Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czadunia

Mamy dzieci z lutego 2005

Polecane posty

witajcie dziewczyny! nie pisalam bo ociagle mam klawiature popsuta i co zaczelam pisac to mi sie dziwne rzeczy dzialy i wiecie co-znowu mam roobaki w kompie-nie mozliwe,cofnelam system do dnia kiedy go dostalam od specjalisty i okazuje sie ze te robaki wgraly sie przy wgrywaniu windowsa-az mi sie nie chce wierzyc-ciagle mam coos z tym kompem,poora go wymienic. z nowych rzeczy u nas:Brayan wspina sie wszedzie gdzie sie tylko da-otatnio wspiol sie na parapet i tam sobie siedzial......urwis! A musze sie wam pochwalic ze kupilismy-wynajelismy ogroodek,mamy tam duzo do zrobienia,ale sie bardzo z niego cieszymy!!!! jezcze jednym musze sie wam pochwalic:mam drukarke-tzn.urzadzenie wielofunkcyjne-drukuje,skanuje,kopiuje-szkoda tylko ze nie mam czasu posiedziec przy komputerze. dziekuje wam za fotki jakie mi przyslalyscie!zycze wam slonecznego weekendu i przepraszam za bledy,ale przy moojej klawiaturze innaczej sie nie da.do nastepnego napisania papapaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki. Powiem Wam ze padam i nic mi się chce ostanio.Cieszę się że fotki wam sie podobały. Czadunia, fajnie ze pamiętasz jeszcze o nas.Zycze ci żebyście szybko zakończyli przeprowadzke i całe to zamieszanie i żeby Wam się dobrze mieszkało. Kathrin, gratuluje zakupu ogródka, kiedy mozemy na grilla wpaść?;) Miłej nocki życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane !! Pozdrawiam ze wsi !! ;-) Cisza i spokój, rodzinka niestety nie w komplecie, S. na budowie, dziadek w pracy, siostra pojechała na wesele, zostaliśmy sami z babcią :-) Kosmuś zasnął - może pośpi troszkę, bo nocka była nieciekawa - czyżby kolejne ząbki?? Znów widzę opuchnięte dziąsełka :-( Kathrin - gratulujemy ogródka - lato długie, więc na pewno bedziecie spędzać tam mnóstwo czasu a Brayanek będzie zadowolony :D Macie jeszcze gości?? Kathrin podaj mi swojego maila, bo z tego w tlenie który masz pod nickiem wracają mi fotki :-( Violka - widzę, że również dołączasz do tych z nas, którym nic się nie chce ;-) Tylko Czadunia jakiś power czuje i szaleje na budowie :-) Poważnie sama będziesz kładła płytki ?? Aniu wracaj i opowiedz wreszcie jak było w tych tropikach :D Pozdrawiam serdecznie i całuję dzieciaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam chwileczkę więc skrobię ;-) Tak jak pisałam Qbuś bardzo grzeczniutki i kofany strasznie. tfu tfu - nie zapeszac. Jedynym minusem jest to ze jak mu czgos zabraniamy lub ktoś nie idzie po jego myśli to wykłada się stylem \'żabowym\" na ziemi i buczy :-( widok przekomiczny ale i denerwujący. Uparciuch z niego straszny. Spi mi około 3-4 godzin w ciągu dnia . Spac chodzi o 19 i spi do 6-7 :-( katie --> a jak myślisz? :-) któż to zrobi lepiej ode mnie ;-) Qbuś ma to chya po mnie - mała Zosia-Samosia :-) wszystko sam i juz :-) Dziś moj synek zjadł z tonę jedzenia (az 3 razy podpinał się do cdzego obiadu - efekt 6 kupek ;-) ) Ale dobrze - moze w koncu zacznie cosik jadac :-) no i zauwazyłam ze nie lubi nowosci w jadłospisie o ile nie sa z grupy chipsow, chrupek ;-) No konczę bo jeszcze mam troszkę do roboty. Jak tylko foteczki porobię - puszcze wam na maila. Tzn foteczek mam sporo ale musze swojego kompa uruchomic by je sciagnąc bo w tym kompie to cieniutko z miejscem. Piszcie dziewczyny i foteczki wysyłajcie - tak miło sie je ogląda :-) tęskni mi się za wami ... Buziaczki i trzymajcie