Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Dobry wieczor kobitki:) a ja sie musze z kims podzielic i chyba sie podziele z Wami... mam CHANDRE, wielka jak kobyla, wlazi przez wszystkie okna, i szczeliny... probuje jakos zaradzc butla wina, ale nie bardzo mi wychodzi... to taka chandra babska, zwiazkowa, egzystencjonalna, emgracyjna, nieszczesiwa i smutna.... no czyli najgorsza z najgorszych...ehhh:( znajomosci z polski, nawet te po ktorych bym sie najmniej spodziewala zawodza na calej linii...boli jak cholera, ale co zrobic... nic tylko sie do jeszcze wiekszej chandrowki przyczynia... mam nadzieje ze u Was moze chociaz weselszy piatkowy wieczor i bardziej pozytywniejszy... sciskam mocno

Bianca-ja mam coś w tym stylu co 3 dzień a jeszcze teraz rzuciłam palenie,moje chandry są głównie przyczyną emigracji nic poza ale ja juz mam spokoj duszy bo za jakiś rok wracam do Polski,a może za ten jakiś czas nie bedę chciala już wracać????idę lulu i pozdrwaiam Was dziąszki gorąco:):)

Kabriaa- ja pale teraz juz tylko okazyjnie, albo do alkoholu... co znaczy, ze teraz wlasnie potrzebowalabym paierosa:) Ja mam czasem takie rwazenie ze ta cholerna emigracyjna chandra nie skonczy sie nigdy, choc to glupie bo przeciez to wlasiwie nie chce wracac ani tego nie planuje...nie da sie dogodzic, tak zle i tak tez nie dobrze:)

Bianco przytulam cieplutko; na chandre najlepszy jest taniec :) ja sobie tancze w kuchni, sama oczywiscie, bo moj maz po pierwsze w parcy a po drugie ma dwie lewe nogi i pierwszy stopien umuzykalnienia (wie kiedy graja)

dzieki belaiza:) tiaaaa... ze mna tez nikt tanczyc nie chce, a z drugiej strony mam dzisiaj takiego dola, ze nawet na taniec nie mam ochoty (co sie zadko zdaza)... no nic, ide wyczaic na dzielnicy papierosowy automat zaraz wracam:)

kto jeszcze dzis nie oddal glosu ...przyznac sie bez bicia...no....dawac, dawac.....raz ,dwa.....

e tam nie idz

zmykam-dobranoc...

jestem oblazlam cale osiedle, ale znalazlam:) czyli ze co? sama zostaje? :(

ja tez dobranoc

no i chyba poszly wszystkie spac:(

szkoda szkoda, ale wiem, ze zla pore wybralam... wiecie co, zbiera mnie na rozczulanie sie ale juz trudno, napisze:) pomimo tego, ze nie pisze tu u Was duzo, i znamy sie malo...eee...wlasciwie wcale sie nie znamy:D to jakos dobrze wiedziec, ze tutaj jestescie, nawet tylko zagladajac... sciskam Was cieplo i dobrej nocy:*

Witam poznym wieczorkiem Dopiero nadrobilam zaleglosci w czytaniu. Sporo sie tego nazbieralo od srody. Przez Was zrobilam sie glodna. Poruszylyscie ciekawy temat z ta kaucja. No my mamy maly problem. Moj maz, jak jeszcze byl kawalerem a ja pomieszkiwalam w PL, wynajal sobie poprzednie mieszkanie (ktore z wielkim pospiechem i ogromnie duzym uczuciem ulgi opuszczalismy jakies trzy tygodnie temu). A tak nawiasem mowiac to uczucie ulgi bylo tak ogromne ze pobliski Donau podniosl sie o jakies 3 m. Wracajac do tematu, wynajmujac mieszkanie moj facecik wplacil kaucje i prowizje panu z immmobilien, a ten nie przekazal jej wlascicielowi mieszkania w ktorym mieszkalismy. No i teraz ostalismy sie tylko z umowa w ktorej stoi napisane ze \"klucze do mieszkania mozna otrzymac dopiero po uiszczeniu powyzszych oplat\". Ale zeby bylo weselej to pan z immo. stwierdzil ze nic od mojego meza nie dostal i nie chce nam zwrocic kasiurki. I co ja mam biedna poczac, jak faceta mozna zmobilizowac do oczekiwanego przez nas dzialania? Prosze pomozcie!!!! Alinka a ty skad dokladnie?

