Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

padlinka

w tym cyklu moze zajde w ciąże....

Polecane posty

mąż powiedzial ze jak zajde w ciaze to ją usune, ale ja tego nie zrobie nigdy w zyciu i on o tym wie. Boje sie ze moze odejsc ode mnie i zostawic mnie sama z jednym dzieckiem i drugim w drodze, ale mam nadzieje ze taki glupi nie jest. Wiem ze mnie kocha itp. Padlinka moze bysmy jakos prywatnie pogadaly ze soba? gg albo mail???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna 1980
czesc dziewczyny, dla mnie ten cykl jest 3 kiedy sie staramy z mezm o dziecko...juz sie nie moge doczekac...czasami mam wrazenie ze zaczynam miec obsesje, placzee ciagla jak dostaje znowu okres, na testy wydalam juz piecdziesiat zeta w ciagu ostatnich 2-ch miesiecy... maz mnie uspokaja, a ja nie mogebyc spokojna...marze o dziecku... pare miesiecy temu moglam byc w ciazy ale ze strachu (myslalam ze strace prace) wzielam postinor...teraz zaluje... nigdy sie nie dowiem czy bylabym dzis juz szczesliwa mama z brzuszkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam pytanko..
Dziekuje za odpowiedz PERSEFONY 31 i PADLINKI.... Tez tak mysle ze jak zajde w ciaze to sie troszke uspokoje, nie bede sie juz bac tak tego wszystkiego....Wiem ze moj maz bedzie ze mna w tym okresie jak nigdy, on sie juz nie moze doczekac na potomka. Razem jakos to wszystko bedzie,a tak jak powiedzialyscie dziewczynki dziecko to najpiekniejszy skarb swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zulu gula
chlip...a moj maz tez nie chce dziecka... wogole... jakos przed slubem nie dogadalismy sie z tym, myslalam ze bedzie jeszce czas na to myslaenie o ciazy... teraz mam 30 lt prawie, chc dziecka a maz mowi ze mu wystarcze sama i nie potrzebuje "bachora" chyba skonczy sie to rozwodem niestety, bo juz spimy w oddzielnych sypialniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie tez boje ze moja ciaza (ktorej jeszcze nie ma) moze zakonczyc sie rozwodem. Chociaz my akurat spimy w jednym lozku, dogadujemy sie, kochamy sie i jest super, ale wiem ze maz dziecka drugiego nie chce i mam obawy ze nasze zycie sie zmieni jesli tylko zajde w ciaze :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfynia
Witam! My z mężem też staramy się o dzidziusia, w ostatnim cyklu niestety nam się nie udało. Jesteśmy dobrej myśli i czekamy na kolejne dni plodne, może tym razem! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ze się wtrące....... do brednie.... nie obraź się ale wydaje mi sie to największa głupota ... zachodzic podstepem w ciążę........ Mam taka koleżankę ktora podstepem zaszla w ciąze ,potem slub teraz proza zycia....... Jesli myslisz ze WASZE małżenstwo sie zmieni jak zajdziesz w ciąże to chyba to jest największa glupota..... sory .... ja tez srtaram sie o dzidzi ,mam ponad 30 lat ale nigdy w zyciu mi nie przyszło aby cokolwiek robic wbrew mojemu partnerowi....... jestem w szoku.... ale to oczywiesce Twoja sprawa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jak to ludzie moga odbierac, to jest troche skomplikowane, rozkladam rece bo nie wiem jak przekonac meza do dziecka. Tylko raz przedziurawilam kondonka :-) i tak nic z tego nie wyszlo, czasem namawiam go zeby sie kochac bez gumki, ale on twardo odmawia. Mam nadzieje ze z czasem zmieknie. W tym cyklu zadnego podstepu nie bylo, tylko taki maly spontaniczny seksik na dzien przed dniami plodnymi, moze cos z tego wyjdzie, chociaz watpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogole to jedna ciaze juz stracilam, co prawda bylam w 5 tygodniu, ale bylam i starcilam ja chyba przez mojego męża. Wiec jesli udaloby mi sie podstepem zajsc w ciaze to mialabym czyste sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padlinka...
