Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

hej :-) dziewczyny jesteśmy chyba jednomyślne :-) Mnie też ogromnie zasmuciła historia opowiedziana przez maggiem i miałam obawy, czy wejść jeszcze na forum. Przychylam się do waszej prośby, nie piszmy o tych wszystkich strasznych sprawach, które bezpośrednio nas nie dotyczą. I tak przeżywamy tyle obaw i lęków, po co się dodatkowo wzajemnie dołować. Kochana maggiem, wiem, że w takiej sytuacji okropnie Ci cięzko i wspólczuję, ale musisz być optymistyczna i spokojna dla twojego maluszka. katienka fajnie, że zawitałaś do nas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis sie poplakalam, tak jakos na mnie naszlo. Troche sie te napiecie emocjonalne zbieralo we mnie od jakiegos czasu i przyznam sie szczerze ze poczulam ulge jak dalam upust lzom :-) Ponoc lzy sa bardzo zdrowe a hormony stresu uwalniaja sie razem z nimi i oczyszczamy w ten sposob organizm... No ale mam nadzieje,ze nastepnym razem jak sie rozrycze to bedzie ze szczescia :-) Troche spioch dzis byl ze mnie, bo nie dosc ze odsypialam wczorajsza nocke to jeszcze ucielam sobie porzadna drzemke po poludniu. Wlasnie wstalam. Humorek mam bardzo dobry i wyglada na to ze weekend bedzie juz pod znakiem pozytywnego samopoczucia :-) :-) :-)- mam nadzieje, bo nie cierpie dolkow. Co do kosmetykow Vichy, to tu aptekarki radza zeby ich nie uzywac pod czas ciazy, wnikaja niestety do krwiobiegu. Moja przyjaciolka bedac w ciazy chciala sie wlasnie smarowac Vichy i jej stanowczo odradzono. Powiedzieli ze jak juz przestanie karmic piersia bedzie mogla zaczac stosowac \"bezpiecznie\" te kosmetyki. Ja sama uzywam serii Normaderm do twarzy, toniku i zelu do mycia itd, bo jestem zadowolona z tych produktow,ale z kremami na rozstepy wole zaczekac. Tak wiec narazie tylko oliwka ;-) Zycze Wam milego wieczorku, sciskam mocno,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plusia>>no wlasnie mi o kremy do twarzy chodzilo :) ja tez uzywam tonik normaderm i krem i pianke oligo25, to na rozstepy kupilam tylko raz, a teraz sobie zamowilam erisa dla babek w ciazy... mam tez ten specyfik na celulit ale go nie uzywam zaczne dopiero po karmieniu...... dzisiaj sobie chcialam dokupic mleczko do demakijazu ale niestety w aptece nie mieli i w hurtowni tez nie... poszlam tez do fryzjera pan sie troche zalamal moimi wlosami zrobil mi jakas maske na wlosy i mam jeszcze 2 razy isc w przyszlym tyg na ta maske.... a ponoc w ciazy wlosy sie coraz ladniejsze robia... u mnie niestety odwrotnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie przyszle mamy:-) hmmmm.... w londynie piekna pogoda:-) apropos rozstepow- ja uzywam na przemian oleju z oliwek;-) ponoc ma wszystkie naturalne skladniki, procz tego po kapieli Clarins- body treatment oil, musze jeszcze kupic taki olejek na blizny, ktory polecany jest rowniez w ciazy, wszytskie te preparaty maja co najwyzej 5 naturalnych skladnikow, ale i tak wiem, ze jesli bede miala miec rozsatepy-to bede je miec, moge jedynie zminimalizowac ich wyglad. Na te olejki wydalam juz majatek....stosuje od poczatku 3 mies, nie wiem czy cos pomoga, na razie nie mam zadnych zmian, wszystko bedzie wiadomo w ostatnim mies... zabki....dziasla krwawia mi jak oszalale!