Polki mieszkajace na stale w Niemczech

No wlasnie chec pewnie maja prawie wszystkie, i na tym sie konczy.. Ja osobiscie np kompletnie nie rozumiem tej zmiany nicka, i ukrywania sie teraz pod nowym, nie uwazam tez zeby bylo to ok, ale to jest moje zdanie. Moze nie jestem tak aktywna ''pisaczka'' jak limes, czy kiedys tam inne dziewczyny, ale nie przyszloby mi do glowy pojawianie sie tu pod innym nikiem i jak mowie ukrywanie ''kim sie bylo'' wczesniej.. Ja sie w sumie nigdy z nikim nie spoufalalm na tym topicu, i staralam sie nigdy nie reagowac na zaczepki, po prostu lekcewazyc, i nie dawac innym pozywki... Dlatego ciezko mi to wszystko zrozumiec, ta ciagla chec do udowadniania sobie kto jest lepszy i kto ma racje. No to tak ode mnie:D

nam w DE dardzo dobrze mala w przedszkolu czuje sie jak ryba w wodzie, jezyka uczy sie bardzo szybko i ma swietny kontakt z dziecmi a nam, to tak jak z doroslymi bywa, ciężko ale do przodu, kontakt z innymi wpływa na mnie jak balsam na wysuszone ciało, co tu dużo mówić... chłonę język i jestem z tego dumna, bo jest coraz lepiej jak na razie to spokojnej nocki wam życzę

Bianko w sumie przyznaje ci racje- i pochwalam twój dystans do topiku. >Janiestety zrobilam ten blad, ze za bardzo spoufalilam sie z topikiem. Dlatego ta zmiana niku- mozesz to nazwac programem ochrony swiadków :-D Jesli ja bede miala problem, nadal bede sie tutaj pytac o jego rozwiazanie, jesli ktos bedzie mial pytanie, chetnie mu pomoge, doradze, jesli bede wiedziala cos wiecej niz sam delikwent, ale nie wspomne juz nigdy tutaj o dzieciach, mezu, rodzinie, nie pochwale sie faktem urodzin w celach gratulacyjnych, i tak dalej. Lubie ten topik, bylam na nim prawie od poczatku, informacyjnie jest on wartosciowy, ale czasami nieco sie faluje, z powodów wczesniej wspomnianych :-(

Kasiu ciesze sie niesamowicie, ze ci dobrze :-) W koncu kulas ten niemiecki jeszcze w Polsce. A dzieci, jak to dzieci- chlona jak gabka. Swietnie, ze córeczka tak bezproblemowo sie zakimatyziowala- jesli wezmie sie pod uwage poczatkowe problemy Dziuni z mala na emigracji :-( Mysle tez, ze przez fakt posiadania dziecka, latwiej wchodzi sie w kontakt z \"tubylcami\" :-D Zycze dalszego sukcesu!

*zaaklimatyzowala :-O

W ostatnim dniu roku proponuję postawić grubą krechę pod wszelkimi animozjami, żalami, niesnaskami i zacząć od nowa. Dla niektórych alternatywne forum jest lepsze - w porządku, ale proszę tego tu nie zaśmiecać. Dla niektórych kłótnia z pomarańczami jest dobrą zabawą - nie w porządku, bo psuje topik. Jeśli stać was będzie na odrobinę samokontroli i olewanie wrednych postów, jeśli będziecie dalej prowadzić rozmowę, nie zauważając ich, po wykasowaniu śladu zadymy nie zostanie. I będę robiła to tak długo, aż zakłócacz odpuści. Dla niektórych czyjaś osoba nie jest tu mile widziana - w porządku, nikt nikogo nie polubi na siłę, ale niech też kogoś będzie stać na to, żeby nie czytać postu napisanego spod tego nicka. Nie rozumiem co wciąż dzielicie, zamiast się jednoczyć. Widzę tylko, że niektóre wystawiają tu nieliche świadectwo Polkom mieszkającym na obczyźnie. Ten topik wiele razy był i mam nadzieję, będzie pomocny. A czy takim pozostanie, to już zależy wyłącznie od was. Wszystkiego najlepszego w Nowym roku życzę wszystkim.

Limes, nieco mnie twoje wczorajsze posty zadziwily :-O Gadalas sama ze soba? No wszystko jedno, kazdemu noga podwinac sie moze. Ale nie rób prosze wiecej takich dziwów, ok? Zycze dzisiaj fajnego Sylwestra, Pozdrawiam

Zycze szczesliwego Nowego Roku!

Szczesliwego Nowego Roku

Czesc , od 4 lat mieszkam z rodzina w Niemczech.Chetnie popisze z otwartymi ,milymi osobami:) Witam wszystkich:)

@limes niestety, gdzies czytalam na kafe, ze nie mozliwosci zabanpania przez IP- jest tylko blokowanie nicków :-( Ale jest tez mozliwosc kasacji ostatnich 20 postów osoby, która \"umila\" na pomaranczowo. Tak wiec przy paru spostrzezeniach, mozna przypilnowac, kto ta osoba jest. Witaj uwieziona dlaczego jako taka sie okreslasz? ;-)

@limes widocznie jestes tutaj the best :-D Nie przejmuj sie pierdolami.

