Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Basiu nie denerwuj sie :) moglabym o dupie maryni pisac a i tak ktos by sie przyczepil taki swiat, ze wierzacy ludzie uwazani sa za dziwakow a zdrady, morderstwa, klamstwa, kradzieze korupcja i zdzieranie ostatnich pieniedzy z emerytow (patrz Rydzyk i swiatynia opatrznosci) sa normalnoscia. Zreszta wystarczy wlaczyc radio o Bogu sie mowi jak papiez przyjedzie i to nie calkiem, bo to jaka limuzyna zajechal prezydent jest wazniejsze. A jakby wiecej bylo wierzacych ludzi to i wiecej na swiecie byloby sprawiedliwosci, milosci i pokoju. Tylko nasze modlitwy moga zmienic ten swiat. I zmieniaja. Poczytajcie www.ewangelista.pl ile ludzi nawraca sie w Chinach, Korei, Afryce tylko o tym sie juz nie mowi w katolickim kraju. No nie powiem dlaczego sie nie mowi. Zostawiam to Waszej inteligencji :)

Jestem przerazona ale ja sie nie zdazylam pogniewac :D

No to ja \"zaczerniona \" się przyznam : Belaiza imponujesz mi !!!

oj ja tez sie obzarlam. jak wrocilam do domu to nie mialam chleba i dopiero co upieklam nazarlam sie takiego cieplego :D pychota. A ze najpierw nie wytrzymalam z glodu i zzarlam müssli i banana to teraz tez jakby po 3 kolacjach.

belaiza kurna tylko ja juz niby jadlam... a jeszcze bym cos wszamala ;-) no to do kogo by tu wpasc na kolacje ... ;-)

to zapraszam na cieply chleb (poki jeszcze cieply)

jupii jak jest zaproszenie... to ja juz z niego korzystam.. juz sie ubieram ;-) moze przyniesc cos dobrego do picia? jakis drink? :-) no chyba ze nie pijesz nic z procentami..to znajde cos bezalkoholowego ;-)

Jestem w nieciekawym nastroju :-( wszystko jest do dupy ! idę spać ! miłego wieczoru !

pije pije :) tylko nie naduzywam. Wlasnie chodzi za mnia ajerkoniak (mam w szafce) tylko towarzystwa brak :) Nie lubie wodki ale drinka likier czy dobre winko czasami mi sie przydazy. No i jak na chrzescijanska rodzine mamy spore zapasy alkoholu na dodatek prawie wszystko wlasnej produkcji. Tak wiec dwie beczuszki wina (jeszcze nie gotowe), jedna i pol beczki mostu (taki alkoholowy niskoprocentowy napoj jablkowy, harakterystyczny dla bawarii, my pijemy z lemoniada a wiec bardzo slaby ale wspanialy na upaly) (te beczuszki sa wiekszych rozmiarow). No i kilka naleweczek hihihi zeby mnie juz ktos o calkowity fanatyzm nie posadzal.

Jo24... choc nie wiem co Ci jest,powiem Ci - nie martw sie , jutro jest nowy dzien..wszystko sie ulozy :-) glowa do gory :-)

tylko jeszcze smalcu do tego chlebka brakuje, bo my tluszczu prawie nie jadamy :) ale inne smarowidelka sie znajda tak wiec juz otwieram drzwi. A jak znajdziesz po drodze mojego kota, ktory drugi raz gdzies polazl to przytachaj pod pacha :)

no ja tez lece do lozka :) troche padnieta jestem dobranoc kolorowych i dobrych snow i Tobie Jo jutro wspanialego humorku

dobranoc kochane, ide polozyc sie do mojego skarbeczka (tego mniejszego) papapa :) Do jutra

Dzień dobry !

nie wiem czy dzisiaj coś napiszę, ale będę was czytać. U mnie jakieś ptaszyska śpiewają . No i z czego one się tak cieszą ? Nic to, jakoś przebrnę te 15 godzin :-/ trzymajcie się dziewuszki !

witam z ranka, ja znowu juz w pracy i tak aż do piątku, ale cóż.... nie zaglądałam wieczorkiem bo namiętnie niemieckiego sie uczę, a miałam wczoraj wszystko na temat chorób, kolejny temat, który nie jest mi juz obcy, obejrzałam filmik i pozostawiam to bez komentarza, bo nawet nie wiem co napisać, przecież tutaj się już nic nie zmieni, a u nas wczoraj mroziło, a dzisiaj pada deszcz, nie pamiętam dawno tak zgniłej zimy... dziewczyny, która to ma przepis na ten chleb? - belaiza to ty? juz prędzej chciałam zapytać, ale zawsze mi uciekło, może i ja spróbuję upiec, to by się mój ślubny ucieszył, jego mama robiła prawie całe życie sama, niestety nie miałam przyjemności jej poznać i po recepturze ślad zaginął, a ponoć był wyśmienity a mam nadzieję, że pamiętacie w czwartek jest TŁUSTY CZWARTEK, nie iwem czy w DE się obchodzi i praktykuje, ale pewnie jakieś pączusie zrobicie? ja juz dzisiaj będę chruściki smażyć, bo to jedyne co mi zawsze wychodzi, zmykam do roboty, bo szef sterczy w drzwiach i na zebranie woła...