się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff... jak gorąco. bylismy na basenie dziś z dzieciaczkami.Fajnie było.Chłopaków z wody nie mogłam wyciągnąc, Oskar też sie w ogóle nie boi wody ( w końcu wodnik jest). Ja też popływałam, a dawno tego nie robiłam i powiem Wam że forme mam kiepską.:D Ale za to mam \'\"muły\" tzn. bicepsy mi sie wykształciły od noszenia Bubula na rękach. Teraz mam większe niż mój maż:D A jutro znowu do pracy:\'-( No i ten koniec miesiąca, najwięcej roboty.. Uf ,ciężki tydzień się szykuje Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteśmy znowu. w środę i czwartek nie miałam internetu, zreszta w środe dowiedzielismy sie że przyszywany dziadek nie żyje i w piatek bedzie pogrzeb, więc cały czwartek pakowalam rzeczy i wieczorem pojechalismy do rodziców a rano w piatek dalej na pogrzeb. dziewczynki skorzystały z tego wyjazdu bo nacieszyły sie dziadkami, nie odstępowały na krok dziadka wszystko musiał robic z nimi, Małgosia tresowała go straszliwie a że pozwalał jej na to wykorzystywała. Marysia sama jeżdzi juz na rowerze nawet w sobotę jezdziła z nami po zakupy. rano w sobote siadła pokazali jej jak trzeba krecic zeby było dobrze i cały dzien spedziła na rowerze, a Małgosia na hulajnodze,dziadek ja oprowadzał a ona stała na jednej nodze a druga odpychała sie-widok komiczny a najlepsze to ze chciała sama prowadzic hulajnoge mimo ze ciezka i ja przewraca. dobrze ze u Was wszystko w porzadku.my jestesmy do końca tygodnia bo R ma urlop od 1.07 i jedziemy w piatek nad morze.planujemy dwa tygodnie a ile wyjdzie zobaczymy. Małgosiu jak bedziesz miala chwilke, w mailach jest mój numer telefonu to moze uda sie spotkac. spokojnego dnia zmykam rozpakowac torby i obiad gotowac. zajrze później .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Jak zwykle przy poniedziaku mam mnóstwo pracy, a gorączka taka, że trudno się skupić i pracować. 13 lipca jadę z Kosmą i moim tatą do Ustki :-) Postanowiłam, że nie czekam na męża, bo z nim i budową nie wiadomo nic - prawdopodobnie będzie zawalony robotą cały lipiec a ja muszę stąd uciekać, bo jak wczoraj wróciłam od rodziców i zobaczyłam ten bajzel i zamieszanie to chcialam wracać do nich z powrotem :-) Niby dużo zrobili przez weekend, ale wcale nie poprawiły się warunki do jako takiego mieszkania. Albo ja taka wygodnicka jestem i mały bałaganik mi przeszkadza ;-) E.l.f. - Ty już niedługo będziesz nad morzem !! właściwie możesz zacząć się pakować ;-) Mam nadzieję, że pogoda Wam dopisze :-) a dziewczynki się wyszaleją :-) Czadunia - nie mialam wątpliwości, że Ty położysz te kafle najlepiej :P Pozdrawiam i jeszcze raz ponawiam apel o fotki Waszych dzieciaczków !! Chcę zobaczyć ich pyszczki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !! Upał jak cholera, w biurze masakra, na dworze jeszcze gorzej a moje słońce nic sobie z tego nie robi, tylko śmiga po dworku. Jeść mu się nie chce, tylko pije całymi litrami i o dziwo polubił wodę mineralną :-) To dobrze, może uda się nie podawać różnych słodzonych napojów. Czytam sobie topik o danonkach i normalnie jestem w szoku. Podajecie swoim dzieciom ?? SłyszaŁyście tyle negatywnych opinii na ich temat ?? Szok normalnie !! Pozdrawiam i całuję pyszczki malutkie słodziutkie 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Katie - czytałam jakiś o Danonkach i niestety daję Klaudii dalej. Jakoś nie przekonują mnie opinie, że tego i tamtego nie dawać, bo niezdrowe... tylko co jest tak naprawdę zdrowe? Nie wiem, co oni tam