Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lost highway

pieniądze w drugim związku

Polecane posty

Nadal pytam o prezenty dla pasierbów :-)) Ale proszę o wypowiedź jednak te drugie, nie pierwsze bo rozmowa się nie klei.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorgonzola
ja już napisałam, że jestem ZA tylko w twojej sytuacji wystarczają umiejetnie dobrane drobiazgi dla tych pannic złośliwych:P tylko nie kupuj im mioteŁ, hihihih;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego dziecko nie jej
nie jestem żoną. Moje samopoczucie nie ma związku z tym topikiem. Zresztą, to nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorgonzola
jak masz kupoać, dobierz im coś pod ich zainteresowania, cos do nart? czapki, szaliki, rekawiczki??? tyla slicznych rzeczy mozna znalexc i nie rujnujacych kieszen ja mojej pasieriby chyba kupię/kupimy przenośny odtwaracz MP# bo nie ma a chce i cos z ciuchow kocha sie jak dziecko w bluzeczkach turkusowych, to cos takiego dostanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorgonzola
to kup im scyzoryki victorinoxa prezent niedorzeczny ale bardzo markowy i jak pojada na narty a sie niewątpliwie przyda victorinox robie damska wersje:) hihhiihhihihihi, trochę sobie na żarty pozwoliłam moja pasierbica też lubi metkę, to jej kupiłam 'no logo' naomi klein zeby sobie poczytala, to potem mialam alterglobalistke w domu nie dość ze ma trudny wiek, to jeszcze ja naszly głębsze refleksje w sumie to ja lubie, co chyba widać w tym, co pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorgonzola
16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A córki mojego męża są pierońsko zazdrosne, aż wierzyć mi się nie chce. Jak np. widzą że idziemy pod rękę to są wściekłe, zwlaszcza ta młosza 17 -tka bo to jego oczko w głowie. Normalnie śmiech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby siter wiesz
smutno mi jak czytam twoje wpisy. Jestem pierwszą żoną, na razie jedyną ale jak pomyśłę sobie, żę u mnie mogłoby coś takiego się stać-rozwód, nowe życie mojego męza z kobietą tak nie znoszącą moich dzieci to naprawdę zastanawiam się czy pozwoliłabym bywać dzieciom w takim domu. Może postaraj się zrozumieć trochę te dziewczyny-zawalił im się świat (bo dla dzieci rozpad rodziny to koniec ich świata) mogłabyś chociaż trochę starać się zrozumieć je, może nawet plubić. Matko takie ptrzepychanki z dziećmi są wręcz niesmaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorgonzola
ja się boję , że mała dopiero będzie zazdrosna bo jestem w ciaży i od wiosny dzidz z nami bedzie trochę się z meżem obawiamy teraz nie mogę narzekać moja tesciowa mnie pociesza, że zawsze starsze rodzeństwo jest zazdrosne no ale w takie sytuacji mała może zmienić zdanie i nasze stosunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkiełkoo
My też myśleliśmy o zakupie prezentu. Będzie wspólny od męża i odemnie.Nie chciałam kupować ciuchów bo myślę że to psuje. Ale sama niewiem co może być innego.Nie wiem czy lepiej żeby to było kilka drobiazgów czy jeden porządniejszy prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O żadnych przepychankach nie ma mowy: 1 dopilnowuję aby kontakty męża były regularne 2 dbam aby uczestniczył w waznych dla nich chwilach - np.studniówka 3 godzę się na niebotyczne płatnosci tez naszym kosztem 4 gościłam u siebie w domu 5 zawsze byłam miła, uprzejma i bardzo otwarta 6 nie ponoszę winy za nieudany związek ich matki z moim mężem Więc zastanówcie się gdy kogoś podsumowujecie w jednym zdaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde,muszę poczekać na listonosza przed wyjazdem do duuużego miasta po kawałek ciasta :) Ponieważ syn męża jest rok młodszy od mojego starszego syna,więc kupujemy im b podobne prezenty(w sensie wydatku).Mają zupełnie inne zainteresowania.Zawsze są to niewielkie sumy,ponieważ nie prezent jest najistotniejszy w przypadku Świąt. Co do wpisu do baby siter>>wyobraz sobie,że podtrzymywanie niektórych małżeństw jest bardziej traumatyczne,niż tkwienie w nich dla dobra dziecka.Moi rodzice nie byli dobrym małżeństwem i miałam,pomimo ich rozwodu,wspaniałe dzieciństwo.Na pewno moja mama zrobiła dobrze wnosząc o rozwód.Wiedziała,że kolejna próba przekonywania się do siebie spełznie na niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby siter wiesz
