Mamy dzieci z lutego 2005

Cześć Dziewczyny.Jak zwykle w weekend pustki:) Co do gotowania to ja juz niedługo w ogóle nie będe gotować.Dzieci będa jeść u teściowej, a ja z mezem wykupimy sobie obiady na jednosctce ( są tanie, niecałe 4 zl za obiad, a ze moja mama pracuje tam na kuchni to zawsze jakaś większa porcje odpali:) ) Takze bedę tylko w weekendy obiadki robić:P Stresa mam coraz większego, mam nadzieje że mnie nie wywala po okresie próbnym:D Miłego weekendu, buziaki dla dzieciaczków

czesc! juz jestesmy w domku.jestu mnie moja siostra z 2 letnia coreczka,BRAYANEK jest zachwycony z towarzystwa. w Polsce,bylo super,szkoda ze czas tak szybko leci,zdazylismy poodwiedzac najblizszych,ogolnie bylo fajnie. jutro mamy w planacz wycieczke do parku,mam malo czasu zeby zwami klikac,ale jak znajde chwilke to nadrobie zalegloci. moja stara skrzynka @ jestnadal nie czynna-jak bedziecie wysylac jakies fotki to na tomkabra@tlen.pl. a jeszcze,na komuni zepsul mi sie aparat i nie moge pstrykac fotek,dobrze ze mamy jeszcze gwarancje to go nam naprawia. pozdrawiam wszystkie mamusie i przesylam caluski dla dzieciaczkow.papa

Cześć Dziewczyny. Nadal pustki widzę.Jutro pierwszy dzień mojej pracy, ale mnie stres zżera.. Trzymajcie kcuki żeby mnie nie wylali:) I życzę Wam miłego poniedziałku ( o ile poniedziałek może być miły)

witam poniedziałkowo:( zimno mokro i do tego poniedziałek żyć nie umierac :P pustki na topiku żadna sie nie odzywa, coż robicie dziewczyny? u nas tak zimno że dziewczynki wcale nie chca iśc na dwór. zresztą ja sama nie mam ochoty wychodzić, chciałam je przewietrzyc ale sie nie daja :P wczoraj tez było zimno i do tego lało ciagle i zaległosci spacerowe mamy. piszcie co u Was moze humor nam sie poprawi. Małgosia miala w nocy goraczkę ale zadnych dolegliwosci i teraz czekam co to moze byc. moze zeby juz sama nie wiem. Violka powodzenia połam nogi i pokaz wszystkim co potrafisz trzymam kciuki. na dobry poczatek.

Witam dziewczynki !! Na początek - Kathrin - za to że wróciłaś do nas cała i zdrowa a Brayanek zadowolony. Przywiózł sobie kuzynkę z Polski ?? No i bardzo dobrze !! Towarzystwo dzieci jest bardzo ważne dla dzieciaczków - widzę to po Kosmie - ciągle na ulicy wypatruje dzieci, potrafi przy nich stać i patrzeć godzinami co robią (te starsze tak obserwuje - chyba nie ma śmiałości zaczepić :P ) a z młodszymi ładnie się bawi :-) Violka - jestem pewna że pierwszy dzień w pracy jest udany !! A kolejne bedą już pestką. Powodzonka oczywiście życzymy serdecznie !! e.l.f. - u nas też pogoda taka, że nic się nie chce, dziś cały dzień ziewamy w pracy no i oczywiści padało cały weekend, też mamy zaleglości spacerowe :-( Gorączka u Małgosi - niedobrze - może zębole?? Kosma ma kolejnego na wierzchu, coś tam jeszcze się przebija, może wreszcie się to skończy bo marudny momentami jest strasznie :-( Wczoraj wieczorkiem wróciliśmy od dziadków - myślałam że sobie odpocznę, bo dziadkowie rwą się do zajmowania Kosmą, ale synuś postanowił nie odrywać oczu i rąk od mamy, więc przyklejony do mnie snuł się za mną 24 godziny na dobę :P Na szczęście był grzeczniutki i kochany, więc było ok :D Dziś wraca nasz tatuś - nie możemy się już doczekać :-) Mamo Aniu dostaniesz na dupę za to że TAK nas zaniedbujesz !! Wracaj szybko !! Uciekam już Miłego popołudnia

