Ciąża przy regularnym braniu tabletek antykoncepcyjnych

Idź do psychologa albo może nawet lepiej psychiatry. On Ci pomoże. :p

Dzieny, wybieram się za jakiś czas :) ale tu nie chodzi o to czy mam problemy z psychiką :)) problem jest inny :*

wiatraczek1992 trudno powiedzieć kiedy miałaś okres a kiedy plamienie więc zakładam że nie zaczęłaś brać tabletek 1 dnia cyklu, więc w 5 dc nie byłaś w pełni zabezpieczona. Co do informacji które przeczytałaś, jeśli zaczynasz brac tabletki 1 dc to jestes zabezpieczona od pierwszej tabletki, jeśli innego dnia to powinnaś się dodatkowo zabezpieczyć 7 dni. Z tym zabezpieczeniem dopiero po pierwszym opakowaniu to już jakiś czyjś wymysł bo nigdy się nie spotkałam z taką informacją z "rzetelnych" źródeł. hejmalutka Brak krwawienia z odstawienia i plamienie w cyklu jest spowodowany prawdopodobnie złym doborem tabletek sa za słabe i nie trzymają ci cyklu. Powinnaś poinformować lekarza o tym że masz plamienia w cyklu albo odczekać 3 miesiące może to przejdzie.

hej mam takie pytanie, biore tabletki od 6 lat prawie i nigdy nie mialam zadnych problemow, ostatnio jednak zdarzaja mi sie plamienia, w "dniach plodnych" czyli ok 10 dzien po okresie, nie wystepuja one co miesiac ale czasem sie pokazuja. okres troche mi sie przesunal, dostaje go 4-5 dzien po odstawieniu i trwa on ok 3- 4 dni, wczesniej trwal tydzien. pobolewaja mnie tez jajniki. czy powinnam zmienic tabletki? moga juz przestawac dzialac po tylu latach?

a ja mam zupełnie inną sytuację, biorę tabletki yaz- nie ma tu 7dniowej przerwy, tylko tabletki bierze się regularnie codziennie 28 dni. Nie wzięłam 3 tabletki z nowego opakowania, minęło 12 godzin i w takim przypadku jeśli w tygodniu poprzedzającym pominiecie tabletki odbyło się stosunek to istnieje ryzyko ciąży, a jeśli nie trzeba tabletki brać dalej normalnie tylko zabezpieczać sie dodatkowo. Ja na początku byłam przekonana, że nie odbywałam wtedy stosunku tydzień przed pominięcie, ale teraz nie jestem już taka pewna, z tego stresu nie pamiętam, wszystkie dni mi się mylą... nie wiem, co o tym myślicie? dodam, że tabletki te biorę od ponad półtora roku...

Mam spory problem w czerwcu byłam u ginekologa i stwierdził u mnie nadżerkę krwawiącą, miałam białe obfite upławy i krawawienie po stosunku. Jednak zaraz po tym musiałam wyjechac za granicę i wracam na początku września wtedy chce iść do lekarza ponowanie i zacząć lecznie. W tym czasie juz od pół rokuj biorę tabletki anty, i po nich zawsze mam regularny okres, tabletki bralam zawsze o 21 a ateraz zmieniałam na 12 kiedy jestem za granicą, okres miaąłm dostać dzisiaj a już od 3 dni mam plamienia brązowe z odrobina krwi ale tylko rano wieczorem nic ze mnie nie leci, dodatkowo mam bóle podbrzusza i nie wiem czy zacznie mi się okres, zaczynam się martwić tym bo nie wiem co się dzieje, czy to wina stresu, zmiany godziny brania tabletek, nadżerki czy jeszcze czegoś innego? Teraz nie wiem czy mam zacząć nowe opakowanie(w sobote) czy co mam robić? bóle brzeuch stają się coraz gorsze ale nie jest chyba możliwe że jestesm w ciąży bo mimo tabletek moj chłopak niekończy we mnie....