WITAM :) Jo24... Dlaczego dola zaliczasz? Pomoc ci w czyms? KOmus tylek skpoac?

Kasia k... witaj z rana Moze ty napiszesz przepis na chrust. Ja strasznie dawno robilam cos takiego, w podstawowce. I z checia teraz sprobuje:):):)

Jo az 15 godzin strasznie dlugo, ale my Ci pomozemy odpedzic smutki. Elu przepis na chrust znajdziesz tu: http://www.gotowanie.wkl.pl/szukaj.php?key=faworki&szukaj=Szukaj&sp=2&s_in%5B%5D=1&date1=&date2=&aut= ja wlasnie zamierzam wyprobowac ten zamieszczony przez nutelle: http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis7263.html Przepis na chleb poszukam, ale ja pieke zazwyczaj z gotowych mieszanek do kupienia w kazdym prawie sklepie spozywczym tu w niemczech, w Polsce niestety nie widzialam. A przepis mama pewnie miala w glowie dlatego nie potzrebowala zapisywac a szkoda. Ale na wielkim zarciu mozna tez znalezc przepisy na chleb. U nas slonko niesmialo przebija sie przez chmury. A ja dalej nie mam pojecia co mam naobiad gotowac a mam do 11.30 czas, o tej porze musi stac na stole. Lece szperac po szafkach.

Elu miło z twojej strony, ale widzisz jeżeli komuś należą się kopniaki to chyba MNIE ! Ci którzy mnie znają uważają mnie za silną i przebojową, ale to nie jest prawda ! wypaliłam się ! :-( nawet nie mogę z nikim o tym rozmawiać bo nie mam powodów się skarżyć, problem tkwi gdzieś głęboko we mnie a ja nie potrafię tego wyłapać no i tym samym rozwiązać. Co ja mam do powiedzenia mojej najlepszej przyjaciółce w Polsce, która kolejny raz ma coś właśnie wycinane ze swego i tak już wątłego ciała a jej matka walczy z rakiem, co ja mam do powiedzenia moim koleżankom, wspaniałym, dobrym, mądrym kobietom, które borykają się z losem próbując wychować dzieci pomimo biedy i chorób :-( co ja im powiem że mi źle ale nie wiem czemu ! jestem beznadziejna ! Jak mogę narzekać i obarczać ludzi moimi niezidentyfikowanymi lękami i patrzeć w oczy pani przedszkolance , młodej kobiecie z dwójką dzieci w wieku moich dzieci, której mąż zmarł na raka dwa dni przed wigilią ? Nawet pytania które stawiam, nie maja odpowiedzi :-( Mam wspaniałego męża , dwójkę zdrowych dzieci - powinnam fruwać ze szczęścia ! to dlaczego k.... tak nie jest? :-( teraz możecie mi skopać tyłek !

wszystkie jesteście miłe, tylko jak pisałam mój post z\" prędkości a światła\" to was tu jeszcze nie było :-/ aaaa kupy dupy się to nie trzyma co piszę! nie powinnam była siew ogóle odzywać pozdrawiam was !

idę zjeść 3. śniadanie :-( to jedyne co mi się chce : JEŚĆ ! i za to też się nie lubię :-(

Jo24... po to wlasnie jest ten topik, abys pisala. Moze po prostu jestes zmeczona? Kiedy ostatnio mialas wolny dzionek tak dla siebie? Wiesz : godzinka u kosmetyczki, 5 na zakupach, pol nocy w dyskotece , itp. A moze jakis dzien w SPA bys sobie zafundowala? Ja wiem, ze na przesilenie wiosenne zawsze mnie bierze jakas depresyja. A ze to sie z moimi urodzinami zbiega, to jest co roku ciezej. Bo latek nie ubywa tylko przybywa. Szkoda , ze gzies obok siebie nie mieszkamy. Zaraz bym przyjechala!!!!!!!

Belaiza... dzieki za przepis. Chleb to wiedzialam, ale reszty to mi sie nie chcialo szukac. Myslalam, ze swoje macie. Takie sprawdzone. Ale zobaczymy co wyjdzie z tego co podalas:)

Limes.. a ty dlaczego taka zrezygnowana. Slonca brak? Usmiechnac sie , i od razu bedzie lepiej. To dla ciebie tylko :):):):): U mnie pochmurno, ale w ogrodku pelno przebisniegow i widac juz tulipanki. Wiosna niedaleko, a ja sie z tego powodu okropnie ciesze.!!!!!!!!:)