wrzucają, ale Klaudii najbardziej smakują produkty Danona. Współczuję Ci, że musisz siedzieć w biurze w taką pogodę! Mieliście wczoraj burzę? No masakra!!! Dzisiaj też ma być, więc grzecznie siedzimy w domu i na nią czekamy ;) U nas zresztą dzisiaj będzie kiepsko ze spacerem, bo wyprałam wózek - w końcu! Byłyśmy na dworze już rano, żeby zdążyć przed południem, bo duszno strasznie! U mnie ostatnio kiepsko z pisaniem, bo co drugi dzień odwiedzam dentystkę, samochodu jeszcze nie mamy i taka wizyta to dla mnie cała wyprawa! Tak sie zastanawiałam, co mnie zawiało na drugi koniec miasta do dentysty i już wiem - teściowa mnie namówiła! Nie wiem, czy to zbieg okoliczności, ale u mnie wszystko co złe to przez teściową ;) Elf - a to sobie jeździcie :) Czekam na Was niecierpliwie! Prześlę Ci nr tel. Najważniejsze, że z tego co zapowiadają, traficie na super pogodę :) Super super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, połowy nie napisałam ;) Katie - też daję Klaudii wodę. Z jednej strony, bo zdrowiej, z drugiej, że jak moje dziecko nie rozleje picia, to wypluje, no a ja przez odzwyczajanie od pampersa już dość mam prania ;) Ale ona niestety nie pije za dużo. A co gotujecie w takie upały? Mam dzisiaj zupę szczawiową, ale szczerze mówiąc nie mam sił odkręcać gazu, bo ukrop od razu w domu niesamowity! Z nowości (cociaż się trochę już pogubiłam, co pisałam a co nie) - Klaudii chodzenie idzie coraz lepiej! Co prawda ma zdarte czoło, bo dom stał za blisko, al e jestem bardzo dumna z postępów mojej córci :) Wczoraj była u fryzjera i ma perfekcyjną fryzurę! P. mówi, że wygląda jak chłopak, ale on się nie zna ;) Acha, o alergii (odpukać) zapominamy, nawet już od kilku dni kąpię Klaudię w zwykłym płynie do kąpieli ( do tej pory wszystko z Oilatum) i nic się nie dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Małgosiu - a jaką pogodę zapowiadają dla mnie ??? :P Na drugą połowę lipca ??? Właśnie sobie policzyłam że w tym czasie dopadnie mnie okres 😡 Masakra - ale u mnie to nie stanie się z winy teściowej :P No właśnie - co teraz jest zdrowe ?? Kosma też uwielbia danonki, nasze jogurty też mu smakują. Ostatnio kiepsko u niego z apetytem ale jogurcik zje zawsze bardzo chętnie :-) Najgprsza w tym chronieniem młodego przed szkodliwymi substancjami jest moja mama - posadziła w ogródku 10 krzaczków truskawek, których ani widu, ani sŁychu :P jak dotąd i zabrania mi dać Kosmie tych kupionych w sklepie !! No jak nie dać mu truskawki posmakować !! Przecież byłabym wyrodną matką ;-) On je uwielbia !! Nie mówię o jakimś badziewiu typu chipsy i inne- chociaż wczoraj się nimi poczęstował, sięgnął z blatu i zjadł, a że mu się wysypały to wcinał z ziemi - w dodatku były o smaku chilli - taki gigancik mały - uśmiałam się do łez ;-) Uciekam, bo zaraz do domku spadam !! Miłego popołudnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuchnia w ten upał - masakra - na szczęście mój mąż (którego dziś baaaardzo ładnie nazwałam w opisie na gg ;- - niestety nasze pożycie znów się popsuło) wyjechał, więc gotowanie sobie podarowałam - ja zadowolę się byle czym, zresztą może wpadnę zajrzeć dziś w garnki teściowej :P - ona zawsze ma jakąś pycha zupkę :-) Ja też kosmę zaczynam puszczać bez pampersa :-) Jest ok ;-) Teraz już uciekam naprawdę !