Dziewczyny gdzieś ostatnio przeczytałam że kobiety które przez długi okres czasu przyjmują tabletki anty sa narażone na niedobór kwasu foliowego. Wiec warto o tym pamietać, zwłaszcza jesli mamy w planach zajście w ciąże. Spokojnie w takiej sytuacji 1 tabletka Folika wystarczy.

Mnie to normalnie lekarz informował, żebym na długo przed odstawieniem tabletek antykoncepcyjnych zaczęła y uzupełnić niedobory kwasu foliowego Folikiem.

No właśnie, a więc to prawda ze jest taka możliwosć ze wypłukuje sie kwas foliowy... No niby na jedno działaja a na drugie szkodzą. Czas jeszcze dodać do tego teraz przyjmowanie kwasu foliowego.

Wiecie ze nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy... A tyle lat juz przyjmuje tabletki. A przecież przyjdzie taki czas, kiedy bede chciala dziecko... Chyba tez zaczne przyjmować teraz kwas foliowy bo normalnie sie wystraszyłam.

Tabletki wiele rozwalają, a niestety wiele kobiet przyjmując je nie myśli o przyszłości i ciąży. Chyba najlepiej byłoby równolegle przyjmować z nimi Folik

Witam . Mam podobny problem . Biorę tabletki już jakieś 2 miesiące , nie dawno kochałam się z chłopakiem i skończył w środku . Teraz boję się , że mogłam zajść w ciążę . Od Niedzieli czekam na okres , jeśli do Soboty nie dostanę, pójdę do lekarza .

Balbina04 - po co bierzesz tabsy, jesli facet ma nie kończyć w środku?

Hej dziewczyny, ja mam do Was też pytanie, nie śmiejcie się ze mnie, tylko upewnijcie czy dobrze myślę:) Tabletki anty biorę już od 10 miesięcy, regularnie o 22, czasem 22:15 czy 22:30 i wszystko do tej pory było dobrze. OD 18 września miałam okres, i od 22 rozpoczęłam kolejne opakowanie tabletek anty, w niedziele kochałam się z Chłopakiem i skończył we mnie. Ja wiem, ze ponoć jak się bierze tabletki to wszystkie dni są niepłodne, jednak sprawdziłam w tych kalendarzykach dni płodnych i niepłodnych, i wg nich to był dzień niepłodny. Nie ma w takim wypadku szans, abym zaszła w ciąże, prawda? Czekam na odpowiedzi, bo coś sobie wkręcać zaczęłam:)

Ja sie teraz troszkę przejęłam i zaczełam przyjmowac kwas foliowy. Jednak najlepiej jest dmuchac na zimne. A jak wiadomo kwas foliowy jest wskazany i potrzebny w naszej diecie.

Czyli i tak wychodzi na to ze najlepiej było przyjmowac kwas foliowy zaraz w momencie rozpoczęcia brania tabletek anty... To było najlepsze rozwiazane.

Dokładnie, bo już właśnie wtedy w organizmie najwiecej do nam brakuje. Pigułki anty zaburzają wchłanianie kwasu foliowego i koniecznie trzeba go uzupełniać.

Powiem Wam ze ja sama nei zdawałam sobie z tego sprawy, ale dobrze wiedzieć chociazby ze względu na swoje zdrowie.

Folik to przede wszytskim się bierze ze względu na zdrowie dziecka, aby nie urodziło się z wadami na przykład cewy nerwowej.

