Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamilla7

Planujące ciążę!

Polecane posty

100 krociu o Twoim problemie również czytałam i wcale nie jest za wesoło. Ale na pewno będzie dobrze, moja szwagierka miała też problem z przegrodą, musiała urodzić przez cesarkę, ale jest w porządeczku. Synuś rośnie jak na drożdżach, u Ciebie też tak będzie. Trzymam kciuki. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jana- ja rówiez dziękuję za fotkę :) Miama- witaj po dłuuugiej przewie! zaraz wysyłam fotki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greta- dziękuje za zdjęcia...wiekszość z nich już wcześniej dostałam :), ale miło było pooglądać sobie jeszcze raz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilkaaaa26
J_A_N_A i Kamilla dzięki za fotki, widzę że brzuszki pięknie rosną, Zaraz wyslę wam swoje - tylko że bez takiego brzuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wynik: 184,53 Nic nie wiem juz. Moze dlatego jeszcze nic nie widac na usg, bo jest malo. Ale po poronieniu to on spada, wiec moze juz po wszystkim. Lekarz jeszcze nie odbiera tel. Jak bede wiedziala wiecej to napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg norm ktore wcześniej podawałaś to byłby 4-5 tydzień, ale to chyba są normy od momentu zapłodnienia czyli trzeba sobie dodać jakieś 2 tyg. A u Ciebie który to byłby tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz sprawdziłam tabelkę, masz tam wpisany 5 tydzień, czyli chyba by się zgadzało, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem Asik, chyba tak. Jak mi gin karze to powtorze w niedziele, jak zwrośnie to ok, jak nie to .... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100krocia- moim zdaniem (a nie znam się na tym za dobrze, ale to tak wygląda dla laika) jest dobrze. Uszy do góry! Moim zdaniem poziom hormonu ciążowego jak taki jak być powinien w tym tyg. ciąży. Ciekawe co powie lekarz i jaki będzie wynik w niedzielę, ale wszystko jest na dobrej drodze. Moim skromnym zdaniem laika:-) Spróbuj się uspokoić, nie denerwować i... dodzwonić do tego gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak mi słów...staram sie nie denerwować...bo nie mogę...ale musiałąm doczytać wszystko do końca... to takie smutne... i przeraziło mnie bardzo.... bo zaszłyśmy z tiki tak prawie równo.... i tak strasznie boje się tej wizyty u gina w poniedziałek..... a to jeszcze cały weekend czekania.... i już wcześniej marwiłam sie bo wiem że Agapka właśnie starciła swoją dzidzie właśnie w tym czasie.....a teraz to już mam mega stracha.........i nie potrafię o tym nie myśleć......i nie mam newet za bardzo jakiś typowych objawów...ani wymiotów...ani mdłośći....już chyba wolałabym mieć i wiedziec że jest OK....a teraz nawet brzuch mnie nie boli...tylko piersi są większe..... oszaleje do poniedziałku..... to będzie bardzo długi wkeekend.... Gosik:-) Jana:-) Kamilla:-) dzięki za fotki...... przepraszam ale nie jestem wstanie wiecej nic pisać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodzwoniłam się. Gin nie jest zbyt zadowolony :( mam powtórzyć w niedzielę i zadzwonić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darka- u Ciebie MUSI być wszystko ok! Po prostu MUSI! Ten topik musi być szczęśliwy, a ciążę MUSZĄ się kończyć tak jak u Channah! Innej wersji po prostu być nie może!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic z tego nie rozumiem. Mam nadzieję że ten niedzielny potwierdzi ciążę. Trzymaj się! Ja już uciekam do domu. W poniedziałek mam nadzieję poczytac i napisać same dobre wiadomości! Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki-taki :( :( :( :( :( Kamilka i Jana dziekuje za zdjecia... przepraszam,ze tak krotko,ale mam dzis sporo roboty Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również trzymam kciuki za Was dziewczyny i racja - musi być dobrze. Nasze ciąże na pewno skończą się szczęśliwie. Po prostu tak być musi i szlus. Niedługo będziemy przesyłać sobie fotki maluszków, tak jak Channah i jej rodzinka, których z całego serca ściskam. JANA ale masz brzusio, co ostatnio jadłaś? Arbuza w całości?????? :D :D Dzięki za foteczkę. Kamilla Tobie też dziękuję za foteczki. Również ładne brzusio tutaj rośnie. Myślę, że powoli ludzie dostrzegają Twój odmienny stan. Figurę też masz niezłą, dlatego ten brzuszek, to wyłóącznie może być efekt ciąży, znaczne przejedzenie wykluczone. Mąż mi się pochorował i uciekam od niego, bo nie zamierzam się zarazić. Świat stoi na głowie. Osoba, która nigdy nie choruje i w zimie potrafi wyjść na zewnątrz w swetrze i nic mu nie jest, nagle ma zajebiste przeziębienie latem. Ehhhhh. Apropos jedzenia, umieram z głodu i uciekam, bo małe mnie kopie jak szalone! Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również trzymam kciuki za Was dziewczyny i racja - musi być dobrze. Nasze ciąże na pewno skończą się szczęśliwie. Po prostu tak być musi i szlus. Niedługo będziemy przesyłać sobie fotki maluszków, tak jak Channah i jej rodzinka, których z całego serca ściskam. JANA ale masz brzusio, co ostatnio jadłaś? Arbuza w całości?????? :D :D Dzięki za foteczkę. Kamilla Tobie też dziękuję za foteczki. Również ładne brzusio tutaj rośnie. Myślę, że powoli ludzie dostrzegają Twój odmienny stan. Figurę też masz niezłą, dlatego ten brzuszek, to wyłóącznie może być efekt ciąży, znaczne przejedzenie wykluczone. Mąż mi się pochorował i uciekam od niego, bo nie zamierzam się zarazić. Świat stoi na głowie. Osoba, która nigdy nie choruje i w zimie potrafi wyjść na zewnątrz w swetrze i nic mu nie jest, nagle ma zajebiste przeziębienie latem. Ehhhhh. Apropos jedzenia, umieram z głodu i uciekam, bo małe mnie kopie jak szalone! Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również trzymam kciuki za Was dziewczyny i racja - musi być dobrze. Nasze ciąże na pewno skończą się szczęśliwie. Po prostu tak być musi i szlus. Niedługo będziemy przesyłać sobie fotki maluszków, tak jak Channah i jej rodzinka, których z całego serca ściskam. JANA ale masz brzusio, co ostatnio jadłaś? Arbuza w całości?????? :D :D Dzięki za foteczkę. Kamilla Tobie też dziękuję za foteczki. Również ładne brzusio tutaj rośnie. Myślę, że powoli ludzie dostrzegają Twój odmienny stan. Figurę też masz niezłą, dlatego ten brzuszek, to wyłóącznie może być efekt ciąży, znaczne przejedzenie wykluczone. Mąż mi się pochorował i uciekam od niego, bo nie zamierzam się zarazić. Świat stoi na głowie. Osoba, która nigdy nie choruje i w zimie potrafi wyjść na zewnątrz w swetrze i nic mu nie jest, nagle ma zajebiste przeziębienie latem. Ehhhhh. Apropos jedzenia, umieram z głodu i uciekam, bo małe mnie kopie jak szalone! Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również trzymam kciuki za Was dziewczyny i racja - musi być dobrze. Nasze ciąże na pewno skończą się szczęśliwie. Po prostu tak być musi i szlus. Niedługo będziemy przesyłać sobie fotki maluszków, tak jak Channah i jej rodzinka, których z całego serca ściskam. JANA ale masz brzusio, co ostatnio jadłaś? Arbuza w całości?????? :D :D Dzięki za foteczkę. Kamilla Tobie też dziękuję za foteczki. Również ładne brzusio tutaj rośnie. Myślę, że powoli ludzie dostrzegają Twój odmienny stan. Figurę też masz niezłą, dlatego ten brzuszek, to wyłóącznie może być efekt ciąży, znaczne przejedzenie wykluczone. Mąż mi się pochorował i uciekam od niego, bo nie zamierzam się zarazić. Świat stoi na głowie. Osoba, która nigdy nie choruje i w zimie potrafi wyjść na zewnątrz w swetrze i nic mu nie jest, nagle ma zajebiste przeziębienie latem. Ehhhhh. Apropos jedzenia, umieram z głodu i uciekam, bo małe mnie kopie jak szalone! Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również trzymam kciuki za Was dziewczyny i racja - musi być dobrze. Nasze ciąże na pewno skończą się szczęśliwie. Po prostu tak być musi i szlus. Niedługo będziemy przesyłać sobie fotki maluszków, tak jak Channah i jej rodzinka, których z całego serca ściskam. JANA ale masz brzusio, co ostatnio jadłaś? Arbuza w całości?????? :D :D Dzięki za foteczkę. Kamilla Tobie też dziękuję za foteczki. Również ładne brzusio tutaj rośnie. Myślę, że powoli ludzie dostrzegają Twój odmienny stan. Figurę też masz niezłą, dlatego ten brzuszek, to wyłóącznie może być efekt ciąży, znaczne przejedzenie wykluczone. Mąż mi się pochorował i uciekam od niego, bo nie zamierzam się zarazić. Świat stoi na głowie. Osoba, która nigdy nie choruje i w zimie potrafi wyjść na zewnątrz w swetrze i nic mu nie jest, nagle ma zajebiste przeziębienie latem. Ehhhhh. Apropos jedzenia, umieram z głodu i uciekam, bo małe mnie kopie jak szalone! Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również trzymam kciuki za Was dziewczyny i racja - musi być dobrze. Nasze ciąże na pewno skończą się szczęśliwie. Po prostu tak być musi i szlus. Niedługo będziemy przesyłać sobie fotki maluszków, tak jak Channah i jej rodzinka, których z całego serca ściskam. JANA ale masz brzusio, co ostatnio jadłaś? Arbuza w całości?????? :D :D Dzięki za foteczkę. Kamilla Tobie też dziękuję za foteczki. Również ładne brzusio tutaj rośnie. Myślę, że powoli ludzie dostrzegają Twój odmienny stan. Figurę też masz niezłą, dlatego ten brzuszek, to wyłóącznie może być efekt ciąży, znaczne przejedzenie wykluczone. Mąż mi się pochorował i uciekam od niego, bo nie zamierzam się zarazić. Świat stoi na głowie. Osoba, która nigdy nie choruje i w zimie potrafi wyjść na zewnątrz w swetrze i nic mu nie jest, nagle ma zajebiste przeziębienie latem. Ehhhhh. Apropos jedzenia, umieram z głodu i uciekam, bo małe mnie kopie jak szalone! Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik- czekam niecierpliwie na opowieści po dzisiejszej wizycie u ginki..... Miama-dziekuję :) Tak masz rację, już nikt nie ma wątpliwości, że jestem w ciąży :D I to mi się podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilkaaa-dziękuje bardzo za zdjęcia, widać, że bardzo ciepła i sympatyczna osóbka z Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
channah - wysłałam, przepraszam za pominięcie :( Kamilkaaa - zgadzam sie z Kamillą7 - bardzo sympatycznie wyglądasz! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100krocia rz6ymam mocno kciuki bardzo mocno...napewno jeszcze wzrosnie kochana!!!!!....trzeba wierzyć!!!!!!! darka--a tu nie stresuj sie przeciez wszystkich znowu nie spotka taka tragedia jak mnie i tiki tak.....że nam sie to przydazyło nie znaczy że wam musi....bedzie dobrze!!! smutny dzien dziś🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Channah...ups.... ale to przez to, że jakimś cudem nie miałam twojego adresu w spisie... wszystko już naprawione - fotki poszły... :) Buźka dla WAS!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilkaaaaa26
Kamilla7 i J_A_N_A miło mi :) ten dzisiejszy dzionek faktycznie taki smutny. Ale przecież nie moze być tak zawsze. 1000krocia i tiki-tak trzymajcie się dzielnie jak tylko możecie. Jesteśmy z wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×