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Zapieprz mam w pracy straszny ale ja lubie takie zamieszanie i jak jest dużo roboty bo czas szybko leci:) Co do gotowania to już brak mi pomysłów bo co bym nie zrobiła to i tak dzieciaki nic nie jedzą:( Od poniedziałku zaczynamy jeść na stołówce i bedę miała spokój. Ja puszczam Oskara bez pieluszki dośc często, nocnik stawiam w widocznym miejscu, niestety zdecydowanie częściej robi siusiu na podłogę( na szczęscie nie mam dywanu ani wykładziny) niż do nocnika.Siada na niego często ale zaraz wstaje a za 2 min. sika na podłoge:d.Dużo bawi sie na balkonie i przez szparę w podłodze wrzuca sąsiadom z dołu na balkon różne rzeczy, ostatnio np. placka im tam wrzucił(takiego racuszka z jabłkami):d.A Patryk jak tylko wrócę z pracy to idzie na dwór i biega do wieczora. Miłego wieczorku Wam życze, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qbuś też od poniedziałku walczy z nocniczkiem :-( u nas porażka - wszędzie ale nie w nocniczku. Chodzi i pokazuje ze w nocniczku si a potem kuca obok i ... robi kupe :-) Puszczacie dzieciaczki bez majteczek? na golaska? bo ja zakładam majteczki i zasikane mam srednio 3 na godzinke :-( a jakos całkowicie na golaska to mi nie \"gra\" Moje dziecko już od paru dni je na maksa. Jestem w szoku, bo niejadkiem jest a tu, w te upały podwójne śniadania, potrójne obiady, deserki, owoce no i ciacha :-) cały czas gębulką rusza :-) a chudy nadal strasznie - tylko brzuszek wystaje ;-) no i mamie w tyłek to idzie :-( za chipsa zabic się da... wyrywa je też dzieciakom na podwórku, wysiedziec w wózeczku nie moze no i non stop wojny toczy z kuzynem .... wszystko chcą w tym samym czasie : zabawki, picie, rowerek hihi jejuuu ja już nawet przekupuje te dzieciaki kasą bo sił nie mam :-( ot metody wychowawcze ;-) Na dwór wychodzimy tylko rankiem lub wieczorkiem bo upały straszne. Nie ma czym oddychac -- proszę o choc jedną chmurkę deszczową... Pies biega z pieluchą (mokrą) na grzbiecie by się troszkę ochłodzic... Basenu tu nie ma i brak juz pomysłów na zajęcia domowe :-( Kafelki w łazience się kładą ... powoli bo nasza wyobraznia w planowaniu ich ułożenia okazała się cholernie czasochłonna... do kuchni zabrakło - musze dokupic. Na budowie nie wiem jak leci bo do piątku za nianie robie :-) Nio koniec tych wywodów. Wyżaliłam się, wychwaliłam i az mi się lepiej zrobiło :-) P.S. Prosimyo jakieś foteczki bo zapomne jak wyglądacie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! pisalyscie o Danonkach,ja nie daję ich dziewczynkom jakoś od początku nie dawałam i tak zostało.dziewczynki jedza jogurty naturalne, kefiry i maslanki i czasem jakis serek homogenizowany ale rzadko. nie czytałam nic o nich konkretnego ale chetnie poczytam dajcie jakis link. staram się nie dawac tego co wiem napewno że nie służy dzieciom i że jest niezdrowe,choc czasem bywa że jedza jakies zakazane rzeczy. truskawki jedlismy aż do bólu brzucha teraz będąc u dziadkow, było tyle że jeszcze przywiozlam i robiłam sok w słoiki.teraz zesmażam jeszcze owoce i dsiś bede wkladac w słoiki.kilka razy kupiłam tez ze straganu, nieuniknione jest że sa podsypywane odżywkami bo inaczej nic nie urośnie i tylko mam nadzieje w uczciwośc tych ludzi że sypali na poczatku tak jak mowili. teraz dojrzewaja nam czeresnie na podwórku więc chodzimy podjadać, poziomki juz sie skończyły ale czekamy na wisnie, tez się zapalaja. nocnik to jakaś plaga piekielna za nic nie posiedzi na nim Małgosia, tzn siądzie na chwilke i zaraz schodzi i sika w majtoszki. w całym domu mamy wykladzinę dywanową koszmar ciągle chodzę i szoruje, wyganiam towarzystwo na dwór ale w południe nieuniknione jest siedzenie w domu i