Znam sytuacje na topiku , z opowiadan mojej siostry.Ona tez tutaj pisze, od dosc dawna.Ale za Chiny Ludowe nie chce mi podac nicka.Smieje sie wlasnie wariatka,ale dojde do tego ktory nick to ona:) A co do mojego nicka, to za malo sie znamy zeby odpowiadac na to pytanie.Moze za jakis czas:) Jak wasze samopoczucia po szampanskiej nocy? :) Moje jak najbardziej w porzadku , a to z tego wzgledu ze nie przepadam za szampanem.Wiec skutkow nadmiernych ilosci nie odczuwam:)

U nas podobnie, jak u limes :-) Szampan, szampanska zabawa, fajerwerki z sasiadami, dzieci radoche zawsze maja :-D Kaca nie mam ;-) Tez mnie ciekawi, która to siostra naszej \"uwiezionej\" hi hi Pozdrawiam mile, jako ze i siostrzyca mojego starego nika sie na pewno nie domysli ;-)

NIEMCY- nic dodac nic ujac!!!

Niestety, za swój teren jestes sama odpowiedzialna, musisz sama zamiatac, i smieci likwidowac- nie wolno ci ich po prostu sasiadom pod drzwi podstawic, no chyba, ze sie tak zgadacie wzgledem miejsca w pojemniku na smieci. Tak samo jest zreszta w jesieni z opadajacymi lisciami- nawet jesli sa z ogrodu sasiada, musisz sama je grabic i kompostowac, czy wywozic na swój koszt. Jedyne, o co mozesz pociagnac sasiada do odpowiedzialnosci, takze finansowej, jest fakt zatykania twoich rynien deszczowych poprzez jego liscie z drzew.

Mysle Limes, ze oni nie specjalnie wam naswinili... po prostu, te rakiety u was ladowaly, nic wiecej. Jak wszystkie sylwestrowe rakiety. Ja tez zbieralam po podwórku, Bóg wie czyje ;-) gdzie i za czym sie dochodzic? Po to jest ta szalona noc ;-) Zamiatalismy razem te ulice. A tak na marginesie; nasze lecialy poprzez nasze domy, sasiadów na równoleglej ulicy, i tam dopiero spadaly :-D nie przypuszczalam, ze maja taki "zasieg".

Limes , chcesz zaczynac Nowy Rok od klotni z sasiadami? Ja bym nie pozwolila mezowi do nich chodzic w tej sprawie.Poprostu uwazam ze szkoda zachodu.Sama piszesz ze do tej pory wszystko bylo ok, to po co stwrzac problem? W koncu korona z glowy Ci nie spadnie jak pare razy miotla machniesz:) W wiazku z tym ze ostatnio, a nawet od dosc dawna , mam problemy z koncetracja , i w ogole ogolnie jestem, ospala , ciagle zmeczona-kupilam sobie sliczne,niebiesko zolte pastylki:) Podobno dadza mi kopa energii na caly dzien:) Polknelam juz jedna i czekam na efekty.Mam nadzieje ze nie wybuchne.:) Przed Nowym Rokiem , zrobilam juz wszystkie porzadki, wiec jak mnie ta energia zacznie rozpierac to nie wiem co bede robic.:)

Limes, mi tez nasza klasa nie dziala, a z kafe mialam probkem :-O No nic, Uwiieziona :-)

... ale ciekawe, ze efeme znasz- z opowiadan siostry ;-) :-D

Nie znam efeme ,dlaczego myslisz ze ja znam?Z opowiadan siostry rowniez nie.Ale zapytam ja potem o to.Czyzby to jakas kontrowersyjna osoba na tym forum? Czy o co chodzi?

Nic, nic ;-) @uwiieziona Kto nie pyta, ten nie ma uprzedzen ;-) Byc moze, efeme wkrótce sie tu zjawi- byla rzadkim gosciem na forum. Wtedy ja poznasz, a wiec- cierpliwosci :-D Limes, klasa dziala akurat jak odrzutowiec Podobno serwery przeniesli.

Umbrelka,pisanie z Toba to troche jak rozmowa z pijanym.Nie wiadomo o co Ci chodzi, gdzie sens, watek,nie mam pojecia.Rzucasz jakies hasla, potem "nic,nic".Albo chcesz cos powiedziec albo nie.

nie wiadomomo o co chodzi!!!!musisz sie przyzwyczaic!!!

nie otwiera sie nasza-klasa!!!

A u mnie smiga :) Wszystko jest w porzadku.

Klasa dziala jak nigdy do tej pory :-D

Uwieziiona Przeciez sam pisalas, ze masz tam jakies podstawowe wiadomosci o tym watku, od siostry, wiec wychodze z zalozenia, ze nie trzeba ci wszystkiego od Adama i Ewy tlumaczyc?! Reszte pozyjesz, przezyjesz ;-) Jestem abstynentka- oprócz w noc sylwestrowa- wtedy 2 lampki. Tak wiec nie mam pojecia, jak zachowuje sie jak pijana ;-) :-D

Umbrelko,jestes dziwna osoba a Twoje poczucie humoru jest meczace. Do pozniej

No cóz, kazdemu inaczej serce bije... ;-) Nie naleze do osób, które do wszystkiego mówia tak jest i amen :-O Czescia sensu forum jest dyskusja pod katem róznego spojrzenia na zagadnienie :-) do potem