym, co miałam napisać! Na słowa \"poważna rozmowa\" dostaję gęsiej skórki! My się raczej nie kłócimy, tylko mamy ciche dni - z mojej winy, taka natura :( Ale zauważyłam, że im starsza jestem, tym częściej potrafie podnieść głos, ale nigdy przy Klaudii! I dlatego się prawie w ogóle nie kłócimy ;) Ale coś się oddalamy od siebie i należy to naprawić, więc poważna rozmowa mnie nie ominie :( Brrr... Ale Katie - najważniejsze, że oboje macie chęci i się kochacie, a to podstawa! Nie znam pary, która nie przechodziłaby kryzysów! Wszystko będzie dobrze!!!

Klaudii ulubionym zajęciem na spacerze stało się wyrywanie trawy. Muszę chodzić w jedno miejsce, gdzie nie chodzą psy i jest w miarę czysto. Ale radocha! Wyrywa i obdarowuje wszystkich dookoła :) Dlatego trochę się boję z nią jechać do babci na działkę, bo pod pojęciem \"trawa\" kryje się wszystko co zielone ;) Idą jej dolne dwójki. A jak się opaliła! Na buzi i dłoniach, wygladają jak brudne :) W sobotę P. nas wywiózł nad morze do Stilo, do latarni. Było super, czysta plaża, szkoda ze strasznie wiało, ale w końcu spędziliśmy tam cały dzień! I wszyscy wróciliśmy zadowoleni :) Dowiedziałam się, że mogę chodzić z Klaudią na konie. Co prawda chodzi, ale ma trudności z utrzymaniem równowagi, a konie podobno pomagają w tym. Muszę tylko zdobyć skierowanie od pediatry, wybieramy się na szczepionkę w tym tygodniu więc poproszę. Przy okazji - Ania - dobrze, że Kubuś dobrze zniósł szczepienie! Oby to było takie jednorazowe zdarzenie wtedy! Już kończę ten monolog ;)

Małgosiu - również dla Ciebie za słowa pocieszenia. Ja też daleka jestem od krzyków przy Kosmie, dlatego wczorajsza zadyma odbyła się na budowie gdy mały spał :-) Szukaj tego domku, szukaj - mówię Ci piękna sprawa!! Nasz rośnie w oczach, zaraz podeślę Wam fotki - aż nie mogę się nadziwić, jak szybciutko uwija sie trzech chłopa :P To co zobaczycie na zdjęciach to efekt zaledwie ich dwudniowej pracy :-) E.l.f. - czekam na te fotki, czekam i ... chyba się nie doczekam :-( Zazdroszczę dnia piękności :-) No i powodzenia u 17-latków ;-) Ja dziś idę do fryzjera, może też ktoś zawiesi na mnie oko choć na chwilkę :P Aniu jak po imprezce?? Jak sprawdził się mąż w opiece nad Kubusiem?? Kosma służbę u niani zniósł dzielnie :-) Wyszalał się na podwórku z dziećmi w piaskownicy i niania mówiła że był wniebowzięty :-) U niej w domu zajął się otwieraniem wszelkich szafek - zrobił niani mały przegląd ;-) A w ogole to moje dziecko nauczyło się samo otwierać sobie wszystkie drzwi :-) No masakra się teraz dzieje - wystarczy chwilka nieuwagi a on na skarpetkach i bez czapeczki jest na dworze ;-) Zmykam, pa

Cześć Dziewczyny. Powiem Wam że zadroszczę Wam takiego swojego domku, mi sie też marzy, zwłaszcza taki pokoik na poddaszu..My mamy mieszkanie od wojska, nowiutkie co prawda, ale w bloku i to przy samej ulicy.W nocy okna nie można otworzyć bo taki hałas, nie wiem jak przeżyjemy lato bo już teraz jest gorąco i śpimy poodkrywani, nawet Bubulek sie rozkopuje..Mieszkanko w sumie ładne i za kilka lat bedziemy prawdopodobnie mogli je wykupić za jednyne 5% wartości. Co do kłopotów z mężami , to ja ich raczej nie mam, a to dlatego że mój mąż ma anielską cierpliwośc do moich fochów, w ogóle jest cudowny.Czasami zastanawiam się jak on ze mną wytrzymuje:DNam się kłótnie nie zdarzają, ani jakieś ciche dni, ewentualnie jakieś małe sprzeczki, kiedy chcę postawic na swoim( prawie zawsze mi się to udaje;) ) Okropny mam charakterek.A Oskar widze odziedziczył go po mnie, bo też musi być wszystko jak on chce, a jak mu się coś nie udaje np.wyjąć baterii z pilota) to się wścieka. Nie wiem jak przeżyjemy odstawianie od piersi jak on taki uparty.Bo mamy zamiar zacząć od weekendu , bo Gerard bedzie miał urlop aż do końca czerwca.Na razie sporo czytam o tym odstawianiu i nie wiem jaką metodę przyjąć, czy taką gwałtowną jak Czadunia czy stopniowo ograniczać karmienia..W najgorszym wypadku wyjadę do rodzinki na jakieś 3, 4 dni.. Foteczek żadnych nowych Wam nie pokażę bo nie mam aparatu, jak mam jakieś nowe to z jakiś imprez rodzinnych, gdzie robi zdjecia mojego meża siostra i pózniej nam przesyła. A teraz zmykam posprzatać trochę i obiadek szykować. Acha, Oskar ma 12 zębów, po 4 z przodu na górze i na dole, pożniej ma jakąś przerwę i po jednym z każdej strony( nie wiem czy to są czwórki czy piątki)Upodobał sobie ostatnio gryzienie.Wczoraj Patryk siedział pokąpieli i jadł kolację a ten wlazł pod stól i próbował go w palca u nogi ugryźć...Nie wspomnę już o moich cycusiach:(

