Poczekalnia - dla pań po 40-stce

No ,dziś mi sie udało !Parzę herbatkę i kawusie. Herbatka miodzio z lemonką, /to dla Bosi na jej gardziołko/ dla Ksymci poziomeczka z mellissa , a dla pozostałych early grey z wanillą.... termosiki mocno zakręcam i miłego dnia :-D

Dziekuje Wam, bardzo za wsparcie i dobre słowa, bardzo mi pomagają, dla Was Ewelinko pyszna herbatkę wypije jeszcze jedną filiżankę. Bosiu wnucio juz coraz fajniejszy.Budzi się jeszcze często w nocy ale nie płacze, dostanie cycucha i dalej śpi. Od kilku tyg.juz nawet guga. Jak słysze te jego przeciągniete aaaaaaghuuuuuuuuuu to prawie płacze ze szczęśćia, to balsam na moją dusze. Jest bardzo wesolutki, uśmiechniety chociaż potrafi czasami dać popalić, zwłaszcza popołudniami. 16-ego skończy już trzy miesiace wiec bedzie juz tylko coraz lepiej. Można się już z nim bawić, uwielbia te głośnie, kolorowe grzechotki i jak Mateusz z nim gada. Śmieje sie wtedy na głos.No uwielbiam te chwile. Wczoraj byłam u męża w szpitalu obiecał mi,ze jak wyjdzie to powaznie weźmie się za znalezienie domu i kupimy, moze jak będziemy mieli własny kat to wszystko sie jakos poukłada (narazie mieszkamy w wynajetym, bo w jego M-4 mieszka mama i uznałam,ze nie bedziemy jej \"ruszać\" bo wkoncu mieszkała tam tyle lat, ma tam swoich znajomych i ulubione ścieżki i powinna dalej tam mieszkać). Wolę żebyśmy kupili coś razem i razem szykowali. Jesli dotrzyma słowa to bedzie ok. Pozdrawiam gorąco i miłego dnia Wam zycze

Ewelinka a ja dziękuję za pyszną kawusie. Witam Wszystkich i pozdrawiam, pogoda u mnie też się zmieniła pada deszcz i jest chłodno. Za to w święta zapowiadają nawet 18 st. ciepła. ...Ktosia......dzięki za całuski dla wnuni,skończyła 4 latka.

Pozdrawiam

Ksymciu - mieszkanie ważna rzecz...A do tego choroba męża - to na niego działa stresująco . A ty miotająca się miedzy nim a resztą , po porodzie ,zmiany w waszym zyciu.. Poczekaj . Uspokoi sie tylko rozmawiajcie ze sobą z pozycji zrozumienia drugiej strony a nie roszczeniowej . Na pewno wam się uda.. Przedświąteczny czas -jakiś dziwny . Niby chcę coś robić a robota nie idzie . Za większe się nie biorę by nie zostać z bałaganem na święta i tak jakoś wszystko w zawieszeniu zostaje. A jak już wejdę na kafe to czas myk..i już go nie ma.Wieczorem jadę po zakupy by nie zostawić na ostatnią chwilę . No to zaraz książka , herbatka i luzik... Jak się wyluzuję na maxa to w następnej chwili mam zryw i praca sama się robi ... Znowu naszło mnie na zmiany... Teraz szafki w kuchni , może jeszcze wykładzina, a ja to to i tapetę trzeba będzie ruszyć . Remonty....Och... Wszystko muszę obmierzyć , policzyć , rozrysować by wpadek nie było.. Ale po świętach łapiemy za kasę i do sklepu . Jak nie w kwietniu to pewnie nigdy . Tak jest jak się cos odłoży na później... No właśnie mąż i remonty.... Najpierw musze zawsze przejść do działania od zapewnień ,że chcę pogadać a nie kupować na drugi dzień. Potem po teoretycznych dysputach mąż stwierdza że trzeba coś z tym zrobić i bierze kasę i do dzieła.. A wy jakie macie sposoby na opornych facetów i zakupy..? Ten rok chyba będzie \"robotny\" - bo jak wydam na te zmiany to na wypoczynek zostanie tyle co na colę , lody i spacer po plaży... A co zrobić z dzieciakami by pod nogami się nie plątały przez 2 miesiące. Przydałoby się zapędzić je choć na miesiąc do jakiejś roboty , a potem obóz czy wycieczka...Zobaczymy....