efeme ----> a Rechtsschutzversicherung macie ?

wow ! trzecia stronka pod rząd zajęta !

melduję, że sobotnie \"klikniecia wszelkie\" odhaczone chyba 1. z nimi dziś jestem :-p . . a poza tym mój małż ma cały weekend wolny ! sama nie wiem co my będziemy robić z taką kupą wolnego czasu :-) może się zdarzyć, że wpadnę do was dopiero w poniedziałek . . . miłego weekendu wam życzę do przeczytania PA

....hmmmm właściwie to nie cały :-O bo jeśli przyjąć, że Wochenende zaczyna się w piatek po południu , a on dopiero za 6 godzin będzie w domu :-O to nawet bardzo nie cały ten weekend mamy do dyspozycji !

małża jeszcze nie ma ! chciałam wam tylko powiedzieć, że u nas oberwanie chmury, nawet problem dojść do samochodu - chyba że w kąpielówkach :-p jeden wspólny,rodzinny weekend w komplecie- raz na cały miesiąc - a tu świata przez te strugi deszczu nie widać co za pech

PS jakie szczęcie, że nie umyłam wczoraj okien na poddaszu , bo nie lubię się męczyć po próżnicy :-p

witam rankiem, nieslubny juz w drodze do NRW a maluszek tez juz od 7:30 na nözkach. Wczoraj okazalo sie ze materac od dözego zaczal sie grzybic :-(,no ja jeszcze zwarjuje.To mieszkanie to jest choroba. Fakt ze materac lezal na podlodze ale uwazam ze w suchym mieszkaniu niedostalby grzyba. Pare tygodni temu musialam nasza szafew sypialni odsuöwac i dezynfekowac i myc bo cholerstwo sie rozmnozylo.A hausmeister przyszedl i powiedzial ze to nasza wina bo najwyrazniej niewystarczajaco wietrzymy.Tak, normalni ludzie sciagaja z parapetu co dwie godziny kwiatki i wszystko co maja i wietrza.I jak sie ulicami przechodzi to sie wszedzie widzie na oscierz poroztwierane okna. Belaiza masz racje z ta biblja.Jest to w moich oczach tez cos co kosciöl wymyslil.A najlepsze jest to ze ciebie niepograbia na cmentarzu(przynajmniej tak w polsce bylo) jezeli niebylo sie ochrzczonym. Tez sie zastanawiam czy chrzcic bo uwazam ze jest to cos co kazdy musi sam wybrac i chciec.A takie male dziecko przeciez na ten temat nic nie wie.Z drögiej strony robi kosciöl stracha jak sie pomysli ze niedaj boze cos sie stanie i dziecko przechodzi na inna strone swiata i niebylo ochrzczone. Szaro, szaro tutaj..Ja mialam wczoraj kiepski dzien za to przedwczoraj super.No moze bede miala dzis troche szczescia i niebedzie az tak zle. Jo a ten Pudelek sie znalazl :D????? Zimno sie zrobilo.Nawet kaloryfer wlaczylam .

Czesc DZIEWCZYNKI U mnie zaraz znowu parada ludzi!!Ale nic to przetrzymamy, no nießß A was wczoraj co tak na chendre wzielo?? MiGRACYJNA; TO CHYBA TA NAJGORSZA. Ja MAM tylko jedna rade, przyjac do wiadomosci , ze tu sie mieszka. Jesli tego nie zrobi sie , to bedzie caly czas ciezko. Biancca niestety na Polki-kolezanki, tez trzeba sie uodpornic. Ja swoje poczatki kolezenstwa w Nimczech moge zaliczyc do wspanialych, zreszta ta przajazn dalej egzystuje, juz prawie 5 lat. Ale tez mam zle doswiadczenia. Bo przekonalam sie, ze sa i takie kolezanki, ktore sa tylko wtedy gdy potrzebuja cos od ciebie, a jesli nie ...to papapa. Kabriaa gratuluje nie palenia. Sama nie pale, ale strasznie nie lubie dymu tytoniowego. I nie nawidze nim smierdziec. Zycze wytrwalosci.:D Alinka787 witaj nowa. Czy dobrze sie domyslam , ze BW to Bayern??? Ja JESZCZE JESTEM TU. A ty z jakiego miasta? A propos kaucji, to jestem bardzo ciekawa co u nas beda za szopki... Wyplaca nam szbko i bez bolesnie czy bedziemy musieli do konca roku poczekac?!:P