Katie, mam nadzieję że wszystko bedzie u Was dobrze, życzę z całęgo serca jak najmniej takich kłótni..

Violka - to Ci sie anioł trafił! P. niby też jest cierpilwy, ale czasami ...niestety nie i chce postawić na swoim ;) Widzę, że obie jesteśmy na etapie odstawiania od piersi - też zastanawiam się nad metodą i nie mogę się zdecydować. A czy Ty karmisz Oskara w ciągu dnia? Bo ja tylko do spania i czasami jak jest jakaś \"tragedia\" dla uspokojenia. Powiem Ci, że nie wyobrażam sobie tego odstawiania - zwłaszcza chodzi mi o to usypianie :( Mam nadzieję, że zaopatrzyliście się w wentylatory w związku z niemożnoscią otwierania okien ;) Napisz o policzku Patryka!

Violka - no to Ty szczęsciara jesteś !! Tak jak nasza Kathrin - też chyba nie zna cichych dni i sprzeczek :-) Oby tak dalej!! Buziaki dla małego gryzonia :-) e.l.f. - dostałam wreszcie fotki :D :D :D Dzięki wielkie!! Twoje dziewczynki są przepiękne !! A Małgosia jak się zmieniła, normalnie szok!! Takie z nich cukiereczki, że aż bym schrupała!! Chcę córeczkę !! ;-)

Witam ponownie Małgosiu fajnie że Ty też przez to przechodzisz, razem będzie rażniej, ja też sobie nie wyobrażam tego.Ja zwłaszcza w dzień karmię, choć nie sądzę żeby Oskar ciągnął cycusia z głodu, on to raczej robi jak mu się nudzi albo jak chce się poprzytulać(takie zwykłe tulonko mu nie stracza, od razu mi bluzkę do góry podciąga)W nocy staram się tego nie robić, tylko daje mu pić ale tak nad ranem ok. piatej juz muszę mu dać pierś bo n ie daje sie piciem oszukać.Zasypiać potrafi bez cycusia na szczęście, bo go nauczyłam( wcześniej też tylko przy piersi zasypiał).Najgorsze to jest to, że jeden cycuś mu nie starcza i jak ciągnie jednego to drugim sie bawi...:D Szuka po omacku aż znajdzie i sobie go głaszcze albo ciągnie mi brodawki(sorki za szczegóły).Chyba ma to po TatusiuD;) No zobaczymy jak to bedzie.Na początek spróbuje go odzwyczaić od karmienia w dzień, a jak to sie uda to bedziemy od nocek odzwyczajać. A policzek Patryka bardzo dobrze sie zagoił, blizna jest ale nie jest na szczęscie bardzo widoczna.Kupiłam mu maść na blizny, ponoć skuteczna przy dłuższym stosowaniu.Zobaczymy.Chciałabym zeby mu to całkiem zeszło..

czesc!!!! dopiero teraz kopmpa wlaczylam,caly dzien jak zwykle nas nie bylo w domciu. czytalam co dzisiaj napisalyscie i jestem w plecy: ---Klaudusia chodzi?????-jesli TAK to cale mnostwo caluskow-od poczatku wierzylam ze wszystko bedzie OK.-Bardzo sie ciesze!!! ---el.f.-Feliks:czy to ten stary feliks sie odnalazl???przepraszam ze tak pytam,ale nie mialam jeszcze czasu nadrobic zaleglosci. Katie:glowa do gory-po kazdej sprzeczce nadchodzi nowy przelom w zwiazku,a najslodsze sa przeprosiny-oczywsiscie nie przy Kosmusiu;) niestety nie moge dalej pisac bo Brayanek pcha mi sie na kolana,musze sie nim zajac-zycze wam milego wieczoru-papa