musze pilnowac ciągle dobrze że śpi troszkę w południe to krócej pilnowac trzeba.a majtoszek to w ciągu godziny nawet nie liczyłam ile idzie tyle tylko że ciągle piore i wieszam na sznurku żeby były czyste i suche bo sa dni że chyba ktos sika dziecku w majtoszki ciągle mokre. pija w zasadzie same niesłodzone wody i picia, nawet herbatki pija niesłodzone tak od początku dawalismy i przywykły. staram się pozbierac rzeczy potrzebne na wyjazd i nie wiem jak to zapakujemy, robi sie coraz wiecej i więcej.a to dwa tygodnie i róznie z pogoda może byc. spokojnego dnia i słonka ale bez upałów.👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !! Ufff, można troszkę odetchnąć :-) W nocy spadło dość dużo deszczu, powietrze jest świeżutkie i przebija się słoneczko :D Nauka siusiania na nocnik wygląda tak: siadamy rano po przebudzeniu - często Kosma po nocy ma suchego pampersa, więc w nocniczku znajdzie się dużo siusiu. Jak zrobi to wstaje i bije sobie brawo :-) I jaki jest z siebie dumny ;-) W ciągu dnia niania sadza go w miarę możliwości kilka razy, mówi, że siedzi grzecznie, ale podobnie jak Wasze dzieci nic nie zrobi do niego, za to jak tylko wstanie, to od razu sikanko na podłogę :-) Na nocniczku ma takie kaczuszki i zachęcamy go żeby usiadł, to kaczorki popatrzą czy Kosmuś zrobi siusiu i będą biły brawo. Wiec siada, wstaje za chwilę i patrzy czy coś jest w środku. Jak nie ma to mówię, że kaczorki nic nie widzą, żeby usiadł jeszcze raz. Czasem uda się go zatrzymać na dłużej, a czasem wstaje i woli posadzić na nocniku misia :-) W ogródku biega w majteczkach albo body, no ale raczej tylko jak jest ze mną, bo niania robi z nim trasy turystyczne, rzadko siedzą w domu, więc w razie draki trudno byłoby jej go przebrać, dlatego dla własnego spokoju zakłada mu pampersa. Boże, jaki wywód na temat sikania i pampersów :P Wczoraj rozlożyłam Kosmie basenik i bawił się w nim świetnie :-) Pozdrawiam Was serdecznie a szczególnie nianię Czadunię 🌻 Zajrzę później !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Elf - współczuję tej wykładziny! U nas też są panele, więc problemu nie ma chociaż z tym, ufff ;) Jak wychodzę z Klaudią na krótko, to też jej nie zakładam pampersa i jest ok! Ale wczoraj się przeliczyłam: wyszłyśmy przed dom, żeby powitać P. wracającego z pracy i moje dziecko zostawiło za sobą kałużę i mokrą plamę na ślicznej sukience ;) Ja Klaudii nie puszczam na golasa - zakładam majteczki i spodenki albo sukienkę. Czadunia - to się teraz masz z dwoma facecikami ;) To fajnie, że Qbuś ma taki apetyt, a ze chudzina... to pewnie po mamie ;) Słuchajcie, mam już dosyc zasypiania Klaudii, czy Wasze dzieci też mają takie problemy? Wczoraj 2 godz. się męczyłyśmy! Jak już myślałąm, że zasypia, to ona w ryk :( Nie wiedziałam, że jestem tak cierpliwa, chociaż miałam ochotę wczoraj wyjść z domu i nie wracać :( W dzień też nie chce spać i wtedy nic nie mogę zrobić, bo ona wszystko musi to co ja. Idę robić obiad, póki jest trochę chłodniej i można wysiedzieć w kuchni. A! postanowiłam, że w tym roku będę robiła przetwory - z owoców z działki mojej babci - dla Klaudii. To mój debiut, więc trzymajcie kciuki ;) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie wiem czy dam rade jutro zajrzec na kafe.wyjeżdzamy w piatek wieczorem ale w domu jeszcze troszke roboty i pakowanie juz ostatnie. życzę Wam oby pogoda była ładna ale nie upał 40 st, czasem niech popada i do napisania za dwa tygodnie. Małgosiu odezwe sie do Ciebie jak juz bedziemy