Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Spinaker

Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Polecane posty

udało mi sie. Wpis 3000 jest moj. Tak sobie pomyślalam. jestem juz tak blisko ,to wytrwale poczekam............❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️I na 1oo stronie 3000 wpis. Czyz to nie jest piekne?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczęlam jednak 101 stronę tym 3ooo wpisem. To tez pieknie wygląda??/Prawda dziewczyny????? To podstawiajcie kieliszki,garnuszki,kubeczki i szklaneczki. już Wam polewam.Czy moze byc likierek wisniowy???Własnie koncze butelke. Ale po raz kolejny nalewam sobie z niej. Dzisiaj pierwszy raz. Dla Was zaczynam druga butelczyne. Moze któras winko??? A piwko tez mam Takie grzane z sokiem malinowym jest pyszne. Jeszcze mozna sie rozgrzac przy okazji. Do stolu nakrylam. Każda okazja jest dobra,aby sie spotkac.Prawda??? Zapraszam. To pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼❤️🌼 No to ja podstawiam swój kieliszeczek..a pewnie..po wczorajszym winku..taki klinik dobrze mi zrobi :P:P: No to pięknie setna strona..ja osobiście życzę sobie 1000..i pewnie tak bedzie..przecież nie możemy się nie spotykać..prawda?????? Koleżaneczki..weszłam tylko właściwie się pożegnać..nie czuję sie dobrze.to wstrętne ciśnienie..a właściwie jego brak..:) wykończy mnie!!!!Postanowiłam że pójdę do lekarza..albo \"ono\" albo \"ja\"..:):):) Wiem że trochę przesadziłam z tymi słodkościami wczoraj..Zresztą Dosia..dała temu wyraz..ale ja naprawdę tak to czuję ..nie mogę sie doczekac następnego dnia zobaczyc co się u nas dzieje i napisać o swoich radościach..problemach..szczęsciach...czy nieszczęsciach ,może to źle że jestem taka wylewna..ale taka jestem,nic nie poradzę:(:( Idę już ..troche mi dzisiaj smutno.a nie chciałabym psuc WASZEGO nastroju..tym bardziej że jest co świętować..papa..buziaczki👄👄👄👄👄 Ps..Ale i tak WAS lubię..:P:P:P:P:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Takisku,ze chociaz Ty jedna,jedyna napisałaś w ten piękny rocznicowy wieczór. Szkoda,ze sie zle czujesz,bo bysmy daly czadu.A co ???Obydwie tez mozemy.Po co nam takie towarzystwo???? Nie chca z nami wypic kieliszeczka.😭 To ja też idę do łóżeczka.😴 Podążam śladami Takiska-Jamniczka. Dobranoc. Ale zostawiam Wam pełny barek i nakryty stół. Częstujcie się. Jedzcie i pijcie. Obslugujcie sie same...............Smacznego i wszystkiego najlepszego.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼❤️🌼 Bosanóweczko..nie denerwuj sie..ja jeszcze dalej trzymam swój kieliszeczek..wiesz w miare picia..apetyt wzratsa..:P:P: może nie moga przyjść..może maja gości..jest sobotra..różne rzeczy sie wtedy dzieją..wiem bo sama też często tak mam ..mam na mysli niespodziewanych gości!!! W każdym razie .to pięknie że przekroczyłysmy 100 stronę..teraz to będzie juz z górki!!!!!..Na zdrowie ..Bosanóweczko..i na zdrowie wszystkim koleżankom,które będą to czytały..!!!!!!!!!! Miłej nocy..milusich snów..i najcudowniejszej niedzieli WAM życzę❤️..papapapapap👄👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądałam film na jedynce i coś mi szeptało do ucha - zajrzyj do poczekalni, zajrzyj do poczekalni :D .....no i proszę, winko leją ..... - Bossa👄 gratuluje, ale się zaczaiłaś .... podstawiam kubeczek \\_/ naleweczki, do pełna proszę ;) 3000 wpis trudno w to uwierzyć ....:D - Bossa piję za Twoje i nasze zdrowie \_/ Pa, do jutra, życzę wszystkim słodkich snów 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak milutko,że tym razem Piszę z wyprzedzeniem. Wstyd mi jeszcze, Nadal walczę z wyrzutów sumieniem. Urodzinowe MarMi miała Spóznione życzenia. W imieniny wcześniej Mam Jej coś do powiedzenia. Tak jak wiosna Bądz radosna Nam przez roczek cały Żeby wszystkie w szkole dzieci Za your English Cię kochały. Na wesoło Tygrysek dzisiaj