dzien dobry dziewczyny! Dawno mnie juz tu nie bylo, pomijajac krotki pospieszny wpis w zeszla srode. Mam nadzieje, ze uda mi sie tu wsrod was zadomowic :-) u nas swieci sloneczko ale i deszcz czasem pokropi... siedze sobie w biurze i mam dziwne odczucia - z jednej strony euforii, z drugiej strasznego strachu... Otoz w zeszlym tygodniu, mialam urlop i przeprowadzilam rownoczesnie szereg rozmow kwalifikacyjnych... i jedna z rozmow zaowocowala oferta! Dostalam propozycje pracy w firmie konkurencyjnej (RTL, VOX, SuperRTL) w Monachijskim biurze sprzedarzy... W piatek podpisze umowe i musze isc do mojego szefa i zlozyc wymowienie... po tylu latach! Jestem w Pro7 Sat1 od 2000 roku! Z drugiej strony ciesze sie niezmiernie, ze w koncu cos wypalilo! Od dwoch lat szukam jakiejs odmiany i nowych wyzwan... z roznym skutkiem! Lyknelam pare odmow ale i paru ofert tez nie przyjelam... a teraz juz wszystko \"in trockenen tüchern\" jak to mowia... limes! rozumiem Twoja sytuacje... trudno mi cos powiedziec, bo wszelkie proby pocieszenia wydaja sie takie puste! Ale Elzbieta ma racje! Trzeba sie usmiechac, chocby na sile! To naprawde pomaga! Usmiech i z tym zwiazany skurcz konkretnych miesni stymuluje jakies receptory, ktore z kolei sa odpowiedzialne za wydzielanie dopaminy (hormonu szczescia) w mozgu! Usmiechajac sie (nawet na sile) mozna te receptory oszukac, dopamina bedzie produkowana, a Ty nagle poczujesz sie szczesliwsza! Jo24 - to tez dotyczy Ciebie! Moze banalny ten przyklad, ale sprawdzony! No i usmiechaj sie tez do swojego odbicia w lustrze! Tak wygladamy zawsze ladniej i sympatyczniej i usmiechniete buzki da sie latwiej lubic... no to sie nagadalam... pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje sie wgrac (ponownie) w wasze forum :-) Pa pa!

naneczka jakie studia tu skonczylas zeby mozna bylo pracowac w RTL?

Hhallo Dziewczyny!!! Nie mam specjalnie czasu zeby sie rozpisywac,ale chce pozdrowic wac wszystkie goraco... Do uslyszenia :-D :-D :-D

Witam was wszystkie:-)) Belaiza co ty sie tak tym winkiem przechwalasz:-p, Jo - sluchaj, to jest nieprawda ze twoje dolegliwosci ze tak je nazwe sa mniej wazne niz smierc jakiejs osoby. Powiedz mi gdzie jest napisane ze twoje smutki i dolki sa jakas tam bagatelka? myslisz ze twöj dolek ktöry ciebie tak cisnie jest mniejszy od dolka tej osoby ktörej np.maz umarl? A z kad to wiesz? Nie wolno tego bagatelizowac jezeli jest sie smutnym.To ze sie niewpadnie na to z kad sie takie depresj i smutki biora nie znaczy ze sa nieazne. nawet jezeli ma sie dobrego mezusia i kochane dzieci mozna byc smutnym i nieszczesliwym.Dlaczego? To jest bardzo proste.W ciagu naszego calego zycia zbieramy mnustwo przezyc.te przezycia nie sa skasowane tylko caly czas nosimy je ze soba.I nawet jezeli sie ma fajna rodzinke to czy sie chce czy nie przychodza dni ktöre w jakims tam sposöb to co przezylismy jakgdyby wylaniaja.Czesto wlasnie wystarczy taki deszczowy dzien.jako dziecko bylo nam to obojetne.Czlowiek znalazl jakies zajecie.Ale jako dorosly czlowiek przezylismy tyle ze jak wlasnie taki dzien przychodzi to dözo sie porusza w naszych komörkach. Pisze to nie bo tak mi sie podoba ale dlatego ze znam ten problem sama bardzo dobrze i to juz od tylu lat. Limes ma racje, zwlaszcza tutaj w niemczech mamy wiecej takich dni bo zyjemy daleko od naszych rodzin w ktörych sie wychowalysmy i niech tutaj pomaranczki swoje buzki nie otwieraja möwiac ze same tak wybralysmy bo to nikogo tutaj nieobchodzi. jest to obojetne bo wszystko co robimy obojetnie gdzie zyjemy same wybralysmy i mamy prawo pomimo tego aby sie poskarzyc. Kazdy potrzebuje tego.I nawet jezeli my takie dorosle jestesmy to jestesmy w naszych sercach w dalszym ciagu gdzies tam jeszcze to dziecko ktöre pomimo tego ze prubuje sie ze wszystkimi problemami uporac pragnie tej mamusi czy tatusia ktöry do siebie przytuli i poglaszcze po glöwce. mam czesto takie dni.Wtedy albo dzwonie do rodzinki w polsce i gadam sobie albo co tez jest poprostu dobre ide na spacer nawet jezeli pada. Jo, Limes wiem ze nie jest to latwe jezeli sie ma dzieci.Ja wychodze z malym i moje szczescie jest to ze jeszcze siedzi w wözku.Ale jak tatusie wröca z pracy to moga z dziecmi na godzinke czy dwie zostac. idzcie sobie gdzies tam gdzie niema ludzi, polazcie po polach.Tam mozna sie bardzo dobrze wybeczec:-) Jo, limes....przytulam

To bylo teraz ode mnie :D