Ksymciu może się wszystko powoli ułoży. Tylko nie daj sie wrobić w mieszkanie z teściową bo wtedy to juz kicha na całego. Myślę że nieporozumnienia o Twojego syna zawsze będą i musisz sie z tym liczyć. Może w spokojnej rozmowie powiedz mu że jak sie rozstaniecie to czy chciałby żeby Jego syna ktoś tak traktował jak on Mateusza. Trzymam kciuki za Wasze szczęśliwe życie. . Naszatka co do remontów to u mnie w domu jest horror. Jak chcę coś zrobić - nawet zwykłe odświeżenie ścian to są takie awantury że ho ho. A na koniec mam odpowiedz że rób co chcesz a ja wyjeżdzam. I czasem sie zastanawiam czy jak by mieszkał sam to też by tak było? przecież by zarósł brudem i zawaliło sie to wszystko. Ja planuje remont korytarza ale co z tego wyniknie - zobaczymy. pozdrawiam obecne i nieobecne.

Dzieki Ewuś ja własnie dlatego wolałam wynająć mieszkanie niż mieszkać z teściową. Wiecie ja poszłam z domu jak tylko maturę zrobiłam i cięzko by mi było przyzwyczaic sie mieszkać jeszcze z kimś (no niestety jednak obcym). Nataszko ja tez marze o takich zmianach w domu ale własnym, w wynajetym to sie nawet nic robic nie chce, bo po co kupowac jak nie wiadomo ile sie jeszcze pomieszka pozdrawiam

W wynajętym też bym nie robiła. Ja mieszkam z teściową - takie życie . Ale przynajmniej w jednym domu , a nie mieszkaniu. Różnie bywa . Każda inna. Mus to mus . Ale chłop pożądny i do mamusi nie lata . Ale moim marzeniem jest mieszkać samemu i nie opowiadać się jak się chce zmienić lampę którą jeszcze dziad instalował czy wyciąć krzaczek własnymi ręcami teściowej sadzony - co z tego że usechł jak jej??? Ewuś mój się od roboty nie odrzegnuje. cZasem on więcej robi niż ja . A w przedpokoju zrobiłam natruskową tapetę . Przyszli - zrobili i wyszli . Cena ta sama , a roboty mniej . Tylko że to sie tak cholernie nie chce potem sprzątać!!

Naszatko.....na mojego chłopa to nie ma żadnego sposobu jeśli chodzi o remont.Sama się wszystkim zajmuję, wcale na niego nie liczę, sama decyduję i już, bo nic by nie bylo zrobione.Dawno się z tym pogodziłam bo co mam zrobić. Dziwny facet, lubi sprzątać, ma to we krwi, wysprząta chatę na błysk, ma chopla na tym punkcie. Uważa że nie powinno się jeść w pokoju bo robi się bałagan, a nie przeszkadza mu że stara glazura w kuchni zaczyna odpadać. Wspomniałam zeby z tym zrobić porządek to wydarł chapę /bo nie mozna inaczej powiedzieć/ że znów coś wymyślam i chcę robić raban. Bez niego dam sobie radę, wystarczy jak nie będzie przeszkadzal. ...Nooo !....ulżyłam sobie, teraz idę kręcić mięsko na pasztet. Bosiu......ponawiam prośbę o przepis na Twoją kapustę, chyba że nie masz czasu. Ewelinko......ja robię schab w galarecie po warszawsku, teraz się troszkę śpieszę. Wieczorem mogę podać przepis jak jeszcze potrzebujesz.

Ktosiu wpadłam zaparzyć kawusię specjalnie dla Ciebie, rano sie napiłam pyszności od Ewelinki, a Ty prosiłaś o popołudniową to proszę. Widzę że nie tylko mój mąż jest wyjątkowo niechętny remontom, a myślałam że mam wyjątkowy egzemplarz;) A co do mieszkania z teściową, też mam same nie miłe wspomnienia, mimo że mieszkałam tylko w tym samym podwórku, ale była non stop u mnie i zawsze zaczynała od słów -no ja Ci sie nie chcę wtrącać ale.... Uciekłam gdzie pieprz rośnie po takiej większej awanturze, ale teraz jestem najlepsza synową :D, docenioną po latach.

