Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hanka24

slub z obcokrajowcem-pomozcie

Polecane posty

Gość porucznik masters
protestancki miałam na mysli , zresztą nieważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie, ze patrze ze swojego punktu widzenia- przedstawiam tu moje zdanie- chyba o to chodzi, nie? Malzenstwa mieszane juz w biblii byly niechetnie widziane ze wzgledu na niebezpieczenstwo przejscia jednej ze stron na wiare wspolmalzonka. Takie sa realia rowniez dzisiaj. Tak wiec, jesli KK ma poblogoslawic taki zwiazek, to tylko po upewnieniu sie, ze nie zaszkodzi on wierze ochrzczonej osoby. Tak wiec przed zawarciem mieszanego malzenstwa strona katolicka zobowiazuje sie do uczynienia wszystkiego, zeby pozostac przy swojej wierze i wychowac dzieci po katolicku. Strona niekatolicka ma poswiadczyc, ze jest tego swiadoma. Czy dla ciebie nie jest oczywiste, ze jako wierzacy katolik powinienes przekazac swoim dzieckiom swoja wiare? Wg mnie tu nie ma miejsca na kompromisy- albo wierzysz (wtedy na 100%), albo nie wierzysz (wtedy bierzesz slub w innym kosciele lub cywilny). Tutaj trzeba byc uczciwym przed samym soba. Jak juz pisalam- moze warto przemyslec zrezygnowanie ze slubu w KK, jesli ma on byc tylko pieknym momentem bez podloza w wierze? A czy jestes pewny, ze kosciolom protestanckim jest obojetne, w jakiej wierze zostana wychowane dzieci z malzenstw mieszanych? Co do wierzacych rodzicow roznych wyznan- nie wiem, w jakim obrzadku mieli slub, ale wiem, ze oboje sa bardzo wierzacy- on katolik, ona protestantka. Dzieci wychowuja po prostu po chrzescijansku, oboje chodza (tzn. razem, cala rodzina) zarowno do kosciola katolickiego, jak i protestanckiego. Ale w ktoryms momencie beda musieli postanowic, czy ich dzieci pojda do komunii, czy tez beda je konfirmowac. I naprawde nie chcialabym byc w ich skorze, jak beda sie decydowac (bo przeciez oboje rodzice sa baaardzo wierzacy).... I to sa wlasnie uroki malzenstw mieszanych... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porucznik masters
Czy ty nie całkiem rozumiesz ? "Wg mnie tu nie ma miejsca na kompromisy- albo wierzysz (wtedy na 100%), albo nie wierzysz (wtedy bierzesz slub w innym kosciele lub cywilny). ". A jak jeden wierzy i drugi wierzy ? To co ? To mają sobie dzieci pokroić na połówki ? Już było coś takiego w opowiastce o Salomonie. Gdyby mój mąż był protestantem i w związku ze ślubem zaczęto by nam robić takie kwasy ze strony mojego kościoła , to bym po prostu zmieniła wyznanie. W sumie różnica niewielka , parę dogmatów , to chrześcijańskie i to , a nienawidzę , jak jakis kościół stawia sie ponad innymi i przypiera ludzi w ten sposób do muru, nie pozostawiając nic własnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli oboje bardzo wierza, to dla dobra dzieci powinni sie moze przed slubem zdecydowac w jakiej wierze beda wychowywac dzieci- i w tym kosciele wziac slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porucznik masters
No to tu się zgodzę. Choć sądzę , że akurat w przypadku tak niewielkiej różnicy jak między katolicką a np. ewangelicką religią nie jest to żadne wielkie ustępstwo , bo to prawie to samo. Trudniej się zdecydować jak jedno jest katolikiem , a drugie na przykład buddystą. Ale sądzę , że do takiego małżeństwa w ogóle by nie doszło , gdyby obie strony były jakoś ortodoksyjnie religijne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam na ślubie mojej kuzynki z Włochem, on co prawda był katolikiem, ale jeśli chodzi o języki to znaleźli księdza co poprowadził dwujęzyczną mszę (czytania, kazanie i błogosławieństwo) a przysięga była po włosku. Jeśli chodzi o problem z wyznaniem to znam przypadek gdzie mąż był niewierzący, ale sama ceremonia niczym się nie różniłą od zwykłej. Zazwyczaj w takiej sytuacji podpisuje się papier o katolickim wychowaniu dzieci. Nie musisz brać ślubu w swojej parafii. To chyba tyle konkretów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakna24
