brzuch po ciąży

jestem 4mies po cieciu cesarskim,przed ciaza wazylam 55 teraz jakies 58 wiec nie jest zle.w ciazy mialam ogromny brzuch ni i tez urodzilam duze dziecko bo 4.5kg.. brzuch niestety zostal,wciskam sie w majtki sciagajace,brzuch wyglada troszke mniejszy wizualnie ale i tak widac,poza tym nie zmniejszy to brzucha.. mam pytanbie czy jak dotykacie brzucha to tez czujecie cos pod skora?nie potrafie dokladnie wyjasnic ale moze ktos wie o co mi chodzi?

moni28 najlepiej udaj sie do ginekologa i powiedz o swoich watpliwościach. moim zdaniem to jest najbardziej kompetentna osoba . pozdrawiam

Moni ja wiem o co Ci chodzi, o taki bolacy walek, jakby sparalizowany, to powoli zaniknie

A co poradzić jeśli brzuch 8 miesięcy po ciąży wygląda jakbym połknęła piłkę plażową?Tylko dołem nieznacznie pojawiły się luźne fałdy, natomiast pod piersiami pozostał mi brzuch jak u "piwosza", i kompletnie nie wiem jak go zakrywać.Dodam że od września mam zdiagnozowaną niedoczynność tarczycy ale po serii tabletek współczynnik TSH mieści się w normie i przez tydzień schudłam 3 kilo.Ale okrągły, piłkowaty brzuch został.Może przyczyna jest zupełnie inna, ale z kim w takim razie się kontaktować?Błagam...

czytam, czytam wasze wypowiedzi i jestem w szoku... do niedawna myslalam, ze jestem sama ze swoim problemem-wstretnym brzuchem... Mam 24 lata, 7 miesiecy urodzilam coreczke. Przed ciaza wazylam 46kg przy wzroscie 156 cm. W czasie ciazy przytylam do 68 kg. Bardzo mocno urosl mi brzuch (mialam duzo wod plodowych, a moje dzieko wazylo 4170 i mialo 60 cm) i zaczely jeden po drugim pojawiac sie rozstepy... mimo iz stosowalam kremy, ktore mialy temu zapobiec...zaraz po porodzie zeszlo mi 11 kg, a w pierwszym tygodniu jeszcze 4. i na tym koniec. Teraz waze ok 53-54 kg i wygladam strasznie. Moj brzuch to wiszacy flak pomarszczony od rozstepow. Normalnie nie moge na siebie patrzec. Cwicze nieregularnie, bo za bardzo nie mam czasu. i nie uwazam, ze dzieki temu skora mi sie wstapi... nosilam majtki i gorset wyszczuplajacy, ale nie zdalo to egzaminu-niewygodne sa. Czasami przez moj wyglad lapie takiego dola, ze szok. Moj maz mowi, ze to nie moja wina, ze i tak mnie kocha, ale to do mnie czasami nie trafia. Na ulicach widze wiele mlodych matek wygladajacych 1000 razy lepiej ode mnie, po ktorych nawet nie widac, ze kiedykolwiek byly w ciazy...

pewnie nie zaakceptuje swojego wygladu, ale wiecie, co mi pomaga? gdy tylko spojrze na rozesmiana buzke mojej coreczki, to od razu chce mi sie zyc... wazne, ze jest zdrowym bobaskiem. ciesze sie, ze sie dobrze rozwija, to wazniejsze niz moj brzuch...ale rozumiem, ze te wstretne brzuszyska potrafia spedzic sen z powiek. Bo mimo wszystko, oprocz tego, zeby nasze dzieci byly zdrowe, pragniemy byc nadal atrakcyjnymi kobietami. nie ma w tym nic zlego. Naprawde razniej mi sie zrobilo, gdy zobaczylam, ze nie tylko ja mam takie problemy....

mloda.mamusia1984 rozumiem cie całkowicie:) niestety całkowicie tego nie zmienimy co nam zostalo ale walczyc nadal mozemy, i sie wspierac. Tu mało ostatanio jest osób piszących,nawet ja rzadko bywam.Jezeli chcesz to napisz na moje maila.Mozemy sobie pogadac:) Ponarzekac,powspierac:) Moge ci wyslac moje zdj brzucha na pocieszenie:) Wymiana takich zdj czasem dobrze robi:) zobaczysz ze nie ma tak zle ze inne maja tak samo,a mzoe gorzej..np. ja:) Pozdrawiam! I czekam na maila jezeli chcesz..

