Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czadunia

Mamy dzieci z lutego 2005

Polecane posty

Witam! Czadunia - miło Cię znów widzieć :) Jak się stęskinisz za swoimi mężczyznami, to pomyśl, jak się będziesz cieszyła z ich powrotu ;) Dziewczyny, mam nadzieję, że weekend minął Wam w przyjemnej atmosferze! My wczoraj mieliśmy imprezkę, wyprawiłam Klaudii imieniny, bo w tygodniu ciężko byłoby wszystkim przyjechać. Cieszę się, że Klaudia dostałą głównie pieniądze, bo będę mogła spokojnie kupić jej buty i ciuszki wiosenne :) MAniu - a jak zakupy się udały? Byliście już zmienić garderobę dla Kubusia? Kathrin, Elf - ale miałyście \"przygody\" z tymi alarmami! Nie zazdroszcze! Niestety niektórzy są pozbawieni wyobraźni i później tak to wygląda... Miłego poniedziałku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! Czadunia: milo Cie znowu u nas widziec!!!! Mam nadzieje,ze bedziesz czesciej nas odwiedzac.Napisz koniecznie co u Qbusia nowego i co u was slychac,no i pochwal sie przerobkami!!! Mmalgosiu: spoznione zyczonka imieninowe dla Klaudusi!!!🌻 Fajnie,ze dostala glownie pieniadze,kasa jest zawsze potrzebna. A my w weekend remontowalismy mieszkanie,pokoj Brayanka pomalowalismy,wstawilismy mu lozko podwyzszane,myslelismy ze nie bedzie potrafil schodzic z niego,ale sie mylilismy.wpokoju goscinnym tez bylo malowane,no i wszystkie drzwi.Teraz zostalo mi wielkie swiateczne sprzatanie i oczekiwanie na dzidziusia;) A i zapomnialam wam powiedziec,ze od dzisiaj maz wrocil do pracy na 8h,do dzisiaj byl na chorobowym. dzisiaj u nas powrot zimy,padal snieg,ale sie nie utrzymal bo za cieplo.ok musze konczyc,Brayan spi to moge w spokoju obiadek przygotowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! Ja tylko na chwileczke wpadam sie przywitac,zgrywam zdjecia z aparatu i zmykamy z Brayankiem do zabawialni na spotkanie dzieci raczkujacych.jutro mamy spotkanie matki i dziecka,wiec jakbym nie zdazyla sie zameldowac na porannej herbatce to wiecie co i jak. pustki straszliwe u nas na kafe wczoraj-Katie wracaj bo nam topik upada!!!! Wczorajszy snieg to juz historia,dzisiaj swieci sloneczko,ale chlodno jest,ah zwariowana ta pogoda.musze juz konczyc,bo Brayan sie obudzil.papaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! Ja tylko na chwileczke wpadam sie przywitac,zgrywam zdjecia z aparatu i zmykamy z Brayankiem do zabawialni na spotkanie dzieci raczkujacych.jutro mamy spotkanie matki i dziecka,wiec jakbym nie zdazyla sie zameldowac na porannej herbatce to wiecie co i jak. pustki straszliwe u nas na kafe wczoraj-Katie wracaj bo nam topik upada!!!! Wczorajszy snieg to juz historia,dzisiaj swieci sloneczko,ale chlodno jest,ah zwariowana ta pogoda.musze juz konczyc,bo Brayan sie obudzil.papaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki !! Jestem już :D Klaudusiu 🌻 🌻 🌻 Czadunia - kopa lat ;-) Niech czas bez chłopaków płynie sobie wolno i miło :D :D :D Widze że stronka Qby już uaktulniona, mam nadzieję że doczekamy się też jakichś zdjęć na maile !! Kathrin - widze że remont dopadł i Was ;-) Czy dzidziuś będzie miał swój oddzielny pokoik ?? A ja po przedłużonym weekendzie doszłam do wniosku, że jak nie pracuję to jakaś bardziej zorganizowana jestem jeśli chodzi o sprawy domowe ;-) Okna umyte, budowa wysprzątana (po sobocie znów kocioł był - zamontowali panowie schody i znów syf wszedzie, nie mówiąc już o trocinach - tego jeszcze nie mielismy haha), prasowanie