Ten cholerny cellulit !!!!!!!!!! musze go zwalczyc ale jzu nie wiem jak, w sumie

nic mi sie wydaje ze nie pomoze .... chyba sie go nei pozbede nigdy!!!!

ja też mam takie wrażenie:( jak się wczoraj dokładnie przyjrzałam swoim udom i pośladkom to ryczeć mi się chciało-skąd to dziadostwo się wzięło???

Co to sa ćwiecznie i peelingi?Najlepszy jest z kawy poolecam:)

akurat o peelingu z kawy to ja natrabilam pioerwsza na kafeterii dawno temu :) oczywiscie łądnei wygładza, lekko natłuszcza skóre - ale nic wiecej nie ma cudownych wlasciwosci, ktore pozbawily by mnei celluluitu.......niestety

a jednak jest sposób- ja go znalazłam. Ćwiczyć i jeszcze raz cwiczyc. Ćwicze juz 5 miesięcy dzien w dzien.........cellulit miałam kiedys straszny...na udach, posladkach, wstydziłam sie gdziekolwiek rozebrac...na basenie czy na plazy.....to była moja zmora. Ale juz sie go pozbyłam.......cwicze nadal.....uzywam dobrych kremów ujędrniających po kazdej kąpieli, pod prysznicem zawsze robie masaż specjalną gąbką.......i pomogło. Na to potzreba jednak czasu, nie zejdzie ci on tak od razu. Jak cwiczyłam przez 1 miesiąc myslałam ze zwariuje bo w ogóle nie widziałam efektów.........ale one pojawiły sie nagle..........uda mi bardzo zeszczuplały, w biodrach straciłam 15cm....a cellulitu ani śladu. Ćwiczę nadal zeby nie stracić kondycji i dla dobrego samopoczucia:-) polecam!!!!!!!!!!!!!!!!

yasmin jakie ćwiczenia?? i ile czasu na nie poświęcałaś?? pół godziny wystarczy??

A możesz coś konkretniejszego na temat tych ćwiczeń?

na cwiczenia wystarczy godzinka dziennie. Ćwiczyłam głównie wypady do przodu- najperw z prawą nogą 25 serii potem z lewą- swietnie ujędrnia pupę:-) potem połóżcie się na ziemi na plecach, nogi w górę wyprostowane i powoli opuszcamy je w dół kolejne- kładziemy się na boku, jedna reka pod głowę a drugą kladziemy z boku. Unosimy obie nogi naraz do góry. I tak z 25 razy. Zostajemy w tej pozycji. Unosimy tylko 1 noge w góre, trzymamy nieruchomo, drugą podnosimy i opuszczamy. To ćwiczenie swietnie rzezbi uda. Stajemy w rozkroku, rece na biodra. I schodzimy w dół jak bysmy chciały usiąść. i wyprost. Plecy proste. To cwiczenie rzezbi uda i posladki. Starac sie robic po kilka powtórzen, z dnia na dzien zwiększac ich ilosc. Kolejne- kładziemy sie na plecach, nogi uginamy w kolanach. I podnosimy pupę do góry. Raz za razem. Tych ćwiczen wyzej wymienionych starałam sie robic jak najwięcej. Albo jeszcze jedno- stajemy prosto, mozemy chwycic sie np oparcia krzesła lub parapetu. I wypychamy jedną noge do tyłu starając sie przy tym mocno napinac posladki. I potem zmiana nogi.

trzeba będzie od poniedziałku wziąśc się za swoje ciało... co wy na to? no i te rozstępy...ehhh możę znacie jakiś ujędrniający balsam...?jeśl;i tak to ile kosztuje...? z góry dzięki

a czemu dopiero od poniedziałku? nie lepiej od dziś wieczora???? balsam to polecam beauty creator body soraya lub z eveline zielona seria. soraya kosztuje w rossmanie 13 zł- ujędrniająco wyszczuplający a eveline cos pow 10 zł. Nie drogo. A warto!

yasmin--->czytałam już wcześniej Twoje posty i jestem naprawdę pełna podziwu dla Twojego samozaparcia,no i efektów;) Ja odchudzam się od 1 listopada i wiem,że powinnam też ćwiczyć bo to podstawa,ale nie potrafię się zmusić:( Proszę,zaraź mnie swoim entuzjazmem do ćwiczeń i udziel kilku dobrych rad na początek:)