Necia, dzięki za odzew. Nie spodziewalam sie, ze ktos mi odpisze, bo komentarze sa tu od dawna. ale postanowilam tu umiescic swoja historie, zeby troche sobie ulzyc...

I ulzylo troszeczke? Ponawiam propozycje-jezeli bedziesz kiedys chciala to napisz na maila,pogadamy sobie. Trzymaj sie!

przed chwila przeczytalam komentarze tej Elite Model Look... zajebista jest, nie ma co... a w ubraniu kazdy wyglada lepiej... ciuchem mozna duzo zamaskowac... ja tez wygladam calkiem-calkiem i w krotkiej kiecy i w bluzce z wielkim dekoltem, bo piersi mam ladne (choc nie takie jak przed ciaza) i duze a nogi szczuple... jesli oczywiscie brzuchol zamaskuje... Cha, cha. mezowi sie mimo wszystko podobam, a coreczka tez poza mna swiata nie widzi.

Necia, napisałam Ci maila, ale nie wiem, czy doszedł. Nie dostałam żadnego potwierdzenia. nie chce tu ujawniać adresu na stronie. pozdrawiam.

a co jest lepsze na odzyskanie płaskiego brzucha - cesarka czy poród naturalny?

mloda.mamusia1984 przed chwila sprawdzilam i doszedl:) Magada mi sie zdaje to nie ma chyba wiekszego znaczenia. Jedynie moze to ze przy naturalnym mozna predzej zaczac cwiczyc, a po cesarce dłuzej trzeba odczekac bo brzuszek (ciecie) musi dojsc do siebie.. Chociaz kto wie moze jest roznica jeszcze inna. Ja mialam porod naturalny tylko wiec porownania nie mam..

Magdo z pomorza na to raczej nie ma reguły. poza tym tylko, że po cesarce trzeba bardziej uważać na bliznę po cieciu. ja miałam cesarkę, a już po tygodniu odzyskałam prawie całkowitą sprawność, to pewno zależy od organizmu.

Magdo z pomorza na to raczej nie ma reguły. poza tym tylko, że po cesarce trzeba bardziej uważać na bliznę po cieciu. ja miałam cesarkę, a już po tygodniu odzyskałam prawie całkowitą sprawność, to pewno zależy od organizmu.

cześć wszystkim...:) ja jestem 5 miesięcy po porodzie,w ciąży przytyłam 24 kg i w 5 tygodni pozbyłam się całych 24 kg ale co z brzuchem mąż się śmieje że zamiast maleć mi brzuch to mam coraz większy jakbym była w ciąży a na dodatek zamiast chudnąć to teraz przytyłam 4 kg ,a niby karmienie piersią pomaga schudnąć,już nie wiem sama czy ten brzuszek mi zmaleje straciłam nadzieję,tymbardziej,że mój synek potrzebuje 100% uwagi i nie mam kiedy ćwiczyć a jak uśnie wieczorem to padam :( pozdrawiam

Rybko-14 ja uważam, że brzuch został Ci dlatego, bo w krótkim czasie schudłaś. Ja po porodzie zgubiłam w dwa miesiące15 kg z 20 i mam obwisły brzuch. Teraz ważę jeszcze 5 kg więcej niż przed ciążą i gdybym chciała to zgubić, to wyglądałabym jeszcze gorzej.