Dajen dziękuję za kawusie - no nie wiem jak będę spała po takiej wieczornej kawie Witam wieczorową porą

Sama chciałaś;), załóżmy zatem że bezkofeinową zaparzyłam:D

No to ładnie ,temat remontów..jest tematem dyżurnym.U mnie pólki na ksiażki od 3 tygodni leża w paczkach...bo czekamy na wymiane drzwi....i id tych drzwi sie zaczeły ...nasze muchy w nosie...w kwestii remontów. Mój ślubny mowi: ,a po co? ,a po kolei...a po kolei to juz 3 miesiac zaraz sie zacznie.... Ale bedzie po kolei ,po niedzieli.. Cały ten bajzel jest a on po pracy coby palcem w domku nie kiwnąc..na działke leci..przycinac ..przycięte roślinki...:-D ,I nie ma takiej siły co ten stan duszy i rzeczy by zmienila u niego. Ksymciu tyłek przetrzepie... po co kupować ,skoro nie wiadomo ile sie razem pomieszka...dostaniesz regularny łomot od cioptki klotki ,a ze ręke mam wiodącą lewą ,i niepełnosprawną to cie nie ukrzywdze, jeno zwróce nastawienie do tematu....Nie możesz patrzec tylko negatywnie...No przecież było dobrze...moze zazdrosny chłop o dzieci ,ze o niego mniej sie troszczysz albo co? Proponuje usiaść z nim i przeprowadzic szczera do bólu rozmowe.Co Ciebie boli ,co jego boli. A w ogóle to Cie lubie i Piotrusia i Mateuszka i myślę ,ze jesteś mądrą dziewczyna ,a to że młodo samodzielne życie zaczełaś to tylko o twoim rozumie swiadczy.Buziaki.Zu-zia , ja sie ciesze ,ze herbatki ci smakuja .To na nocke cynamon ,wanille i mango.Doooobra...naprawde. Dajenku spakowana.Pamietaj ,zebys doAsdy poleciała i nakupiła herbatek..bedzie swieze parzenie...Buziaki acha schab potrzebuje...szukam jeszcze dobrej pasty chrzanowej z jajkiem do miesa...

Ewelinko, ja chrzan robię bardzo prosto, szybko - a wszystkim i tak smakuje :-). A teraz podaję przepis : - dwa ugotowane jajka utrzeć na tarce, na drobnych oczkach - 3 łyżki chrzanu ze słoika ( ja preferuję POLONAISE) /można dodać więcej - 2 łyżki kwaśniej smietany Wszystko wymieszać dokładnie i jeść , smacznego ! Moja Rodzinka się zajada nim. Dzieci Siostrzeńca to nawet sam chrzan z chlebem wcinają :-). Może i Wam się taki przepis przyda ... Pozdrowienia i cmokasy . Nie mam czasu pisać , bo dalej pracuję na wysokich obrotach ... nie wiem na jak długo mi starczy sił...

.........................................@@@@@ ......................@@@@@@...@@@@@@@ .................@@@@@@@@.@@@@@@@@.@@@@@@@@@ ...............@@@.O.@@@@.@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@ ..............@@@@@@@@@.@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ............@@@@@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..........@@@..@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ........@@.....@@@@....@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@..l .......@@...................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@..l< br /> .....@@....................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ...@@......................@@@@@.......@@@@@@@@@@....@@@ @ @@.........................@@@@......................... .........@@@@ .............................@@@@....................... ............@@@@ .............................@@@@....................... ............@@ To na szczęście,dla wszystkich,którzy tego szczęscia potrzebują. Przede wszystkim dla naszej najmlodszej kolezanki KSYMCI i jej dzieciaków oraz wszystkich bez wyjatku,Bierzcia garściami. Słonika skopiowalam od naszej Ofeczki,kiedyś nam przeslala.Prawda,ze cudny???A nasza OFKA,gdzie sie podziewa??? Tęsknimy za Tobą. Zuziu,mam gdzies przepis na kapustkę,ale nie mogę go szybko odnależć.Ja mam wprawę i robie na oko.Moze któraś z Was gdzies ma na podoredziu???Proszę poslijcie Zuzi.

Cześć.Fajnie tu u Was.Moze sie przysiadę?? Przyjmiecie mnie do swojej paczki???