A co do szczepienia sa dwie opinie na ten temat.jedni wierza w to ze pomagaja a inni odradzaja.Odradzaja dla tego bo w szepionkach jest dözo skladniköw ktöre moga z czasem wiecej szkodzic niz pomöc.nawet chorobe HADS przepisuje sie tym szczepionkom ktöre nasze dzieci \"powinny \"dostawac. Mojego dözego szczepilam na wszystko bo myslalam wtedy ze jest to bardzo potrzebne.Co dziwne w moim dziecinstwie niedostawalo sie ich tyle i nieznam ani jednego dziecka ktöre mialo jakies dziwne,smiertelne, nieuleczalne choroby. Möj Jeremmy ma pare szczepionek i po kazdej chorowal.Ja sie za glowe lapalam i sie pytalam jak mozna malej dzidzi 6 choröb na raz wstrzykiwac i twierdzic ze jest to dobre?Ostatniej szczepionki nierobilam. heilpraktiker sa generalnie przeciwko szczepieniom. Ja juz przezylam jak sie Arzt Praxis przeciwko Grypie szczepilo i na koncu niebylam ja chora tylko lekrka i jej dziewczyny do pomocy. Palenie rzucilam pare lat temu bo mialam chory zoladek.Zostalam jakgdyby do tego zmuszona.Dzisiaj ciesze sie z tego.tez smierdzi mi wszystko jak ktos pali.Nielubie tego.

Witam sobotnio ja jestem z BW :) klikac klikac nie odijac sie!!! a poza tym wieje ,wieje i wieje i chmurzyska ida wielkie....brrrr koszmarek jakis czy co :(((

Witam gorąco dziewczyny:):) Biancaa-palenie to cholerstwo ale tak do piwka czy winka dobrze smakuje no nie???Ale i Tobie życzę nawet okazyjnie nie podpalać,codziennie stoję przy automacie z fajami i tylko patrze na siebie z politowaniem co też zrobię....na szczescie odchodze bez papierosow!!!! NIE PALE JUZ 4 DNI!!!!!!Biancaa wierze że dzis masz już lepszy humorek i ta powalaona chandra zostawila Cie w spokoju,ja natomiast w przeciwienstwie do Ciebie nie chce tu mieszkać,jadac tutaj przeżywalam katusze i nic się nie zmieniło od 6 mies. Wracam do Polski bo tam jest moje miejsce,dzieci siostr rosną a ja nie widze,mama choruje a ja nie mogę jej wesprzeć,wszyscy tęsknią a skeyp nie wystarcza,wyjeżdzając każdy mnie pocieszl że nie ważne gdzie się mieszka tylko ważne ze z rodziną i tak też jest mam przy sobie męza i córkę i jestesmy razem ale prawda jest taka że ja i moj temperament nie nadaje sie na emigracje i takie spokojne poukladane życie,studiowalam w polsce ale niestety musialam przerwac,ofert pracy tez nie brakowalo ale musialam wyjechac,jakby nie bylo jakies doświadczenie z pobytu tutaj pozostanie,podoba mi się ten okres życia ale podoba tylko dlatego ze wiem iż tu nie pozostane i tak łatwiej mi się żyje,należe do osob o slabej psychice i kiedy ktoś kazalby mi tu żyć i mieszkac na stale zapewne już przyczepiłoby sie mnie jakies chorobsko typu depresja czy cóśśśś ale dzięki Bogu nikt mi nie wmawia tego ze ja muszę bo ja w życiu nic nie musze oprocz śmierci!!!!!Kochana jeżeli Ty czujesz że chcesz tu być to tylko przelotnie coś Cię dręczy i napewno każda z nas to miewa dlatego głowa do gory,kazdy dzien przyniesie NOWE-LEPSZE:):)

elzbieta-23-73 -Bravvooo lepiej nie można było tego ująć,jeżeli zamierza sie tu zostać trzeba przyjąć to do wiadomosci bo inaczej bleeeee,dzieki za wsparcie dla mojego NIE PALENIA i oczywiscie zazdroszcze kazdej z WAS iż nie palicie i nie macie problemu głodu nikotynowego....BRAVA DLA WAS DZIĄSZKI:):):)BUZI BUZI

Jo24-GRATULUJE WYCZUCIA!!!!-JA UMYŁAM I LIPA,DESZCZ CALA NOC LAŁ,OKNA COS W STYLU OKIEN W PIWNICY-M A S A K R A!!!!