Czesc dziewczyny! Jestem mama 6 miesiecznego synka..w prawdzie wrocilam do poprzedniej wagi (48kg) a przytylam w ciazy 23kg ale moj brzuch jest jeszcze nie taki jaki bym chciala,ale jest o niebo lepszy niz byl tuz po porodzie w ogole jak wyszlam ze szpitala to wygladalam jakbym byla jesczze w ciazy,masakra nastomiast po szybkim schudnieciu skora byla wiszaca i pomarszczona do tego te rostepy. Moimi sposobami byly: 1 miesiac po porodzie zaczelam: przede wszytskim cwiczenia miesni brzucha,intensywne i bez oszukiwania 6 razy w tygodniu 30 serii po 12 powtorzen to jets 360 brzuszkow mozna robic rano i wieczorem na poczatku jak ktos nie robil to moze sie wydawac astronomicznie trudne ale z czasem 100 brzuszkow to nic.15 min to za malo na cwiczenia zeby uzyskac efekt trzeba conajmniej 45 min cwiczyc.Dobry jest pas wyszczuplajacy kupilam na allegro za 29 zl lub jak ktos nie ma kasy bandazem elastycznym sie owinie podobno tez dziala. Spacer z maluchem w wozku oczywiscie jesli pora roku na to pozwala conajmniej 2 godziny dziennie,do tego w czasie spaceru robimy przysiady trzymajac sie wozka conajmniej 200.Jesli ktos chce zrzucic kg to nic nie pomaga tak jak karmienie piersia zadne diety cud nie ma czegos takiego im organizm bardziej wyglodzony tym trudniej mu spalic tkanke tluszczowa bo wtedy wlasnie magazynuje tluszcz.5 posilkow dziennie im wczesniej tym wiecej im pozniejsza pora dnia tym mniej jemy najlepiej nie jesc do 19 czyli 2 godziny przed snem.Oczywiscie calkowite, bez podjadania, zrezygnowanie z slodyczy (nie slodzimy cukrem,nie jemy ciastek,zadnych bulek,zadnych cukierkow ani batonow,unikamy tez tluszczy wiem ze to bardzo trudne ale zamiast smazonego jemu gotowane) Rowniez dobra metoda jest na sflaczaly brzuch 2 razy dziennie na zmiane zimy i cieply strumen wody na brzuch i uda i inne partie plus masaz szorstka rekawica itp cos co pobudzi krazenie plus balsamy ujedrniajace i wyszczuplajace.Jesli chodzi o rozstepy to z tym gorzej nigdy nie da sie ich calkowicie usunac ale mozna splycic czyli NIE CHODZIMY NA SOLARIUM PRZEZ PIERWSZE 5 MIESIECY bo zrobia sie bialei wtedy dupa brzydko bedzie widac a tak zrobia sie jak kolor skory,najlepszy jest peeling ziolowy kosztuje ok 150zl plus maseczki ujedrniajace na brzuch,dobra metoda tez jest mikrodermabrazja oraz mezoterapia ok 200zl no i basen jest rewelacyjny nic tak nie ujerdnia i nie poprawia kondycji jak basen najlepiej 3 razy w tyg. Tania metoda ujedrnienia skory to picie wody 2 litry dziennie ujedrnia ona skore w 90% od wewnatrz TO BY BYLO NA TYLE:a w skrocie 5 ZASAD -NIE JESC SLODYCZY ANI ZADNYCH TLUSZCZY -PIC CONAJMNIEJ 2 LITRY WODY NIEGAZOWANEJ DZIENNIE -CWICZYC CONAJMNIEJ 45 MIN DZIENNIE(DUZO RUCHU) -JESC WARZYWA I OWOCE -CODZIENNY MASAZ REKAWICA I ZIMNY PRYSZNIC I WCIERANIE BALSAMOW UJEDRNIJACYCH LICZY SIE SYSTEMATYCZNOSC U JEDNYCH BEDZIE TO TRWAC 4 MIESIACE U INNYCH ROK WSZYSTKO JEST UZALENIONE GENETYCZNIE -

sweety24 rady są swietne i pewnie wiekszosc z nas o tym wie.. tylko powiedz skad wziąc silną wole? Zapał jest! ale silna wolna przepadła?! :( Odezwij sie na maila jezeli ci sie nudzi:) albo na gg 12446578

Gdybyscie chcieli pomoc to zapraszam na aukcje charytatywne dla chorego chlopca. Zostalo jeszcze kilka przedmiotow, ktorych nikt nie licytuje. http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10006145 To drobne kwoty, ale kazdy grosz przyda sie.