Ależ się uśmiałam sama z siebie !! :P Piszę sobie o wyjeździe mojego męża i raz jest to wycieczka do Monako, a inym razem do Maroko, hehe !! Dla mnie jedno i to samo :P Pała z geografii ;-) Oczywiście nie przekroczył granic Europy więc wersja pierwsza jest prawidłowa :P

czesc!mam chwilke bo dzieciaczki spia,obiadek sie robi,jeszcze musze poprasowac bo po wycieczce mam cala sterte prasowania. musze przyznac ze pobyt kuzyneczki Brayanka dobrze mu robi,ciagle za nia chodzi,patrzy jak ona je i ja nasladuje-chyba potrzebne mu rodzenstwo:) pogoda u nas w kratke,najgorzszy ten zimny wiatr,ale i tak kozystam z pobytu siostry i wluczymy sie ciagle po dworze. przesylam wam gorace buziaki i do nsatepnego napisania.papaaaas

Witam! Katie - haha... nie przejmuj się, można się pomylić ;) Najważniejsze, że swój weekendowy wyjazd zaliczasz do udanych Czadunia - nie ma Cię i topik podupada... wracaj szybko do nas Elf - mam nadzieję, że dzisiaj już u Was ładna pogoda! Mi momentami też się nie chce nosa wychylać z domu, bo albo pada albo wichura! Zresztą poniedziałek mamy już za sobą, więc napewno dzisiaj lepiej dla Was :) Kathrin - super, że dojechaliście szczęśliwie do domu i w dodatku przywieźliście ze sobą siostrę z kuzyneczką :) Brayan pewnie zadowolony :D Widzisz, musicie się postarać o rodzeństwo dla niego ;) Ania - a Ty co się nic nie odzywasz??? Violka - widzę, że wszystko Ci sie układa w związku z pracą! Super, tak trzymać U mnie kiepsko z czasem, zeby tak usiąść i popisać! Wszystko mi się zreorganizowało, w dodatku Klaudia mały hojrak staje wszędzie, gdzie się da i przez to mamy same kłopoty, typu guzy! Elf - też mam takie drewniane małe krzesełko, brrr...same upadki ;) W dodatku przypałętało się jakieś odparzenie na pupie :( Walczę z tym od piątku i nic!!! Katie - Ty chyba kiedyś polecałaś Linomag? Czy jakoś tak??? Elf - a może coś Ty masz do zaproponowania? Już sama nie wiem, czy Klaudia ma taką skórę wrażliwą, bo tak dbam o nią , no wściec sie można

Dziewczyny pobudka !! Wiem że pogoda do niczego, ale jakiś raporcik by się przydał leniuchy !! Moje słońce wczoraj po południu było nieznośne :-( Dał mi w kość ostro, skończyło się na tym, że wsadziłam go do łóżeczka, poszŁam posprzątać w kuchni i zapowiedziałam że wrócę po niego jak się uspokoi. No i wył sobie w tym łóżeczku długo, długo aż w końcu zaczął śpiewać ;-) No i wtedy pozwoliłam mu wyjść z więzienia :P Mąż wrócił :D wieczorkiem a Kosma tak się cieszył bardzo, że aż łezka mi się zakręciła w oku, kiedy obserwowałam to ich przywitanie słodkie. Buziaczkom i tulankom z tatusiem nie było końca, no i oczywiście mamusia była be, tylko tatuś mógl go uśpić :-) E.l.f. - jak Małgosia?? Nie gorączkuje już ?? Mam nadzieję, że wszystko jest ok !! Violka - relacji z pierwszego dnia w pracy nie było :-( To pewnie z nadmiaru wrażeń ;-) Napisz jak Oskarek zniósł Twoją nieobecność :-) Lniak - jak tam przygotowania do sesji ?? Oleńka daje się mamusi pouczyć ?? Jeszcze raz sowa uznania dla Ciebie za kontynuowanie studiów przy maleńkim dziecku Ja przerwałam na jakiś czas - przy mojej pracy, budowie i Kosmie chyba nie daŁabym rady ;-) Ale wrócę, obiecuję !! Tymbardziej że został mi tylko ostatni rok !! Małgosiu - a Ty kiedy wracasz ?? Na studia oczywiście ;-) Polecałam linomag rzeczywiście - koszt niewielki - jakieś 8 zŁotych, przy tym jest bardzo wydajny no i co najważniejsze u nas sprawdza się świetnie :-) Smaruję Kosmie pupcię po każdym kąpaniu a ostatnio użyłam go do smarowania paluszków u nóg bo zrobiły mu się odparzenia. Posmarowalam na noc i nie było po nich śladu następnego dnia rano !! Kathrin - do kiedy macie gości ?? Oby jak najdłużej Brayanek miał super towarzystwo :-) No i faktycznie trzeba pomyśleć o rodzeństwie dla niego !! hihi tak sobie myslę, jak ułożą się nasze losy i która pierwsza podzieli się radosną nowiną o tym, że jest w ciąży :-) Chyba prędzej czy później nadejdzie taki moment ;-) Może u nas ?? hihi ... A naszą Anię zaczepiłam wczoraj na gadulcu - jest i żyje i czyta nas na bieżąco, ale Kubuś nie daje mamie nic skrobnąć :-( Ale obiecała poprawę i to już niedŁugo !! Miłego dzionka dziewczynki Zajrzę później