Dzien doberek! ale sobie dzisiaj pospalam:D pogoda nam sie psuje,do dzisiaj bylo niebo bez chmurek,siedzielismy caly dzien na balkonie i na placu zabaw,a dzisiaj poranek pochmurny,mam nadzieje ze sie przejasni. Wyslalabym wam nowe foteczki Brayanka,ale mam zle poczte ustawiona i nie moge nic zdzialac,a maz wroci dopiero w piateck wieczorem,nie moge nawet odebrac poczty a mam juz 76 emaili w skrzynce. zycze wam milego ,slonecznego dzionka,odezwe sie pozniej,teraz sniadanko i zmykamy na spacer-papaa

hejka Kathrin pies to nowy maleńki cudowny Feliksik. maleńka biała puchata kuleczka która Marysia niańczy ciągle i nie daje spokojnie pochodzić. pies ma przerwy tylko na sikanie i jedzenie i to takie króciutkie. Katie nie wiem czy moge byc przykładem dla kogos. a dziewczynki są fajowe gdy miała się urodzic Małgonia chciałam chłopca do pary ale teraz to już nie wiem.chciałabym pozostać na tym co jest i wiecej nie próbować. Małgosiu nie wiem jak z tymi dziecmi jest ale ja mam dwa diabelki ktorych wszedzie pełno i trudno zapanowac nad nimi. wiem ze ludzie maja grzeczne dzieci ale moje jakies sie trafiły psotne okropnie a kocham ogromnie te psotnice :D Klaudia wyrywa trawe a Małgosia wie ze mozna cos zjesc, bo pokazałam szczaw, i teraz wszystko pakuje do buzi. ostatnio najadła sie mleczu dobrze ze nieszkodliwy bo upilnowac nie sposób. Konie to fajna sprawa Marysia jeździła na koniu. wszelkie nagromadzone emocje schodziły i troszke sie uspokoiła.tyle ze my jezdziłysmy u dziadków a tam jest stadnina dzikiego konia bilgorajskiego i kilka koni przyuczonych pod siodło dla dzieci i osób chorych.warto wiec spróbowac z Klaudia to fantastyczne przezycie dla dziecka. kłotnie no cóż nie wszystkim trafia sie tak fantastycznie:P miłego dnia wszystkim mamom i dzieciaczkom

małgosiu depilacja woskiem jest do przezycia najgorzej bikini ale tez da sie przezyc.ja zawsze prosze stałym woskiem bo jest delikatniejszy i tak nie boli. bikini oczywiscie. chodze tak co 4-6 tygodni zalezy jak rosną ale jak mało i słabsze to załatwiam depilatorem i rzadziej chodze. violu wspólczuje hałasu ale przyzwyczaicie sie i jak otworzycie okno za jakis czas nawet hałasu nie bedziecie zauwazac.my mieszkalismy przy ruchliwej ulicy niedaledo skrzyzowania i tramwaje do tego.po jakims czasie nic nie przeszkadzało. dobrze ze policzek juz sie zagoił, masc napewno pomoze i nie bedzie widac blizny, a nawet jak bedzie slad to potem bardziej interesujacy taki męzczyzna.;) sprawdze poczte i zmykamy na dwór. papatki.

Hej mamusie czytam was i czytam i tyle pytan mam że ... juz nie pamiętam :-) wybaczcie mi jeśli jakiś wazny szczegół dla której z was opuszcze ale mam taki galimatias w głowie że szok :-) e.l.f. --> czekamy na zdjecia - dziewczynki rzeczywiscie w oczach rosną no i Feliks junior... :-) buziaczki teraz juz dla brygady M&M&F :-) a propo kredytu - zadaj proste pytanie: przy założeniu ze interesuje cie kredyt w wysokosci X ile bedzie wynosiła rata w zł i chf? powiem tyle - spora różnica :-) nawet gdy za 2 lata kurs franka się zmieni to warto. W naszym przypadku była to różnica pi razy drzwi 120 zł miesięcznie + fakt ze frank spadał :-) Zgadzam sie ze kredyt powinno się brac w walucie w której się zarabia ale nie u nas w tym chorym kraju!! poza tym banki oferują bezpłatne przewalutowania. Teraz jeszcze dochodzi fakt ze kredyty we frankach drozeją ale z tego co wiem nadal warto. the end moich wypocin ;-) kathrin --> fajnie ze juz jestes z nami !! naprawiaj skrzyneczkę i zapchaj nasz zdjeciami :-) Katie --> jejuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu niech mury pną sie do góry !! widac różnicę wiec pstrykaj na bieżaco i się chwl. Ja tez zaraz cos pstyku pstryku i będę sie chwalic :-) Viola --> no pochwal się fryzurką :-) z tym cycusiem to nie jest tak drastycznie jak się wydaje - naprawdę :-) ja też tak myślałam i zmieniłam zdanie :-) Macie mieszkanko na poddaszu? ze skosami? My takie własnie robimy więc jesli mozesz to rzuc kilka porad jesli chodzi np o malowanie :-) plisss Mmałgosia i Mama Ania A .... i a propo mężów i facetów wogóle - wyczytałam ze .... \"faceci rozwijają sie do trzeciego roku życia, potem już tylko rosną:))\" i to chyba wszystko tłumaczy hihi

aaaa juz wiem o czym zapomniałam ;-) mmałgosia --> a jak rodzeństwo będzie przeciwieństwem Qby i będzie mega łobuziakiem? to przyszło do głowy mojemu męzusiowi gdy mu o tym wspomniałam hihi i zaraz po tym jak Qbus skończył mu skakac po głowie ;-)

Mama Ania --> czyżbyś miała córeczkę ;-) ?? zapomniałam napisac ze obciełam Qbusiowi te \"trzy włoski\" które miał na głowce :-) maszynką :-) teraz ma a\'la jezyka ktorego i tak nie widac hihi