na miejscu i określimy plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze jedno piszcie dziewczyny żeby topik nie zginął smiercia tragiczna. podnoscie go do góry. dzieciaczki 👄 dla Was i 🌻 dla mamuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć MAMUŚKI ❤️ E.l.f. - w takim razie życzymy dużo słonka, odpoczynku, pięknej opalenizny, dziewczynkom frajdy z zabaw w morskim piasku i nie tylko :D Brygadko M&M - tylko nie zrujnujcie rodziców finansowo !!! :P Buziaki dla Was 👄 Aaaa - mam nadzieję że uda się Wam spotkać z Małgosią i Klaudią :D Małgosiu - Kosma też nie należy do dzieci szybko zasypiających. Niedawno udzielałam się nawet na topiku \"O czym to świadczy\" czy jakoś tak - poczytaj jakie hece wyprawiają dzieciaczki przed zaśnięciem ;-) Myślałam że u nas jest tragicznie, ale po tym co przeczytałam doszłam do wniosku, że nie jest źle :-) A cierpliwość - z tą jest u mnie gorzej. Czasem opadają ręce na to co Kosma wyprawia. Nic tylko strzelić sobie wtedy drineczka dla uspokojenia nerwów, hehe !! Na golaska go nie puszczam również, zawsze ma chociaż koszulkę lub bodziaka. Moje skarby dziś rano mnie tak wycałował, że szok!! Otwierał pyszczek, ślinił mamusię i wołał \"jeszcze\" !! Uwielbiam takie chwile :-) Czy dostanę zdjęcia dzieciaczków ???? Aniu, Kathrin - co z Wami ?? Słonecznego dnia życzę, papatki !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ratunku!!!!! żadna torba nie chce sie zamknąc próbowałam na rózne sposoby i nic wszystko mi puchnie. ja nie wiem jak to wszystko spakować sensownie i żeby się zmiescilo. wracam do pakowania bo tutaj grasuja moi mali komputerowcy i ciagle musze sprawdzac czy wszystko ok. miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki Koszmarny dzień dziś miałam w pracy:( Wydrukowałam sobie juz wczoraj listy żołdów dla żołnierzy i myślałam ze bedę miała to z głowy, niestety okazało się że źle wprowadziałm dane i przez 3 godziny szukałam głupiej kwoty 63 zł która mi sie nie zgadzała.A wszyscy mnie pośpieszali i jeszcze masę innych rzeczy do zrobienia, myślałam że mnie szlag trafi.Pod koniec już miałam tak dośc że się poryczałam. ale już doszłam do ładu i jutro chyba bedzie lepiej. Bubul sie wszystkiego boi ostanio, nie wiem co mu się stało, boi się obcych, jak tylko ktoś do nas przyjdzie to od razu wczepia się we mnie albo w G. wczoraj latał koło nas helikopter i też się bał, co tylko usłyszał to w ryk:( I jeszcze się boi ... reklamy zupy ogórkowej Łowicz.Tej z gadającymi łyżkami.Jesu, co sie stało z moim dzieckiem? Kiedys taki nie był. W takim przypoadku o oddaniu go do żłobka na jesień nie ma mowy:( E.L.F ---------------> miłego pobytu nad morzem, bawcie się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie i Dzieciaczki e.l.f.---> udanego pobytu nad morzem !!! Pozdrówcie mewy i przekażcie że i my tam nadciągamy :-) Ale zazdroszcze Ci i Małgosi planów spotkania :-) fajniutko :-) Ja chyba nawiedze Katie wracając z nad morza i poprzestawiamy jej troszkę chatkę ;-) viola --> zuch cinka jesteś i tak trzymac 🌻 u Qbusia też teraz są momenty że do obcych nie chce podejsc (narazie sporadyczne przypadki) i też jestem zdziwiona bo wczesniej nie miał żadnych oporów. Ale to mnie cieszy - lepiej niech bedzie ostrożny. Katie --> i znów nie chce zapeszac ale z moim skarbem nie ma zadnych problemów z chodzeniem spac :-) Bierze Monia, przychodzi do mnie, tula się i idziemy do łóżeczka :-) jeszcze tylko migdalonko i zapewnienia o straszecznie wielkiej miłosci (na razie