czesc dziewcczyny!!! ja dzisiaj sama z dziecmi:maz zabral siostre w trase i wroca wieczorem.Brayanek spi a Paulinka kreci sie w kolko i mowi papa pies.... no chyba musze ich zabrac po obiadku na spacer bo spokoju mi nie da..... siostra zostanie az jej sie nie znudzi,nie za fajnie jej sie uklada w jej zwiazku milosnym i robi soie urlop od mezczyzny. Katie-tez mnie zastanawia ktora z nas pierwsza podzieli sie ta nowinka-przydaloy sie nowe malenstwo na topiku bo pustki ostatnio u nas. pozdrowionka dla wszystkich-milego dnia papa

Jestem głodna :P Na pewno robicie obiadki w domciu - która mi podeśle coś dobrego ?? Przyrzekam że nie będę marudziła i zjem cokolwiek ;-) Kathrin - no właśnie, przydałoby się maleństwo, hihi. Która chętna ?? :D Miłego popołudnia i udanego wieczorka !

Katie-Ty to jestes dobrym duszkiem naszegoi topiku,gdyby nie ty spadlybysmy na sam koniec. u nas pogoda do bani,nic sie nie chce ,obiad mam juz zrobiony-krupnik i makaron z serem i topiona smietana posypane cukrem-pycha-Katie jestes jeszcze glodna-podesle ci. co do rodzenstwa nie wiem jak u was,ale ja raz chce,raz nie-nie potrafie sie zdecydowac-chyba jeszcze nie czas bo jestem nie pewna czy poradze sobie z dwoma urwisami.czas pokaze-niespodzianki sa najlepsze............ bede juz konczyc bo mam duzo roboty komputerowej po oostatnim resecie systemu. a wlasnie podeslecie mi wasze adresy email na moje gg 9002792,ta niemiecka skrzynka juz chyba mi nie zadziala teraz piszcie na tomkabra@tlen.pl milego dnia papaaaa

Hej Dziewczyny Sorki,że wczoraj nie zajrzałam ale miałam dośc komputera:D Poza tym gości mieliśmy.W pracy chyba o.k., ale jak na razie nie wiele rozumię i jestem przerażona ilością pracy.Akurat trafiłam na końiec miesiąca, i na wypłaty, więc roboty mnóstwo.Boje się ze sobie z tym nie poradze jak zostanę sama bo na razie się przyuczam. Dzieci zostaja z Tatusiem, i Tatuś po 2 dniach jest wykończony i stwierdził że już nie chce urlopu i chce do pracy:D no teraz sie przekonał sam jak to jest.Patryk jest ostanio bardzo niegrzeczny, nie wiem już jak sobie z nim radzić, ciągle robi na złość, zwłaszcza Gerardowi.l powoiem Wam że cieszę się z tej pracy bo inaczej by mnie wkrótce w kaftanie wywieżli.... A ja na odparzenia polecam Tormentiol, też działa błyskawicznie, kosztuje ok. 6 zł Pozdrawiam.