ja mam problem ... biorę tabletki od 2.5 miesiąca ... zazwyczaj najdłuższa przerwa wynosila 30 min ale z tego co wiem dopuszczalny czas opuźnienia to 4 godziny i wlasnie raz kompletnie zapomnialam .. przed weselem stres wszytsko szybko i po 6 godzinach zoorientowałam się , że zapomniałam , wziełam odrazu . Tabletke wziełam o godz. 14 '' ale zdażył mi się przykry przypadek ... zwymiotowalam i to dość konkretnie okolo godz 18-19 mozliwe ze 20 , takze jestem 99 % pewna , że tabletki też się pozbylam . teraz od kilku dni tzn jest juz 4 dni po wszytskim ,,, mam nabrzmaiły brzuch centralnie na dole taki baby brzuszek , przy mojej szczupłej figurze wyglądam jak w ciąży .. a co dziwne po tabletkach zaczęłam chudnąć a nie tyć. mam dziwne bóle brzucha , nudności denerwują mnie praktycznie wszytskie zapachy normalnego jedzenia . i chuśtawki nastrojowe plakać mi sie chce w niespodziewanych momentach .. ale jeszcze za wczesnie na ginekologa , wiem ze mozna to zbadac dopiero przy 4 tygodniu ....boję się bo jeszcze młoda jestem ... pomocy ...

Max. opóźnienie to 12h - jak weźmiesz do tego czasu wszystko jest ok. Jeżeli do 4-5h po przyjęciu tabletki wystąpią wymioty lub biegunka to należy przyjąć kolejną tabletkę, bo tamta mogła się nie wchłonąć (wtedy konczysz opakowanie dzien wczesniej i nowe zaczynasz dzien wczesniej albo dobierasz tabletke z blistra zapasowego). Niektóre źródła podają 3-4h od przyjęcia, a w USA mówi się o 2h :) Te4-5h to takie maksimum bezpieczeństwa.

@jonnaa Nie panikuj, skoro za wcześnie na wykrycie ciąży to raczej na obiawy też? Stresowanie się nic nie pomoże. Na wszelki wypadek zacznij łykać kwas foliowy, ale nie wkręcaj sobie od razy ciąży.

Otóż drogie forumowiczki. Znam przypadek, w którym dziewczyna zaszła w ciążę biorąc tebletki. Wszystkich zaskoczyła tą wiadomością, zapierała się, że brała je z zegarkiem w ręku, oraz nie brała żadnych antybiotyków, nie wymiotowała, nie miała biegunek... sama biorę tabletki, więc jak to baba zaczęłam się niepokoić i powiem szczerze, że zaczęłam też wątpić w ich cudowne ,,antyowulacyjne,, działanie. Do czasu, gdy przy pewnej okazji dziewczynie zebrało się na zwierzenia. Powiedziała mi, że ,,zdarzyło jej się kilka razy nie wziąć,, ale się ogólnie tym nie przejmowała,, Wyniki znamy. Na moje pytanie dlaczego okłamała wszystkich (nawet jej chłopak o tym nie wiedział) odpowiedziała ,,no a co miałam powiedzieć?? Przecież starzy by mi nie dali żyć, tak to przynajmniej mogli to jakoś przyjąć...,, po za tym najzwyczajniej w świecie się wstydziła. Wniosek wyciągnęłam następujący: Mianowicie te ,,cuda natury,, ( przynajmniej jakiś odstetek tych przypadków) to zwykła ludzka skłonność do kłamstwa i manipulacji. Jestem pewna, że historia mojej znajomej nie jest odosobnionym przypadkiem. Mało tego. Wiele dziewczyn może sobie po prostu nie zdawać sprawy, że pewne czynniki ( np. Libacje alkoholowe) mogą osłabić działanie tabsów. Najpierw hulaj dusza piekła nie ma, a potem płacz i lament bo dwie krechy na teście.... i żal ,,no przecież brałam regularnie, jak to się mogło stać,, Swoją długą wypowiedź zakończę apelem do dziewczyn które są w takich sytuacjach jakie wyżej opisałam. Dziewczyny, trochę godności... jesli nie umiałyście zadbać o te sprawy to przynajmniej nie wypisujcie bzdur na forach, i nie straszcie innych dziewczyn którym tabletki mogą naprawdę pomóc. Było czytać ulotki i przede wszystkim badać się i traktować to poważnie. Z całym szacunkiem...

