Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agata123

Ciąża przy regularnym braniu tabletek antykoncepcyjnych

Polecane posty

Gość kudurka
tabletki biorę już 8 miesięcy wcześniej stosowałam krążek Nuvaring pare lat temu stosowałam już Yasmin i też miałam skutki uboczne tylko że drętwiały mi ręce i nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość micro21
Drogie Panie, bardzo Was proszę pomóżcie, doradźcie bo za chwilkę oszaleję ze stresu. Mam "schizę", ze mogłam zajść w ciążę. Zaczęło się od tego, że po ostatnim stosunku pojawiło się u mnie lekkie krwawienie. Następnego dnia udałam się do ginekologa żeby sprawdzić co to się stało. Lekarz powiedział, ze czasem się tak po prostu zdarza i jeśli dodatkowo mam nadżerkę to mogła ona krawić i ogólnie to nic powaznego i żeby się nie przejmować. Zapytałam go przy okazji o inną sprawę, mianowicie chciałam opóźnić wystąpienie okresu ze względu na wyjazd i po skończeniu ostatniego opakowania tabletek anty nie zrobiłam od razu przerwy tylko przyjęłam jeszcze 7 z następnego blistra i dopiero wtedy zrobiłam przerwę 7dni. Krwawienie wystąpiło po 3 dniach normalnie i 8 dnia zaczęłam brać kolejne opakowanie. Czyli w sumie wzięłam 28 tabletek i potem 7 dni przerwy. Zapytałam lekarza czy skuteczność antykoncepcji jest zachowana i tu trochę mnie wystraszył ponieważ zrobił dziwny grymas twarzy i stwierdził, że jak chce się okres opóźnić to lepiej brać całe opakowanie do końca. Jestem teraz w drugim tygodniu tabletek, kochałam się z partnerem dwa razy, z czego raz był to stosunek przerywany, a raz nie - ten ostatni, po którym dostałam lekkiego krwawienia. Od tamtego czasu lekko boli mnie podbrzusze, koleżanka powiedziała mi, że to ze stresu ponieważ wmawiam sobie ciążę. Powiedzcie, czy jest szansa, ze mogłam wpaść? Tabletki przyjmuję regularnie od 6 lat, NIGDY (z ręką na sercu) nie pominęłam żadnej dawki, zdarzało mi się wcześniej nie robić przerwy i brać dwa opakowania tabletek pod rząd, ale dopiero teraz miałam tak, że opóźniłam sobie okres o równy tydzień. Bardzo mnie stresuje ta sytuacja, boję się, że coś mogło pójść nie tak. Dodam też, że tydzień po pierwszym stosunku, tym przerywanym, a dzien po normalnym zrobiłam test ciążowy i wyszedł negatywny. Już głupieję z tych nerwów, ale naprawdę nie wiem co mam myśleć. Na każdym forum piszą co innego i nie wiem komu wierzyć.... Proszę o pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carpathian
Mogłaś zajść w ciążę, każde rozregulowanie przyjmowania tabletek może skończyć się ciążą.... dziwi mnie trochę że kochałaś się bez zabezpieczenia ( pomijając już nawet stosunek przerywany, bo to też żadne zabezpieczenie) mając świadomość, że przyjmujesz tabletki nie tak, jak powinnaś. Druga sprawa test sikany nie wykryje Ci ciąży dzień po... więc zrobiłaś bez sensu. Min.14 dni od stosunku albo w dzień planowanej miesiączki. Po trzecie krwawienie po stosunku nie musi ozmaczać ciąży. Jeśli nie jesteś w ciąży to na następny raz jak będziesz miała w planach przesuwanie krwawienia z odstawienia, radziłabym Ci się dodatkowo zabezpieczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Powiedzcie, czy jest szansa, ze mogłam wpaść? " Jeśli po przesuniętej przerwie przyjęłaś (lub nadal przyjmujesz) normalnie kolejne opakowanie tabletek to skuteczność antykoncepcyjna nie została obniżona. Najważniejsza zasada o jakiej należy pamiętać to ta, aby przed i po przerwie przyjmować tabletki nieprzerwanie przez co najmniej 7 dni (dlatego pominięcie tabletki w pierwszym i trzecim tygodniu niesie za sobą ryzyko ciąży). Jak sądzę Ty weźmiesz 14 albo 21 tabletek po tej przesuniętej przerwie-w ten sposób skuteczność nie zostanie obniżona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość micro21