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pije wapno....nie wiem juz co mam robic...czy ktorejs z was rowniez to dokucza???? POMOCY>>>!!!!! pozdrawiam was tati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn, u mnie z wlosami, tak jak u Ciebie. Wczesniej nie uzywalam zadnych odzywek, a teraz nie moge bez, bo takie jakies suche :-( choc u nasady- jak zwykle sie przetluszczaja... A potem slysze: jak Ci ladnie wlosy lsnia ;-) widac ze ciaza Cie upieksza itp trele, morele :-) i tylko sama ja wiem jaka jest prawda ;-) Juz sie boje jak to bedzie po porodzie- bo wtedy kolejna hormonalna rewolucja. Zeby tylko mi wlosy nie zaczely wypadac- bo slyszalam, ze po porodzie tak sie dzieje w niektorych wypadkach. Od kilku lat nie farbuje, bo dorobilam sie alergii kontaktowej- po czesci \"dzieki\" farbowaniu i teraz mam swoj wlasny naturalny kolor wlosow, ale czasem mnie cos najdzie i marza mi sie pasemka...ech... Obiecalam sobie zayzwac ruchu, ale poki co to duzo czasu spedzam w domu i juz drze na mysl, ajk ja sie pozbede swoich zbednych kg po porodzie... nam 30-latkom pojdzie troszke trudniej niz dwudziestkom. No ale koniec przynudzania przyszlej mamuski. Caluski, 👄 🖐️ pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tati ja płukałam jame ustna:)szałwia a zabki czysciłam pasta ukierunkowana bardziej na dziasła-jakas ziołowa-sporo ich w drogerii-pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tati78, jesli masz gdzie dostac, to kup szalwie do plukania jamy ustnej. Moze nie zlikwiduje zrodla krwawienia, ale przynajmniej podgoi i zadziala antyseptycznie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki plusiu:-):-) :-) szczoteczka jest zawsze rozowa...trzeba mi zmienic paste...buziaki:-) tati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa 29-tobie rowniez buzka:-) martwi mnie to nadmierne krwawienie...no nic, oby nie bylo wiekszych problemow:-) ppapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie !!! W srodę byłam u lekarza i dowiedziałam się ,że mój synek waży już 1370 gram. Jest wszytko wporządku. Piszecie ,że juz kupujecie różne rzeczy. Ja juz mam sporo ciuszków, spiworek i dwa kocyki. Reszta zakupów zaplanowałam na czerwiec. Już mam urlop to w spokoju pojadę i kupię to co trzeba. Marzę , aby już odejść z pracy.Szefowa moja to jest tak okropna , że jestem już wyczerpana psychicznie.Jak ta kobieta mnie dręczy od samego początku tylko jak jej powiedziałam ,że jetem w ciąży.(6 tydz).Tak mi wczoraj ,życie umiliła, ze szkoda gadać. A dzisiaj się mnie pyta jak się czuję po takim wczorajszym stresie. No to przecież trzeba być stukniętym. A szkoda o niej gadać . Są ciekawsze tematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata_27, duzy ten Twoj brzdac ;-) Wspolczuje co do szefowej. Najwyrazniej jest sfrustrowana i niezadowolona z wlasnego zycia, ze tak Ci dokucza. Czasem w takich zachowaniach jak u niej mozna dopatrzyc sie kompleksow. Bardzo mozliwe, ze ciaza to jej skryte marzenie (nawet jesli o tym nie mowi) i ze nie moze dlatego zaakceptowac Twojego szczescia na tym polu. Nic o niej nie wiem, ale troche sie juz nauczylam o relacjach miedzyludzkich przez ostatnie 30lat ;-) Zazdrosc to paskudne uczucie, ktore potrafi zepsuc kazdy fajny zwiazek, nawet przyjazn :-( Nie przejmuj sie szefowa. Dlugo jeszcze zostalo Ci do urlopu? Czy zamierzasz pracwoac do rozwiazania? Zycze Wam wszystkim dobrej nocki.pa. 