No i mamy termin:) 19-maj-2007:) Jejku jak sie ciesze, sala juz zamowiona:) Teraz tylko pozostaje sprawa kosciola:( Boje sie ze beda klopoty, bo ksiadz nie bedzie chcial udzielic slubu z obcokrajowcem-protestantem:( No i jeszsze fajnie by bylo jakby on mogl mowic przysiege po holendersku.... ale tego to juz chyba nie zalatwimy...no bo gdzie ja znajde ksiedza, ktory mowi po holendersku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolla
gratuluje! maj to sliczny miesiac! to juz za mniej niz rok! :) pogadaj z ksiedzem bo moj powiedzilal ze nie ma problemu na slub z protestantem!!!! jednyna roznica: nie bedzie bral komunii! napisz jak bedziesz po rozmowie! pozdr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka24
Wlasnie napisalam maila do ksiedza polskiego w holandii, bo mi nie chcodzi jedynie o slub z protestantem ale chce znalezc ksziedza, ktory udzieli mi slubu w jezyku polsko-holenderskim (ja chce mowic przysiege po polsku a moj narzeczony po holendersku...bylo by fajnie:) No ale zobaczymy...za tydzien w sobote zapraszamy rodzicow aby im powiedziec...troche sie denerwuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka24
aha..no i sale mamy juz dogadana- przez maila i telefon bo ja dokladnie wiem gdzie chce miec wesele, jest tylko jedno takie miejsce:) No i za miesiac jedziemy do pl podpisac umowe:) Ale sie ciesz:) A jak tam u Ciebie rolla- przygtowania w toku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolla
u nas podobnie - mamy zarezerwoana sale (ja bylam w PL) a za tydz jedzimy razem i moj B zobaczaczy sobie to wybrane miejsce. nadal nie mamy zalatwionego w kosciele. nawet nie wiem w ktorym. nie chce w swojej parafii ale rozmwialm z proboszcezm wiec wiem mniej wiecej co bede musial zalatwic (podobo moge zalatwic wszytskie dokumenty tutaj w Anglii). ale musimy jeszcze wybrac ksiedza i kosicol- tez chce po ang! wiesz co, napisz mi twojego mejla to ci przesle dobrego linka gdzie mozesz znalesc wiecej info! bo nie moge podac tego linka na forum! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka24
Hej, moj e-mail to: romkap@hotmail.com, dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny - duzo zalezy od ksiedza ja biore slub z obcokrajowcem nieiochrzczonym w zadenej religii i juz mi sie wszystko udalo zalatwic mamy spoko proboszcza wiec sie udalo troche to wiecej zajmuje czasu i potrzeba zezwolenia z kurii ale sie da sorki jesli sie powtarzama ale nie doczytalam topicu jesli macie jakies pytania to piszcie na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolla
ja tez mysle za troche zalezy od ksiedza ale i tak w kosicle katolickim zawsze mozna mec slib jelsi chociaz jedna osoba jest katolikiem. pozniej tylko jest kwestia tego co da druga strona przysiega, mowi itp... pozdrawiam! hanka, dostalas mejla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka24
Hej, dostalam, odezwe sie jak tylko bede miala chwilke:) Na razie sie stresujemy bo moi rodzice przyjezdzaja i zapraszamy tez moich tescio no i mamy zamiar im powiedziec o naszych planach a oni nawet nie wiedza ze my zareczeni jestesmy:) hihihi ale mam stresa co powiedza...a sala przeciez juz zarezerwowana:) wszystko bez ich wiedzy, no ale w konu jestesmy dorosli i sami organizujemy wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka24