asiorrrek- spoko, musisz miec troche silnej woli i pójdzie jak z płatka:-) Dla chcącego nic trudnego, jesli tylko bardzo tego chce. Stan sobie przed lustrem i postanów sobie ze musisz troche zrzucić- i dokładnie ocen skąd. Wez sobie do reki zdjęcie jakiejs modelki i powiedz sobie- ja tez moge wyglądac jak ona!!!!! bede cwiczyc i osiągne swój cel!!!!! moze to smieszne ale takie myslenie moze dac ci kopa w tyłek!;-) ja powiedziałam sobie za za 2 miesiące, najpóźniej za 3 pokaze sie swojemu facetowi zupełnie odmieniona!!!!!! nigdy nie byłam gruba bo jestem wysoka, ale byłam troszkę papuśna, zaczeły mi przeszkadzac moje pulchne uda i powiekszające sie \"oponki\". Mama non stop dawała mi do zrozumienia ze robie sie coraz \"większa\" :-)Ale ja jakos nie mogłam zacząć. Ale pewnego dnia stanęłam przezd lustrem, przyjrzałam sie sobie.....................i stwierdziłam ze nie podoba mi sie to co widzę i musi sie to zmienić i to w trybie pilnym!!!!! :-) ! miesiąc jest zawsze najtrudniejszy! musiała nauczyc sie pić wodfe mineralną której nie cierpiałam! a wiedziała ze wspaniale oczyszcza organizam i musze sie przemóc! no i te cwiczenia! męczyłam sie strasznie, nie jezdziłam windą tylko na 8 piętro wbiegałam z rozpędu. Później to juz była dla mnie normalka. Zaczęłam sie przyzwyczajać. I tak do dziś mi zostało- dalej nie jeżdze windą...............robie dziennie 250 brzuszków, jak dam rade to 2 razy tyle. Spróbuj a zobaczysz ze dasz rade! pomysl sobie o przyszłych rezultatach a od razu przywrócisz sobie chęć do pracy nad własnym ciałem!!!! gwarantuje ci to! bede cie wspierac na forum jesli tylko bedziesz tego potrzebowała;-) powodzenia!!!!!

Yasmin ty moje guru ty;) rozumiem,że wykonywałaś ćwiczenia na wszystkie partie ciała?? bo ja ćwiczę tylko pół godzinki dziennie-ale za to same nogi:) Pozdrawiam

yasmin jesteś cudna;) ja mam dokładnie takie same problemy jak Ty miałaś na początku-nie jestem gruba,ale najbardziej wkurza mnie coraz bardziej wylewająca się ze spodni oponka, no i właśnie pulchne uda,o cellulicie nie wspominając:( jak widzę te wszystkie modelki to się na chwilę biorę w garść i obiecuję sobie,że też tak będę wyglądać...a potem przychodzi dołek,załamka i się poddaję,myśląc,że już i tak nigdy nic w sobie nie zmienię i zawsze będę taka... ale teraz (też po kilku uwagach mamy;) ) jak się ostatnio przyjrzałam sobie w lustrze,a przede wszystkim jak się okazało,że wszystkie spodnie mam za ciasne to wypowiedziałam mojemu tłuszczowi walkę! ograniczam się już z jedzeniem,tylko właśnie ciężko mi się przemóc do ćwiczeń:( ale mam nadzieję,że teraz mi sie uda! a dietkę jakąś stosowałaś???

diety w sumie nie stosowałam zadnej- bynajmniej na pewno nie liczyłam kalorii bo bym chyba zwariowała:-) Po prostu zmieniłam sposób odzywiania sie- jadłam często- ale małe porcje. Wyrzuciła raz na zawsze z jadłospisu słodycze i białe pieczywo. Przeszłam na pełnoziarniste. Jadła duzo owoców, warzyw i ryb. Unikałam co sił jakis fastfoodów, frytek smazonych na głębokim oleju.............. Chociaz od czasu do czasu pozwalam sobie na pizze, juz bez przesady bo wyjdzie na to ze całkowicie nic nie jadłam;-) Nie uzywam majonezów, zamiast tego musztarde.......ma o wiele mniej kalorii od..............masła którym smarujemy chleb! Ważne zeby nie podjadac miedzy posiłkami. No i wyzbyc sie chęci na słodkości. To w nich jest najwięcej kalorii. Niestety ja kocham słodycze i było mi baaaaardzo ciężko! brałam nawet przez miesiąc jakies świństwo na odchudzanie bo wbiłam sobie do głowy ze szybciej schudnę ale tylko ucierpiała na tym moja cera:-( szybko z tego zrezygnowałam. Dacie rade dziewczyny!!!!! i nie głodzić mi sie bo ucierpi na tym organizm i nie bedziecie miały siły do ćwiczeń! Jęśc często- ale mało! Prosta i skuteczna metoda! wasz metabolizm bedzie ciągle pracował i spalał zasoby tłuszczyku! bo jesli ogranicza sie jedzenie i nie je o odpowiednich porach to później kazdy spozyty posiłek odkładany jest w postaci tłuszczu. Żołądek go magazynuje bo odzywiamy sie nieregularnie. Buziaki!!!! ps. ja ćwiczyłam głównie na dolne partie ciała, czasami cwiczyłam tez z ciężarkami.

yasminka chciałabym mieć troszkę twojej pozytywnej energii!! Ja dzisiaj odstawiłam tabletki anty.Zrobił mi sie po nich brzydki cellulit-mam nadzieję,że szybko się go pozbędę. Ufff- mierzyłam się dzisiaj.Udo-57 cm

mili20-->ja też mam w udzie 55 cm-dramat:( yasmin-ja niecierpię wody mineralnej,teraz się zmuszam,żeby ją pić.no i uwielbiam słodycze,niestety :( dziś czwarty dzień radzę sobie jakoś,nie jem dużo,a to co jem to raczej mało kaloryczne rzeczy. do pełni szczęsci brakuje mi jeszcze silnej woli w ćwiczeniach;)