zrobione w ciągu dnia a nie w nocy, jak do tej pory itd itp. Nic, tylko rzucić robotę i posiedzieć w domku :-) I nawet zmeczona nie byłam. Warunek jest tylko jeden - Kosma musi być aniołkiem, tak jak przez caluśki weekend i wczoraj. No a dziś wielki dzień dla mnie - po pół roku niewidzenia - zobaczę siostrunię i to już za kilka godzin :D :D :D Szkoda tylko że nie moge wziąć urlopu, bo czas jej pobytu szybko minie a nam pozostają jedynie popołudnia na pogaduchy, no i jeden weekend :-( Tyle u nas. Aaa - do wszystkich zainteresowanych stulejką - dzisiejsza wizyta została przełożona - sama nie chcę iść z Kosmą do chirurga a mąż właśnie szykuje się do wyjazdu, więc relację z tego co powiedział lekarz zdam w troszkę późniejszym terminie. Buziaki i do usłyszonka !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki! Witaj Czadunia! Spoznione zyczonka dla Klaudii 🌻🌻🌻 Katie rzeczywsice masz dzis wielki dzien! Usciskaj od nas siostre. Na dlugo przyjezdza? Lepiej nie rezygnuj z pracy, bo bedziesz psioczyc jak ja. O stulejce koiecznie napisz, jak wizyta sie odbedzie. Kathrin Ty juz o porzadkach swiatecznych myslisz? Mi jeszcze nie w glowie. Super, ze maz wrocil do pracy. Zaganiaj go do sprzatania po pracy, bo pamietaj:masz sie oszczedzac. Mieszkanko remontujecie na przyjscie maluszka czy ot tak sobie? Ty to masz super z tymi spotkaniami z dziecmi. Zawsze Brayan znajdzie sobie jakies kolezenstwo i Ty troszke poplotkujesz. Wyobrazcie sobie, ze u nas spadl snieg. Pogoda jest beznadziejna. w dodatku Kubus jeszcze nie calkiem zdrowy. Niby oskrzela juz czyste, ale wciaz strasznie kaszle. Mmalgosiu zakupy nam sie za bardzo nie udaly. Nigdy w zyciu nie widzialam tylku sklepow i takiej ilosci ciuchow w jednym miejscu. Dnia by braklo, zeby wszystko zejsc. Ale powiem szczerze, ze jak sie szuka czegos konkretnego to ciezko jest to znalezc. Pod wzgledem ubranek dzieciecych bylo bardzo skromnie. A o bucikach w ogole moglam zapomniec. Jedynie kurteczke udalo mi sie piekna kupic no i kika takich zwyklych bluzeczek, jakies body. Zadnej rewelacji. Najwiecej chyba ja skorzystalam na tym wyjezdzie. Ale przynajmniej bylismy, zobaczylismy i wiecej tam nie pojedziemy ;) Milej reszty dnia! Tobie Katie chyba nie trzeba tego dzis zyczyc ;) Ucalujcie dzieciaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnilam sie pochwalic, ze Kubus sam pije ze zwyklego kubka. Kupilam mu taki fajny z pieskiem zamiast uchwytu i Kubus glaszcze tego pieska i mowi \"mial\" Ach, i w koncu zaczyna cos mowic. Na razie tak niewyraznie, ale coraz wiecej slowek zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek! Jak Wasze humory z rana? Katie chyba nie zaspalas do pracy po wczorajszym powitaniu? ;) A u nas brzydko, zimno i mokro... wrrrrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejeczka !! Nie zaspałam, mam się całkiem nieźle, no i oczywiście jestem bardzo szczęśliwa !! Zobaczyć siostrę z którą do tej pory nie rozstawałam się na dłużej niz dwa tygodnie, po póŁ roku - wrażenie i szczęście ogromne !! No i Kosmuś ciocię przywitał super - obawiałam się tego, jak będzie wyglądało to wszystko, ale niuniuś poznał Monikę od razu i całe popołudnie chodził do niej przyklejony :D :D :D Nie wiem czy to moc prezentów, które dostał to sprawiła, czy tęsknota może po prostu ;-) Dziś naturalnie ciocia też nas odwiedza, a na cały weekend jedziemy my do niej i dziadków. Gdzie ta wiosna jest ?? Dziewczyny ratunku - u nas tez jest okropnie, pada, wieje, zimno i nieprzyjemnie ogólnie bardzo !! Ale mimo tej niepogody życzę Wam i dzieciaczkom miłego dnia !