Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochanka zonatego faceta

OBRZYDŹMY SOBIE NASZYCH KOCHANKOW zeby latwiej bylo ich zostawic

Polecane posty

Gość olkaa
A ja kiedys przeczytałam zdanie które zonaty facet powiedział dziewczynie proponującej mu romans: "Gdybym cie kochał na tyle, żeby mieć z toba romans, to kochałbym cie na tyle aby wziąć rozwód" ciagle to sobie powtarzałam. Nic nie pomagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrażenie
od wczoraj czuje siłę...i jeszcze te wasze posty wszytkie takie same...bzdura a nie kocham Cie jak mi wczoraj powiedział kocham cie chce byc z Toba nie chce konczyc , jak sie skonczy to ci powiem przemieniłam sobe na czyt:pobawie sie jeszcze Toba, naopowiadam Ci głupt, spotkamy sie jeszcze żebym sie dowartościował wiec narazie jeszcze sie nie skonczy a jak mi sie znudzisz to kopa w dupe... czyż nie piekne słowa... Egoista i tchórz... tych słow bede sie trzymać...jak bedzie mi opowiadał jeszcze takie bajki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najbardziej
mnie śmieszy gdy kochanek rozmawia telefonicznie w trakcie spotkania ze swoja żoną. Wije się jak piskorz, żeby nie powiedzieć czegoś co urazi kochankę i zrazem żonę. Najlepiej (tu rada do żon ktore cos podejrzewaja) aby zona wymogła na swoim zdradzaczu aby powiedział jej że ją kocha. Na kochankę zadziała natychmiastowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało się
Mam wrażenie zgadzam się z Toba całkowicie.Oni nigdy nie chca kończyc bo musieliby biedactwa trochę się namęczyc żeby nastepna taką idiotkę sobie znalezć,a tak gotowy przyjemny układzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało się
Wiem o czym mówisz Najbardziej,ale przyznam cI się,że jak ja słyszałam te rozmowy z zoną to jakos mi do smiechu nie było,natomiast niedobrze mi się robiło że z takim padalcem sie spotykam,albo jeszcze ciekawiej było,jak jechał ze mną autem,a zona dzwoniła i zarzucała go podejrzeniami że nie jest sam.I co mój ukochany wtedy?Opieprzył ją,że ma sie zająć dziecmi a nie głupotami.Do tego jeszcze dodam,że poszedł do spowiedzi i wyspowiadał sie ze mnie.Grzechem jego byłam,co roku tak się spowiadał i dalej robił to samo hipokryta pieprzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrażenie
mój jak rozmawiał z żona przy mnie raz...mówił jej imie zrobniale bardzo zdrobnaile i pieszczotliwie...wiec juz wtedy wyczułam że coś nie tak .Skoro ona taka zła a Ty do niej tak milutko...a wiesz zeby sie nie czepiała i wyłaczył komórke , zawsze ja wyłaczal jak był ze mna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawinka
moj rozmawial tylko raz przy mnie, bo musial. Nie mowil do Niej zdrobniale, ale byla jakas czulosc w Jego glosie. To przykre bylo. Widac ze to wszystko sa schematy. Poza tym Oni nas nie rzuca- bo im jest dobrze- a musieliby szukac sobie kogos nowego. Po co ? Lepiej rzadziej spotykac sie z kochanka zeby nie spowszedniala. A jestescie pewne, ze jestescie jedynimi z ktorymi Oni zdradzaja swoje zony? Ja nie do konca :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało się
Mój nie wyłączał komórki bo jakby zadzwoniła to by podpadło,ale za to nie odbierał "niektórych"połaczeń bo taki zapracowany,a co do tych zdrad to mój nie tylko ze mna zdradzał żonę.No ale to była moja wina,że mnie tez zdradził bo byłam niemiła:(Dupek jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawinka
Niemila? No jak moglas, sama sobie zasluzylas. My przeciez po to jestesmy, zeby bylo milo i sympatycznie . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało się
No własnie>Więc zrozumiałam swoje wykroczenie.Wogóle to ja nie wiem jak taki potwór jak ja zasłuzył na kochanka nie?Dowiedziałam sie tez od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało się
No własnie>Więc zrozumiałam swoje wykroczenie.Wogóle to ja nie wiem jak taki potwór jak ja zasłuzył na kochanka nie?Dowiedziałam sie tez od niego ŻE MAM BYC ROZSADNA BO MOŻE TAK SIE W ZYCIU ZDARZYC ŻE BEDZIE MOIM OSTATNIM FACETEM.Powinnam byc w związku z tym grzeczna i pozwolić żeby mnie ustawił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawinka
Słusznie- posluszenstwo przede wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało się
Niestety byłam gamoniem który nie skorzystał.Teraz mam za swoje:))Boże nie wiedziałam że mozna takie szczęście czuc po odzyskaniu wolności:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrażenie
dlatego powiedziałąm sobie Dość i tego sie bede trzymac nie bedzie mnie jakis gnojek ustawial, bo jak siedziałąm cicho b yło wspaniale jak zaczełam się odzywac i mówic co mnie boli zaczęło przeszkadzac to tak jak w ich zwiazkach dopoki oni siedzieli cicho to było ok jak sie zaczeli odzywać i pokazywać żonom czego chca a żony sie nie zgodzily polecieli do kochanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało się
No masz rację.Dodam tylko,że mój pierwszy raz zrozumiał że to nie przelewki i spotkał sie z moja nieugiętością(która jest łatwa bo zobojetności sie bierze)I teraz mine ma nietęgą.Ale jak mówiłam co i nie gra to miał to w nosie.Miało być dobrze i już.Ewentualnie jak mówiłam,że cos mnie boli to słyszałam"to niech Cie nie boli"Fajnie ,nie?Chyba pójde i na msze dam że mi się wreszcie po 8 latach udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrażenie
pierwsza powiem mu odchodze...niech usłyszy co jest wart... na nim się nie kończy świat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrażenie
powiedzialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało się
Wiesz co "Mam wrażenie"Ja tez odchodziłam ogłaszając mu to wiele razy,a tak jak naprawde odeszłam to nie miałam potrzeby mówienia mu o tym.Zwyczajnie przestałam mieć czas i koniec.Próbował,próbował i w końcu przestał.Najgorzej jest sobie czegos zabronić to wtedy zaczyna kusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrażenie
ja nie mówiłam ze koniec...napisałm tylko smsa ze koniec zabawy z moimi uczuciami...jak jest inteligentny to zrozumie... nie dzwonił dzis wiec mam nadzieje ze zrozumiał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało się
To badz pewna że nie zrozumiał.Taka wiedza byłaby mu nie na rekę.W odpowiednim czasie sie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrażenie
NIe ...miłego dnia ... niech lepeiej dobrze zrozuimiał,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało się
Nie miej nadziei.Oni nie rozumieją tego co im nie jest wygodne,nie zauwazyłaś?Lepiej się uzbrój porządnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, dobre to co piszecie ja z moim \"ustalilam\" ze sie tylko przyjaznimy, a on juz zaczal pytam czemu wslaciwie tak, czemu nie jestesmy razem noi oczywiscie podstawowe pytanie: masz kogos? bedziesz sypiac z kims innym tak? znajdziesz soebie wolnego tak? jak ja nie znosze tych pytań ileż mozna fuj fuj fuj aż haftnąć sie chce jak czytam co on wypisuje na gg spytalam go w koncu : czy ja musze kogos miec zeby z toba zerwać? czy nie moge byc po prostu wolna? a on ze nie, ze nie moge, ze ja przeciez potrzebuje zeby ktos przy mnie byl...noi co z sexem, czy sama sobie bede robic itd itp... no ja mu na to oczywiscie ze nawet gdy mielismy romans to przeciez on nie byl przy mnie , wiec w ogole o czym mowa buahahahaha a co do sexu..coz, poradze sobie bez lepsze to niz zycie jak ostatnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawinka
Glupia i bezsensowna zazdrosc. Taka wynikajaca z checi posiadania i meskiej ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrażenie
he he dobre ...mnie tez ostanio pytał czy kogoś mam...zaprzeczyłam ... teraz jakby mu sie takie pytanie nasuneło powiem tak mam i nie wiem kogo wybrać??? złośliwa będe i tyle...niezastąpieni ogirzy sexualni... padalce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrażenie
on był zazdrosny o kazdego ojego kolege i zawsze mi mówił tak tak kolega napewno sie w tobie kocha i ma na Ciebei ochote bo zaden facet nie robi nic bezintersownie... oj kochaniutki sam zawiesiłes sobie pętle na szyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrażenie
dzisiejszy wieczór spędzam własnie z kolegą...ba nawet moim byłym chłopakiem...przyjacielem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawinka
No patrzcie. Ja tez slyszalam o tym ,ze zaden facet nie robi niczego bezintersownie, kazdy ma "wiadome" intencje. Jakby wszyssyc faceci tacy byli. A przeciez nie sa? Prawda?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten ktory tak mowi
"zaden facet nie robi nic bezinteresownie" sadzi to po sobie, najbardziej krytykujemy to co w sobie nie lubimy....ale gratuluje Wam dziewczyny przejrzenia na oczy!! Tak trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×