Przyjmuję teraz normalnie kolejne opakowanie do końca, czyli wezmę te 21 tabletek. Ja nie pominęłam żadnej dawki tylko przyjęłąm ich więcej więc logika podpowiada, że antykoncepcja jest zachowana, ale stres robi swoje jednak. Zdarzało mi się przesuwać krwawienie o cały miesiąc kilka razy i nigdy problemów nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko co za brednie
znam osobiscie przypadek kobiety, ktora po prostu jest az za bardzo plodna. brala tabletki anty i 2 razy pod rzad zachodzila w ciaze. nawet prezerwatywy nie dzialaly...rozumiem, gdyby na samych prezerwatywach jechala (np maz robil dziury w gumkach), ale skoro brala tabletki, plastry i jeszcze spirala i zachodzila w ciaze? oczywiscie wszystie sposoby anty nie byly stosowane na raz. ta kobiete poznalam w szitalu- lezalysmy razem na sali. opowiadala, ze sama ma tego dosyc, bo ma 5 dzieci i do tego meza, na ktorym kompletnie nie moze polegac. jak pamietam, to mowila, ze rozmawiala z lekarzem o podwiazaniu jajowodow, bo inaczej bedzie zachodzic w ciaze. kwestia hormonow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś mi sie nie chce wierzyć, że przy codziennym, prawidłowym przyjmowaniu tabletek może zdarzyć się wpadka aż dwa razy. Coś tu jest nie halo. Wina leży po stronie kobiety, która być może przyjmuje tabletki anty jak sobie przypomni, albo zażywa przy okazji inne tabletki, czy antybiotyk. No chyba, że jest otyłym morsem. Waży ze 100kg przy wzroście 160 w kapeluszu i zażywa jakieś delikatne malutkie dawki hormonków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamysz
Witam. Od 4 lat biore tebletki z powodu zatrzymania choroby jaka sa zespol policystycznych jajnikow.. Przez moja nieuwage nie wzielam 4 ostatnich tabletek, po skons. Z lekarzem czekam do miesiaczki by zaczac nastepny blister tabletek.. Wielokrotnie kochalam sie z moim narzeczonym, w dni plodne tez, jezeli mialam je tak jak powinnam miec. (18.03 okres ostatni) Moje pytanie.. Jakie jest prawdopodobienstwo ze zajde w ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do małamysz
Jeżeli masz PCO to możesz mieć wręcz problemy z płodnością, badasz się oprócz brania tabletek? Robisz usg w danych dniach cyklu? Skąd wiesz że nie masz np. Cyklów bezowulacyjnych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielska
Nie sądziłam ze jest to takie wazne... Wiec teraz na pewno sama bede przyjmowac też kwas foliowy zwłaszcza ze sama biorę tabletki antykoncepcyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka777
Witam, od niecałych 3 lat biorę tabletki Yasminelle. Nigdy nie miałam żadnych problemów, okresy jak w zegarku. Postanowiłam odstawić tabletki ponieważ mój partner wyjeżdżał na dłuższy czas. Ostatnią tablętkę wzięłam w środę, w niedzielę dostałam normalnie krwawienie jak zawsze (w tych 7 dniach przerwy). Było to 1 czerwca. Na tym zakończyłam branie tabletek anty. Ostatni stosunek był w tym tygodniu w którym brałam ostatnie tabletki lub kiedy miałam już przerwę i "czekałam" na krwawienie, nie pamiętam. Dzisiaj mamy 5 lipca, nie dostałam miesiączki. Czym może być to spowodowane? Tym, że odstawiłam tabletki czy jest możliwa ciąża? Proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę o opinię, bo naprawdę schizuję... Jestem w trakcie drugiego opakowania tabletek anty. Po pierwszym opakowaniu i siedmiodniowej przerwie wzięłam ósmego dnia pierwszą pigułkę z drugiego opakowania. Po około godzinie od wzięcia pierwszej tabletki z drugiego opakowania odbyłam stosunek. Czy byłam w pełni zabezpieczona? Czy tabletka zdążyła zadziałać?? Dziękuję za odpowiedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślonaOna
Witajcie mam pytanie ? Ostatnio bardzo źle się czuję jestem osłabiona i szybko się męczę nie tylko w pracy ale ogólnie.Bywam też bardzo śpiąca. Jednak nie mam mdłości straciłam apetyt na jedzenie a czasem dolatują do mnie zapachy różnego pożywienia,- czego wcześniej nie od czuwałam.Ostatnio nawet nie smakują mi papierosy dusi mnie jak palę. Jednak nie mam obolałych piersi a co najlepsze zabezpieczałam się regularnie tabletkami antykoncepcyjnymi i po odstawieniu tabletek miałam lekkie plamienie ale martwi mnie to bo okres nie byl obfity teraz nie biore leków i nie współżyję wiec skąd wizeły się te wszystkie dolegliwości nie wpadam w panikę, Pamiętam że podczas brania leków miałam jedną wpadkę wymiotowałam ale to było dwa miesiące temu. Dziś chciałam zrobić test ale jest juz bardzo późno i nigdzie nie mogłam go dostać. Zastanawiam się tylko czy to aby te objawy nie są spowodowane upałem zresztą sama nie wiem eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawdziwe objawy ciąży.Jak nawet nie smakują ci papierosy to pewne.Rzuć ich jak najszybciej ,gdyż szkodzą dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZamyślonaOna
Jednak nie jestem w ciąży... zrobiłam test To są fałszywe objawy Jestem po za granicami Polski jest straszny upał wiec pewnie spowodowało że czuję się zmęczona i nie mogę palić pozdrawiam wszystkie mamusie może i ja kiedyś nią zostanę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hello Kity
Witam, więc i ja podzielę się swoim doświadczeniem. Mam 27 lat i dwójkę dzieci. Od ok. 2 lat przyjmuje Yasminelle, krwawienie z odstawienia zawsze miałam w ten sam dzień niemalże o tej samej godzinie. Przez 4 ostatnie cykle pojawiły się plamienia podczas przyjmowania tabletek (niewielkie). Do tego krwawienia z odstawienia zaczynały się dzień wcześniej lub później niż zazwyczaj. Mojej pani doktor nie było. Zapisałam się do typowo ginekologicznej placówki na konsultacje i usłyszałam, że tabletek nie należy zmieniać są ok, a reakcja mojego organizmu to pewnie odpowiedź na nadmierny stres (faktycznie w pracy ciężko). W zeszłym tygodni udałam się do mojego lekarza zbadał i stwierdził, że ginekologicznie wszystko wygląda ok. Jednak podczas wykonywania usg usłyszałam, że mam właśnei owulacje (jajeczko widoczne w jajniku). Przestraszyłam się nienażarty tym bardziej, że współżyje z mężem niemalże codziennie. Dr na podstawie badania i wywiadu stwierdziła, że widocznie tabletki nietrzymają już jakiś czas. Zmieniła na Yasmin, a za 2 miesiące zakładm wkładkę mireny. Tabletki brałam zawsze regularnie jak w zegarku, nie miałam wymiotó, biegunki, nie przyjmowałam żadnych leków. Naszczęście w ciąży nie jestem, ale nie wiem czy kiedykolwiek będę potrafiła się wyluzować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna1210
Witam Was dziewczyny :) a ja mam takie trochę dziwne pytanie. Przeczytałam ostatnio, że spożywanie zbyt dużej ilości błonnika (powyżej 40g na dobę) powoduje "upośledzone" wchłanianie tabletek antykoncepcyjnych, że osłabia to ich działanie. Wie któraś z Was cokolwiek na ten temat? Czy duża ilość błonnika osłabia skuteczność antykoncepcji hormonalnej? A może tylko np.spowalnia wchłanianie się tabletki, ale mimo to wchłania się ona cała, tylko po prostu wolniej? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że zaszłabym w ciążę przy regularnym braniu tabletek (bez łykania dziurawca i antybiotyków, bez wymiotów, biegunek, itd., itd.) bo spożywam zbyt dużo błonnika lub dlatego że bardzo dużo jem... Co Wy o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna1210