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysyłam Wam zdjęcia synka, który własnoręcznie przygotowuje strudzonemu ciężką pracą tatusiowi - kolację :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! Ja juz po spotkaniu,Brayan byl dzisiaj sam,mam nadzieje,ze od nastepnego razu sie ta grupa poszerzy,po spotkaniu spotkalam znajoma i jej powiedzialam o tej grupie,nastepnym razem przyjdzie z coreczka.te 2 babeczki ktore to porowadza maja dzieci ale starsze,ta jedna ma 2 letn ia corke,ale ta mala jest u babci teraz.Mam jeszcze jedna znajoma ,ktora ma coreczke 14 miesieczna-Leoni,ale ta mala jest chora i nie dali rady isc.Mi to za bardzo nie przeszkadzalo,ze Brayan byl sam bo sie bawil z tymi babkami,a ja moglam poplotkowac z nimi.We wtorek idziemy na spotkanie artystyczne i bedziemy robic jakies ozdobki wielkanocne,juz sie ciesze,bo ja bardzo lubie takie dlubanka. Remont robilismy bo sciany juz sie prosily o to,od zapalania swieczek i kadzidelek byly owedzone,a przy okazji przemeblowanie w dzieciecym pokoju,bo jak narazie dzieci beda mialy wspolny pokoik,a w przyszlym roku moze sie przeprowadzimy to poszukamy wiekszego mieszkania.Jutro przychodza nam wymieniac kaloryfery ,jak juz to zrobia to zaczynam porzadki swiateczne. Ok. dziewczyny ja zmykam musze obiad nastawic i prasowanie mnie czeka.milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kathrin !! Też mamy nadzieję, że nastepnym razem Brayanek bedzie miał kolegów i kolezanek pod dostatkiem ;-) Ale nie narzekajcie - dobrze że takie spotkania są organizowane, i to dosyć często - jak piszesz :D Też chciałabym żeby u nas coś takiego było, Kosma lubi towarzystwo dzieci a niestety rzadko ma mozliwość przebywania wsród nich. No ale może wiosna przyjdzie niebawem, to się kontakty towarzyskie na placu zabaw się ożywia. Już podrywa na spacerkach starsze troszkę od niego siostry bliźniaczki i nawet zapamietał ich imiona, co by mamusi przekazać :P Fajnie że Twoje dzieci bedą miały wspólny pokoik, a z czasem może faktycznie przeprowadzicie się do wiekszego mieszkanka. U nas smiesznie dziś wyszło, bo ja spakowałam ciuszki po Kosmie dla S. chrzesniaka, którego odwiedzi jutro w czasie podrózy słuzbowej, a niania zazartowała, zebym się zastanowiła, bo jak ona w kwietniu wydała rzeczy po swojej córce, to w maju okazało się, że będzie je jeszcze potrzebowała dla drugiego dziecka ;-) Czadunia - co Ty robisz w czasie wolnym, że nie masz chwilki żeby do nas zajrzeć ??? 😡 😡 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie deszczowo:) okropny dzień dzis i nie mam ochoty na nic:( spałabym tylko, byłyśmy na dworze w przeriwe miedzy jedną chmura a drugą, dziewczynki nie chcialy wracac ale padało coraz mocniej i musiały w końcu. ta pogoda nas wykończy. szybciutko przeczytam zaległości i jeszcze zajrze tutaj. usmiechu dla Wszystkich żeby udało się rozpedzic te chmury :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uaktualniam: Katie-Kosma ..................ur. 3.01. 2005 ........................14300 - 92 cm Czadunia-Qba..................ur. 7.02. 2005 ......................11400 - 91 cm Mmalgosia-Klaudia ............ur. 8.02. 2005 ........................11060 - 84 cm Violka25 - Oskar ............. ur. 14.02.2005.......................10500 - Kathrin-Brayan ...............ur. 21.02. 