🖐️ Slodkich snow! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja juz na nogach kiedy ja sie wyspie? Wczoraj nie pisalam bo mialam kryzys egzystencjonalny i nie poprawilabym Wam humorow Katienka witaj u brzuchatych Tati 78 ja mam tez ciagly problem z dziaslami dentystka kazala mi Paradontax Med paste kupic i cos do plukania ale nie pomoglo wiec teraz mam plukac dziasla woda utleniona rozcienczona w wodzie i powiem Ci ze jes troszke lepiej wiec moze sproboj edusia duuzo zdrowka Ci zycze Sierp 06 co do twojej dzidzi u mnie lekarz dal wczesniej date 16 sierpnia bo dzidz byl malutki i leciutki mimo ze z kalendarzyka wychodzilo 10.08 dopiero po dwoch badaniach okazalo sie ze dziecko uroslo i jest w normie na 10.08 a zreszta kazdy bobas jest inny i albo twoj skarbek zacznie teraz bardzo na wadze przybierac albo dzidzius urodzi sie nie 4.400 tylko np 3kg i tez dobrze Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mialam wczoraj kryzys - moj maz zapytal mnie co sadze o tym, zeby zmienil prace... Od 12 lat pracuje w sluzbach mundurowych i do emerytury zostaly mu tylko 3 lata. Mieszkamy w pieknych (chociaz nie za duzym;) ) mieszakniu sluzbowym w ktorym prawdopodobnie bedziemy mogli zostac rowniez po jego przejsciu na emeryture. Za 3 miesiace rodzi nam sie dziecko a on mysli nad zostawieniem tego wszystkiego (lacznie z mieszkaniem - nie mielibysmy gdzie mieszkac) bo tam zaproponowali mu wieksze pieniadze. 3 miesiace temu przeniosl sie do nowego wydzialu, o ktorym mowil ze marzyl od poczatku sluzby.... Mowil ze tam chce juz zostac, ze wreszcie bedzie robil to, o czym marzyl i do czego dazyl. Troche sie z tym nameczylismy, przez kilka miesiecy chodzil poddenerwowany - tak wplynela na niego ta zmiana. Mozna powiedziez, ze wreszcie zaczelo byc stabilniej a on znow cos kombinuje :( Nie chce z tak malutkim dzieckiem nawet zastanawiac sie nad zmiana mieszkania .... Nad wynajmowaniem czegos, szukaniem, urządzaniem - ja juz dzis nie mam sily o tym myslec. Nie mowiac juz o tym, ze taka praca w \"cywilu\" dzis jest a jutro jej nie ma .... Kurcze, wydaje mi sie ze mamy jakies plany, do czegos dazymy a tu co chwile jakies zaskoczenie z jego strony... Tyle u mnie ;) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kpiotrowicz, skad ja to znam :D Zwlaszcza teraz zaczely sie pogadanki typu: ze \"my i tak przeciez stad sie wyprowadzimy\", \"przeciez mozemy mieszkac rownie dobrze w Danii\" J szuka lepszej pracy, stara sie o pieniadze na swoje naukowe projekty na wszystkich frontach i kto wie gdzie my z tym wsystkim ostatecznie wyladujemy... Wczesniej tez byla mowa o tym zeby poprawic nasza sytuacje finansowa, no ale teraz to mam wrazenie jakbym miala z wulkanem pomyslow do czynienia ;-) Ja tam wcale sie o to nie sprzeczam, czekam az samo przejdzie, a jak sie zakonczy sukcesem-tym lepiej! I wiecie co jest zabawne, ze tego typu reakcje nie sa odosobnione. W jednej z gazetek szwedzkich jest taki fajny zestaw, co sie dzieje w ktorym miesiacu z kobieta jak jest w ciazy, a co odczuwa jej partner i tam stoi jak byk ze: w 6 miesiacu facet wpada w panike, zaczyna nawijac o tym, ze potrzebny bedzie nowy wiekszy samochod, dom, stanowisko szefa i domek letni! Co za trafnosc spostrzezen, hi,hi... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kpiotrowicz to chyba nasi mezczyzni sa w ciazy !!! trzeba in wybaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roxelka jak ja ostatnio wlaczylam mikser to malenstwo tez zaczelo bardzo kopac i mysle ze to dlatego ze juz slyszy i ten odgłos musial go wystraszyc - dlatego taka jego reakcja. Powiem Wam chodzialam wczoraj po miescie i tyle kobiet w ciazy widzialam. Moj brzuch przyciaga uwage, a gdzie tam sierpien :p . Jeszcze w lipcu mam isc na wesele. Chęć mam, ale zobacze jak sie bede czula. Moj maz tez ostatnio mowil ze przydalby sie wiekszy samochod, wiec widze ze u Was podobnie. Trzymajcie sie zdrowo 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam znowu wlasnie kolezanka poprosila mnie zebym byla u niej swiadkiem na slubie Ha ha z takim brzuchem! bedac panna nie bylam swiadkowa a teraz prosze to niby tylko formalnosc no i z mezem mam byc swiadkiem Pozatym moj luby wzial jakis denny film wiec on oglada a ja pisze moja dzidzia taka ruchliwa ze az brzuch mi podskakuje Do jutra aniolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:-) dziekuje wam straaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasznie za porady odnosnie zabkow:-) apropos slubow....pobieramy sie z lubym 25 go maja:p-) nie wiem czy sie smiac czy plakac...wiecie, dzisiaj z trudem upolowalam sukienke, w ktorej ten moj brzusio sie miesci...wszystko spadlo na nas jak grom z nieba, kupujemy teraz drugi dom, jestesmy zajeci zalatwianiem formalnosci, staramy sie w miedzyczasie zadbac o cala wyprawke dla dziecka, a tu jeszcze ta nagla decyzja o slubie...wlasciwie to bylismy zmuszeni przez polskie wojsko...nie chca zostawic mojego krzysia w spokoju...nie mieszkamy w kraju juz tyle lat...niewazne, nie chcielismy robic niczego z przymusu, znamy sie juz ponad 20 lat:-) nic nie musimy sobie udowadniac...popatrzcie jak zycie plata figle...wiemy ze bedzie to dopelnieniem naszego zwiazku:-) ale ...ten brzuch...no nic mam juz sukienke, w ktorej mam nadzieje wygladam ok:-) bola mnie plecy, w nocy z ledwoscia przewracam sie z boku na bok...musze chyba zaczac spac na podlodze:-) kpiotrowicz- nie wiem skad te meskie decyzje, na szczescie jestescie razem i kazdy powazny krok w zyciu musi byc przedyskutowany, prawda? jesli zostaly mu tylko 3 lata do emerytury, po co w ogole myslec o zmianie pracy? ci faceci madrzeja po szkodzie...nie martw sie - nic sie nie zmieni, pojawi sie dziecko i wszystko bedzie jasne:-) roxelko-mam to samo zdanie o angielkach, jestem dumna z tego, ze jestem polka:-) wyczytalam gdzies, w jakims angielsko-polskim magazynie, ze polka kiedy tylko spadnie pierwszy snieg zakalda wysokie buty i mini spodniczke, a jak tylko zaswieci slonko-pokazuje wszystkie swoje wdzieki:-) jest w tym troche prawdy tak jak i w tym ze polki-idac nawet do pobliskiego sklepu musza wygladac nienagannie:-) moja sasiadka biega zawsze w tych samych spodniach z dresu:-) i to wystarczy, one wola isc do pubu:-) co nie sprawia ze zaraz musza wskoczyc