wracam na posterunek--19 dzien cyklu i bolesne cycoszki, hehehh, bez obaw-nie zalozae nastepngo topicu typu "chce mi sie sikac, czy to ciaza?", eheheheh. wlasnie dostalam od lekarza recepte na globulki i zastanawiam si czy brac je przed okresem... to taki problem starajacych sie-----nigdy nie wiadomo co mozna...ja tak juz pochlalam w ten weekend (slub brata) ze jeszce te gobulki...ale chyba wezme, przeciez w ten sposob mizna cale zzycie sie ochraniac w nadziei ze to ciaza, hehe O ranyyyyy, alez ja bzdury gadam, heheh Brednie, a ja ciagle mysle ze uda Ci sie przekonac meza...jednak patrzci jaki to wazne sprawy... zului gula----troche dziwie ci sie ze nie rozmawialiscie o tym przed slubem----przeciez do tgo sluzy narzeczenstwo chyba, zby sie poznawac.... Pozdrawiam!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agapa
hej dziewczyny...:) miło was poznać! pisze bo chyba trafiłam na włąsciwy topik! przedstawie wam moja sytuacje...a wiec od 3 lat jestem w zwiazku z kochajacym facetem to ten którego szukałam całe zycie ja dla neigo jestem ta jedyną,wszystko jest wporządku,on pracuje ma umowe na stałe,ja zaczełam studia ,ślub planujemy za 2 lata...ale problem polega na tym ze ja dzidzie chciała bym juz teraz...mam juz na tym punkcje jakieś schizy normalnie...uwielbiam dzieci,dużo moich kolezanek ma juz dzidzie...jest to moje naj marzenie! mój misiek tez tak jak ja koch dzieci też bardzo chce mieć ale dopiero za te 2,3 lata jak weźmiemy slub.. tak wogóle biore tabletki anty,jak ostatnio o jednej zapomniałam to sie bardzo ucieszyłam,ale wiem ze od jednej zapomnianej tab. nie zajde odrazu w ciaże....myslałam nad ty zeby zapomnieć jeszcze kilka razy to wtedy moze by sie udało! ale z drugiej strony..sama nie wiem??? jak pojawiłao by sie dziecko napewno byśmy sobie poradzili,jestem jedynaczka maieli byśmy gdzie miszkać,on ma prace na stałe,a studia też napewni bym skonczyła w końcy mam zjazdy co 2 tyg. co mam robić,moze jakies komentarze/??? ja naprawde pragne ju zmiec dziecko!!! dodam ze mam 22lata pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana Agapa! Jesli mam byc szczera...to albo radze przyspieszyc decyzje o slubie albo wstrzymac sie z dzidziusiem...wiesz, dziecko to nie jest zachcianka, zabawa---- a kazde ma prawo urodzic sie w normalnej rodzinie. Ja wzielam slub w wieku 21 lat (chyba, hehe) corke urodzilam rok pozniej, nic nie milismy, oboje studiowalismy, wynajmowalismy mieszkanie ------- i to byla najlepsza decyzja w moim zyciu (mimo ze czasem klucimy sie strrrrrrasznie!) ale mlody czlowiek jest silny, serio! A jak ze slubem? majac np. rocznego maluchaa moze sie okazac, ze nie stac was juz na zrobienie slubu i zaczniecie to odwlekac i odwlekac ---- Boze, ile jak takich przypadkow znam! takie jest moje zdanie, chociaz rozumiem co czujesz i jak mocne jest pragnienie dziecka, ale odpowiedzialnosc tez jest bardzo wazna. Mam nadzieje ze bedzieszz tu wpadac 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agapa
padlinka--dzieki za postawienie mnie do pionu;) ...chyba masz razcie!!!ale to nie zachciana ,nie traktuje tego jako zachcianke naprawde!!!pragne tego dziecka z całego serducha,wiem ze narzeczony tak samo (tylko jeszcze nie teraz) ale gdy widze te wszystkie mamy z wózkami ,i dzidzaimi na spacerach ....wtedy mnei dopada!!! bede wpadać i czytac co tam u Was kochanieńkie:) pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........zojda..........
