Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wewerka

wydzielina z gardla

Polecane posty

Gość gość
(cd 14.07) Kilka słów o mojej obecnej terapii leczniczej: kolejny laryngolog przepisał mi: Fixsin (płukanie zatok rano i wieczorem) + steryd Nasonex (rano i wieczorem po Fixsinie) - i tak przez miesiąc. Dodatkowo w trakcie przez 10 dni Mucofluid. I co? Ano jestem w połowie leczenia i niestety, zapowiada się na nieskuteczne, wydzielina nadal górą...z tego wszystkiego poleciłabym Wam tylko Fixsin, raczej nie ma skutków ubocznych i choć ewidentnie nie leczy, to zawsze jest to jakiś element higieny zatok ;) Lekarz nie dał wiary moim sugestiom, że to może być gronkowiec, więc odsunęłam ten trop na bok (narazie). Oczywiście pojawił się też temat refluksu (lekarz sam nie był pewny własnej diagnozy), więc przepisał mi awaryjnie Dexilant. Wzięłam dziś jedną tabletkę (miałam brać przez miesiąc) , zanim doczytałam o strasznych skutkach ubocznych, więc na tej jednej tabletce poprzestanę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(cd.14.07) z innej beczki: usłyszałam od Pani z apteki ze na bolesne zaleganie w zatokach poskutkował nieodłączny duet : Flixonase + Sinupret. Flixonase zużyła do końca opakowania, co nastąpiło po miesiącu i dopiero wtedy zaczęło jej nosem wszystko spływać. Od tego czasu nie ma z zatokami problemu. Choć przypadek ten nie dotyczy naszej wydzieliny, to uznałam, że warto go zacytować "ku pokrzepieniu serc", że skoro zatoki da się okiełznać to może tę naszą wydzielinę jednak też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr Zieba
refluks-ja mam to samo,pol roku spedzilem u laryngologow -diagnozy -wyciek plynu mozgowego,slinianki i inne p*****ly-wejdzcie na facebook i znajdzcie grupe refluks -tam jest wiecej takich sliniacych sie) u mnie pomogl ocet jablkowy a potem proszek zasadowy plus dieta -teraz odpluwanie tylko po jedzeniu ,kiedys wodospady i ciagla gula w gardle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biale smierdzace grudki w gardle to nie zadna angina tylko detryty, umieszczaja sie w kryptach migdalkow, powstaja z resztek bialek. Nalezy je usowac delikatnie, plukac gardlo czyms septycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anneczka4
Witam, podobnie jak Wszyscy na tym forum mam podobne męczące od 2 lat objawy w postaci gęstej białej wydzieliny spływającej po gardle, zatkane zatoki, spuchnięte oczy... najgorzej z tą okropną wydzieliną.... wrrrr.... Tradycyjnie z początku faszerowana byłam przez lekarzy rodzinnych antybiotykami... nie pomagało, następnie laryngolog i skierowanie na tomograf, który wykazał jedynie pogrubione śluzówki nosa, zatoki czyste. Laryngolog oczywiście nie pomógł... Poczytałam troszkę na internecie i poszłam do alergologa, nawet nie prywatnie tylko NFZ, opowiedziałam Pani doktor moją historię i skierowała mnie na testy skórne, oczywiście byłam już tak zrezygnowana, że nie wierzyłam że w ogóle cokolwiek wyjdzie ... a jednak wyszło!!! Alergia na roztocza, kurz, pleśń, trawy, zboża, żyto!!! Pani doktor zaproponowała odczulania najpierw na alergeny całoroczne czyli roztocza. Zaczęłam odczulanie we wrześniu tego roku, chodzę na zastrzyk najczęściej co dwa tyg, czasami co tydzień. Z początku nie zauważyłam mniej nasilonych objawów ale teraz po zakończeniu pierwszej buteleczki ( jest ich trzy) mogę napisać że coraz częściej zdarzają się dni kiedy objawów w ogóle nie mam bądź są bardzo słabe... coraz częściej się zdarza że zapominam o płukaniu zatok a wcześniej nie byłam o tym mowy, cały czas płukałam płukałam a wydzielina i tak spływała dalej, oczywiście teraz też staram się płukać bo takie jest zalecenie pani doktor aby wypłukiwać alergeny ale nie jest już to moim priorytetem... biorę jeszcze tabletki na alergie najczęściej zyrtek. Zrobiłam również badanie z krwi na tolerancję glutenu, wyszedł ujemny, jednak Pani doktor sugeruje aby spróbować jednak diety bezglutenowej ze względu na alergie na zboża, żyto... ja jednak uwielbiam pieczywo i będę je jadła dopóki mogę a jak się okaże że odczulanie jednak nie pomogło i objawy powrócą to pomyślę o diecie bezglutenowej. Może moja historia wskaże komuś właściwą drogę. Moja doprowadziła mnie jednak do alergologa i widzę już małą poprawę ... dla mnie to dużo bo te spływające gluty doprowadzały mnie szału :P a teraz zdarzają się już dni że nic mi nie spływa .... oby jak najdłużej !!!!!! trzymajcie za mnie kciuki ludziki, ja WAM życzę trafnej diagnozy i dużo zdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałem zabieg prostowania przegrody nosowej. Po zabiegu nos stał się drożny, ustąpiły bóle głowy i ciągłe zmęczenie od chorych zatok (krzywa przegroda spowodowała przewlekłe zapalenie zatok oraz polip w nosie). Ale po 2 miesiącach od zabiegu nagle pojawiło się intensywne spływanie wydzieliny do gardła, białej albo przeźroczystej. Ciągłe chrząkanie, odpluwanie, mokry kaszel, masakra, strasznie męczący problem. Czekam na kolejny zabieg usunięcia polipa z nosa, to podobno być może pomoże - ale termin dopiero za 8 miesięcy :( Na razie lekarz przepisał sterydy do nosa na chore zatoki, ale nie pomaga na wydzielinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłam sobie szereg badań laryngologicznych w tym zakresie za sprawą nowoczesnej aparatury ze specjalistycznej firmy www.audiologia.eu dzięki czemu moja lekarka potrafiła mi pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×