tylko ja o tym mu gadam) i max 3 min i Qba spi :-) Zadaza mu się zasypiac z rzadka dłużej ale wtedy leży i wpatryuje się w bardzo interesujący sufit - trwa to max 15 min. Za to ja bede miała masakryczny problem z odzwyczaejniem go od Monia :-( Monio działa na wszystko- przeciwbólowo, pocieszająco, usypiająco, uspokajająco.... itd. Musi byc pod ręką na kazde zawołanie!! Nawet na śpiocha w nocy przewraca Qba całe łózko by pociumkac :-( Nie wiem jak będzie z tym rozstaniem... Ale to sprawa na poźniej :-) Nio lecem bo małż wraca juz z budowy - nie dla mnie oczywiscie ale dzis mecze grają :-( Trzymajcie się cieplutko i do następnego :-) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane mamuśki !! Violka – nic się nie przejmuj pracą !! Niestety te gorsze dni też się muszą w niej zdarzać, a błędy popełnia każdy !! Na szczęście tych złych momentów jest znacznie mniej niż dobrych, także głowa do góry !! Będzie już tylko lepiej !! I nie myśl za bardzo co stanie się z Bubulkiem na jesień !! U dzieci dziwne etapy w życiu przechodzą zazwyczaj krótko, więc podejrzewam że do jesieni nie będziesz pamiętała o tym, że w czerwcu bał się ludzi  Na pocieszenie powiem Ci, że u nas też tak było ( i właściwie jeszcze do końca Kosmie nie przeszło) a zaczęło się w momencie kiedy zaczęliśmy budowę i w związku z tym przez nasz dom przewinęło się mnóstwo obcych mu ludzi. Jak tylko widział że mąż oddala się z jakimś nieznanym typem ;-) od razu płakał i domagał się wzięcia przez tatusia na rączki. I w ogóle ostatnio zauważyłam że straszny gbur się z niego zrobił, bo niektóre sąsiadki zagadujące go na ulicy zabija wzrokiem Bazyliszka ;-) Za to do dzieci ciągnie tak, że normalnie szok !! Zaczyna dzień ze starszymi kolegami i kończy go również z nimi – towarzyszą mu w kąpieli ;-) Dopiero jak wypije mleczko to pozwala im odejść do domu. Właściwie ja mogę się już nie liczyć, grunt że są kumple i to mu wystarcza. Oby tak samo chętnie poszedł w przyszłości do dzieci w przedszkolu :-) Czadunia – nie możemy się doczekać !! Czekam na cynk co i jak, nasze ruiny stoją przed Wami otworem !! Na szczęście mamy solidne fundamenty, które na pewno przeżyją Wasz szturm !! Dziewczyny te które są na miejscu !! Jeśli po weekendzie nie będę na skrzynce miała aktualnych zdjęć Waszych bąbli to mnie tu nie ujrzycie !!! Mówię wam ja Katie terrorystka :P Kosmie idą cztery zęby !! Na razie w miarę bezobjawowo. I umie mówić „pa”. Wczoraj ćwiczył całe popołudnie  Z machaniem rączką oczywiście. No i wszystko w dalszym ciągu jest na nie. Jutro u nas masakra – burzenie starej łazienki :-( Gdzie mam się skryć z moim bąblem ?? :P No to zmykam, jakbym nie zajrzała już dziś to życzę miłego weekendu !! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejeczka Mamuśki! Wpadam na chwilkę podciągnąć topik ;) My korzystamy z okazji i wędrujemy i odwiedzamy sie ze wszystkimi, dlatego tak sporadycznie ostatnio zaglądam. Teraz Niunia śpi, więc pewnie obudzi sie rześka, kiedy mi się będzie chciało do łóżka :( Niestety tak już mam od kilku dni! Póki co bycze się przed kompem :) P. nie ma i cała chałupka dla mnie ;) Buziaczki dla Maluszków! Miłego wypoczynku, papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejeczka Przepis na kurczaczka - Potrawa polecana na chłodne dni. Kurczaka, starannie umytego układamy na dnie naczynia, najlepiej szklanego. Dodajemy goździki, cynamon, a następnie skrapiamy cytryną. Tak przygotowanego kurczaka zalewamy:jedną szklanką wina białego jedną