Błagam pomóźcie. Włąsnie skonjczyłam 2 op. Cilestu. Tabletki zaczełam brać w 2 dniu miesi aczki ale przez następne 1,5 tyg sie dodatkowo zabezpieczałam. Tabletki brałam regularnie czasami wziełam 1h wcześniej. Wszystko bez wymiotów, biegunek itp. W pierwszym opaK. brałam antybiotyk ale jak pisali na ulotce oraz w internecie nie miał on wpływu. Po pierwszym opak dostałam okres po 4 dniach. W ciągu tego kochałam sie z chłopakiem gdzie finał był we mnie. Po okresie 7 dni wziełM tabsy wszystko regularnie itd. Już schizuje i błagam was o pomoc bo nie wyttrzymuje sama ze soba. Czy jest jakaś szansa z e moge by c w ciąży? Bolal;y mnie piersi ale jest to w skutkach ubocznych przez całe pierwsze opakowanie te z mnie bolało. Bolał mnie brzuch nie wiem czy jest to spowodowane może domniemaną ciążą a mo ze tym że jak się kładłam około 12 w nocy zjadłam szbko 4 kanapki i odrazu poszłam spac moze mój organizm miał jakis problem z trawieniem i jelita coś nie wiem. po około 20 min od wstanie przestało boleć. Wydaje mi sie ze od paru dni mam taki twardszy brzuch . Czasmi czuje jakieś delikatne kłucie wczęsniej tez tak miałam albo mi się też wydawało. może to moja psychika to powoduje. Dziś jest 3 dzień przerwy w braniu tabsów jutro powinnam dostać krwawienia. Jeszcze nie zrobiłam testu. Ale powiedzcie czy są jakiekolwiek szanse na ciażę ?

Prawidłowo brane tabletki dają praktycznie 100% ochrony przed ciążą, nie wiem jak to jest akurat z Cilest ale podczas 7 dni ,,odstawienia,, też jesteś chroniona. Moim zdaniem nie ma co schizować bo chyba w tym momencie jesteś w ,,ciąży urojonej,,. Oczywiście bez obrazy :) wiele dziewczyn wyszukuje sobie objawy ciąży i dodaje sobie niepotrzebnych stresów. Jeśli faktycznie masz uzasadnione obawy, że zaszłaś w ciążę, to mykiem do ginekologa, albo zrób test ciążowy... Jeżeli nie ufasz tabletkom, to przecież możesz się dodatkowo zabezpieczać dla własnego świętego spokoju. Gadaj dużo z ginekologiem, on rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości :) A teraz się nie wkręcaj w temat bo stres szkodzi zdrowiu ;) Pozdr

"Ale powiedzcie czy są jakiekolwiek szanse na ciażę ?" Nie ma.

Moja kolezanka miala spirale i ta spirala ma teraz 10 lat.Wiec wszystko mozliwe.

Witam. Ok 12 stycznia dostałam okres z odstawienia po 7 dniowej przerwie rozpoczęłam następne opakowanie tabletek po zażyciu 2 tabletek zaczęły się mdłości zawroty głowy sikam co godzinę. Przyjmuję tabletki Yasmin te dolegliwości trwają już tydzień. Zastanawiam się czy to ciąża czy poprostu przestały mi tabletki odpowiadać. Nie zapomniałam o żadnej tabletce , żadnej biegunki wymiotów też nie miałam. Po Nowym Roku miałam grypę przyjmowałam Febrisan ale on nie wpływa na skuteczność tabletek

Proszę o odpowiedź

A ile czasu już te tabletki bierzesz? Może się jeszcze przyzwyczajasz do nich? a może rzeczywiście przestały ci odpowiadać. Zrób sobie rano teścik dla spokojności, umów sie na wizytę do gina i powiedz mu o swoim samopoczuciu, bo może po prostu starczy zmienić tabletki:).