Składa MarMi życzenia. Już nikt teraz nie zapomni MarMi ani Jej imienia. \"Roses are red Violets are blue Sugar is sweet That\'s so are you\" from me to you because I like you🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Bosa - gratulacje za Twoj 3000 wpis,tak jak bym wiedziala ze jest okazja,bo tez sobie nalalam w domu naleweczki Kruskowac pycha specjalnosc z knajp Jugoslowianskich.Byla wczoraj siostra i tak sobie polewalysmy.Co do twojej szyby w aucie ,to musze Ci powiedziec ze znam ten bol,mysmy musieli juz 3 razy wymieniac przednia szybe,a to wszystko za sprawa naszych autostrad.Mamy takie szczescie ze jak jedziemy na Slask to jakis kamyczek odskoczy i po szybie,zeby tylko punkt sie odbil,to mozna to naprawic,ale jak juz poleci rysa to szyba do wymiany. Takisku - zazdroszcze Ci ze umiesz tak otwarcie o swoich uczuciach pisac,ja jestem osoba bardzo zamknieta w sobie nie wyobrazam sobie abym moglo tak pisac a i w realu wcale nie jest inaczej.Potrzebuje naprawde duzo czasu aby do kogos sie przekonac.🌼 U mnie juz od wczoraj deszcz pada i tak znowu ponuro sie zrobilo,ze nic sie nie chce. Pozdrowienia dla wszystkich i milej i slonecznej niedzieli Wam zycze,pa,pa🌼👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się po długiej nieobecności. Spinki mój M co wieczór słucha chóru Aleksandrowa i nie można go oderwać od kompa . Niechcący sprawiłaś mu wielką radość. Wczoraj byłam w stolicy u szwagierki. Wrócilismy póżno i M miał ochotę na wódeczkę, więc zrobiłam szybko kolacyjkę i posiedzieliśmy sobie sami .A że atmosfera była miła to nie chciałam iść do kompa bo bardzo jest zazdrosny o te moje pogaduszki. Więc dzis składam gratulacje Bosanowej za wpis i podstawiam kielonka na to co zostało. Pozdrawiam -wpadnę po południu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż i żona świętują swoją rocznicę ślubu. W pewnym momencie mąż pyta żonę: - Powiedz mi kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś? - Proszę, nie pytaj mnie o takie rzeczy. - Ale nalegam, powiedz mi proszę. - No dobrze, zdradziłam Cię trzy razy. - Trzy razy, jak to się stało? - Mężu, czy pamiętasz jak 15 lat temu chciałeś rozkręcić swój własny biznes i żaden bank nie chciał udzielić Ci kredytu? A pamiętasz jak sam prezes banku przyszedł do nas do domu pod Twoją nieobecność i zatwierdził kredyt bez żadnych dodatkowych pytań? - Och kochanie, zrobiłaś to dla mnie. Szanuję Cię jeszcze bardziej za to, co zrobiłaś. Ale kiedy był ten drugi raz? - Pamiętasz dziesięć lat temu sytuację, kiedy miałeś ten straszliwy atak serca i żaden z lekarzy nie chciał się podjąć tej ryzykownej i skomplikowanej operacji? I wtedy ten jeden doktor zgodził się Ciebie operować i dzięki temu do dzisiaj jesteś w tak dobrej kondycji... - Moja najdroższa, nie mogę wprost w to uwierzyć, że zrobiłaś to dla mnie. Jestem Ci wdzięczny. Ale powiedz mi, jak to było tym trzecim razem. - Czy pamiętasz tę sytuację, kiedy kilka lat temu chciałeś zostać prezesem klubu golfowego i brakowało Ci 53 głosów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam............... i jak to w niedzielę , nie mogę się do Was dostać........ ale wślizgnęłam się po cichu......na chwilkę......... Chciałam powiedzieć Takiskowi ,że mi nie przeszkadza jak ktoś nie ma oporów z okazywaniem uczuć...........tak nam słodzisz Jamniczku ,że aż miód się leje....strumieniem........ale to miłe !!! 👄 Bosii gratulacje!!!🌼 🌼 🌼 Znowu mnie ominęło oblewanie....................... Tygrysku a skąd Ty wiesz kiedy kto ma urodziny? imieniny? Ja zawsze mam z tym problem.................................... Ale skoro tak to dołączam swoje trzy grosze ......Wszystkiego najlepszego dla Marmi............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bosi zostało coś na dnie? też bym chlupła a tak wogóle to gratulacje, co do autka to my zapłacilismy za naprawę 1100 więc moze to Cie pocieszy:D:D:D:D:D widze też tygryska ,a juz myślałam że może gdzieś wyjechał:D Dosia też sie gdzieś odezwała , moze zaczyna sie wiosenne ozywienie w poczekalni ? P.S napewno wiosna bo zaczynaja się pokazywac psie kupki spod sniegu ściskam wszystkie;Boję ,Bosi, Dosię, Dajen,Forever,Takiska,Spinki,Ewcię,Ktosię,Marmi,SBŻ,Zuzię a tygryska to wprost sciskam do uduszenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Boże zapomniałam o Viki nie wiem czy mi wybaczy ?buuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sBIALY ŻAGIEL