Witaj. każdego miłego mile przyjmiemy . Skąd jesteś ? Ze dwa słowa o sobie plissss. Zuziu-kapustkę ci wysłałam .

Viki ,DZIEKI .:-D o ten własnie przepis mi chodziło..co to sie chrzan z chlebem je!!!Proporcji nie miałam.:-D , Bosiu ,słoń i intencje sa cudne, tak pięknie to powiedziałś, bierzcie ile kto chce... Bolcia13 sie ma.Dosiadaj sie do poczekalni ,jak sama widzisz ,pewne perturbacje i zawirowania maja tu miejsce ,bo my tu niby o menopauzie wymieniamy doświadczenia :-d ,:-D . No to na noc wam parze herbatke i lece poczytac Szwaje..bo mi ..meno i klima dzis daje równo popalić.Normalnie farelek ma zepsuty guziczek i mi bucha i bucha.... Dobrej nocki

Bosiu , jeszcze raz ja, a czemu ty tu tak ..bardzo za mało? Wszystko ok?Marcelinka zdrowa?Nic nie wspominasz.Całuski ,Takisku a co ze stara poczta ci się stało?

Viki Polonaise to ten z niebieska nakrętką ,w nietypowym słoiczku? Zdaje sie ,ze ja go też używam często ,chiociaż czasem go brak na rynku ,ale ostatnio kupiłam 2 słoiczki. Chyba ,ze jeszcze jakis inny jest..Pozdrowionka i czekam na ten schabik... znaczy na przepisik :-D :-D :-D kto czytaNepomucka i Szwaje ten sie depresji nie daje

powiedziałam dobranoc, teraz witam.Normalnie szaleje na topiku ! A skoro tak ,to parze dla wszystkich kawusie z mlekiem ,i jak kto woli bez, herbatke na dzisiejszy dzionek, truskawka poziomka i odrobinkę malinki .,,,Zakrecam termosy...miłego dnia,/po pisaniu widać ,ze u mnie ...świąteczej krzątaniny nie ma./

Witam Siadam z kawką i czytam ale to jest wszystko na co mnie stać......wybaczcie,że z pisaniem gorzej :( Witaj Bolcia Dzięki Takisku za nowy adres :)

Witam Ewelinko, takiego właśnie chrzanu używam , bo najlepszy smak. Próbowałam wielu, ale dla mnie osobiście ten jest najlepszy. Jeśli ktoś ma inny sprawdzony, to wcale nie przeszkadza , chodzi przecież o to aby się nie narobić , a smacznie zjeść :). Bolciu , witaj w naszym gronie, napisz cos o sobie , proszę .... Dosiu, a co się stalo u Ciebie , że nie masz chęci do pisania ?? Trzymaj się mocno i napisz o swych problemach , plisssss Wszystkim życzę ślicznej pogody [ u mnie już świeci słońce] , radości z każdego dnia , cmokasy

Ewelinko, Bosiu dla Was i dla Wszystkich Pozdrawiam i milutkiego dnia Wam życzę , całuski

Pozdrawiam i miłego dnia życzę. Witaj Bolciu. Buziaczki dla wszystkich.

Witam porwistym wiatrem i z bolącym uchem.

http://asp.sztab.boczek.wrzuta.pl/audio/gEU5qTC76c/

Fajnie by bylo,gdyby wszystkie dziewczyny z tego wateczku odezwaly sie przed świetami. Dosiu,cieszę sie,ze dalas znak życia. A gdzie Kubuś,Ofeczka,Foreverek,Spinky,Marmi,Boja, Samotny Bialy Żagilek,Selena....... Dziewczyny,odezwijcie sie prosze. U mnie wszystko w porzadku. Marcelinka rosnie jak na drożdzach.Skończyla 14 miesiecy.Jest madra i sliczna.Ale strasznie marudna. wymusza na nas wszystko.i ciagle jej jakis ząb idzie.Posylam Wam na pocztę kilka zdjęć Marceliny. Pozdrawiam.Życzenia zloze jutro albo pojutrze.Mysle,że zdażę.

takisek nie moze za nic w swiecie wejsc na stronke ,pozdrawia

witam piszę na szybko , bo mi czyścili kompa z wirusów ( do zera)i musze stronki odnależć. możecie mi podać moje GG . zapomniałam zapisać i chyba muszę stworzyć nowe:O