Asiorek i tak masz mniej ode mnie;) Mam nadzieję,że do sylwka uda mi się zrzucic chociaż te 6 cm;)

asiorekkk.........nie ma nic za darmo. Wiem jak sie czujesz bo tez przez to przeszłam. Ale jak zobaczysz rezultaty usmiech i dobry humor szybko powróci!!!!! sama zobaczysz! czuj sie piękna we włąsnej skórze, ćwicz, kup sobie jakis dobry balsamik ujędrniający, zrób sobie dziś dzien piękności;-) pomoże co naładować się pozytywną energią! 1 miesiąc jest koszmarem bo chce sie jesc, to jakies czekoladki, batoniki, pizze, kebaby itp pysznosc. Potem ci to przejdzie, gwarantuje ci to!!!musisz sie po prostu przezwyczaić do nowego trybu życia- zaczynasz cwiczyc....zmieniasz diete.....organizm musi do tego przywyknąć. Bede mocno trzymać kciuki.BARDZO MOCNO!!!!! :-* BUZIAK!

mili 20- na cellulit bardzo dobre są masaże pod prysznicem- kup sobie taką specjalną gąbeczkę do takich celów i codziennie mocno szoruj zmienione miejsca. I polecam zel pod prysznic palmolive thermal spa firming, ten niebieski. Jest super! fajnie ujędrnia ciałko.no i .........dużo ćwiczyć! :-) ach.....powtarzam sie...juz nie bede ;-) pozdrawiam!

ja mam w udzie 53 cm, ale jestem niewielka i przeszkadza mi to...ćwiczę od tygodnia regularnie 15 minut dziennie nogi i brzuch...jak narazie efektów nie widzę, ale nie poddaję się :D

no trudno zeby w ciągu tygodnia zobaczyc efekty, zwłaszcza ze cwiczysz tak krótko- 15 minut to troche mało.

nie jest wcale tak latwo jak bys ie zdawalo, moim zdaniem po wnikliwych obserwacjach stwierdzam ze za cellulit odpowiedzialne glownie jest zanieczyszczone hormonalnie i w kazdy mozliwt sposob pozywienie i sztuczne srodki w we wszystkim zyje w jednym z krajow zachodnich i widze, na plazy w lato az sie plakac chce, 90 procent dziewczat i kobiet po okresie dojrzewania juz ma celulit natomiast moje kolezanki ze wschodu niektore nawet calkiem papusne nie maja tego problemu az w takim nasileniu to tyle z moich obserwacji a z mojego doswiadczenia cwiczenia i owszem ale nie do konca- poniewaz u mnie po kilku latach zycia tu gdzie zyje nagle pojawil sie tez ten problem mimo ze diete mam dosc 'niby' zdrowa' duza ilosc warzyw, malo smazonego i malo miesa, nie zniknal niestey calkiem po pol roku cwiczen tylko sie wygladzila skora potem zaszlam w ciaze i rzucilam palenie i jeszcze bardziej ulepszylam diete za to przestalam cwiczyc ale sie polepszylo pewnei jakbym jeszcze przestala pic alkohol to by sie calkiem polepszylo ;-)

kochana yasmin--->jestem właśnie po rundce ćwiczeń (hip hip hurra!wreszcie się zmusiłam!;) ) ale trochę się podłamałam i liczę,że podniesiesz mnie na duchu;) powiedz mi,czy początki u ciebie też były takie trudne?bo ja się czułam w trakcie tych ćwiczeń jak totalny zdechlak,kilka ruchów i już mnie wszystko bolało-ale wstyd!no i teraz też ledwo zipię;) mam nadzieję,że z czasem się "wyrobię" i będę dawał radę robić więcej powtórzeń,bo dziś to tak momentami to było jeszcze "na odwal się",a i tak czuję napięte mięśnie! ćwiczyłam te zestawy dziś: http://www.modeling.pl/?sub=cwiczenia/nogi&fil=nogi pozdrawiam!

a ja sluchajcie...odkąd przestalam sie przejmowac jedzeniem i jesc zgodnie z tym kiedy mam ochote(czyli 2 razy dziennie duuuze porcje)jadlam spiruline,linomag,citosept cynk,rutyne i tabletki na zyły z aesciną ,nie cwicze juz od dawna za to duuzo sie ucze,nie mam czasu myslec o udach i posladkach...duzo imprezuje,tancze jak szalona,energia mnie rozpiera,jem 2 razy dziennie na studia mam 15 min.drogi na nogach zapiepszam bo wychodze zawsze za 5 ...i celulitu juz nie mam..

aha i uwielbiam białą herbatę

studiuje lek

no i wczoraj 2o facetow obtanczylam..az mam zakwasy

ja codziennie zapieprzam godzine na piechte szybkim krokiem, jestem aktywna w domu, sprzatam non stop w wolnej chwili jezdze na rowerku, jem malo i nie obzeram sie a cellulit mam najwiekszy z was wszytkich bo zrem slodycze