hejka moje dziewczyny obie czują się kiepsko. Małgosi zęby wychodzą i gardziołko czerwone. zęby są juz tuż tuz czwórki chociaz trójek jeszcze nie widac. Marysia chyba pęcherz przeziebiła bo sika w majtoszki i nie może doleciec do nocnika, ale to chyba moja wina bo jak bylismy w sobotę na zakupach to chciala sikac i wysadziłam ja na dworze troszke wiał wiatr ale ja zasłoniłam. przynajmniej tak mi sie wydawało. zaraz zrobie jej nasiadówke i mam nadzieje bedzie ok. dziewczyny dobrze że u Was w porządku. jakos nie mam nastroju do pisania wkur***am sie na sasiada i az się plakac mi chce ze zlości. nawet nie chce mi się pisac o co poszło bo chyba się znowu wsciekne. Małgosiu ja uzywam Alantan albo Tormentiol, Alantan ma w sobie Linomag. każda z tych maści dobrze działa na odparzenia spróbuj którejś dla Klaudii i żeby dupcia szybko sie wygoila. wspólczuje tych siniaków ale nie wychowa się bez tego i żeby nie wiem jak chronic to zawsze cos się zdarzy. Katie dobrze że wrócił tatuś to troszkę odpoczniesz niech usypia i sie zajmuje Kosmą to masz chwilke dla siebie:) wykorzystuj to bo i tak za chwile Kosma powie nikt się nie liczy tylko mamusia i koniec.:D Kathrin przydałby się Wam dzidzius ale taki juz podchowany dobry do zabawy.:D w sobotę na placu zabaw rozmawiałam z dziewczyna, miała dwoje dzieci jedno 13 miesięcy a drugie 1 miesiąc i mówiła że jest dobrze, daje sobie świetnie radę.więc do dzieła. męża wykorzystuj i kombinujcie maleństwo. Aniu oby Kubus dał chwilke wytchnienia i napisz cos do nas. dla Was. Lniak jak sesja? nie zazdroszcze nauki przy dziecku ja jakos sobie nie wyobrażam uczyc sie przy moich urwisach chociaz myślałam o jakies podyplomówce. ale to chyba pobozne życzenia. powodzenia! Violka dobrze bedzie nie martw się.a chłopaki w końcu się dogadaja, czasem tak bywa że trudno sie dogadac z własnym dzieckiem, znajdziecie jakis sposób na małego urwisa. spokojnej nocy dziewczyny do jutra.

E.L.F.-JESTEŚ JUŻ DOŚWIADCZONA W TEMACIE:JAK DŁUGO WYŻYNAJĄ SIĘ PIERWSZE ZĄBKI???MOŻNA STOSOWAĆ COŚ OPRÓCZ ŻELU? A TAK WOGÓLE TO MOJA MALUTKA JEST ZE STYCZNIA 2005.

Witam E.l.f. - jak samopoczucie Twoje i dziewczynek?? Pogoda taka, ze łatwo o infekcje, ja zastanawiam się jak Kosma jeszcze jakoś się trzyma - siada pupcią w mokrym piachu, śpi ciągle odkryty i z domu ucieka w samych rajstopkach na dwór :-) Nie obwiniaj się za to, co przytrafiło się Marysi. Mam nadzieję, że po nasiadówce jest już lepiej :-) Buziaki dla Was Violka - uszy do góry, będzie dobrze !! Koniec miesiąca nie trwa wiecznie ;-) A tatuś niech nie narzeka - przecież opieka nad dziećmi to czysta przyjemność ;-) A Patrykowi dajcie trochę czasu - musi przyzwyczaić się do nowej sytuacji - przecież dotąd mamę miał dla siebie a teraz znikasz mu nagle. A jak malutki Oskarek radzi sobie z rozstaniami?? Snupa - może dołączysz do nas ?? Ja też jestem mamą styczniową :-) Na ząbkowanie stosowałam granulki homeopatyczne Chamomilla Dagomed bolesne ząbkowanie i u nas się sprawdzały - chociaż Kosma nie przechodził go jakoś strasznie :-) A wyżynanie się ząbków to sprawa indywidualna każdego dziecka ;-) - My mamy 12 i co śmieszniejsze do tej pory nie wychodziły one po kolei tylko jak sobie chciały :-) Pozdrawiam i zyczę miłego dnia

dla Was wszystkich od CZADUNI !! Dostałam właśnie smsika od niej !! U nich wszystko ok, tylko pogody ładnej brak i Qbusia nosi w domu dziadków :-( Kathrin - mój e-mail przesłałam Ci na gg !! Aniu i Kathrin - dziś rozstrzygnięcie konkursu ?! Macie jakieś wieści ?? Której gratulować ??