Cze dziewczyny.Sweet24 naprawde podziwiam wytrwania.JAk pisałam wcześniej mam córeczke,czas leci wiec moja niunia ma prawie 5 miesiecy a ja bez wysiłku fizycznego tzn brzuszków, skłonów itp już trzy miesiące po ciąży wróciłam do swojej wagi 50 kg.Dziewczyny zgadzam sie z koleżaną...nie jemy słodyczy tłustych rzeczy.Ja pieczywao białe zamieniłam na chrupki olej na oliwe kolorowe napoje na wode nie jadłam po 18. Kupiłam pas wibrujacy-pomogło.Ale w dużej mierze pomógł hula hop.Laski to naprawde działa.Mój brzuch jest prawie taki jak przed ciąża.Dlaczego prawie??Jest płaski ale nie jest tak jedrny jak dawniej...ciut luźniejszy.Brzuszków i skłonów nie robiłam wogóle bo nie miałam tak silnej woli jak kolezanka.pół godziny pas i pół hula hop.Polecam bo naprawde pomogło.Zero słodyczy i tłustego.Pozdrawiam

Cze dziewczyny.Sweet24 naprawde podziwiam wytrwania.JAk pisałam wcześniej mam córeczke,czas leci wiec moja niunia ma prawie 5 miesiecy a ja bez wysiłku fizycznego tzn brzuszków, skłonów itp już trzy miesiące po ciąży wróciłam do swojej wagi 50 kg.Dziewczyny zgadzam sie z koleżaną...nie jemy słodyczy tłustych rzeczy.Ja pieczywao białe zamieniłam na chrupki olej na oliwe kolorowe napoje na wode nie jadłam po 18. Kupiłam pas wibrujacy-pomogło.Ale w dużej mierze pomógł hula hop.Laski to naprawde działa.Mój brzuch jest prawie taki jak przed ciąża.Dlaczego prawie??Jest płaski ale nie jest tak jedrny jak dawniej...ciut luźniejszy.Brzuszków i skłonów nie robiłam wogóle bo nie miałam tak silnej woli jak kolezanka.pół godziny pas i pół hula hop.Polecam bo naprawde pomogło.Zero słodyczy i tłustego.Pozdrawiam

pomocy ja jestem juz prawie 2 lata po porodzie amoj brzuch wyglada jak opona od tira!!! w ciazy przytylam ponad 30 kg. do zgubienia mam jeszcze ok. 9 kg. cwicze systematycznie wszedzie mi ubywa tylko nie brzuch pomocy co robic??? :(

Nie wiem co ci doradzic.. ja tez jestem prawie 2 lata po porodzie ale nie umiem sama sobie pomoc. Ty widzisz przynajmniej cos robic.. Moja baaaaardzo słaba wola sprawia ze ja nic nie robie..

ja słyszałam żę jak sie nie zrzuci pociążowych kilogramów do pół roku po porodzie to już zostana i nawet długie karmienie piersią nie pomoże

Sadze ze zle słyszałas.. Mi kg same spadały do roku, a nie odchudzalam sie, nie cwiczylam a jednak.. Wiadomo ze nie wszystko co bym chciala mam, ale kg z ciazy spladły do roku.. Gorzej z brzuszkiem..no i juz pare kg mi przybylo bo coraz wiecej obzeram sie słodkim

czesc dziewczyny. Jestem tu nowa i moze moglybyscie mi napisac od kiedy mozna cwiczyc brzuch po cc

Ja mam 7 miesieczna córeczkę. W ciazy przytyłam prawie 20kg, brzuch miałam wielki (urodziłam 2tygodnie po terminie, córcia prawie 4kg). Skóra po porodzie byla tragiczna- cała w wielkich glebokich rozstepach, jeden obok drugiego, w dodatku big flak... Przez pierwsze miesiace waga spadała a w koncu zatrzymala sie i brakowalo mi 5kg do wagi sprzed ciazy. Od poczatku stycznia przeszłam na diete- tzn zdrowe jedzonko- małe posiłki 5x dziennie, duzo białka, mało weglowodanow, oliwa z oliwek, warzywa. Schudłam 8kg na samej diecie. Taka chuda nie byłam chyba nigdy. Ale co z tego... ta skóra. Jest o wiele lepsza niz po porodzie ale i tak okropna. Marszczy sie potwornie. A jak sie schylam, to wisi. Poznalam super faceta i boje sie ze uciekne jak bede miala sie mu pokazac. Jeszcze mam nadzieje.... zaczynam A6W, picie wody, masowanie i balsamy... Mysle tez o tej bieliznie korygujacej ale czy tak pozno po porodzie jest sens... Badzmy dobrej mysli :D

Jeszcze jedno mi dzis przyszlo do głowy. Myslicie ze zazywanie kolagenu moglo by pomoc ujedrnic ta skore??