cos eleganckiego:-) kobiety, zycze wam milusnej niedzieli:-) ja jutro leze do gory brzuchem:-) sciskam na placek:-) tati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Przez dluzszy czas nie pisalam, bo jakos starczylo mi tylko czasu na szybkie przeczytanie waszych wiadomosci. Tati ja tez juz od dluzszego czasu mam problemy z krwawieniem dziasel przy kazdym myciu. Dzieki ze poruszylas ten problem i chetnie skorzystam z porad:) A czy ktoras ma problem z krwawieniem z nosa, nie tyle ze leci mi bardzo tylko ciagle mam lekko zakrwiona chusteczke. Jesli chodzi o przeprowadzki to jest to ostatnio moj koszmar. Sytuacja nasza jest troche inna, bo wynajmujemy dom, niektore z Was dobrze pewnie znaja system wynajmowania domow w Anglii. Polroczna umowa sie konczy a dwie nasze wspollokatorki szukaja czegos osobno bo do jednej przyjezdza narzeczony. Zostajemy ja moj maz i jeszcze jeden wspollokator. Chcemy zmienic dom bo ten mimo, ze bardzo nam sie podoba ma wiele minusow typu wilgoc w lazience(wyszla zima), brak ogrodka itp. Ogladamy wiele domow, mieszkan ale a to za drogi, dzielnica nie ladna, warunki okropne, za daleko do centrum itp. Stwierdzilam ze robie sobie przerwe i przestaje szukac, bo wiem ze mam taki okres, ze dobrze tak naprawde dobrze i bezpiecznie to teraz bym sie czula tylko w mieszkanku ktore mamy w Polsce i opuscilam zaledwie 9 miesiecy temu:((( Przepraszam ze tak smuce, ale czasem przeraza mnie fakt ze nie moge sobie wyobrazac jak bedzie wygladal pokoik dzieciecy, gdzie postawie lozeczko itd. Mam nadzieje ze uda nam sie chociaz w najblizszym czasie zamieszkac wreszcie bez wspollokatorow, tylko ja, maz i nasze malenstwo. Nie mowiac juz jak martwi mnie gdzie ulokujemy cala rodzinke ktora nas odwiedzi na chrzciny. Dziewczyny mieszkajace poza granicami naszej kochanej Polski prosze napiszcie jak wy w tak wspanialym a zarazem skomplikowanym okresie zycia dajecie sobie rade? Goraco pozdrawiam! Macie moze cos smiesznego na poprawe nastroju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jak zwykle z samego rana taki juz moj los i pewnie szybko sie to nie zmieni Zdaleka anglia @ Glowa do gory na pewno wszystko sie ulozy co do chrzcin to u nas wisza czarn echmury bo po rozmowach wstepnych nie osiagnelismy totalnie nic moja rodzina jest oddalona od meza o 600km my mamy do Polski prawie 800 a on chce chrzcic w Polsce. Ja sie boje takiej podrozy z malenkim dzieckiem i do tego wydatkow bo w Polsce jak to w Polsce postaw sie a zastaw sie. Ja chce w Wiedniu mimo ze mam tu tylko mame i brata i ewentualnie drugi brat przyjedzie ale to nie odpowiada mezowi bo od niego nie przyjedzie pewnie nikt ale co mnie to obchodzi to dla jednej imprezy ja bede wlokla moje dziecko tyle km zeby on mial satyswakcje? Jesli zrobimy w Polsce to ode mnie nie przyjedzie prawie nikt moze mama i brat wiec dla mnie siedziec u tesciowej dla satyswakcji meza sensu nie ma!!! Jestem w kropce do tego to bedzie zima wiec do marca nigdzie sie nie wybieram potem Wielkanoc i znow problem bo na wielkanoc to moja mama jezdzi do swojej i ja to rozumiem! Wychodzi na to ze jak bedziemy chrzcic w Polsce to jak skarb bedzie mial rok!!! Horror i co ja mam zrobic? Dla mnie to czysta formalnosc bo