Witam! Mam mało czasu, bo tata wychodzi ze szpitala i zaraz do niego jedziemy :) Chciałam Wam życzyć miłego i słonecznego dnia! Elf - dużo zdrówka dla M&M! Katie - pozdrów Czadunie! Jak po powrocie męża? Violka - ale dałaś szkoł ę mężowi - 2 dni z dziećmi :D Mój byłby już w Meksyku ;) W pracy trafiłaś na głęboką wodę, teraz cały miesiąc spokoju - do następnej wypłaty ;) Powodzenia!!! Klaudii zęby też idą nie po kolei. Ale trójki jeszcze żadnej nie ma :) Linomag pomaga średnio, chyba że już to było tak odparzone... Jeśli nie da rady spróbuję z Tormentiolem.

witajcie! Snupa- tak jak napisala Katie zęby to indywidualna sprawa u dziecka i każdy ząb inaczej idzie więc trudno stwierdzic jak długo będą się przebijac pierwsze. pewnie że można stosowac żele jak boli a najlepiej dać coś gumowego do gryzienia Małgosia szukala szukała i znalazła szczoteczkę do zębów akurat trzonek ma gumowy i swietnie sie dogaduja:). mamy styczniowe tez zapraszamy, więc jesli masz ochote dołącz do nas. a propo doswiadczenia to ciagle się ucze i chyba do końca życia mi to zostanie bo każde dziecko inaczej reaguje inaczej przechodzi wszystko i trzeba ciągle być na czuwaniu żeby w odpowiednim momencie zareagowac. zauwazyła ostatnio że coraz mniej snu potzrebuje, co prawda łamie mnie koło 13 ale jak przemoge to chodze do 21. jeszcze tylko nie jeśc i robot znakomity.:D ciekawe czy długo sie tak da.:P Małgosiu dobrze że tato wraca juz do domu teraz bedzie zdrowiał w oczach. pozdrowienia i zyczymy duzo zdrowka. jeśli linomag nie pomaga to nie wiem u nas wysmienicie się sprawdza Alantan on jest dobry ale widac Klaudii nie podchodzi, kiedyś Kathrin pisała że Brayankowi wystarczy umyć pupe kilka razy i przechodzi tylko nie wiem czy to kwestia wody czy skory takiej dobrej.u nas to samo mycie nie działa ale jak widać niektóre dzieci i mamy maja dobrze:P. Ty Małgosiu smaruj bo u nas nie pomaga:P a może Klaudia cos zjadła i dlatego dupcia czerwona Małgosi tak się robi jak zjem śmietany albo wołowiny od razu dupcia czerwona i dopiero jak wydali się z organizmu to jedzenie to przechodzi a tak żebym nie wiem co robiła nic nie pomaga. Katie pozdrów Czadunię od nas, ja to sobie mysle że tam nie tylko Qbę nosi mamusia tez ledwo wytrzymuje;) Czadunia juz myśli co w domku zrobione i czy napewno bez niej sobie poradzą. zreszta nie dziwie się jej ja tez tak mam. Małgosia troszkę pokasłuje bo odrywa jej sie z krtani.a Marysia jeszcze dziś musi miec nasiadówke juz jest lepiej ale kilka dni trzeba zobic żeby przeszło. teraz co dzień oprócz mycia siedzenie w ziołach:) ale obu się to podoba bo Małgonia oczywiście jej towarzyszy dzielnie i obie sobie siedza a pisków i radości caly dom. zimno u nas jak diabli słonko troszke wyglada ale nic nie grzeje:( ja mam @ i wszystko bardziej mnie boli a zimno to wprost przenika okrutnie. dla dzieciaczków i mam

Hej Załamuje mnie ta praca, nie chodzi już o to ze jest jej dużo, ale to wszystko skomlikowane i miesza mi się w glowie. Czuję ze się nie nadaje do finansów. No i jeszcze ta odpowiedzialność, bo wiadomo, to w końcu są pieniądze. Chłopaki jakoś sobie beze mnie radzą, Bubulek wcale tak za mną nie tęskni ( o ile w ogóle tęskni:( ).Gorzej z obiadami bo mąż mi co chwila sms wysyła czy ma ziemniaki ma przykryć jak się gotuja itd. a dziś zepsuł mi robota.A wydawało mi się ze takie proste zadania ma do wykonania, no bo ugotowanie ziemniaków chyba nie jest trudne? Elf, życzę zdrówka Twoim dziewczynkom, a sąsiadowi nakop do du... albo naślij na niego psiaka:) Moje dzieciaki też przeziębione, kichają a teraz Oskar coś zaczyna marudzić, chyba go gorączka bierze:( Zmykam więc, pa