dziekuje wam za pamiec👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Analiza fizykochemiczna kobiety PIERWIASTEK NIEBEZPIECZNY - KROTKA CHARAKTERYSTYKA PELNA NAZWA: Kobieta SYMBOL: Ko ODKRYWCA: Adam ROK ODKRYCIA: Znana od zarania dziejow MASA ATOMOWA: Srednio okolo 53,6 kg, lecz istnieja izotopy o masie od 40 do 200 kg WYSTEPOWANIE: Stosunkowo znacze ilosci wystepuja w obszarach zabudowanych WLASNOSCI FIZYCZNE: * Powierzchnia zwykle pokryta cienka warstwa kolorowej substancji (maskujacej?) * Wrze i mrozi bez znanych przyczyn * Topnieje przy odpowiednim traktowaniu * Zgorzkniala przy nieporawidlowym uzyciu * Wystepuje w wielu odmianach poczawszy od dziewiczo czystego metalu do rudej pospolitej... WLASNOSCI CHEMICZNE: * Wykazuje silne przyciaganie do metali i kamieni szlachetnych * Absorbuje znaczne ilosci drogich substancji * Moze nagle eksplodowac bez zadnego ostrzezenia czy powodu * Nierozpuszczalna w plynach, lecz wykazuje wzrost aktywnosci po nasaczeniu alkoholem etylowym * Jest najsilniejszym znanym czlowiekowi czynnikiem redukujacym bogactwo UZYCIE: * Element wysoce ozdobny, zwlaszcza w samochodach sportowych * Uwalnia od naprezen * Bardzo efektywny czynnik czyszczacy REAKCJE: * Czysty okaz, odkryty w stanie naturalnym, przyjmuje barwe rozowo-czerwona * Barwa zmienia sie na zielona, jesli zostanie umieszczony obok dorodniejszego okazu ZAGROZENIA: * Wysoce niebezpieczna w niedoswiadczonych rekach * Legelnie mozna posiadac tylko jeden okaz, choc mozna utrzymywac kilka, pod warunkiem, ze znajduja sie w roznych miejscach i nigdy ze soba nie stykaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼❤️🌼 Witajcie. .....ale .Dajen mnie rozbawiła..chciała poprawic mi humorek i naprawdę Jej sie udało:):):):):):):Chociaz z moim humorkerm nie jest juz źle..i aż tak źle nie było..to jednak odrobinę śmiechu mi sie przydałao!! U nas ciepełko takie że aż sreducho sie raduje..nie mogę uwierzyc że za oknem nie ma juz śniegu...aż się chce zyć:):):):); Ja dzisiaj idę do mojej przyjaciólki(takiej od 20 lat) na ploteczki przy naleweczce..obiecuję że wypiję WASZE zdrowie..:) Tymczasem żegnam się z WAMI cieplutko..do wieczorka..buziaczki👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyx
powiedz Marmi swoje imię chcę złożyć Ci zyczenia poczekalnia to rzecz taka w której spotkasz siostrę ,brata może oni sie nie znają. lecz o sobie pamiętają w życie butem Ci nie wejdą co najwyżej Cię obejmą chociaz pełno zawsze gwaru mało tutaj plotek ,swarów ale zawsze gdy potrzeba staną murem i pocieszą czymś wesołym Cię rozśmieszą poczęstują czymś mocniejszym ciasta tez nie pożałują dobrym słowem podratują tak więc Marmi zdradż swe imię żebym mogła swe życzenia zdrowia ,szczęścia i pieniedzy pomyślności tez mniej więcej przesłać Tobie , a nie wirtualnej osobie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochane!!! To jednak wiosna sprawia,ze bardziej licznie zagladacie do poczekalni.🌻 Dajenku,dzieki za nowa doze humoru.Jesteś naiezwykla. A to co było na poczcie to gratka. Ogladałam to z dziecmi i mezem. Ty wiesz,że mój maż jest zazdrosny,ze ja ogladam innych mężczyzn Ixaly czas mi mowi,ze dla mnie to dopiero przyjemnosć,Że ja tylko czyham na takie meile. Denerwuje mnie tym,Przeciez jestem normalną kobieta.Nie zdradzam go przez ogladanie.