2005 ......................12600- 88,5cm Kathrin - 8 maj 2007 Ania* - Oleńka.................ur. 24.02.2005 .......................15000 - 91 cm e.l.f-Małgosia .................ur. 6.03 2005 ..................... ...14700 - 93cm e.l.f.-Marysia .................ur. 17.10. 2002 ......................15100 Mama Ania-Kubuś .............ur.12.04. 2005 ....................... 12500 - 89 cm E.l.f. ....................... 15.07.1977 .... www.dziewczynki.bobasy.pl Czadunia .................. 01.04.1976 .... www.qbus.smyki.pl Mmałgosia ................. 08.07.1976 Katie ....................... 15.10.1979 Kathrin .....................05.02.1980 .... www.kathrin2006.bobasy.pl Mama Ania ................ 16.05.1981 .... www.fikolek.bobasy.pl Lniak.........................19.09.1984.... www.olenkamamy.bobasy.pl Violka25 ................... 01.09.1981 ... www.bubulek.bobasy.pl Ania*.......................... 4.11.1981.... www.olinka.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciliśmy z \"bilansu\". Myślałam, że Klaudia jest za mała na swój wiek, ale okazało się, że wszystko ok! Mieści się w centylach, jest trochę poniżej, ale nie ma się czym przejmować. Klaudia tak mnie zaskoczyła... była taka grzeczna i nawet się nie skrzywiła ani razu! Nie mówię już o płaczu, bo o tym nie było mowy :) Wszystko robiła, o co pani doktor ją poprosiła - moja duża dziewczynka :) A na koniec już rozrabiała, jak to normalnie ma w zwyczaju ;) Mi też się marzą takie spotkania jakie się odbywają u Kathrin... Katie - na pewno się cieszysz z tych spotkań z siostrą! A Ty nie mogłabyś do niej pojechać, np. wczasie wyprzedaży ;) Elf - u nas też pogoda do niczego, na szczęście nie padał śnieg, jak u niektórych, al edeszcz wystaczy :( Podobno weekend ma być piękny :D Co myślicie o szczepionce przeciw pneumokokom? A! Muszę się Wam pochwalic, że rośnie nasz parapetowy ogródek :) Nie mówię już o rzeżusze, która zaraz nie doczeka świąt ;) Wszystkie nasionka siała Klaudia, pewnie dlatego tak nam ziółka rosną ;) Życzę Wam dużo słoneczka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki !! Małgosiu - mnie na bilansie Kosma też miło zaskoczył - widać jak nasze dzieciaczki chcą, to potrafią być grzeczne ;-) Rzeżucha pewnie urosnie bujnie, sama będziesz zdziwiona ;-) U nas paskudna pogoda, rano padał śnieg - jak to zobaczyłam, to nie mogłam uwierzyc 😡 No ale róznie bywało z wiosną, pamiętam że kiedyś byłam na weselu 20-go kwietnia i snieg padał. Liczę chociaż na słoneczny weekend - jedziemy na wieś i chciałabym żeby Kosmuś mógł szaleć na dworze :D My pomalutku zmierzamy do końca z budową. Czeka mnie sprzątanie, zostawię chyba Kosmę u dziadków, a siostrę zagonię do sprzątania i pomocy w przeprowadzce. A co ... niech nie mysli sobie że w urlopie tylko się odpoczywa :P Co do szczepionki - słyszałam że warto szczepić dzieci do 2-roku życia. Teraz ryzyko zachorowania jest mniejsze, a zwieksza się u dzieci przebywajacych w skupiskach, zwłaszcza tych chodzących do żłobka czy przedszkola oraz u dzieci, które często poddawane są antybiotykoterapii. Sama szczepionka jest dość kosztowna i mysle że nagonka na nią spowodowana jest głównie staraniami koncernów farmacuetycznych - tak jak rozdmuchano aferę o sepsie, która była, jest i będzie czy reklamowano szczepionki przeciw grypie. Takie jest moje zdanie - a wiem, że my jako matki ulegamy czesto obowiązującym tendencjom - wiadomo - zdrowie naszych dzieci jest dla nas najwazniejsze. Myślę jednak, że nie powinniśmy dać się zwariować, jednoczesnie kierując się tym, co poddpowiada nam rozum. Tak czy owak - ja Kosmy szczepić nie będę. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! co do tej szczepionki to ja sie nie wypowiem bo nie jestem na biezaca,lekarz nie proponowal to chyba nie trzeba. byla u nas dzisiaj firma naprawic i wymienic ´kaloryfer i troche jestem zla bo w kuchni widac braki w tapecie,ten stary byl chyba wiekszy,a teraz widac gola sciane-buuuuuuu zawsze cos.Mialam od jutra zaczac porzadki,ale mam takiego lenia,najchetniej bym spala caly dzien.Chyba pogoda tak na mnie dziala. Katie: fajnie,ze budowa dobiega konca,swieta juz w nowiutenkim napewno beda udane,a siostra zostaje do swiat? My jeszcze prezentow swiatecznych nie mamy,w swieta ma moja niby tesciowa urodziny,pozniej tesciu,kurcze co roku mowie ze prezenty bedziemy kupowac wczesniej a i tak wszystko na ostatnia chwile zostawiamy. ok dziewczyny odezwe sie poznij,lece capucino sobie zrobic. Ps. Mmalgosiu: a Ty jak sie czujesz????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:-) ja tylko na chwilke wpadam sie przywitac i na kawke zaprosic. Dzis mam wolne ide z Ola na bilans i strachca mam ze bedzie sie bardzo darla choc caly czas ja pozytywnie nastawiam. Napisze pozniej po bilansie bo teraz mamy duzo roboty. Pozdrawiamy i milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!! Aniu: Mam nadzieje,ze Olenka byla dzielna u lekarza.My to sie zawsze na zapas martwimy,a nasze dzieciaczki sa przeciez bardzo dzielne ;) ja sobie siedze na balkonie,Brayan wlasnie zasypia,za chwilke sloneczko schowa mi sie za drzewa a ja zabiore sie za porzadki swiateczne.W weekend bylismy w zoo,Brayan sie napatrzec na zwierzatka nie mogl,nie chcial do domu wracac,fajnie,ze juz wiosna :) milego dzionka Wam zycze i duzo sloneczka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Katie nam się cosik nie pokazuje... Aniu - jak bilans? Oleńka dała w kość, czy Cię miło zaskoczyła :) Kathrin - ach, jak masz fajnie z tym balkonem i że Ci Brayanek w dzień zasypia (i to sam!) Ja dzisiaj sprzątam. Znając moją małą pomocnicę, zajmie mi to 2x więcej czasu, no ale czas się wziąść do roboty! Słuchajcie, wstyd pisać, ale został nam w domu 1 pampers! Zawsze mam zapas w plecaku, a tu się okazuje, że nic nie ma! Dobrze, ze udaje mi się Klaudię zaciągnąć na nocnik, bo inaczej sobie nie wyobrazam ;) U nas z tą wiosną to dziwna sprawa! W nocy są przymrozki, a ja marznę i w ciągu dnia! Gdyby nie słońce, to naprawdę byłoby zimno, do tego wieje zimny wiatr... MAniu, Elf - a co u Was? Miłego dnia Mamuśkom i Dzieciaczkom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Katie nam się cosik nie pokazuje... Aniu - jak bilans? Oleńka dała w kość, czy Cię miło zaskoczyła :) Kathrin - ach, jak masz fajnie z tym balkonem i że Ci Brayanek w dzień zasypia (i to sam!) Ja dzisiaj sprzątam. Znając moją małą pomocnicę, zajmie mi to 2x więcej czasu, no ale czas się wziąść do roboty! Słuchajcie, wstyd pisać, ale został nam w domu 1 pampers! Zawsze mam zapas w plecaku, a tu się okazuje, że nic nie ma! Dobrze, ze udaje mi się Klaudię zaciągnąć na nocnik, bo inaczej sobie nie wyobrazam ;) U nas z tą wiosną to dziwna sprawa! W nocy są przymrozki, a ja marznę i w ciągu dnia! Gdyby nie słońce, to naprawdę byłoby zimno, do tego wieje zimny wiatr... MAniu, Elf - a co u Was? Miłego dnia Mamuśkom i Dzieciaczkom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie Nie odzywałam się bo ... chorowałam. Kliknęłam klika razy do Katie a potem do wyrka. Qbus przyniósł jakiś wirus ze żłobka i cała rodzinka się wyłożyła. Najmniej chory był on a najbardziej ja :-( Małż już wrócił ze szkolenia a Qba został na jeszcze 1 tydzień u babci. Smutno mi ale teraz gdy ona spędza tyle czasu w szpitalach to nie może się wnusiem nacieszyć. Nie wiem czy wam pisałam ale rok temu okazało się ze moja mama ma raka piersi. Była chemia, amputacja :-( no i teraz zaczyna radioterapię (9-15 tygodni). Strasznie to wszystko przezyliśmy i dopiero teraz moge o tym rozmawiać. Wczoraj wysłali mi zdjecia mojego łobuziaka i ryczałam jak bóbr. Wyobrażcie sobie ze Qbuś jeżdzi na hulajnodze !! Ale takiej normalnej z 2 kółkami !! Odpycha się pare razy, dostawia nóżkę i jedzie. No szok. Dzieciaki u moich rodziców szaleją na podwórku i on tez chciał i ... daje rade. A ja chciałam mu kupić 3 kółkową. Moj małż jest po AWFie i jest całkowcie przeciw autkom na akumulator, 3-kołowym rowerkom itp. upiera się że dziecko musi jakoś ćwiczyć równowagę a nie iść na łatwizne i chyba coś w tym jest. Tyle słyszy się o zwolnieniach z wfu bo .... zupa była za słona :-) Ja chyba zaszczepie Qbusia na pneumokoki. Rozmawiałam ze znajomą lekarką, która ma synka w Qbusia wieku i ona też się na to decyduje mimo iż do tej pory uważała to za niepotrzebne. Po drugim roku życia to koszt około 300 zł. Ale nie wiem kogo stać na potrójną dawkę (dla tych najmłodszych) czy też na szczepionkę anty rak macicy. W chorym kraju żyjemy i nie wiem co się z tą kasą dzieje która idzie z naszych pensji. Z tego co wiem na pneumokoki są bardzo narazone dzieci będące w skupiskach, ale to nie reguła. Sklep to też skupisko. Mozna się zarazić od osoby zdrowej ale przenoszącej. A propo napletka chyba rozmawiałyście. Qba chyba też ma z tym problem bo jak naciągamy czasem przy kąpieli (delikatnie oczywiscie) to tylko troszkę da rady. Na bilansie dwulatka doktor powiedziała ze jest ok ale coś mi się nie wydaje. A zwłaszcza ze moj małż miał zabieg z tego powodu jak mial ok 3 latka. Naciągac mocno nie polecam, gdyż szwagierka przegieła i 2 tygodnie jej mały był w szpitalu. tragicznie to wygladało, bo wszystko spuchło i mały był na środkach przeciwbólowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiamy wszystkich :-) Uaktualniłam lekko blogusia Qbusia :-) zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, przepraszam że się nie odzywam, ale totalny brak czasu mam w pracy, a jak już zdarzy się sekundka to szperam w internecie i szukam rolet i karniszy do domu. U nas wszystko w porządeczku, mnie łapie jakieś przeziebienie i zimno mi dziś strasznie, ale staram się stawiać siebie na nogi czym tylko się da. W piatek może uda się nam zrobic pierwszą partie parapetówki, jedynym meblem w salonie bedzie kanapa, ale zalezy nam, bo znajomi wyjezdzaja do Anglii w sobotę no i wypadałoby uczcic z nimi to nasze szczescie. Kosmus rozgadal sie jak szalony a wczoraj zaskoczyl mnie zupelnie mowiac mi wierszyk ktory doslownie brzmial tak: ziaba, ziaba, ziab, bocian łap !! Uciekac musze juz, pozdrawiam was serdecznie i sciskam dzieciaczki !