dziecko i tak tego nie pamieta a w Wiedniu mamy tez polski kosciol. Nie wiem co o tym sadzic i co zrobic? Jak macie jakies pomysly to prosze poradzcie!! Jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati u nas tez powoli pojawiaja sie \"pomysly\" na chrzciny. Moja mama np juz jakis czas temu powiedziala, ze bedzie na nie trzeba zaprsic wszystkich.... U nas wszystkich oznacza ze tyle samo co na wesele - a nie mam ochoty robic kolejnej mega imprezy z powodu chrzin malej... Tym bardziej, ze to ma byc bardziej duchowe przezycie.... Więc powiedzielismy, ze chrzciny zrobimy po pierwsze jak bedzie cieplo, wiec pewnie dopiero na Wielkanoc a po drugie zaprosimy tylko rodzicow, chrzestnych i moja babcie. Poza tym nie bedzie poza winem zadnego alkoholu - chce zeby to bylo uroczyste przezycie a nie alkoholowa impreza.... Zobaczymy co nam z tych planow wyjdzie - moze ktos kto chcialby mega impreze zrobi ja za nas? ;) Moja siostra bedzie miala tylko 3 miesiace mlodsze dziecko - moze zrobimy cos wspolnie? tylko oni sa bardziej alkoholowi wiec pewnie odpada ;) Kati - moze po prostu przeczekaj troche.... Moze z czasem ktoremus z Was przestanie zalezec na obstawaniu przy swoim? A tak sie jeszcze zastanawiam - przeciez dzieci nie trzeba chrzcić na Święta - może wybierzecie termin po alo przed wielkanocą- tak zeby mama mogła być? Pozdrawiam Cie cieplo :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu dziekuje za slowa otuchy mam nadzieje ze znajdziemy jakies wyjscie mi zalezy na Wiedniu rowniez pod wzgl. imprezy alkocholowej bo w Polsce to tradycja ze co impreza to alkochol a ja tego nie chce Zobaczymy co nam czas przyniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czemu ale tak kocham alkohol ze pisze go przez ch!! Udalo mi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:-) do z daleka anglia-wiem o czym piszesz, wynajem domow w anglii jest zawsze wielkim stresem, tak i jak kupno domu...napisz gdzie mieszkasz, moze udaloby sie wam wynajac jakies studio, chociaz na poczatek? poza tym nigdy nie jest za pozno starac sie o council flat, zawsze to jakies wyjscie. My kupilismy nasze mieszkanko w zeszlym roku w maju, teraz kupujemy dom pod wynajem, bedzie gotowy pod koniec maja, poczatek czerwca, poki co wszystkim zajmuja sie prawnicy, nie matrw sie jesli bedziesz mieszkac blisko moze udaloby ci sie przyjechac do mnie i poogladac pokoje? to moj mail taniabalkiewicz@wp.pl, glowa do gory, nie jestes sama w tym molochu, masz przy sobie meza:-) dziewczyny, ja nawet jeszcze nie myslalam o chrzcinach...:-0!!! wiem ze nie bedziemy jechac do domu, samochodem to dobre 18 h, a samolotem nie bede sie tluc, trzeba przeciez zabrac tyle rzeczy, najlatwiej jest nam zorganiziwac to wszystko tutaj w anglii, mysle ze w angielskim kosciele, tzn rzymsko-katolickiego wyznania, musze sie wiec nad tym skupic, widzicie zapominam o takich rzeczach! wczoraj wieczorem zaglanelam sobie do tej mojej biednej jamy ustnej, moje dziasla sa lekko zaczerwienione ,poza tym pojawila sie narosl????!!!!!przy 8-ce, nic nie boli , ale martwie sie, poniewaz nie wiem z czym moge to powiazac, przypuszczam ze bede musiala skontakowac sie z dentysta...martwi mnie to...caly czas o tym mysle.... no nic kobietki...uciekam ...buziaczki:-) tati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boczarska