😭A niech se tam gada. Mam to gdzieś. Nadstawiajcie szklaneczki,ja jeszcze mam dużo i Wam poleje.Na zdrowie!!!!!🌻🌻🌻 A zwłaszcza MarMI,dużo zdrowia,spelnienia marzeń.I niech tam jakis Kaziczek DO RZECZY zakręci sie kolo Ciebie. Bo ja w dalszym ciagu nie mogę zrozumiec ,że jesteś sama./ale nie samotna/ Taka dziewczyna sie marnuje. Ale trudno zrozumieć wyroki boskie.❤️ Tygrysku,dobrze,ze jesteś.Piękny wierszyk. Nastepny 3000 peknie szybciej niz sie spodziewamy.Życzę tego sobie i Wam.:D:D:D Takisku,dobrze,ze lepiej się czujesz,bo ja się wczoraj wystraszyłam. Prosze rob coś z tym niedocisnieniem.Jest tak samo niebezpieczne .Pij duzo kawy.To podskoczy.Naleweczki tez.Ale nie forsuj sie za bardzo. Robota nie zajac.❤️ Pozdrawiam wszystkie dziewczyny: Wiki,Boje.Kubusia,Ktosie,Takiska,MarMi,Tygrysa,Spinky,Ewunie,Dosie,Dajenkę,Ofeczkę,Białego Żagielka.Przepraszam,jesli o kimś zapomniałam.Dla Was👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz jade z mężem na wies.Tylko,ze tam jest błoto jak cholera. Jakieś stare buty trzeba zabrac. Wczoraj miałam małą chandre i poszlam sobie cos kupic. I co kupilam???Oczywiście 2 pary butów. Wiosennych oczywiście. Zawsze kupuje sobie buty, To jest jakieś zboczenie. W szafie nie ma miejsca,a ja znow nowe buty.Jedziemy do cioci Lidzi złozyc życzenia imieninowe.Jeszcze kwiaty trzeba gdzies kupic.Pa,pa,👄 Będę wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bosa, czyżbyś była jedną z moich siostrzenic? :-D Zyxiu, przecież ja Ci się grzecznie przedstawiłam z imienia w naszym pokoju:-) Bardzo dziękuję za życzenia imieninowe i śliczne wierszyki. Inne cIocie świętują jutro a ja już dziś zaczęłam, no ładnie - dwudniowa imprezka :-D No to polewam po lampeczce dobrego winka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyx
Marmi lepiej polej mi lecytyny podobno dobre na sklerozę-Lidziu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dobrze tygrysku, że trzymasz ręke na pulsie :) - MarMi przyłączam się do życzeń 🌻 ( niestety kopia) Niech Ci chwila każda przemija wesoło. Niech Cię zawsze otacza przyjaciół koło. Los niech Cię obdarowywuje pieniędzmi i zdrowiem. Czołem Solenizantce, czołem! 👄 MarMi - wysyłam specjalnego kuriera, z dużym bukietem kwiatów :D Jutro zerknij na pocztę meilową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼❤️🌼 MarMi..dopiero wróciłam..tam gdzie byłam też wypiłam lampkę naleweczki..a jak pisałam w miarę picia apetyt wzrasta..zatem ja też podstawiam lampeczkę..chociaz życzeń nie będe Ci dzisiaj składać..a juz napewno nie przez topik:P:P:P:P:P:P Ale napić się napiję..czemu nie:):):):):): Teraz idę zrobić kolację..i zaraz wracam a TY nie żałuj swojej ulubionej :P:P: siostrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Narazie dziewczynki..do później..chyba:):) buziaczki👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼❤️🌼 No jestem..a lampeczka pusta..oj Pani Profesor chyba wezmę Pania na dywanik:):):): Idę..co będę tak sama siedziec ..na dodatek o suchym pysku:):):) 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marminko kochana.Liduniu,ja tez mam ciocie Lidzie,starsza już panią.Jezdzimy do niej od czasu do czasu.Jest bardzo sympatyczna .Ona kocha nas ,a my kochamy ja.To jest kuzynka mojej Mamy. Jej jedyny syn wyjechał dawno do Stanów, mąż zmarł kilka lat temu i została sama jak palec.I tak nas przysposobila jako najblizszą rodzine. 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Jeszcze życzenia dla Ciebie ************************************************************************************* Z okazji Twego swieta zycze Ci, kolejnych dni, miesiecy i lat pelnych milosci i radosci, ciaglego usmiechu na twarzy jak rowniez tego, zebys potrafila sie cieszyc z zycia w kazdym jego momencie. ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja juz ostatni raz wpadam.Nic tu sie nie dzieje.Cisza jak zwykle. MarMi , otwórz jutro poczte na sonrisa3.Pa,pa.Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼❤️🌼 Czekałam..czekałam..i się nie doczekałam :):):) Trudno..może jutro się napiję..jak będzie WAm polewać..to się załapię:):):): Teraz to idę już do łóżeczka..spać..jutro nowy tydzień..oby był dobry..lepszy..i przełomowy..tego sobie i WAM życzę:):):) DOBRANOC..buziaczki..👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takis, bo ja postawiłam wirtualne winko dla wszystkich chętnych i polewałam każdemu, tobie też, nie zauważyłaś? ;-) Teraz idę grzecznie do łóżeczka bo jutro muszę wcześnie do pracy wstać. Dobranoc i pozdrowienia dla wszystkich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hodowla facetów Pierwszy dzień w domu Nowy mężczyzna w domu to radość dla kobiety, ale i nowe obowiązki. Nie można zapominać o tym, że często nie znamy rodowodu, ani nawet poprzedniej właścicielki naszego nowego pupila. Nie wiemy, jak był traktowany i jakie ma nawyki. Na wszelki wypadek nie należy wykonywać zbyt gwałtownych ruchów, lepiej też unikać podnoszenia głosu, bo może się skulić, schować za szafę i trzeba będzie włączyć odkurzacz żeby go wypłoszyć. Dlatego już od progu przemawiamy do niego łagodnym, acz stanowczym głosem. Układamy na kanapie, głaszczemy po głowie (ostrożnie, bo może nieprzyzwyczajony) i pozwalamy mu zatrzymać paletko, by czuł zapach z poprzedniego domu. Pierwsza noc jest zazwyczaj najtrudniejsza, ponieważ może pochlipywać i piszczeć, ale musimy wykazać się konsekwencją i nie brać go od razu do swojego łóżka, żeby się nie przyzwyczaił. Złe nawyki Już po kilku dniach pobytu nowego mężczyzny w domu orientujemy się pobieżnie, jakie ma nawyki. Najczęściej przywiązuje się do miejsca, na którym spędził pierwszą noc, czyli kanapy i tam zalega w pozycji horyzontalnej. Często z pilotem od telewizora w dłoni. Czasem z gazetą, sporadycznie z książką. Ponieważ mało mówi, mogłoby się wydawać, że myśli, ale najczęściej okazuje się, że to tylko złudzenie. Gdy czuje głód, opuszcza legowisko i buszuje po kuchni. Wtedy najlepiej być w domu i szybko zrobić mu coś do jedzenia. W przeciwnym razie w kuchni zastaniemy wypiętrzone grzbiety brudnych naczyń, pod stopami lepkie substancje, a wszystko posypane zgrzytającym cukrem i okruszkami chleba, w lodówce natomiast puste kartony po mleku. W żadnym wypadku nie wolno wtedy bić mężczyzny. Bo ucieknie. Karmienie Karmienie mężczyzny zwykle nie jest zbyt skomplikowane i nawet średnio zdolna kulinarnie kobieta udźwignie ten ciężar, w niektórych przypadkach również i związane z tym koszty. Nie należy się też stresować opinią mężczyzny na temat smaku podawanych dań, bo i tak żadna z nas nie potrafi gotować tak, jak jego mamusia. Podajemy zatem cokolwiek, byle było ciepłe, ponieważ on i tak nie oderwie oczu od gazety lub telewizora. Podobno znane są przypadki że udało się nauczyć mężczyznę, żeby kanapki jadł nad talerzem i nie w łóżku oraz nie podjadał z rondla, ani też nie gryzł całego pęta kiełbasy jak barbarzyńca, ale informacje te nie zostały potwierdzone naukowo. Jedno jest pewne - mężczyzna lubi dostawać jeść regularnie i szybciej się wtedy oswaja. Pielęgnacja - ubieranie Pielęgnacja mężczyzny wymaga wielu starań i nieustannego nadzoru. Nikt, kto jeszcze nie hodował w domu mężczyzny, nie zdaje sobie sprawy, jaki obowiązek bierze na swoje barki zarówno w dni robocze jak i w święta. Pierwszorzędną sprawą jest skompletowanie nowej garderoby. W przeciwnym wypadku mężczyzna nie porzuci rozciągniętego podkoszulka i wypchanego na kolanach dresu. No chyba, że się na nim rozpadną ze starości. Potem już tylko trzeba podsuwać mu rano gotowy zestaw do ubrania, prać, czyścić, prasować, przyszywać guziki, zestawiać kolory i chwalić, że świetnie wygląda. I bywa, że jedynym znakiem uznania za pielęgnacją