wczoraj zrobilam test..........negatywny...... Nie wim czy sie cieszyc czy plakac...troche ulzylo, bo denerwowalam sie perspektywa ciazy, a jednoczesnie czuje pustke......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki :-) U mnie bez zmian :-( chociaz okres mam dostac dopiero 20 listopada, pozyjemy zobaczymy. Moj maz nadal przeciwny drugiemu dziecku, a ja tak marze o coreczce. Agapa - u mnie bylo tak: zaszlam w ciaze na trzecim roku studiow, w 4 miesiacy ciazy wzielismy slub. Oboje studiowalismy, on nie mial pracy ja pracowalam na 3/4 etatu na stoisku z pierdolkami :-) nie mielismy mieszkania, rodzice pomagali jak tylko mogli. Teraz wynajmujemy male mieszkanko, Maz ma prace w miare platna:-) wiec nie jest zle. Wpierwsza ciaze zaszlam podczas zazywania tabletek :-) bo jednej zapomnialam polknac i stalo sie :-) nie bylo to celowe zapomnienie ;) Padlinka- trzymam za ciebie kciuki, moze tym razem sie uda, ja z kolei od kilku dni czuje wstret do papierosow :-) kiedy normalnie wypalam paczke dziennie a teraz moze gora 6, jest mi niedobrze na sam widok fajek. Mysle sobie ze to moze ciaza....... ile ja bym dala zeby w nia zajsc i zeby maz chcial. ech .................:-(..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobitki!!! Dni płodne nadeszły i biore sie z Mezusiem ostro do pracy- heheh. Za Was tez trzyma kciuki !!! :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
molus- trzymam kciuki, moze chociaz jednej z nas sie uda, bo u mnie chyba lipa... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Molus---oby Ci sie udalo!!!!!!!!!!!! 🌻 U mnie jeszce tydzien czekania na @...hehe, mam nadzieje ze sie nie doczekam przez najblizsze 2 lata, hahha! Brednie! Kochana, proponuje jakas doobra komedie, na pocieszenie lub ew. podnisienie nastroju! ;-) Ja ostatnio sciagnelam sobie RRrrrrr, taki glupi film, ze az fajny, ubrechtalam sie na amen, hhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-):-):-) boli mnie glowa bola mnie plecy mam katar mam problemy z synkiem czuje sie do du..py ech :-(:-(:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fladra! A co Ci sie znowu stalo??!!!! Przypuszczam ze symulujesz ;-) Przeciez jestes zdrowa jak ryba! napisz Do Brednie--- taaaa, mnie tez: boli kregoslup (cholernie niewygodne lozko) bola mnie cycki (dalej) mam 5 kilo nadwagi cora nie chce sie nauczyc robic na nocnik generalnie w domu bajzel i nie chce mi sie nic z tym zrobic :-( Ale: 1.Nie mam kataru 2.nie musze dzis niczego zalatwiac 3.Gabrysia grzzecznie oglada bajke oooooo....... cos malo pozytywow... 4.acha, jeszcze dzis mamy co jesc :-)) !!!! Trzymajcie sie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padlinka zdrowa jestem, ale każda ciąża kończy się kiedyś rozwiązaniem:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maly tez na nocnik nie chce robic a ile latek ma twoja corcia???? Flądra trzymaj sie!!!! bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Dżizas!! jak babcie kochaam ----- nie wiedzialam ze jestes w ciazyyyyyyyyyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Albo jestem niekumata, albo Ty mi o tym nie rzeklas, hehehehhehehehe gratujejszyn!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Gaba 19 XI skonczy dwa lata i dwa miechy czyli juz w zasadzie powinna sikac na ten caly nocnik, prawda? grrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musi być..idę na patologię ciaży ze względu na cukrzycę, ale to dobrze, będę spokojniejsza nie mówiłam ci. Mała waży już 3600

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×