zastanawia mmnie jedno. Jak to bedzie z tymi wszystkimi dokumentami. Ja u rodzicow juz nie mieszkam, no i pewnie do tego czasu to zameldowana juz nie bede. Czyli moja parafia jest tutaj tak? No to ja mam o te wszystkie dokumenty w holandii prosic (tzn zapowiedzi itp???) Juz nie mam pojecia jak to ma wszystko wygladac... Czy lepiej sie od rodzicow wymeldowac czy nie??? No bo proboszcz tam jest TRAGICZNY i bedzie tylko problemy robil...a tutaj to mysle wszystko bez problemu chyba by mi sie udalo zalatwic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolla
najlepiej idz do ksiedza u Ciebie i sie zapytaj i moze niech twoi rodzice zadzwonia do proboszcza w PL zeby sie zapytac jak to zalatwic. to chyba zalezy do kraju w kt mieszkasz . w Anglii nie ma obowiazku meldownia wiec tu jets inaczej... czasami to zalezy od tego jak dlugo mieskzasz przy tej nowej parafii. aha, no i jesli bedzieci to zalatwiac u Cibei to trzeba chyba bedzie tlumaczyc na polski (tlumacz przysiegly- troche to kosztuje). ja tez nie lubie mojego proboszcza i wydaje sie bardzo malo otwarty.... ale wyglda na to ze nie nbedzie problemow.nie martw sie nie ma problemow ze slubem z protestantem. tylko jakies roznice w obrzedach. polecam Ci ten link kt Ci przeslam - tam jest duzo porad i pare dziweczyn kt juz maja to za soba (slub z obcokrajowcem). musisz wejsc na taki temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka24
hej rollan, no wlasnie probowalam, ale nie moglam znalezc takiego tematu. Sprobuje jeszcze raz wieczorkiem, teraz jestem w pracy wiec mam ograniczony odstep do netu, pozdrawiam:) I dzieki za rady, no ale moj proboszcz jest naprawde FATALNY, no i nie wiem czy bedzie to tak mozna latwo zalatwic. Poza tym to mala wioska i jeszcze taki troche ciemnogrod...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka24
przepraszam rolla, nie rollan....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze nie ma znaczenia, gdzie jestes zameldowana. My slub koscielny bralismy w Polsce, dlatego poszlismy do ksiadza w Niemczech, przeprowadzil z nami rozmowe przedmalzenska, wypelnil papiery i wyslal je przez kurie do Polski, do mojej parafii. W Polsce ksiadz tez wypelnil swoje rubryczki, i po sprawie. Zapowiedzi mielismy w Niemczech- musielismy tylko przywiezc potwierdzenie, ze byly. Podobnie z naukami przedmalzenskimi. Wszystko do kosciola zalatwilismy w Niemczech. Potem tylko przywiezlismy to i przetlumaczylismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolla
a musieliscie miec te papiery tlumaczone przez tlumacza przysieglego? czy byliscie w polskim kosciele w Niemczech?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie papiery musza byc tlumaczone przez tlumacza przysieglego. Ale ja sie znalam dobrze z ksiedzem, wiec on mi uwierzyl na slowo- poszlam do niego i mu tlumaczylam na zywca. Jesli chcecie brac w Polsce konkordatowy, to papiery do cywilnego MUSZA byc przetlumaczone przez tlumacza przysieglego. Ja bym na twoim miejscu poszla do ksiedza sie zapytac, czy moglabys mu potlumaczyc papiery do slubu koscielnego na miejscu. W ten sposob zaoszczedzilabys duzo kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolla
dzieki za info!my chcemy konkordatowy...czyli rozumiem ze jesli ksiadz sie zgodzi to nie bede musiala miec tlumacza przysieglego.... chyba ze tylko cywilny, tak? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to znaczy, ze wszystkie papiery, ktore byscie musieli zaniesc do USC (czyli metryka urodzenia, zaswiadczenie o stanie wolnym) musicie przetlumaczyc, bo ksiadz te papiery zaniesie po waszym slubie do USC- czyli one MUSZA byc przetlumaczone. Natomiast koscielne papiery (akt chrztu, bierzmowania, nauki przedmalzenskie....) nie koniecznie musza byc pzysiegle przetlumaczone- ale to juz zalezy od dobrej woli ksiedza. NIe kazdy ksiadz ma jej na tyle, zeby uwierzyc w wolne tlumaczenie.... Czyli co do papierow koscielnych, musisz sie dogadac z ksiedzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolla
kochana jestes! dziekuje!!! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka24
Hej dziewczyny. Jak tam przygotowania ida??? My na razie planujemy i planujemy no i wczoraj zastanawialismy sie jak to wszystko pogodzic bo nasze rodzinki sa niestety jak ogien i woda, moi to beda caly czas pewnie tanczyc no i wodke pic;) (oczywiscie z umiarem ale jednak) no a jego to...co tu duzo mowic typewe "sztywniaki" zreszta jak wiekszosc holendrow no i nie wiem czy wogole beda chcieli tanczyc...na weselach holenderskich zabawe zaczyna sie duzo pozniej niz w pl...zastanawialismy sie jak to wszystko pogodzic bo ja jak na razie jeszcze tego nie widze, a moj j. sie denerwuje, bo jeszcze nigdy nie byl na polskim weselu i nie wie co go czeka tak naprawde...o jejku pogmatwane to wszystko...jakbyscie mialy jakies pomysly lub wskazowki to bede wdzieczna:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisanda
biore slub z osoba prawoslawna..idzie sie do kosciola, oni wystepuja do kurii o zgode(formalnosc), Twoj narzyczony podpisuje,ze dzieci chowa w Twojej wierze i basta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomwi
hanka - prosta rada. Jak jesteś w Holandii, dopełnij wszystkich formalności w kosciele w Holandii. Stamtąd weź Licencję i z tym dokumentem możesz wziąć ślub w dowolnej parafii w Polsce. (Oczywiście wcześniej zgłoś się do tej parafii w Polsce by zarezerwować dzień i godzinę, z Polski warto byś wzięła aktualny odpis aktu chrztu - tego będą wymagali w Holandii - kolejność czynności jest taka - 1. akt chrztu, 2 rezerwacja terminu w Polsce, 3. Procedura w Holandii 4. Wzięcie licencji 5. Ślub w Polsce). Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annagol
Witam! Jestem nowa na tym forum, lecz juz go polubilam :-))) Na poczatku wrzesnia biore slub z obywatelem RPA. Mamy juz wszystkie potrzebne dokumenty, teraz tylko musimy zaplanowac date slubu (tylko cywilny). Czy ktokolwiek wie jakie prawa moj przyszly maz bedzie mial po slubie ze mna? Czy bedziemy mogli podrozowac po krajach UE bez wizy dla niego?I co z wjazdem do Polski? Jak dotychczas on potrzebowal wize...Prosze pomozcie, nigdzie nie moge znalezc odpowiedzi na te pytania, bo odsylaja nas od urzedu,poprzez ambasady do MSZ i nadal nic nie wiemy...Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolla
WItam! Moj narzeczony tez jets z RPA ale slub w 2007. z tego co wiem to po slubie nadal beda potrzebowali wize do Polski - tylko bedzie ona o pol ceny tansza! przesada, wiem! jelsi chodzi o podroze do innych krajow uni chyba zlaezy do kraju ale w wiekszosci nie bedzie potzrebowal. Moglabys napisac jakie dokumnety macie zalatwaione. czy macie ten dokument ze Twoj narzeczony nie byl wczesniej w zwiazku malzenskim ? skad go mozna dostac?? my mieszkamy w Londynie wiec mysle ze z ambasady ale nie jestem pewna.... pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×