No dziewczyny Kabriaa musi spaaaadac bo oczywiście szanowny mąz goni bo chce pograć w jakąś wojne w sieci,a jak mu mowię że poruszam tu wazne tematy egzystencjonalne to się ze mnie smieje,faceci sa poprostu do jednego (żart) pozdrawiam wszystkie i życzę suuuuper weekendu:):):)paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

o nie Kassay, kosciol ma zdanie troche w inna strone: obecny papiez twierdzi, ze do nieba pojda wszystkie duszyczki, wszystkie katolickie duszyczki :P dlatego go nie lubie, bo wciska ludziom niebiblijne rzeczy. Gdzie bedzie lezec moje cialo po smierci jest mi zupelnie obojetne, gdzie bedzie moja dusza juz wiem :D. W polsce jest wiekszosc cmentarzy komunalnych wiec chowaja tam wszystkich. Tu natomiast sa wyznaniowe. Wiem, ze na ten w poblizu sie nie dostaniemy, bo jest katolicki a gdzie jest jakis odpowiedni nie zainteresowalam sie jeszcze. No i co do dzieci to wierze, ze i bez chrztu pojda do nieba. My zaraz na zawody jedziemy, dzis 8 km w planie, ciekawa jestem jak mojemu mezowi pojdzie. Narazie dosc silnie wieje, wiec nieciekawa pogoda do biegania.

Gingera melduje ze juz dzis sie odbilam. :-) Jezeli chodzi o szczepienia to ja zaszczepilam 5 w 1. Lekarz mi polecil program standardowy. Wiecej info pod adresem ponizej: http://www.szczepienia.pl/mmw/51,Kalendarz_szczepie%C5%84_dziecka.html Po szczepieniu corcia miala goraczke i wogole slaba byla. Dalam jej pol czopka paracetamolu( 125mg).Spala caly dzien, a ja sie martwilam...ale na drugi dzien przeszlo. Na wszystko jej nie szczepie tylko na to co konieczne.Mamy w rodzinie 2 lekarzy i chodze sie do nich radzic czesto.Oni tez szczepia swojego 4 letniego syna ale nie na wszystko. wzw b jest konieczna w razie jakiegos zabiegu chirurgicznego np.szycie .... tezec przyda sie w razie skaleczenia ... w ramach ciekawostki powiem Wam ze meza tez szczepilam :-) na blonnice, tezec, krztusiec dawka przypominajaca oraz na wzw typy A tj zoltaczke pokarmowa gdyz wyjezdzal do Indii, a tam panuja bardzo zle warunki higieniczno-sanitarne i trzeba miec specjalna zolta karte z sanepidu na ktorej jest urzedowo potwierdzone ze jest sie zaszczepionym na odpowiednie choroby. Bez tej karty maja prawo nie wpuscic kogos na granicy. Maz tez czul sie kiepsko po tych szczepionkach skojarzonych bolaly go miesnie i spal jak niemowle caly dzien po szczepieniu. Wniosek z tego taki ze bez wzgledu na wiek kazdy organizm zle reaguje na szczepienia. Teraz znow bede szczepic w sierpniu.

Gingera ...karta odbita. Pytanie do tych pan, ktore to dzieci w wieku szkolnym posiadaja, i mieszkaja w Niedersachsen: czy u was placi sie tak zwany Büchergeld? I w jakiej wysokosci? Szczerze mowiac dawno mialam oto zapytac , ale mi gdzies wylatywalo. Ja mam chwile odpoczynku. Jedna wieeeeeeeeeeeeelka szafa rozlozona, zreszta przy wydatnej pmocy Pana Studenta Kuzyna. Dobrze , ze on choc tu jest, bo inaczej to zupelnie kregoslupek by wysiadl od noszenia ciezarow. Szkoda ze nie widzicie mojego, jeszcze do 1 Juni, malego pokoju. Zawalony kaartonami. A tak nie przesadzajac ok. 60 sztuk. A na dodatek nauczylam sie latac dziurki i dziury. A co!!! SZPACHLA GIPSOWA I DO ROBOTY JESTEM GOTOWA: Zreszta te ktore sie ostatnio przeprowadzaly, to wiedza jak fajnie teraz mam. Kassay a ty szukaj szybciej tego mieszkanka. Jak do was zjade, to akurat bedziemy ciebie przenosic, tak jednym ciagiem, wszystko siup......