mężczyzny jest odcisk obcej szminki na jego kołnierzyku. Pielęgnacja - higiena Są mężczyźni, którzy boją się wody jak ognia, ale takich na szczęście można wyczuć na odległość. Pozostali uwielbiają się chlapać w łazience godzinami. Co za tym idzie, musisz zaakceptować (bo jeszcze nikt nie wymyślił na to sposobu) permanentnie podniesioną deskę, brudną wannę, zachlapania w promieniu 5 metrów, nie zakręconą pastę, wodę w mydelniczce i zdeptany na podłodze, twój osobisty biały ręczniczek. W skrajnych przypadkach, dzięki wieloletnim wysiłkom, można przyuczyć mężczyznę do obcinania paznokci u nóg. Co prawda zrobi to na podłogę, ale twoje łydki po spędzonej wspólnie nocy nie będą wyglądały jak po walce z bengalskim tygrysem. Pielęgnacja - kosmetyki Zazwyczaj mężczyźni niechętnie używają kosmetyków, ale piankę do golenia i dezodorant podbierają z twojej półki, a do tego bezczelnie pyskują, że ma za bardzo kwiatowy zapach. Często idą dalej i podłączają się również do szamponu i odżywki, pasty i płynu do płukania ust. To jest irytujące, ale jeszcze nie naganne. Niepokoić się trzeba, kiedy ubywa brokatowego pudru, szminki, a zwłaszcza kiedy zauważasz, że ktoś chodził w twojej koronkowej bieliźnie... Zdrowie W przypadku mężczyzny nawet najlżejsze przeziębienie lub katar mogą być niebezpieczne i brzemienne w skutki. Nie dla niego oczywiście, tylko dla nas. Wystarczy stan podgorączkowy albo lekkie skaleczenie i mamy w domu rozhisteryzowaną, konającą ofiarę, która wymaga od nas wysoko wyspecjalizowanej opieki medycznej i psychoterapii, oraz zapewnień, że na pewno nie umrze. Nadludzkim wysiłkiem woli i cierpliwości musimy jakoś przeżyć te erupcje hipochondrii i wyzbyć się jakichkolwiek złudzeń, że gdy my będziemy umierać w malignie na zapalenie płuc, ktoś poda nam szklankę wody. W sytuacji naszej choroby on przyjdzie i zapyta \"a co dzisiaj mamy na obiad?\". Ruch Oprócz wąskiej grupy fascynatów czynnego wypoczynku, mężczyzna, tak jak kot, potrafi przyjemnie przeżyć życie, nie opuszczając zamkniętych pomieszczeń. Nie licząc krótkiego dystansu \"do\" i \"z\" samochodu. Będzie się wił jak diabeł pod kropidłem, gdy spróbujemy namówić go na spacer. Gotów jest wtedy nawet wziąć się za jakąś pracę domową i lepiej nie stawać mu w tym na przeszkodzie. Ostatnią deską ratunku, żeby utrzymać jego i siebie w kondycji, jest sprowokowanie aktywności seksualnej. To nam rozwiąże kwestie jogi, aerobiku, gimnastyki artystycznej, hiperwentylacji i drenażu limfatycznego. Sposób domowy - tani i zdrowy. Mnożenie Ukoronowaniem wzorowej hodowli jest uzyskanie zdrowego potomstwa. Tu nie można popełnić częstego błędu czekając, aż mężczyzna sam się rozmnoży, ani też żywić nadziei, że wzbogacenie hodowli o drugiego mężczyznę rozwiąże tę palącą kwestię. Otóż nie rozwiąże, najwyżej się pozagryzają. A zatem pamiętajmy, że w rozmnażaniu mężczyzny musimy mu pomóc i odegrać w tym kluczową rolę. Jedyne, co mężczyzna powinien samodzielnie mnożyć, to środki na wychowanie potomstwa. Kontrola Kiedy nacieszymy się już naszym mężczyzną, a on oswoi się z nami i zacznie ufnie jeść z ręki, możemy zacząć delikatnie wypuszczać go z domu. Najpierw tylko do pracy, potem do mamusi na obiad, a za dobre sprawowanie nawet na piwo z kolegami. Ale trzeba być czujnym. Wprawdzie nie można go przykuć do kaloryfera, ani wszędzie mu towarzyszyć, ale od czego mamy komórki. Jak ma czyste sumienie i kocha, to sam się melduje średnio co godzinę, przynajmniej SMS-em. Martwić się należy, gdy za długo \"abonent jest czasowo niedostępny\". Wtedy trzeba przykrócić smycz, bo byłoby wielkim marnotrawstwem, gdyby naszego wypielęgnowanego ulubieńca używała jakaś flądra. I to za nasze pieniądze. Tresura Prędzej wielbłąda przeprowadzisz przez ucho igielne, niż nauczysz czegoś mężczyznę. Tesura powinna odbywać się w wieku szczenięcym i jeśli została