Zapomniałam dopisać: sądzę - tak na zdrowy chłopski rozum - że może duża ilość błonnika + tabletki anty obciążają wątrobę i może dlatego tabletka wchłania się wolniej, ale myślę że antykoncepcja jest zachowana. Chyba że nadmiar błonnika spowoduje biegunkę - wtedy już wiadomo co i jak. Ale może się mylę, może nadmiar błonnika lub w ogóle nadmiar jedzenia w jakiś sposób osłabia skuteczność antykoncepcji hormonalnej. Nie wiem już co o tym myśleć, czekam na Wasze opinie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna1210
Dopiszę jeszcze, że dobowa dawka błonnika dla dorosłego człowieka wynosi od 20 do 40g. Może te 40g to są dosłownie końskie dawki których nie da się normalnie przekroczyć, chyba że spożywa się błonnik w tabletkach czy coś. Podobnie jest z wit. C - spożywanie ponad 1000mg na dobę obniża skuteczność antykoncepcji. Znaczy na początku wręcz ją wzmacnia, bo taka końska dawka wit. C zwiększa poziom estrogenów w organizmie, lecz później, kiedy spożywa się jej mniej, organizm może potraktować "niedobór" nawet jako pominięcie tabletki bo drastycznie spada poziom estrogenów. Ale spożycie takiej dawki wit. C na dobę jest wręcz niemożliwe - chyba że by się przyjęło naraz 10 tabletek wit. C, wtedy przekroczyłoby się dobową dawkę, ale wtedy wystąpiłyby również inne niepożądane objawy. Zastanawiam się więc czy nie jest podobnie z błonnikiem, że wraz z pożywieniem nie da się przekroczyć 40g na dobę, a może wręcz przeciwnie - jest to bardzo łatwe jeśli dużo się je? Jeśli mi nie wierzycie co do tej wit. C to wpiszcie w google - wyskoczy Wam wówczas wiele artykułów na ten temat. Tabletek anty nie można też popijać sokiem z grejpfrutów bo obniżają ich skuteczność, poza tym może to wywołać zakrzepicę krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnego leku nie powinno sie popijać sokiem grejpfrutowym... nie wiecie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna1210
Ale odpisałaś na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinnas przyjmowac nawet jesli nie planujesz zajśc w ciąże a bierzesz tabletki antykoncepcyjne. Spokojnie 1 tabletka dziennie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ograniczyłam łykanie tabletek do kwasu foliowego, folik który łyjkałam, nie jest suplementem, dlatego miałam 100% pewność, że posiada odpowiednią dzienną zawartość kwasu foliowego w odróżnieniu do suplementów które nie przechodzą testów i kontroli czy preparatów wielowitaminowych które zawierają kwasu niewielkie ilości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy tę tabletkę folika trzeba przyjmować przez cały okres kiedy stosujemy antykoncepcję, czy wystarczy na 3 miesiące przed planowanym poczęciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę że to kwestia indywidualna, poza tym nie masz się co obawiać bo kwasu foliowego nie da się przedawkować, jego nadmierna ilość zostaje wydalana z organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellena99
A ja z kolei myślę że nie ma co na własną rękę łykać jakiś preparatów multi, no ale jeśli lekarz zaleci no to już trzeba. A tak to tylko kwas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest zdrowe i bezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to własnie jest z tym kwasem hialuronowym ? Czy rzeczywiscie on jest tez niezbędny w organizmie kiedy przyjmujemy tabletki antykoncepcyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345678901234567890
12345678901234567890

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba byc glupcem zeby brac hormony i to jeszcze jak coniektore przez pare lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×