KLAUDUSI MAŁGOSI MARYSI OLEŃCE BRAYANKOWI KUBUSIOWI OSKARKOWI PATRYKOWI QBUSIOWI ŻYCZENIA ZDRÓWKA, SAMYCH RADOSNYCH I SZCZĘŚLIWYCH DNI, DUŻO MIłOŚCI ZE STRONY NAJBLIŻSZYCH ORAZ BAJECZNIE KOLOROWYCH PREZENTÓW Z OKAZJI DNIA DZIECKA składa ciocia Katie

przyłączamy sie do życzeń od cioci Katie.duzo duzo zdrowka dzieciaczki.

Widzę że świętujecie dziś z dzieciaczkami - super !! tak powinno być !! Niech czują, że to ich święto :-) Ja niestety jeszcze nie mam takiej możliwości, ale do 15-tej już niedługo !! Kosma od dziadków dostał już wczoraj rowerek, który spodobał mu się do tego stopnia że dziś postanowił bawić się nim od 4.18 rano Na mamy szczęście tylko się z nim przywitał i poszedł spać dalej :D Pozdrawiam !!

Ble, ble, ble ;-) Chociaż sama ze sobą pogadam ... Miłego popołudnia :-)

zagladam na chwilkę a tu pusto! Katie Ty pewnie ciezko pracujesz ale juz dzisiaj piatek i szybko zleci. wczorajszy dzień minął tak szybko że chyba musimy jeszcze sobie zrobic dzien dziecka w sobote i niedziele.a jak Wam minął dzień świateczny? co robiliście? my troche chore bo i mnie rozłożyło i dobrze że szybko minął dzień i juz dzisiaj R zajmie się dziewczynkami a ja odpocznę troszke taka mam nadzieję chociaż za każdym razem to sobie obiecuję i nie umiem juz chyba nic nie robic.ciągle cos mam do zrobienia ciągle gdzieś nie sprzątnięte nie uprane i wolne popołudnie kończy sie na zamiarach. dzisiaj wietrzymy pościel i pranie robimy bo jutro gdzies musimy iśc tylko jeszcze nie wymysliłysmy gdzie ale do wieczora bedziemy wiedziały:) zajrzyjcie choc na chwilke dziewczyny i napiszcie co u Was słychać.

E.l.f. - dobrze że przynajmniej Ty dotrzymujesz mi towarzystwa :-) Wczorajszy dzień z powodu budowy spędziliśmy bez szału :-( Ale mamy zamiar odbić sobie w weekend, jest kilka imprezek dla dzieciaczków w mieście, więc na pewno coś wybierzemy. Nawet prezentu Kosmie nie kupiliśmy :-( Co z nas za rodzice ;-) Ale nadrobimy, nadrobimy, tylko tatuś dziś znów wyjeżdża więc sprawa przeciągnie się do niedzieli :-( A dziś rano zostawiłam mojego kiciusia pod opieką wujka 19-letniego :P na całe 1,5 godziny, bo niania miała jakąś sprawę a ja wolałam iśc normalnie do pracy niż spóźnić się i siedzieć dłużej. Cała byłam w stresie, ale jak zadzwoniłam i w tle usłyszłam Kosmitę biegającego i radosnego to już o nic się nie martwiłam :-) A wujek do mnie: wszystko w porządku, tylko nie wiem czy on nie będzie głodny, co mu mogę dać?? Hehe on ma dopiero 19 lat ale jest taki odpowiedzialny że normalnie aż mnie momentami zaskakuje, bo przebija pod tym względem swojego brata a mojego męża o 360 stopni :P No i najważniejsze: za Kosmą wskoczyłby w ogień - ale tu tatusia naszego nie przebija, hehe !! E.l.f. życzę zdrówka Tobie i dziewczynkom, dobrze że mąż w domu to pomoże a Ty faktycznie korzystaj, bo taka okazja pewnie nie zdarza się często :-) A powiem Ci w sekrecie, że jeśli chodzi o mnie to mam takie same objawy jak Ty, jeśli chodzi oo odpoczynek w wolnym czasie - najlepiej odpoczywam sprzątając ;-) Dla pozostałych dziewczyn i życzenia sonecznego weekendu