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ja tylko na chwilke bo podobnie jak wszytskie z Was nie mam czasu. My po poniedzialkowym bilansie wszytsko w porzadku Ola wazy 15kg ma 93cm no i ma poczatki prochnicy:-( wiec czeka nas wizyta u dentysty i lapisowanie zabkow czy jak to sie nazywa. Narazie koncze bo musze isc do apteki buziaczki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! CZadunia - ❤️ Wiem, co przeżywasz, bo sama przeszłam to samo i z mamą i tatą :( Trzymaj się! Dobrze, że ten wirus już od Was poszedł! Też zastanawiałam się nad hulajnogą dla Klaudii, dobrze że napisałaś, żeby nie kupować 3-kołowych. Aukcja SUPER :D Katie - jak się czujesz? Mam nadzieję, że ok, bo w końcu parapetówa... ;) Kosmuśiowi gratulujemy znajomości wierszyków! Chciałam takiego samego nauczyć Klaudię, a ona \"bocian kle kle\" :D Ania - szkoda, że wyszła ta próchnica! Napisz, jak Ola zniesie to lapisowanie. Dziewczyny, pewnie robicie przedświąteczne porządki! Ale wpadnijcie czasem dać znać, co u Was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki !! Pomyslałam że zajrzę rano, bo później wpadnę w wir pracy i może być ciężko :-( Fakt, dziś parapetówka będzie :D :D :D Kanapa już stoi, ławę póki co pożyczamy od teściów i nic nam wiecej oprócz paru promili nie potrzeba ;-) Zostało jeszcze mnóstwo niedoróbek, ale myślę, że na święta będzie wszystko już super wykończone. A rozchorowalismy się wszyscy: Kosma z katarem biega i mówi że jest chory i pani doktor kazala mu pić syropki. Oczywiście nie całymi zdaniami opowiada, tylko odpowiada na pytania. Ja mam kaszel, Sławek katar, także wesoło u nas. Panowie oczywiście jak to panowie, głupie przeziębienie przechodzą strasznie i cierpią niemiłosiernie ;-) Znajoma była u nas przedwczoraj i opowiadała jak jej mąż był przeziebiony to dzwonił do niej z domu i pytał, czy mogłaby wreszcie skończyć pracę i przyjechać zrobić mu herbatę i podać jakieś leki ;-) ehhh, faceci... A Kosma katar ostatnio miał tak dawno, że zapomniał jak się dmucha nos :P Klaudia - hehe dobre z tym kle kle, widocznie nad morzem modna jest inna wersja tego wierszyka :P a Ty mamo pewnie o tym nie wiesz ;- ) Czadunia ❤️ Ty wszystko wiesz ... Aniu* - my też mamy początki próchnicy i kurczę, miałam się tym zająć dawno temu a jakoś ciagle ważniejsze sprawy na głowie. Czy lapisowanie różni się czymś od lakowania? Wiem że po którymś z tych zabiegów czarnieją ząbki :-( Oleńka duża dziewczynka, nawet wyższa od naszych chłopaków :D Kathrin, Mamo Aniu, E.l.f - co u WAS ?? Szef wszedł do biura i koniec laby :-( Buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no sie Katie porobilo:-) Pustki i tyle ale nic dziwnego Dziewcyzny nic nie odpisuje tylko melduje sie ze jestesmy i mamy sie dobrze Ole teraz ciezko do domu zawolac wieczorem 20 a ona jeszcze na polku w piatek skonzcylam moj staz i sie cieszylam ze do 10 maja ze wzgledu na to zeby przeskoczyc jakies przepisy bede w domu a tu masz moj dyrektor nie moze zyc bezemnie no i po swietach ide dalej do pracy tylko ze na miesiac do 10 maja na pol etatu ale to tez dobrze a pozniej juz na caly. Katie wlasnie tak mi sie wydawalo ze Kosmus tez mial poczatki prochnicy bo kiedys cos wspominalas ja nie wiem czym sie rozni lapisowanie od lakowania le mysle ze to jest to samo kurcze musze zaraz po swietach jechac z Ola do tego dentysty dobra kochane narazie koncze bo robie projekt w domu i mam na to 3 cale dni takze musze sie spiesyc Katie mam nadzeje ze jestescie zdrowi ja dzis yslalam zze znowu mnie grypa bierze ale tfu tfu narazie cisza a moj T. w zeszlym tygodniu mial straszna grype a ja tylko drze o Ole zeby nie byla chora trzymajcie sie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×