szklanka wina czerwonego Dodajemy: 100 ml ginu 100 ml koniaku 200 ml Smirnoffa 50 ml białego rumu. Potrawy nie musimy poddawać obróbce cieplnej, a kurczaka możliwie szybko wyrzucamy - bo jest do dupy, natomiast sos ... sos? Soooss! Paluszki lizać!!!!!!! Aha, kurczaka najpierw należy zabić, bo bydlak wychleje co tylko się da.. Pozdrawiamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buhahahaha, ale sie uśmiałam. Idę przyrządzać kurczaczka:D A tak na serio to koniec gotowania!!! Mąż wrócił do pracy więc od dzisiaj jemy na stołówce. Jesu jaka to ulga nie musieć zastanawiać się co robić na obiad:) Weekend spedziliśmy na działce , nawet tam nocowalismy. Dzieciaki cały czas w basenie prawie( mam nadzieję że się nie przeziębiły) A teraz znowu praca:( Na szczęscie juz się troche mniej stresująco robi.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Widzę że pustki u nas, ja też nie mam czasu zajrzeć, bo mam dużo pracy, a w domu brak czasu, bo pilnujemy z Kosmusiem majstrów na budowie ;-) Pozdrawiam i całuję dzieciaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !! Coraz gorzej u nas ... Jeszcze jak ja wyjadę za tydzień, to zupeŁnie będzie źle z topikiem ;-) U nas po staremu, ponad dwa tygodnie czekamy na wizytę rzeczoznawcy, bez tego wniosek o kredyt leży i się kurzy !! Skandal, ciągle dzwonię ze skargami do banku i jak narazie nic nie wskórałam, poza tym, że ostatecznie dziś ma się ktoś pojawić, ale wczoraj też miał być, a godzinę przed planowanym spotkaniem zadzwonił sobie pan sympatyczny i stwierdził że nie może przyjechać, bo ... musi odebrać córkę z przedszkola. A tu ekipa cieśli zamówiona, a kasy zero, nie wiem już jak to będzie dalej !! Marzę o tym, żeby jechać już nad morze :D Kosma próbuje mówić dużo sŁów. Podam tylko przykłady: daj, am, kchhrr (coś w tym stylu - \"r\" niewyraźne rzecz jasna ) to król albo królewna hihi, ma - jego kumpel Marek, lili - Wilma - piesek znajomych, loj-loj-loj - oj oj i w ogóle super się z nim rozmawia, prowadzimy sobie dialogi, które bawią mnie strasznie, taki jest przy tym pocieszny i oczywiście wszystko jest \"nie\", dlatego mam przy tych rozmowach ;-) taki ubaw. Poza tym pokazuje jak można nożem skaleczyć się w paluszek, sam chodzi zrywać sobie truskawki z krzaczków, podem biegnie pod kran taki ogródkowy je opłukać - oczywiście sam odkręca wodę, co już jest mniej zabawne ;-) No i uwielbia się bawić w chowanego - teraz nie zakrywa już rączkami oczu, tylko podgląda przez paluszki co ja robię a jak pytam: Kosmuś jesteś w szafie odpowiada \"nie\", a jesteś pod łóżkiem - \"nie\", no to gdzie jesteś ?? - \"tam\" hehe. Pociecha moja !! I wczoraj pierwszy raz zrobił awanturę w sklepie o chupa-chupsa :-) Masakra. A poza tym jest aniołem, dużo czasu bawi się sam lub z kolegami a teraz opiekuje się nim babcia, bo niania ma urlopik :-) Chodzi spać o 22.30, co trochę mi nie na rękę, bo pora to późna, a na mnie czekają jeszcze obowiązki domowe. Tak więc gotować przestałam już dawno, regularnie przyłączamy się do obiadów u teściów, zresztą teściowa sama zaproponowała, że teraz kiedy ma wakacje może nas żywić :P Korzystamy też z ich łazienki, bo swojej nie mamy aktualnie :-( NapisaŁam aż tyyyyle, bo nie wiem jak często będę teraz zaglądać - przed urlopem mam do dokończenia tysiąc spraw w pracy i z czasem kiepściutko :-( Gorąco pozdrawiam i przesyłam buziaki dzieciaczkom. I czekam na ich zdjęcia i relacje o postępach !!! Papatki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×