zaniedbana w rodzinnym gnieździe, to nie mamy żadnych szans, żeby to zmienić. W wypadku braku elementarnych zasad dobrego wychowania, najlepiej po prostu zmienić egzemplarz na inny. Nie usypiać!!! Można przecież oddać w dobre ręce irytującej nas od dawna koleżanki, zostawić w schronisku wysokogórskim, bądź porzucić w lesie na parkingu. Czas wolny Mężczyznę nabywamy w przekonaniu, że wypełni nam przyjemnościami nasz czas wolny. I tu następuje duże rozczarowanie, gdyż okazuje się, że w związku z posiadaniem mężczyzny nie mamy już czasu wolnego. Raczej pozostaje nam zorganizować jego czas wolny, żeby nie zgnuśniał do reszty. Niektóre optymistki odnajdują się, oglądając transmisje sportowe, lepiąc samolociki, albo przekopując ogródek jego rodziców. Pesymistki biorą drugi etat, prace zlecone i robią błyskotliwe kariery. Posłuszeństwo Mężczyźni nigdy nie słuchają tego, co się do nich mówi. Mają co prawda dwoje uszu, ale jedno z nich służy do wpuszczania naszych słów, drugie natomiast do natychmiastowego ich wypuszczania. Jeśli czasem wydaje się nam, że słuchają naszych wywodów w skupieniu na twarzy, to niechybnie boli ich brzuch, albo muszą niezwłocznie udać się do toalety. Dlatego próby obarczenia ich nawet pozornie prostymi obowiązkami, takimi jak zrobienie podstawowych zakupów, wyrzucenie śmieci lub podlanie kwiatka podczas naszej nieobecności, nie mają najmniejszego sensu i powodują w nas samych niepotrzebną irytację. Sztuczki Jeżeli trafił nam się mężczyzna o wesołym i skorym do zabawy usposobieniu, mamy szansę nauczyć go paru sztuczek, które ułatwią nam nieco życie. Na przykład wracanie do domu na telefoniczne zawołanie, celność przy korzystaniu z toalety, umiejętność wrzucania brudnej bielizny do wnętrza pralki, aportowanie dóbr materialnych, oraz używanie ze zrozumieniem słów - \"proszę\", \"przepraszam\" i \"dziękuję\". Ot, taka edukacyjna zabawa. Na efekty trzeba długo czekać, ale nie zaszkodzi spróbować. Własny kąt Bardzo ważne, żeby mężczyzna miał w domu swoje miejsce, gdzie mógłby się schować i nie plątać się nam pod nogami. Najlepiej własny pokój z biurkiem pełnym nietykalnych świętości, ryczącym telewizorem nietykalnych legowiskiem, gdzie mógłby drzemać, udając, że ciężko pracuje. Pamiętajmy, że nie wolno nam tam wchodzić bez potrzeby i bez pukania. Zresztą byłby to duży szok dla naszego poczucia estetyki i porządku. Wkraczamy tam tylko w ostateczności, kiedy zaczyna brzydko pachnieć w mieszkaniu. Najlepiej w skafandrze do utylizacji radioaktywnych odpadów. Mężczyzna w łóżku Nieuniknione, że raczej prędzej niż później mężczyzna będzie się wpychał do naszego łóżka. Wślizgnie się od ściany, odepchnie łapami i zrzuci nas w nocy na podłogę, a wcześniej ściągnie z nas kołdrę. Jeśli jakimś cudem nie damy się zrzucić, uczepi się nas jak ośmiornica, przygniecie całym ciężarem i będzie chrapał prosto do ucha. Właściwie nie ma na to sposobu, ale pewnym pocieszeniem jest fakt, że mężczyzna wydziela bardzo dużo ciepła i można zaoszczędzić na ogrzewaniu w okresie jesienno - zimowym. Zabawki Mężczyzna najbardziej lubi bawić się \"w doktora\". Niestety, jak we wszystkim, nie zna umiaru, a my nie zawsze mamy ochotę mu w tym towarzyszyć, bo mamy swoją pracę i potrzebę przespania choćby sześciu godzin na dobę. Dlatego też, żeby się nie nudził, albo nie szukał innego towarzystwa, trzeba mu pozwolić bawić się jego ulubionymi zabawkami. Nowym samochodem, motorem, kinem domowym, albo monumentalnym sprzętem grającym, w najlepszym wypadku najnowszą komórką z internetem i wodotryskiem. Ważne, żeby się czymś zajął, a my w tym czasie bawimy się w naprawiacza kranów, elektryka, stolarza, kucharkę, zaopatrzeniowca... itd. itp. Sam w domu Zdarza się tak, że musimy pilnie wyjechać na parę dni i zostawić mężczyznę samego w domu. Wtedy zabezpieczamy, co tylko się da. Kwiatki