ale do KWIATKA tym razem Ty chyba nie zrozumiałaś o czym ja piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby siter wiesz
ale do KWIATKA tym razem Ty chyba nie zrozumiałaś o czym ja piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestańcie przesadzać, że dla dziecka rozwód rodziców jest aż tak wielkim dramatem. Z tego co tutaj piszecie, to te dzieci-nastolatki interesują się głównie markowymi ciuchami i nartami. Nastolatki mają już swój świat. Jak chcecie mi powiedzieć, że 17-letnia dziewczyna, która za rok uzyska pełnoletność, płacze nocami z tego powodu, że ojciec odszedł z domu, to nie uwierzę....Owszem - może jej być przykro, ale nie żeby to miało być dla niej jakieś traumatyczne przeżycie wymagające pomocy terapeuty. Bardziej prawdopodobne jest, że płacze, bo ją zostawił jej chłopak. Nie przesadzajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co kosmetkaa
nie pisz głupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale to
wcale to nie głupoty.Moi starzy się rozeszli jak miałam 18 i wcale nie przeżyłam.Oddechnęłam z ulgą.WIeczne kłótnie mnie już zamęczyły.I bardzo dobrze teraz jest spokój i wcale nie płakałam.Dokładnie bardziej płakałam po chłopaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świat wg kometkii
Tatuś odszedł do 22-latki - to nie dramat Babcia udała się do krainy wiecznych łowów - nie dramat, jutro imprezka Mamusia ciężko chora - nie dramat, choc kasy może nie dać W adidasie nie mieli mojego zormiaru - DRAMAT I TRAGEDIA (ANTYCZNA :p) pogratulować spojrzenia na świat panno kometkoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z kometką ze one mają już swój świat, te dziewczyny już biorą pigułki antykoncepcyjne i nie mówicie mi że to dla zdrowia. Nie mam nic przeciwko antykoncepcji, ale jest to dowód na to że tatuś nie jest ich jedynym światem i nie sa to porzucone sierotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze od dawna jeżdżą na wakacje ze swoim towarzystwem i mają swoich chlopaków - co chwilę innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkiełkoo
a ja nie przepadam za pierwszą.Takie już życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to do baby siter
jaka straszna niechec z tych twoich topików do jego córek zionie. jestem pierwszą i mam dobry kontakt z byłym i jego żoną , ale ona na szczęście nie jest taką jędzą która jest zielona z zazdrości i zawiści . Przypuszczam że masz problem ze sobą , nie potrafisz sie pogodzić z przeszłościa swego męża ani z tym że jego dzieci są jego częścią i tylko jego a nie twoją. nie mam nic do drugich (mój były trafił na ciepłą mądrą kobiete) . Początki były trudne ale teraz spotykamy sie na wspólnej wigilli z naszym dzieckiem u teściów i jest miło, nigdy nie robiła różnicy pomiędzy naszym synem a ich córką. zresztą wszyscy traktują dzieci jak rodzeństwo. Baby siter (bo ten topik jest do ciebie) zawiść ,zawiść i jeszcze raz zawiść przez ciebie przemawia (przeczytałam twoje wszystkie wypowiedzi i radzę tobie to samo ale z dystansem) OPANUJ SIĘ BO ROBISZ SIE CORAZ BARDZIEJ ŻAŁOSNA (frustracja, histeria???/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu Złotko
Do Kometkii Zajrzyj sobie na topic "Czy ktoś był w takiej sytuacji "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu Złotko
Sorki, temat brzmi " Czy ktoś był w podobnej sytuacji "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie,nie,nie jest złośliwe.czy ty robisz coś innego prócz picia kawy na kafe?Za oknem zima już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×