Cześć! A ja, wredna ciotka, dopiero dzisiaj życzę naszym dzieciaczkom wesołego święta Dnia Dziecka!!! I tym starszym też, Mamuśki ;) I tak większość z nas będzie obchodziła ten dzień w weekend... No t o Wam napiszę jak spędziłyśmy wczorajsze święto! Od rana chciałąm zapewnić Klaudii moc atrakcji. Ponieważ pogoda była byle jaka, pojechałyśmy do centrum handlowego, w którym Dzień Dziecka obchodzi się ... 3 czerwca :o Pochodziłyśmy po sklepach z zabawkami, w każdym się czymś pobawiłyśmy i poszłyśmy na samochodzik, którego... nie było :( W sklepach też nic ciekawego ( czyt.: za drogo!!!) Wychodziłyśmy, jak Klaudia zaczęła już marudzić. A tu ulewa! Poleciałyśmy do tramwaju i w tłoku wróciłyśmy do domu. Klaudii tak zmokły buty-szmaciaki, że popołudniu musieliśmy kupić jej drugie i tu znowu ryk, bo ona nie spała i okropnie marudziła, a w dodatku matka buty przymierza! P. powiedział, że buty są w prezencie na dzień dziecka, że mamy dużo zabawek ( muszę w końcu pochować grzechotki i zabawki od 0m-ca) i ja coś zmyślam, że Klaudia nie ma się czym bawić! Na szczęście moi rodzice stanęli na wysokości zadania i Klaudia wyszła od nich z pudłem klocków, które może wrzucać i wyrzucać, a u nich zostawiliśmy wózek dla lalek z lalką, który wozi po całym mieszkaniu :) Jutro to dopiero będzie Dzień Dziecka! Rano jazda do centrum, w którym będzie święto, a później do dziadków powozić lalę w wózku :) Na niedzielę też coś wymyśle, bo P. cały weekend poza domem, więc my takie dwie sierotki... Elf - co się dzieje? Już ok? Ja tak cierpiałam 2 dni temu!

Małgosiu my z Kosmusiem też sierotki bez taty na weekend :-( Może my słomiane wdowy porandkujemy wieczorkiem na gg ?? ;-) Milego weekendu Tobie i Klaudusi Ps. Coś za często tam u was pada ...

Witam Juz myslałam że ta stronkę 117 przez tydzień bedziemy ciągnąć :) Musicie mi wybaczyć że zagladam rzadko ale cały dzień w pracy siedzę przy kompie i jakoś nie mam ochoty go właczać jak wracam do domku. Wczoraj prosto po pracy pojechaliśmy po prezenty dla dzieci i ogólnie na zakupy, także jak wyszłam z domku o 7 rano to wróciłam o 7 wieczorem. Poszłam spać razem z Bubulem o 21. A obchodzić Dzień Dziecka bedziemy tak naprawdę jutro, jedziemy na działke do mojej mamy. Mama juz pisała że przyszokowała małe przyjęcie dla swoich wnuków, takie z lodami i ciastem..żeby tylko9 pogoda dopisała... Elf-------> mam nadzieję że dzewczynki juz zdrowe? Miłego weekendu Wam życze Dziewczyny, buziaki dla Dzieci

Witam! Zaglądam, ale piszę już resztkami sił... Klaudia dopiero zasnęła, a dzisiejszy Dzień Dziecka zaliczam do udanych :) A jeśli tak, to wiadomo, że nie obyło się bez zakupów ;) Klaudię zaopatrzyłam w płaszczyk przeciwdeszczowy (zostały jeszcze kalosze) a i dla mnie się coś znalazło... pasek! Mała rzecz, a ile radości ;) Katie - w ostatniej chwili okazało się, że wczorajszy wieczór P. miał wolny, stąd moja nieobecność Violka - to na pewno wesoło sobie spędziliście dzień :) Babcia zadbała! Buziaki Dziewczyny i miłej niedzieli! Dla Dzieciaczków dużo wesołej zabawy :D