wynosimy do sąsiadów, papugi do przyjaciółki, a oszczędności do banku. Zostawiamy pełną lodówkę i ogarnięte mieszkanie, żeby mu było przyjemnie. Wracając zastajemy kosmiczny bałagan i pustą lodówkę. Oddychamy z ulgą, bo jeśli byłoby posprzątane, to znak, że albo wcale nie spał w domu, albo ktoś mu pomógł zacierać ślady wiarołomstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruch Oprócz wąskiej grupy fascynatów czynnego wypoczynku, mężczyzna, tak jak kot, potrafi przyjemnie przeżyć życie, nie opuszczając zamkniętych pomieszczeń. Nie licząc krótkiego dystansu \"do\" i \"z\" samochodu. Będzie się wił jak diabeł pod kropidłem, gdy spróbujemy namówić go na spacer. Gotów jest wtedy nawet wziąć się za jakąś pracę domową i lepiej nie stawać mu w tym na przeszkodzie. Ostatnią deską ratunku, żeby utrzymać jego i siebie w kondycji, jest sprowokowanie aktywności seksualnej. To nam rozwiąże kwestie jogi, aerobiku, gimnastyki artystycznej, hiperwentylacji i drenażu limfatycznego. Sposób domowy - tani i zdrowy. Mnożenie Ukoronowaniem wzorowej hodowli jest uzyskanie zdrowego potomstwa. Tu nie można popełnić częstego błędu czekając, aż mężczyzna sam się rozmnoży, ani też żywić nadziei, że wzbogacenie hodowli o drugiego mężczyznę rozwiąże tę palącą kwestię. Otóż nie rozwiąże, najwyżej się pozagryzają. A zatem pamiętajmy, że w rozmnażaniu mężczyzny musimy mu pomóc i odegrać w tym kluczową rolę. Jedyne, co mężczyzna powinien samodzielnie mnożyć, to środki na wychowanie potomstwa. Kontrola Kiedy nacieszymy się już naszym mężczyzną, a on oswoi się z nami i zacznie ufnie jeść z ręki, możemy zacząć delikatnie wypuszczać go z domu. Najpierw tylko do pracy, potem do mamusi na obiad, a za dobre sprawowanie nawet na piwo z kolegami. Ale trzeba być czujnym. Wprawdzie nie można go przykuć do kaloryfera, ani wszędzie mu towarzyszyć, ale od czego mamy komórki. Jak ma czyste sumienie i kocha, to sam się melduje średnio co godzinę, przynajmniej SMS-em. Martwić się należy, gdy za długo \"abonent jest czasowo niedostępny\". Wtedy trzeba przykrócić smycz, bo byłoby wielkim marnotrawstwem, gdyby naszego wypielęgnowanego ulubieńca używała jakaś flądra. I to za nasze pieniądze. Tresura Prędzej wielbłąda przeprowadzisz przez ucho igielne, niż nauczysz czegoś mężczyznę. Tesura powinna odbywać się w wieku szczenięcym i jeśli została zaniedbana w rodzinnym gnieździe, to nie mamy żadnych szans, żeby to zmienić. W wypadku braku elementarnych zasad dobrego wychowania, najlepiej po prostu zmienić egzemplarz na inny. Nie usypiać!!! Można przecież oddać w dobre ręce irytującej nas od dawna koleżanki, zostawić w schronisku wysokogórskim, bądź porzucić w lesie na parkingu. Czas wolny Mężczyznę nabywamy w przekonaniu, że wypełni nam przyjemnościami nasz czas wolny. I tu następuje duże rozczarowanie, gdyż okazuje się, że w związku z posiadaniem mężczyzny nie mamy już czasu wolnego. Raczej pozostaje nam zorganizować jego czas wolny, żeby nie zgnuśniał do reszty. Niektóre optymistki odnajdują się, oglądając transmisje sportowe, lepiąc samolociki, albo przekopując ogródek jego rodziców. Pesymistki biorą drugi etat, prace zlecone i robią błyskotliwe kariery. Posłuszeństwo Mężczyźni nigdy nie słuchają tego, co się do nich mówi. Mają co prawda dwoje uszu, ale jedno z nich służy do wpuszczania naszych słów, drugie natomiast do natychmiastowego ich wypuszczania. Jeśli czasem wydaje się nam, że słuchają naszych wywodów w skupieniu na twarzy, to niechybnie boli ich brzuch, albo muszą niezwłocznie udać się do toalety. Dlatego próby obarczenia ich nawet pozornie prostymi obowiązkami, takimi jak zrobienie podstawowych zakupów, wyrzucenie śmieci lub podlanie kwiatka podczas naszej nieobecności, nie mają najmniejszego sensu i powodują w nas samych niepotrzebną irytację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×