roxelka---nie nazywaj swojej córci Vanessa nawet jesli nie miszkasz w polsce. w ogóle nazywanie dzieci takimi imionami to straszna głupota, to takie skazywanie na sukces. ostatnio na poczcie matka wołała córkę LINDA i wszyscy z zaciekawieniem spoglądali, do byli ciekawi jak może wyglądać Linda?! no i jakież było rozczarowanie jak linda (jakies 18 lat) wyglądała jak chłopiec i to niezbyt urodziwy. Imiona jak Jessica , Vanessa, Michael, Sandra i inne tego typu to wydaje mi sie krzywda dla dziecka. To samo tyczy sie chłopców np Arsen...i inne smaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki! 🖐️ Zimno sie troszke zrobilo i zamiast lodow w Kopenhadze jadlam wafle belgijskie z bita smietana , mniam... :-) Co do chrzcin, to u mnie wyglada to tak, ze bedziemy chrzcic na miejscu- mozna nawet w dzien powszedni- jak nam pasuje najlepiej- juz sie dowiadywalam i jedyne co mnie martwi to czy ojciec i matka chrzestni dojada szczesliwie z Bruxeli...A czy rodzice moi czy J beda to juz drugorzedna sprawa. Chrzest jest przezyciem czysto duchowym i nie wyobrazam sobie \"oblewania sie\" tego dnia alkoholem w jakimkolwiek towarzystwie... A z chrztem synka najchetniej bym nie czekala zbyt dlugo, najwyzej miesiac po porodzie, bo slyszalam ze to dobrze dla dziecka :-) Co do kwestii imion, skoro \"ktos\" juz to poruszyl... (Moim zdaniem trzecie osoby nie powinny wtracac sie w nieswoje sprawy!)Najwazniejsze zeby dziecko zostalo ochrzczone, a czy bedzie to Melissa czy Lina, czy Jill to juz nie ma zadnego znaczenia. Tu w Szwecji nadaje sie bardzo dziwne imiona (z perspektywy Polaka), bo wiele kultur sie ze soba spotyka (angielskie, dunskie, arabskie, somalijskie etc) i dopoki imie nie brzmi obrazliwie wszystko jest OK. Trudno z drugiej strony nadawac dziecku imie Mscislaw, czy Zdzislaw, kiedy wiadomo ze nikt tego w danym kraju nie wymowi...Osobiscie znam ludzi, ktorych imiona brzmia co najmniej dziwnie np: Hampus, Alma, Asso, Björn, Gina czy Sigge ale moge zapewnic, ze imie pasuje do tych ludzi idealnie, wiec spokojna glowa... Nie zawracalabym sobie wiec glowy radami zyczliwych\" Ktosiow\" ;-) Zycze Wam milego wieczorku,pa. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roxelka a ja już wcześniej miałam Ci powiedzieć że śliczne imię wybrałaś :) Bradzo bardzo mi się podoba - a to, ze kogoś dziwią niektóre imona to tylko o nim świadczy ... W dodatku nie za dobrze ;) Buziaki i mam propozycje - olewajmy takie komentarze bo szkoda sobie mądralińskimi paniusiami oglądającymi sie za cudzymi dziećmi głowe zawracac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze uwazam ze to rodzicow sprawa jak nazywaja swoje dzieci!!!!!TO co to juz trzeba dawac imiona wedlug urody!!! A jak tamta dziewczynka byla nie za ladna to nie ma prawa takiego imienia nosic??? Ktos chyba tu przesadza! Strasznie duzo ludzi widze jest jeszcze nie tolerancyjnych.....okropnosc!No to jak mam myslec ??ze na calym swiecie najlepiej chyba by bylo wedlug ´boczarskiej nazywac dzieci polskimi imionami ,ja nie mowie ze nie sa ladne ale kazdy ma swoje prawo wyboru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×